Obecna forma niedzielnego rywala

Już za 3 dni o godzinie 18:00 Lech Poznań zagra u siebie z Lechią Gdańsk. Będzie to starcie trzeciej z pierwszą drużyną w lidze przed którym faworytem i to nie tylko ze względu na ostatnie wyniki będzie zespół Kolejorza, który stanie przed szansą rewanżu za wrześniową pechową porażkę na wyjeździe.


Lechia Gdańsk od początku sezonu 2016/2017 z wyjątkiem rozgrywek o Puchar Polski zadziwia i znajduje się w czołówce LOTTO Ekstraklasy. Według wielu ekspertów to właśnie Lechia jest w tym momencie głównym kandydatem do zdobycia Mistrzostwa Polski. Gdańszczanie wywalczyli dotąd 46 punktów notując bilans 14-4-5, gole: 39:27. Lechiści odnieśli najwięcej zwycięstw, zaliczyli najmniej porażek, strzelili 1 bramkę więcej od lechitów i wyprzedzają nas w tej chwili o 5 oczek.

Jesienią mimo bardzo dobrego meczu w Gdańsku poznaniacy przegrali 1:2 prowadząc 1:0. Wielkiego pecha miał we wrześniu Maciej Wilusz, który przypadkowo zdobył w końcówce gola samobójczego. Między Lechią Gdańsk u siebie a na wyjazdach jest przepaść. Przed własną publicznością podopieczni Piotra Nowaka zanotowali dotąd bilans 10-1-1, 30:12 podczas gdy na wyjazdach 4-3-4, 9:14. Lechia nie wygrała na obcym stadionie od 15 października. Liczba 9 zdobytych bramek na wyjazdach to drugi najgorszy wynik w całej lidze.

Wiosną lechiści pokonali u siebie Jagiellonią Białystok 3:0. Później po słabym meczu tylko zremisowali w Niecieczy z Termaliką 1:1, by ostatnio mimo nie najlepszej gry dość pewnie pokonać słabą w obronie Cracovię Kraków 4:2. W niedzielę gdański zespół przyjedzie do stolicy Wielkopolski bez podstawowego stopera, Mario Malocy muszącego pauzować za kartki. Najlepszym strzelcem „biało-zielonych” w tym sezonie jest Flavio Paixao (10 bramek). Po ekstraklasowych 8 trafień zanotowali za to Marco Paixao oraz Grzegorz Kuświk.

Niedzielny mecz Lech Poznań – Lechia Gdańsk rozpocznie się o godzinie 18:00 na Bułgarskiej. Jeśli Kolejorz znów zwycięży wtedy zbliży się do lidera na raptem 1 punkt i udanie zrewanżuje się za pechową porażkę jesienią 1:2 po jednym z lepszych spotkań w tym sezonie.


Obecna forma Lechii Gdańsk:

Lechia Gdańsk – Jagiellonia Białystok 3:0 (1:0)
Bramki: 11 i 70.Paixao 84.F.Paixao – k.
Skład: Kuciak – Stolarski, Janicki, Maloca, Wawrzyniak – Borysiuk, Krasić – F.Paixao, Wolski (70.Chrapek), Peszko (53.Haraslin) – Paixao (81.Kuświk).

Termalica Nieciecza – Lechia Gdańsk 1:1 (0:0)
Bramki: 90+5.Gutkovskis – 71.Peszko
Skład: Kuciak – Stolarski (74.Mak), Wojtkowiak, Maloca, Wawrzyniak – Joao Nunes – Haraslin (62.Vitoria), Wolski, F.Paixao, Peszko (85.Kuświk) – Paixao.

Lechia Gdańsk – Cracovia Kraków 4:2 (1:1)
Bramki: 45.Borysiuk 47.F.Paixao – k. 58.Kuświk 84.Wojtkowiak – 15 i 70.Piątek
Skład: Kuciak – Wojtkowiak, Janicki, Maloca, Wawrzyniak – Borysiuk, Slavchev (69.Chrapek) – F.Paixao, Krasić (78.Joao Nunes), Peszko – Kuświk (81.Van Kessel).

Zimowe transfery Lechii Gdańsk:

Przyszli: Michał Mak (Arminia Bielefeld), Daniel Mikołajewski (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Ariel Borysiuk (QPR), Gino van Kessel (Slavia Praga), Dusan Kuciak (Hull City)

Odeszli: Aleksandar Kovacević (Śląsk Wrocław), Milen Gamakov (Ruch Chorzów), Martin Kobylański (SC Prauben Munster), Damian Podleśny (Wigry Suwałki)

Zimowe sparingi Lechii Gdańsk:

Terek Grozny 4:3, Viktoria Berlin 4:2, Panduri Targu-Jiu 1:0, Chojniczanka Chojnice 3:2, Bytovia Bytów 2:0

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







26 komentarzy

  1. powering pisze:

    dostaną po dupie i wrócą z podkulonym ogonem do domu…

  2. Paweł68 pisze:

    Drukarz Marciniak sędzią w niedzielę.Centrala wysłała żeby pomògł …….

  3. mól pisze:

    Redakcjo, jak na JEDEN PUNKT?

  4. roby pisze:

    Gdyby nie mieli Kuciaka to kilka punktów mniej już mieliby z drugiej strony pamiętam jak Kuciak zastąpił Malarza i ładnie Barry zapakował brameczkę to jest dobry prognostyk 🙂
    Mecz będzie ciekawy ale ja bardziej cieszę się z wczorajszego wyniku bo wreszcie jest ogromna szansa na PP.

  5. kibol pisze:

    3-1

  6. Glos pisze:

    To bedzie powazny sprawdzian dla naszej defensywy. Na chwile obecna Dunczyk jest jej liderem, Bednarkowi brak ogrania, na bokach mocno w ofensywie, gorzej w defensywie. Nie bedzie latwo ale wierze w zespol bo widac dobrego ducha w zespole i zdrowa rywalizacje. Jak uda sie nam zagrac dluzej na poziomie takim ja te kilkanascie minut kolo 60 min. w PP, to zmieciemy Lechie. Wygrana postawi nas w roli pretendenta do tytulu czy tego „eksperci” chca czy ńie. Martwi obsada sedziego bo juz raz w tym sezonie nas ewidentnie okradl a pozniej przepraszal.

  7. robrob pisze:

    Jestem spokojniejszy niż przed meczem z paprykarzami. Oglądałem sobie ostatnie mecze Lechii i uwierzcie mi, że to ich zwycięstwo z Cracovią było bardzo szczęśliwe. A co do Marciniaka -nie popadajmy w paranoję. Na forum Ległej też się pojawiają głosy, że Marciniak został wystawiony specjalnie aby pomóc… Lechowi! Wiadomo, że nasz sędzia eksportowy nie jest ostatnio w formie, ale spójrzcie na to inaczej. W mistrzowskim sezonie 2014/2015 nikomu nie sędziował tak często jak nam (aż 8 razy). Z tego 5 wygranych, 2 remisy, 1 przegrana. W tym sezonie mamy już pod jego sędziowaniem 1 przegraną i 2 remisy, więc na bank w niedzielę będzie zwycięstwo :).
    A na poważnie. W takim gazie, w jakim jest Lech teraz, to Lechia będzie szczęśliwa po 2:0.

  8. Michu87 pisze:

    Lechia coś gra w ofensywie, ale defensywa u nich leży i kwiczy. Tym bardziej to jest zespół własnego boiska. Mam nadzieje, że nasi szybko się zregenerują i dadzą radę wyszarpać 3 pkt.

  9. ScoobyCMG pisze:

    Z innej beczki- Pazdan od wczoraj wrzucil swoja koszulke repry na licytacje na rzecz Sebastiana Herkta z naszej akademii. Jak nie lubie azjatow, tak za to szacunek.

  10. R. pisze:

    Ja przewrotnie powiem tak, nie obawiam się lechistów, bo jak wspomniano wyżej, grają mocno średnio.

    Ale boję się o prawo serii. My ostatnio u siebie przegraliśmy w lipcu, a Lechia wygrała na wyjeździe w październiku. Każda seria kiedyś musi się skończyć, liczę, że do końca sezonu wygramy wszystko u siebie ale miejmy się na baczności!! W niedzielę tylko 3 punkty, zjeść, stłamsić, zniszczyć morale. Mają się nas bać i srać w getry tydzień przed meczem. KOLEJORZ!

  11. jaskoff pisze:

    Lechia ma duży potencjał w ofensywie, także kluczem będzie to jak boczni pomocnicy będą wspomagać bocznych obrońców. Musi być asekuracja!! Oraz tak agresywny jak w meczu z Pogonią albo jeszcze bardziej odbiór piłki w środku pola. Jeżeli to będzie funkcjonowało na bardzo dobrym poziomie, wtedy Lechia nie ma szans. Oczywiście dochodzi jeszcze tutaj kwestia wykorzystywania sytuacji podbramkowych. Ale to ostatnio wychodzi naszym dobrze choć nie idealnie.
    Rozumiem euforię kibiców, sam jestem szczęśliwy, że wreszcie Lecha się wszyscy boją ale więcej pokory. Nic jeszcze nie wygraliśmy. Oby ta euforia z forum nie udzieliła się za bardzo piłkarzom. Bo wtedy wiadomo jak się skończy….

    • chris pisze:

      Nie boj żaby Nenadzik coś tam przygotuje na betony, taktykę ustawi to nie Urbanejro:)

  12. Bolek pisze:

    Nie możemy dać im się rozpędzić. Trzeba agresywnie zagrać i atakować bokami, Wawrzyniak jest drewniany a Wojtkowiak pewnie pójdzie na SO a na PO zagra Stolarski.

    • fan pisze:

      „Grajcie na Wawrzyniaka on jest cienki” pamiętam jak dziś 😀

    • Bolek pisze:

      Haha, dokładnie 🙂
      Zresztą chyba był kiedyś goniony w Poznaniu czy tam Szamotułach 😉

  13. hester pisze:

    Ja jestem jakoś spokojny przed tym meczem. Nie twierdzę, że znowu będzie pogrom, ale uważam, że dosyć szybko strzelimy pierwszą bramkę i mecz będziemy mieć pod kontrolą do końca. W drugiej połówce jeszcze dorzucimy drugą. Lechia w drugiej połowie będzie oczywiście mieć swoje szanse, podobnie jak Pogoń w Szczecinie, i może nawet strzelą bramkę, ale na Lecha to będzie za mało.

  14. Typek pisze:

    Podchodzicie do tego meczu jakbyście grali z ostatnią drużyną w lidze która jest w kryzysie. Trochę pokory

    • hester pisze:

      Na ostatnią drużynę w tabeli mogłoby się wkraść rozluźnienie i brak koncentracji, a na Lechię takiego zagrożenia nie ma. Podejdą do meczu na pełnej wiksie. Jeśli chłopaki zagrają swoje to będzie dobrze.

  15. fan pisze:

    Betony są liderem głównie dlatego że mają najlepszy w lidze bilans domowy 10-1-1, z wyjazdami u nich średnio, dość powiedzieć że na obcych boiskach zdobyli tylko 9 goli, co na ten moment jest drugim najgorszym wynikiem w lidze. Oczywiście o lekceważeniu rywala nie ma mowy, bo jednak mają kim straszyć z przodu, choć my też.

  16. mateo pisze:

    @typek pokore można mieć przed kims kto cos prezentuje.
    Lechia gra stale na mega farcie a jak przyjdzie do meczu z kims mocnym dostaje bęcki (Legia 3:0)
    poza tym zgadnij kiedy Lechia wygrala w Poznaniu?
    podpowiem Ci w sezonie 1965/66
    dlatego nasz optymizm przed tym meczem jest jak najbardziej uzasadniony:-)

  17. Kibol pisze:

    @mateo Lechia stale gra na mega farcie, a jak przyjdzie zagrać z kimś mocnym to dostaje bęcki…. Wynika z tego że Lech jest słaby bo przegrał z Lechią w poprzedniej rundzie?

  18. mateo pisze:

    @kibol tamto spotkanie to był dopiero 2 mecz za kadencji Bielicy.
    Lech był w Gdansku zdecydowanie lepszy od Lechii i wygraliście tylko dzięki farfoclowi Wilusza.
    polecam sobie obejrzeć jeszcze raz ten mecz jak masz jakies watpliwosci