Transfery w lutym to rzadkość

Mimo 1 lutego kadra Lecha Poznań na rundę wiosenną sezonu 2016/2017 wciąż nie jest skompletowana. Najlepszy czas zimą na transfery, czyli styczeń już się jednak skończył, natomiast w lutym w ostatnich latach Kolejorz bardzo rzadko był aktywny na rynku transferowym.


W ostatnich 10 latach, czyli od zimy 2007 klub pozyskał w miesiącu lutym raptem 2 piłkarzy, którzy w dodatku nic ciekawego nie wnieśli do Kolejorza. Przed 2 laty w sobotę, 7 lutego półroczną umowę z Lechem Poznań podpisał były młodzieżowy reprezentant Belgii, a obecnie reprezentant Kamerunu, Arnaud Sutchuin-Djoum. Wówczas Kolejorz wykorzystał nadarzającą się okazję sięgając po defensywnego pomocnika, który kilkanaście dni wcześniej rozwiązał swój kontrakt w Turcji.

Arnaud Sutchuin-Djoum w lidze holenderskiej rozegrał ponad 100 spotkań, miał dobre cv, dlatego Lech Poznań pokusił się o jego zatrudnienie na pół roku. Piłkarz nie przepracował jednak okresu przygotowawczego, nie zaaklimatyzował się w drużynie, rozegrał w Kolejorzu tylko 5 spotkań w tym 3 ligowe, a w Belgii już po odejściu obsmarował klub twierdząc, że był to „dom wariatów”.

Innym zawodnikiem zakontraktowanym w lutym 2 lata wcześniej przed Djoumem, a konkretnie w czwartek, 28 lutego 2013 roku był Dariusz Formella. Nastoletni wówczas pomocnik miał trafić do Lecha z Arki dopiero po zakończeniu sezonu 2012/2013, jednak po podpisaniu umowy ważnej od lipca ostatecznie gdyński klub wcześniej puścił ofensywnego piłkarza do Poznania. Wiosną 2013 roku Dariusz Formella nie zadebiutował w pierwszym zespole grając tylko w Młodej Ekstraklasie.

18-letni wówczas pomocnik w jednym z pojedynków strzelił aż 4 gole krakowskiej Wiśle notując hat-tricka w raptem 8 minut. Poza Arnaudem Djoumem oraz Dariuszem Formellą innych transferów do Lecha Poznań w lutym w ostatnich 10 latach nie było. Sytuacja miała miejsce nawet wtedy, gdy piłkarska wiosna nie rozpoczynała się już w połowie lutego. Dla przypomnienie poniżej pełne zestawienie zimowych transferów do klubu w ostatnich 10 latach.


Zimowe okienka transferowe Lecha Poznań od momentu przyjścia do Kolejorza nowego zarządu i dzień w którym został sfinalizowany dany transfer do klubu:

Zima 2007:

Kristjan Dobrev (Lokomotiv Sofia) – 11 stycznia (czwartek)
Dimitrije Injać (Slavija Sarajevo) – 25 stycznia (czwartek)
Zlatko Tanevski (Vardar Skopje) – 29 stycznia (poniedziałek)

Zima 2008:

Tomasz Bandrowski (Energie II Cottbus) – 15 stycznia (wtorek)

Zima 2009:

Haris Handzić (FK Sarajevo) – 19 grudnia (piątek)
Gordan Golik (Varteks Varażdin) – 19 grudnia (piątek)
Jasmin Burić (Celik Zenica) – 22 grudnia (wtorek)

Zima 2010:

Sergei Krivets (BATE Borysów) – 22 grudnia (wtorek)

Zima 2011:

Bartosz Ślusarski (Cracovia Kraków ME) – 22 grudnia (środa)
Tomasz Mikołajczak (Polonia Bytom – powrót z wypożyczenia) – 3 stycznia (poniedziałek)
Hubert Wołąkiewicz (Lechia Gdańsk) – 13 stycznia (czwartek)
Vojo Ubiparip (Spartak Subotica) – 18 stycznia (wtorek)
Rafał Murawski (Rubin Kazań) – 24 stycznia (poniedziałek)

Zima 2012:

Zima 2013:

Łukasz Teodorczyk (Polonia Warszawa) – 14 stycznia (transfer od 1 lipca, poniedziałek) i 18 lutego
Kasper Hamalainen (Djurgardens Sztokholm) – 28 stycznia (poniedziałek)
Dariusz Formella (Arka Gdynia) – 28 lutego (czwartek)

Zima 2014:

Paulus Arajuuri (Kalmar FF) – 1 stycznia (środa)

Zima 2015:

David Holman (Ferencvaros Budapeszt) – 17 stycznia (sobota)
Tamas Kadar (Diosgyori) – 30 stycznia (piątek)
Arnaud Sutchuin-Djoum (Akhisar) – 7 lutego (sobota)

Zima 2016:

Sisi (Suwon FC) – 8 stycznia (piątek)
Nicki Bille Nielsen (Esbjerg) – 27 stycznia (środa)
vladimir Volkov (KV Mechelen) – 30 stycznia (sobota)

Zima 2017:

Mihai Radut (Hatta Club) – 4 stycznia (środa)
Volodymyr Kostevych (Karpaty Lwów) – 11 stycznia (środa)


Transfery w grudniu – 5
Transfery w styczniu – 18
Transfery w lutym – 2

Transfery w poniedziałek – 5
Transfery we wtorek – 4
Transfery w środę – 5
Transfery w czwartek – 4
Transfery w piątek – 4
Transfery w sobotę – 3
Transfery w niedzielę – 0

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



25 komentarzy

  1. mario pisze:

    oczywiście nadużyciem byłoby twierdzić, że jeśli w lutym przyjdzie stoper, to będzie to kolejny lutowy niewypał, ale w bliczu ostatnich informacji nt Kadarstory, chyba lepiej by było, gdyby trener mógł wreszcie ze spokojem pracować nad zgraniem obrony z Kędziorą, Nielsenem, Kadarem i Kostewyczem.

    • KKS pisze:

      Jasne, niech nie przychodzi. W końcu nie zdąży się już „zgrać” z innymi. Wronieccy uwielbiają takie usprawiedliwienia – można sprzedać Kadara, a już nikogo nie ściągnąć w jego miejsce.

    • mario pisze:

      to nie jest żadne usprawiedliwianie polityki Wronek, bo jeśli czytasz moje posty, to wiesz, że cały czas czekam na stopera, ale jeśli Kadar zostanie, Wilusz zostanie, to niepotrzebny jest jeszcze jeden. A czy taka sytuacja jest dobra dla zespołu, to jest to już zupełnie inna sprawa.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Ale wszyscy z nas są chyba zgodni: kolejne minimalistyczne okienko transferowe wronieckich i ciąg dalszy polityki „bilansowania” g…no wie czego!

    • mario pisze:

      jeśli stoper nie przyjdzie, to rzeczywiście będzie to minimum jakie należało zrobić.

  2. robson pisze:

    Myślę, że trzeba już powoli nastawiać się na pozostanie Kadara w Poznaniu. Pozostaje mieć nadzieję, że Węgier szybko wróci na ziemię i od początku rundy będzie podchodził do meczów w pełni skoncentrowany, zwłaszcza, że będzie występował zapewne na newralgicznej pozycji stopera.

  3. slash pisze:

    No to albo nikt nie przyjdzie albo nr 6 cz7 z listy

  4. J5 pisze:

    Wydaje mi się że Kadar zdaje sobie sprawę ze swojej sytuacji i będzie dobrze przygotowany do sezonu. Inaczej nawet latem nikt go nie kupi. Czas dla niego pogodzić się z tym , że trzeba grać dla Kolejorza

    • mario pisze:

      o jego zaangażowanie jestem spokojny. Trochę mnie martwi brak gry w sparingach, ale pozostał jeszcze jeden, a w pierwszym meczu nie sądzę by miał jakoś bardzo ciężko z Misakiem, Kędziorą, czy innym Gutkovskisem [czy jak to się tam pisze].

  5. polo pisze:

    Dawno było mówione ze jeśli Kadar zostanie to nikt juz nie przyjdzie a odejście Węgra wydaje się mało prawdopodobne i bardzo dobrze

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Łubu dubu, łubu dubu niech nam żyje Phrezes Naszego Klubu!

  6. enter pisze:

    Po letniej rewolucji transferowej, nastąpił zimowy błogi spokój, tylko jeden po wakajcach w krajach arabskich lekko niesprawny, drugi całkiem sprawny.

  7. Lolo pisze:

    A ja uważam że nie jest tak żle. Przyszedł Radut(niewiadoma) ale jak wróci do formy to będzię naprawdę sporym wzmocnieniem. Kostewicz już w sparingach pokazał na co go stać. niech jeszcze NBN wróci do zdrowia a Tomczyk powoli też wchodzi do pierwszego składu. Kadar zostanie i będzie ok. Niekoniecznie trzeba wydawać miliony aby się wzmocnić. To jest oczywiście moje zdanie z którym nie każdy musi się zgodzić:)

    • slash pisze:

      Tak, ja. Pailus Arajuuri 1,92 m/91kg, Tamas Kadar 1,88m/82kg. Tak wiem rozmiar nie ma znaczenia. Ale w przypadku środkowego obrońcy chyba tak. Będę upierał się przy tym, że ŚO to ma być chłop jak dąb, by każdemu napastnikowi odechciało się podchodzić blisko naszej bramki. Oczywiście nie każdy musi się zgodzić.

    • J5 pisze:

      Ja tam się zgadzam. Stoper to musi być kawał chłopa, jak Paulus

    • Jam pisze:

      Masz rację Lolo. Jeszcze tylko Dutka i Wilusz wybiją się na miarę reprezentacji i zostaniemy mistrzami galaktyki /jak nie przymierzając nasz zarządzik/

    • hester pisze:

      Bywali wybitni środkowi obrońcy nie grzeszący ani wzrostem ani posturą. Chociażby Nesta, Canavarro czy Puyol. Michał Pazdan też nie jest olbrzymem, a w Ekstraklasie się wyróżnia. Poza tym 188cm Kadara to jest jednak niezły kapitał.

    • slash pisze:

      @heater. Porównujesz piłkarzy i dobrych i z lig technicznie zaawansowanych do poziomu naszej ektraklapy? No gratuluję. Dodam że i Messi by się u nas nie sprawdził. Prosta liga to i obrońca dawał. No ale jak napisałem wcześniej nie trzeba się że mną zgadzac

    • slash pisze:

      Obrońca drwal miało byc

  8. sternbek pisze:

    Nie do konca sie zgodze z pomyslem stawiania Kadara na srodku obrony. Wydaje mi sie ze po przyjsciu Kostevycha Kadar w razie pozostania zostalby wygryziony z lewej obrony a na srodek zwyczajnie sie nie nadaje. To musi byc ktos pokroju Paulusa, Arboledy albo nawet Jana Bednarka, silowego, agresywnego a Kadar komlpetnie sie nie nadaje on lubi zakrecic pilka przy boku a na srodku to zaraz by ja stracil. Wiec jak musi pozostac to moim zdaniem jako zmiennik Kostevycha na lewej.

  9. Lolo pisze:

    Jan tty chyba nie znasz składu Lecha. Ponieważ nie gra ram żaden Dutka. Jest natomiast Dudka ale o tego chyba ci nie chodzi

    • Soku pisze:

      Pewnie Kolega Jam pochodzi z Zakopanego, tym tylko dutki we łbie…

    • Jam pisze:

      No Lolo gratuluję, Ty faktycznie piszesz bez błędów. @Soku ! wyżej Ciebie szacowałem-łbie?

    • Jam pisze:

      Lolo masz rację, tylko merytorycznie co to zmienia? @Soku- łbie?

  10. Obiektywny pisze:

    Zgadzam się z niektórymi przedmówcami. Robienie transferów, byle tylko je zrobić nie ma sensu. Więcej graczy jak na przykład Sisi czy Volkov nie potrzeba. Ale z drugiej strony, jeśli chce się walczyć o europejskie puchary, nie mówiąc już o mistrzostwie, to należy zrobić wszystko, by maksymalnie wzmocnić kadrę. Brakuję, brakuję i jeszcze raz brakuję. Taka polityka prowadzi do względnej stabilności (tzn. klub nie upadnie), ale blokuje rywalizację o sukcesy. Tyle ode mnie.