Tylko pięć dni do początku emocji

Już tylko 5 dni dzieli Lecha Poznań od inauguracji rundy wiosennej sezonu 2016/2017. Za Kolejorzem kilka tygodni zimowych przygotowań, które mają procentować już od 10 lutego. Oczywiście nie jest ważne jak „niebiesko-biali” rozpoczną wiosnę 2017 tylko jak ją zakończą. A w roku 95-lecia klubu powinni skończyć ją z trofeum jeżeli chcą zmazać plamę choćby po poprzedniej wiośnie..


Ważny czas

Runda wiosenna 2016/2017 to prawdopodobnie najważniejszy czas w roku. W końcu to mecze od 10 lutego do 4 czerwca pokażą, czy w roku 95-lecia Lecha Poznań uda się Kolejorzowi wygrać coś konkretnego, a także pokażą o co nasz klub będzie bił się latem. Celem poza trofeum jest oczywiście jak najszybszy powrót Kolejorza do Europy, by tak jak w 2015 roku znów móc rywalizować i ogrywać takie kluby jak m.in. Fiorentina. Do tego potrzebna jest dobra wiosna 2017 w której dosłownie wszyscy mają wiele do udowodnienia. Od września „niebiesko-biali” trenowani przez Nenada Bjelicę notują mały progres. W czasie od 10 lutego do 4 czerwca mają udowodnić, ze wielu kibiców Lecha Pozna nie myliło się w ich ocenie.

Wyrównana kadra

Kadra Lecha Poznań jest wyrównana i liczbowo wystarczająca, żeby walczyć o najwyższe cele oraz zgarnąć Puchar Polski od którego dzieli nas już tylko 270 minut. Na papierze Kolejorz najmocniej wygląda w bramce i w środku pola, gdzie do dyspozycji Nenada Bjelicy są m.in. Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos, Darko Jevtić czy Radosław Majewski. Pod względem liczby asyst już jesienią zadziwiał Maciej Makuszewski, a pod względem goli Marcin Robak, który chcąc grać musi wygrać rywalizację z robiącym coraz większe postępy Dawidem Kownackim. Nie można również zapomnieć o pozycji bramkarza. Matus Putnocky wygrywa rywalizację z Jasminem Buriciem i niewiele wskazuje, by wkrótce coś zię zimieniło. Słowak to w tej chwili najlepszy golkiper w lidze, który puścił najmniej bramek i zachował najwięcej czystych kont. Minusy kadry Lecha? Zdecydowanie obrona w tym brak klasowych zmienników. Na dodatek Lech wciąż nie sprzedał Tamasa Kadara, który blokuje miejsce nowemu piłkarzowi. Choć statystycznie defensywa Kolejorza jest najlepsza w Ekstraklasie, to w rzeczywistości można się o nią bardzo mocno martwić. Tym bardziej, że zagrożeni pauzą są Jan Bednarek oraz Tomasz Kędziora.

Najciekawszy terminarz od lat

Przed Lechem Poznań od 10 lutego do 4 czerwca 19 lub 20 meczów z czego 9 lub 10 na Bułgarskiej. Emocji wiosną 2017 podczas której Kolejorz będzie obchodził 95-rocznicę na pewno nie zabraknie. Przed lechitami wiele ważnych meczów w których jest wiele do wygrania zarówno u siebie jak i na wyjazdach. Poznaniacy muszą być gotowi na 3-4 mecze z Pogonią i 3 z Arką (oba kluby mogą spotkać się w finale Pucharu Polski). Przed Kolejorzem szalenie ważny przełom lutego-marca, marca-kwietnia i kwietnia-maja jeśli lechici nie zawiodą i po raz 3 z z rzędu wystąpią 2 maja na Narodowym. Jeżeli poznaniacy skończą sezon zasadniczy w czwórce, to przed ewentualnym finałem Pucharu Polski zagrają w 31. kolejce na Inea Stadionie. Tak ciekawego terminarza jak wiosną 2017 nie było od wielu, wielu lat. Nie możemy się doczekać!

10.02, Lech – Termalica 20:30
18.02, Piast – Lech 20:30
24.02, Pogoń – Lech 20:30
01.03, Lech – Pogoń (PP)
05.03, Lech – Lechia 18:00
11.03, Arka – Lech
19.03, Lech – Górnik
01.04, Wisła – Lech
04.04, Pogoń – Lech (PP)
09.04, Lech – Legia 18:00
15.04, Wisła P. – Lech
22.04, Lech – Ruch
29.04, 31. kolejka Ekstraklasy
02.05, Finał PP (Warszawa)
06.05, 32. kolejka
13.05, 33. kolejka
17.05, 34. kolejka
20.05, 35. kolejka
28.05, 36. kolejka
04.06, 37. kolejka

Jest kogo gonić

Pierwsza szóstka w tabeli ma więcej niż 30 punktów i nieco odskoczyła reszcie stawki. Lech Poznań będący na 5. miejscu już w piątek około 22:30 może być czwarty jeśli wygra z Termaliką. W sezonie zasadniczym Kolejorz będzie miał szansę zmniejszyć straty do wyprzedzających go ekip w bezpośrednich starciach i to u siebie. Poza Termaliką zagra w końcu z Lechią Gdańsk oraz Legią Warszawa. Trudno zatem przewidzieć na której pozycji podopieczni Nenada Bjelicy zakończą rozgrywki zasadnicze LOTTO Ekstraklasy. Ważne, by zakończyli je w czwórce, bowiem wtedy w fazie finałowej na Bułgarskiej odbędą się 4 pojedynki.

1. Jagiellonia Białystok 39 pkt.
2. Lechia Gdańsk 39
3. Legia Warszawa 35
4. Termalica Nieciecza 33
5. Lech Poznań 32
6. Zagłębie Lubin 31

Cele są jasne

Mistrzostwo Polski dla Lecha Poznań atakującego z 5. pozycji i muszącego poradzić sobie nie tylko z Legią Warszawa jak przed 2 laty, ale przede wszystkim z Jagiellonią Białystok i Lechią Gdańsk byłoby mimo wszystko niespodzianką. Oczywiście Kolejorz jest jednym z kandydatów do tytułu i na pewno powalczy o końcowe zwycięstwo w lidze, a zwłaszcza jeśli w końcu nauczy się wygrywać z czołówką. Miejsce na podium + Puchar Polski jest absolutnie w zasięgu Kolejorza. Krajowy puchar to nie cel a obowiązek Lecha Poznań, który w 2 ostatnich finałach na Narodowym pechowo przegrał. 2 maja będzie miał szansę powiedzieć „do 3 razy sztuka” jeśli w ciągu 270 minut nie zawiedzie pokonując najpierw Pogoń Szczecin, a później Arkę Gdynia bądź Wigry Suwałki. Bez trofeum na 95-lecie na które klub czeka prawie 8 lat i które da upragniony awans do europejskich pucharów lechici nie mają co schodzić z boiska.

Największe sukcesy Lecha Poznań:

Mistrzostwo Polski: 1983, 1984, 1990, 1992, 1993, 2010, 2015
Wicemistrzostwo Polski: 2013, 2014
3. miejsce: 1949, 1950, 1978, 2009
Zdobywca Pucharu Polski: 1982, 1984, 1988, 2004, 2009
Finalista Pucharu Polski: 1980, 2011, 2015, 2016
Zdobywca Superpucharu Polski: 1990, 1992, 2004, 2009, 2015, 2016
Finalista Superpucharu Polski: 1983, 1988, 2010
1/16 Pucharu UEFA: 2008
1/16 Ligi Europy: 2010
1/8 PZP: 1982, 1988




Wiosna Nasza?

Zmieniają się trenerzy, zmieniają piłkarze, zmieniają się cele klubu, ale jedna rzecz jest niemal niezmienna. Od ostatniego powrotu do Ekstraklasy na 14 sezonów w aż 10 poznański Lech notował lepszą wiosnę od jesieni w tym 8 razy punktowo. Trudno określić, dlaczego Kolejorz w pierwszej połowie roku zwykle gra lepiej niż w drugiej odnosząc przy tym lepsze wyniki. Wiosna 2016 była najgorszą od lat i po prostu nam nie wyszła. Ta w 2017 roku zapowiada się lepiej. Oczywiście na razie tylko na papierze, ale już 10 lutego nadejdzie czas, aby Lech Poznań znów realizował na boisku hasło #WiosnaNasza!

Spot z 2016 roku:

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







5 komentarzy

  1. FanLecha pisze:

    5 dni. Niby niewiele, a dni się dłużą w nieskończoność. Oby piątkowy mecz okazał się udanym startem. Sparingi napawają optymizmem, lecz „klasa” przeciwników nie może się równać z pierwszym przeciwnikiem w lidze… Tak czy owak, do zobaczenia na Bułgarskiej.

  2. Pan Pyra pisze:

    Pierwsze 5 spotkań w ktorych żadnego nie mozna przegrać i 6 mecz przyjaźni, niezły terminarz.

  3. J5 pisze:

    Dla mnie w odróżnieniu od Redakcji ważne jest to jak rozpoczną wiosnę. Jeśli przegrają 2-3 mecze na początku+ pucharowy z Pogonią, to później nie będzie już co gonić. Kolejorz walczyć i szarpać od pierwszego do ostatniego meczu

    • Michu73 pisze:

      O tym samym pomyślałem:) Każdy mecz musi być walką „o życie”, tylko z takim nastawieniem będzie sukces. Dawać już tą termalikę!

  4. Pawelinho pisze:

    Mhmm tylko i aż pięć dni! To z jednej strony mało. ale z drugiej strony okres tych 5 dni będzie trwać w nieskończoność, aż do tzw godziny zero czyli pierwszego gwizdka w 2017 roku!