Tylko plusy
Czwarty mecz Lecha Poznań tej wiosny ponownie dał wszystkim kibicom wiele radości. Tym razem radość mogła być jeszcze większa, bo rozbicie Pogoni Szczecin po raz 3 w tym sezonie po strzeleniu aż 3 goli dało praktycznie awans Kolejorzowi do 3 z rzędu finału Pucharu Polski, który odbędzie się 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Największym plusem środowego meczu jest sam wyniku 3:0. Przed spotkaniem chyba nikt nie spodziewał się, że Lech może grać jeszcze lepiej i osiągnąć kolejny raz z rzędu rezultat, który praktycznie zakończy emocje w dwumeczu z Pogonią Szczecin. Tak też się stało. Wynik 3:0 to wystarczająco wysoka zaliczka, aby Kolejorz był już niemal w 100% pewny awansu do finału Pucharu Polski w którym spotka się zapewne z Arką Gdynia, która dzień wcześniej też wygrała 3:0, choć na wyjeździe. Kolejorz nic za darmo oczywiście nie dostał. Sam wywalczył sobie kapitalną zaliczkę przed rewanżem 5 kwietnia, który będzie już tylko formalnością.
W środowy wieczór w oczy rzucało się świetne przygotowanie motoryczne Lecha. Nenad Bjelica dysponuje mocniejszą i dużo szerszą kadrą niż Kazimierz Moskal, dlatego mógł dokonać kilku zmian w składzie drużyny, która nie straciła nic ze swojej siły sportowej. Poznaniacy byli o tempo szybsi aniżeli wolni i ociężali gracze Pogoni, którzy przez cały mecz nie umieli znaleźć sposobu na Lecha. Zasługa w tym nie tylko świetnie ustawiającej się, zgranej obrony, ale również drugiej linii. Pressing, odbiór piłki i doskok do rywala stał w środę na najwyższym poziomie. Kto wie czy nie był to taktycznie najlepszy mecz Lecha w tym sezonie. Poznaniacy w każdej formacji w tym przede wszystkim w środku pola byli doskonale ustawieni oraz zorganizowani. Byli po prostu nie do przejścia, dlatego szczególnie w drugiej odsłonie „Portowcy” tracili cierpliwość faulując naszych zawodników.
To co mogło się w środę szczególnie podobać to pazerność Lecha na gole. Przy stanie 2:0 czy 3:0 poznaniacy nie cofnęli się. Wręcz przeciwnie. Zachowywali się jakby coś ich mocno podrażniło. Łapiąc luz będąc przy piłce atakowali często całym zespołem. Najlepiej pokazuje to akcja pod koniec meczu w której Maciej Makuszewski kapitalnym podaniem wypuścił Tomasza Kędziorę. Lech wysoko prowadząc nie myślał o obronie czy o zabezpieczeniu tyłów. Chciał zdobyć 4 a nawet 5 bramkę. Pogoń straciła ostatecznie 3 gole i był to najniższy wymiar kary. W naszej drużynie było widać ogromną wściekłość połączoną z chęcią jak najwyższej wygranej. Zobaczyliśmy prawdziwy charakter zespołu, który przy stanie 3:0 zachowywał się tak jakby w ogóle nie pamiętał o wyniku. Tak pazernego Lecha na bramki za kadencji poprzednich trenerów nie było od wielu lat.
Pod względem emocji i jakości spotkanie z Pogonią stało na najwyższym poziomie. Oczywiście tylko i wyłącznie za sprawą Lecha, który był efektowny z przodu oraz efektywny z tyłu. Na osobny komentarz zasługuje Szymon Pawłowski. Wielu kibiców straciło już wiarę w tego piłkarza, sam zawodnik zatrzymał się w futbolowym rozwoju aż tu nagle dostał kolejną szansę od początku pokazując wszystkim niedowiarkom, że potrafi grać. Strzelił gola oraz zanotował asystę i to głównie dzięki Pawłowskiemu możemy już myśleć o Stadionie Narodowym. W środę nie było żadnej rzeczy do której można by się przyczepić. Lech był skoncentrowany od 1 do 90 minuty, więc trzymał równy poziom przez cały mecz. Co jedynie można żałować, że nie wygrał wyżej, ale zawsze chcielibyśmy mieć taki problem przy zwycięstwach 3:0 i to z rywalem przeciwko któremu Kolejorzowi przez lata grało się bardzo ciężko.
Plusy pucharowego meczu z Pogonią 3:0
– Kolejne pewne zwycięstwo i niemal pewny awans
– Doskonałe przygotowanie taktyczne i motoryczne do meczu
– Postawa obrony
– Pazerność na kolejne gole przy stanie 2:0
– Bardzo dobra, widowiskowa gra
– Powrót do formy Pawłowskiego
Minusy pucharowego meczu z Pogonią 3:0
–
Plusy meczu z Pogonią 3:0
– Historycznie wysoki wynik
– Kolejne zwycięstwo i awans w tabeli
– Postawa Lasse Nielsena
– Forma Dawida Kownackiego
– Efektywny mecz z przodu i z tyłu
Minusy meczu z Pogonią 3:0
– Gra boków obrony
– Brak asekuracji w defensywie
– Brak boiskowej kontroli w II połowie
– Słabszy występ liderów (Majewski, Jevtić)
Plusy meczu z Pogonią 3:0
– Historycznie wysoki wynik
– Kolejne zwycięstwo i awans w tabeli
– Postawa Lasse Nielsena
– Forma Dawida Kownackiego
– Efektywny mecz z przodu i z tyłu
Minusy meczu z Pogonią 3:0
– Gra boków obrony
– Brak asekuracji w defensywie
– Brak boiskowej kontroli w II połowie
– Słabszy występ liderów (Majewski, Jevtić)
Plusy meczu z Piastem 3:0
– Pewne zwycięstwo i zmniejszenie strat
– Liczba stworzonych sytuacji i celnych strzałów
– Efektowna gra
– Gra środka pola
– Zagranie na zero z tyłu
– Indywidualna forma Radosława Majewskiego
– Postawa Volodymyra Kostevycha
Minusy meczu z Piastem 3:0
– Pierwszy kwadrans w defensywie
Plusy meczu z Termaliką 3:0
– Pewne zwycięstwo i awans na 4. miejsce
– Pressing i odbiór głównie w pierwszej połowie
– Liczba stworzonych sytuacji
– Efektowna gra
– Zagranie na zero z tyłu
– Dośrodkowania po stałych fragmentach gry
– Skuteczność po rzutach karnych
Minusy meczu z Termaliką 3:0
– Dwa urazy
– Spora nieskuteczność
Plusy meczu z Cracovią 1:1
– Ciekawa ofensywna gra (głównie w I połowie)
– Postawa obrony
– Wyrównanie mimo wyniku 0:1
Minusy meczu z Cracovią 1:1
– Strata 2 punktów i spadek w tabeli
– Duża nieskuteczność w tym głównie Radosława Majewskiego
– Dośrodkowania z rzutów rożnych
– Słaba gra skrzydłowych
Plusy meczu z Koroną 1:0
– Zwycięstwo
– Kolejny mecz na zero z tyłu
– Liczba stworzonych sytuacji
– Trenerski nos Bjelicy (gra na 2 napastników)
– Konsekwencja, determinacja i koncentracja do końca
Minusy meczu z Koroną 1:0
– Duża nieskuteczność
Plusy meczu z z Jagiellonią 1:2
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Sytuacje w końcówce mimo słabej gry
Minusy meczu z Jagiellonią 1:2
– Porażka w ważnym meczu
– Mierna gra od 16 do 70 minuty
– Katastrofalna postawa Matusa Putnockiego
– Kolejny słaby mecz Jana Bednarka
– Krycie przy stałych fragmentach
Plusy meczu z Wisłą 4:2
– Pewny awans
– Wysokie zwycięstwo
– Wysoka skuteczność
– Pressing w I połowie
– Gra z kontry
– Indywidualna postawa Makuszewskiego i Jevticia
Minusy meczu z Wisłą 4:2
– Postawa Jana Bednarka
– Gra miedzy 46 a 70 minutą
Plusy meczu z Zagłębiem 3:0
– Pogrom w pierwszej połowie
– Przedłużenie passy
– Gra z kontry
– Celność strzałów
– Forma Darko Jevticia
– Ekonomiczna gra od 65 minuty
– Ofensywne stałe fragmenty gry
Minusy meczu z Zagłębiem 3:0
– Elektryczna gra do 65 minuty
– Kolejna kartka dla Jana Bednarka
Plusy meczu ze Śląskiem 3:0
– Pewne zwycięstwo bez straty gola
– Skuteczność
– Gra w defensywie do gola na 2:0
– Wejście Marcina Robaka
– Efektywność linii pomocy
– Kolejny błysk Macieja Makuszewskiego
– Kontynuacja dobrej passy
Minusy meczu ze Śląskiem 3:0
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Małe rozluźnienie w obronie po golu na 2:0
Plusy meczu z Ruchem 5:0
– Trzy punkty
– Historyczne, wysokie zwycięstwo
– Odblokowanie Pawłowskiego i Majewskiego
– Kolejne gole napastników
– Gra w każdej formacji
– Zabójcze kontry
– Skuteczność
Minusy meczu z Ruchem 5:0
–
Plusy meczu z Wisłą P. 2:0
– Pewne zwycięstwo
– Liczba stworzonych sytuacji
– Wiele akcji kończonych strzałach
– Gra z kontry
– Pełna kontrola
– Gra obronna
Minusy meczu z Wisłą P. 2:0
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Wisłą 1:1
– Remis mimo słabej gry
– Wejście Kownackiego w 60. minucie
Minusy meczu z Wisłą 1:1
– Fatalne nastawienie w pierwszej połowie
– Słaba lub bardzo słaba postawa Arajuuriego, Wilusza, Trałki, Gajosa, Formelli i Majewskiego
– Zero schematów ofensywnych
– Strata bramki w prostej sytuacji
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Niekorzystny wynik 1:1
Plusy meczu z Legią 1:2
– Walka do końca i wywalczenie karnego w 90. minucie
– Gra środkowych pomocników
Minusy meczu z Legią 1:2
– Przegrana w ostatniej akcji (błąd sędziego)
– Gra w ofensywie
– Wyjście na mecz bez napastnika
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Nietrafione zmiany
Plusy meczu z Wisłą 1:1
– Postawa obrony do 92. minuty
– Postawa Abdula Aziza Tetteha
Minusy meczu z Wisłą 1:1
– Strata dwóch punktów
– Nieporadność w ataku pozycyjnym
– Dyspozycja ofensywnych liderów w tym Pawłowskiego czy Gajosa
– Gra skrzydeł
– Gra nogami Matusa Putnockiego
Plusy meczu z Górnikiem 2:1
– Wygrana dająca utrzymanie w ósemce
– Liczba stworzonych sytuacji
– Umiejętność odrobienia strat
– Charakter i walka do końca
Minusy meczu z Górnikiem 2:1
– Wyjście na mecz dwoma defensywnymi pomocnikami
– Pierwszy kwadrans
– Bardzo słaba gra obrony
– Brak taktycznych schematów w drugiej połowie
Plusy meczu z Arką 0:0
– Pełna dominacja na boisku
– Postawa obrony i Abdula Aziza Tetteha
Minusy meczu z Arką 0:0
– Strata 2 punktów przed 40 tysiącami ludzi
– Indywidualna dyspozycja ofensywnych zawodników
– Zbyt mała liczba celnych strzałów
– Atak pozycyjny
– Gra zmienników
Plusy meczu z Ruchem 3:0
– Wysoka wygrana
– Pewny awans
– Gra pressingiem
– Efektowna gra po ziemi na jeden-dwa kontakty
– Zaangażowanie całej drużyny w mecz, determinacja, wola walki i ambicja
– Przebudzenie na dobre Darko Jevticia
Minusy meczu z Ruchem 3:0
– Słabsza gra przy prowadzeniu 3:0
– Oddanie inicjatywy rywalowi i odpuszczenie środka pola przy 3:0
Plusy meczu z Lechią 1:2
– Kontry
– Indywidualna postawa Łukasza Trałki, Abdula Aziza Tetteha i Macieja Makuszewskiego
– Zamknięcie Lechii na połowie między 65 a 85 minutą
– Liczba stworzonych sytuacji na trudnym terenie
– Gra każdej formacji
– Zaangażowanie całej drużyny w mecz, determinacja, wola walki i ambicja
Minusy meczu z Lechią 1:2
– Pech w tym niefart Macieja Wilusza
– Porażka mimo prowadzenia 1:0
– Wynik
– Postawa Tamasa Kadara
Plusy meczu z Pogonią 3:1
– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Zwycięstwo nad niewygodnym rywalem
– Przerwanie wielu złych, opisywanych wcześniej serii
– Atak pozycyjny
– Nowe ustawienie bez Trałki
– Postawa Matusa Putnockiego, Marcina Robaka, Abdula Aziza Tetteha i Darko Jevticia
– Umiejętność odwrócenia losów meczu przy wyniku 0:1
Minusy meczu z Pogonią 3:1
– Gra defensywy (głównie bocznych obrońców)
– Słabsza gra od 60 minuty
Plusy meczu z Piastem 2:0
– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Gra obrony
– Zwycięstwo
Minusy meczu z Piastem 2:0
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Termaliką 0:0
–
Minusy meczu z Termaliką 0:0
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Strata dwóch punktów
Plusy meczu z Cracovią 2:1
– Zwycięstwo
– Gra z kontry
– Kolejna bramka po stałym fragmencie
Minusy meczu z Cracovią 2:1
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Podbeskidziem 3:0
– Awans i wysoki wynik
– Dwa gole Nielsena
– Występ Putnockiego
Minusy meczu z Podbeskidziem 3:0
–
Plusy meczu z Koroną 1:4
– Pewne odejście Jana Urbana
Minusy meczu z Koroną 1:4
– Wynik
– Wstyd na cały kraj
– Zestawienie linii obronnej
– Katastrofalny występ Wilusza
– Gajos na lewej pomocy
– Ustawienie z dwoma szóstkami w środku
– Nietrafione zmiany
– Brak schematów w grze
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Jagiellonią 0:2
– Ilość stworzonych sytuacji
Minusy meczu z Jagiellonią 0:2
– Wynik
– Nieporadność napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami
– Atak pozycyjny
– Bezsensowne pchanie się środkiem
– Gra skrzydeł
– Gajos na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Niskie zdyscypliowanie taktyczne
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Zagłębiem 0:2
– Gra stoperów
– Ilość stworzonych sytuacji
Minusy meczu z Zagłębiem 0:2
– Wynik
– Gra napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Atak pozycyjny
– Gra bocznych obrońców
– Majewski na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Za późne zmiany
Plusy meczu ze Śląskiem 0:0:
– Gra ataku w pierwszej połowie
– Gra obronna
– Lewa strona obrony
Minusy meczu ze Śląskiem 0:0:
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Nieskuteczność
– Słaba gra w drugiej połowie
– Za późne zmiany
– Gajos na lewej pomocy
Plusy meczu z Legią 4:1:
– Wynik
– Zdobycie trofeum
– Skuteczność
– Gra z kontry
– Rzuty wolne
– Bardzo udane zmiany
Minusy meczu z Legią 4:1:
– Gra obronny
– Słaba gra w ataku pozycyjnym
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Tak, macie rację same plusy, czekaliśmy na to kilka lat. Wierzę, że to jest prosta droga do pełnych trybun.
Maly minus za skuteczność ale wiadomo wszystkiego nigdy nie wykorzystaja
A także, bardzo kiepskie przyjmowanie piłek przez Gajosa i Majewskiego, w połączeniu z jakąś dziwaczną manierą spóźnionego podawania piłek nie dołem, a jakims półgórnym lobem, tak że przyjmujący musi stracić czas na przyjęcie piłki.
Moim zdaniem Pawłowski nie zagrał jakiegoś wielkiego meczu tylko miał 2 przebłyski. Super, że mu wyszło bo jak widać stać go na dobrą grę ale jednak wymagamy od niego więcej. Przez większość meczu same złe wybory i niepotrzebne straty. Liczę , że od tego meczu znów zacznie grać na dobrym poziomie.
Pawłowski w formie zawsze był i będzie świetnym piłkarzem jak na Polskie warunki. W środę widzieliśmy dokładnie tego samego Pawłowskiego, który bardzo mocno przyczynił się do ostatniego Mistrzostwa Polski.
Spokojnie , może poczekajmy z tym hurraoptymizmem choćby do meczu z Lechią bo na razie to graliśmy z ogórkami.
Co? Nieciecza będąca przed meczem z nami wyżej w tabeli, a której nie umiały pokonać w żadnym meczu Legia i Lechia, Pogoń niepokonana u siebie od pół roku – no faktycznie „ogórki”!
Forma jest, należy zachować koncentrację przez 90- kilka minut i rozbić tę Lechię tak, aby jak Pogoni odechciało się piłki nożnej na długi czas. Do boju po zwycięstwo KOLEJORZ!!!
Drugi raz z rzędu w plusach pojawia się Lasse Nielsen. Gdzie Ci niedowiarki, którzy mówili że rudy tutaj przyszedł nie wiadomo po co? 😉
Mieliśmy pisać, że jest super, skoro wyglądał jak wyglądał? Swoją drogą to Bielica ze swoim sztabem szkoleniowym to i z Keity chyba zrobił by kozaka.
@Jam Nie sądzę zepsutej głowy mu nie wyleczy.
Szkoda, że tego nie sprawdzimy.
Pawłowski ma swoje mankamenty często podaje nie w tempo, albo niedokładnie, ale jednak trzeba mu oddać, że to był jego mecz. Brawo Lech!