Trener Lecha przed meczem z Arką
Przed piątkowym meczem z Arką Gdynia (początek o 20:30) Lech Poznań stara się zachować 100% koncentrację i podejść do tego spotkania tak samo poważnie, jak do wcześniejszych pojedynków. Trener Nenad Bjelica nie będzie mógł jutro zasiąść na ławce, ale jak sam przyznał – nie jest to większy problem dla sztabu szkoleniowego.
Nenad Bjelica (trener Lecha): – „Jutro zasiądę na trybunach i nie wiem jeszcze, jak będzie wyglądała komunikacja. Nie wiem jak to wygląda w Polsce. Myślę jednak, że nie będzie żadnego problemu, ponieważ z Rene Pomsem znam się od wielu lat, a on wie co ma robić. Ja oczywiście akceptuję dyskwalifikację i nie będzie to żadnym problemem.”
– „Jutro zagra możliwie najlepszy skład. Wszyscy są w dobrej formie, więc kto wystąpi rozstrzygnie się po dzisiejszym i jutrzejszym treningu. W tej rundzie graliśmy trzy mecze bez Jana Bednarka, a z Lassem Nielsenem oraz Maciejem Wiluszem nasza obrona wyglądała bardzo dobrze. Jutro Tomasza Kędziorę zastąpi Marcin Wasielewski. To dobry zawodnik, który ciężko z nami pracuje już od 6 miesięcy. Zasługuje na swoją szansę.”
– „Za Jana Bednarka oraz Tomasza Kędziorę w kadrze pojawią się jutro Nicki Bille Nielsen oraz Dariusz Dudka. Elvis Kokalović nie zagra, ponieważ ma mały problem z kolanem. Nie wiem jak zagra Arka i czy będzie tak samo defensywnie ustawiona, jak jesienią. Wiemy jednak jak my gramy. Za nami kilka miesięcy pracy, a jeśli będziemy skoncentrowani i agresywnie nastawieni to wygramy.”
– „Po ostatnich zwycięstwach cały czas ciężko pracujemy. Cały czas musimy być koncentrowani i wykonywać nakreślone zadania. Koncentracja jest ważniejsza od tabeli. Interesuje nas tylko koncentracja i realizacja założeń taktycznych. Wiemy, że jeśli jesteśmy skoncentrowani i zdyscyplinowani taktycznie, to zawsze możemy wygrać.”
– „Nie myślę o Arce jako o rywalu w finale Pucharu Polski. W ogóle do niego nie awansowaliśmy, dlatego o Arce będziemy myśleć dopiero wtedy, kiedy się do niego dostaniemy. Na razie myślę tylko o jutrzejszym meczu z Arką i tylko to spotkanie mnie w tej chwili interesuje.”
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Jak zwykle Bjelica rzeczowo i na temat, a poza tym widać, że mottem tego trenera jest ciężka praca.
szkoda że Elvis Kokalović nie zagra bo chętnie bym go zobaczył w akcji. Wiem natomiast że NB tak poukłada zespół że wygramy ten mecz ze spokojem!!!!
Fajnie posłuchać naszego tenera. Dobrze że Bjelica kładzie nacisk na ciężką pracę. Ona może przynieść efekty, w odróżnieniu od siatkonogi naszego poprzedniego szarlatana, który właśnie z tymi jego metodami będzie chyba pogrążał kolejny zespół z e- klasy
SKUPIENIE I KONCENTRACJA:-)
Damy rade!!! Nenad ufam Tobie!!
Tylko zwycięstwo!Kolejorz tylko zwycięstwo!
Czasem w słowach NB przypomina mi Horngachera, który też podkreśla ciężką pracę i koncentrację na realizację celów, gdzie w przypadku realizacji tego wyniki zwykle przychodzą pozytywnie.
W każdej dyscyplinie sportu to działa. 🙂
Bardzo mi się podoba, że Trener jest uczciwy- Wasielewski jest od długiego czasu w pierwszej drużynie. Bjelica wie że może na niego liczyć, a Wasielewski wie że otrzyma szansę.
Byle tylko się nie spalił, bo na pewno będzie miał sporą presję na sobie.
Po to jest w kadrze, by w takich momentach zastąpić Kędziorę, na pewno lepiej na niego wpłynie gra w meczu z Arką niż gdyby trener przesunął na prawą obronę Trałkę. Właśnie tym Nenad buduje pewność siebie u zawodników – o Wiluszu też trener mówił, że jest to świetny gracz, więc grać będzie.
W Gdyni o 3 pkt!!!!!!!!!!!!KOLEJORZ!!!!!
Cos mi sie wydaje ze Wasielewski zaorze boisko.w Gdyni
Oby tylko Dudka nie zagral. Mam nadzieję ze Wasielewski da sobie radę i pokaze ze zasluzyl na grę w tym meczu. Powodzenia 🙂 Podoba mi sie podejscie trenera ze daje szansę rowniez mlodym zawodnikom.
Jak zwykle konkretnie, rzeczowo, na temat, bez pierdolenia farmazonów. Fajnie, że Wasielewski dostanie szanse.
3-0
Konkretnie i tyle.
Najwidoczniej Wasyl zasluzyl sobie na szanse postawa na treningach. Wierze w Nenada i wiem ze Wasyl nie zawiedzie. To jest jego szansa!
Podoba mi się to zaufanie do Wasielewskiego. Koleś już dłuższy czas jest w drużynie, dobrze prezentował się w sparingach, także zasługuje na szansę. Poza tym będzie to niejako dla nas i trenera sprawdzian czy w razie nieobecności Kędziory, można Marcinowi zaufać i z czystym sumieniem wystawić w pierwszej 11.
jutro 2-0 dla nas i pewnie pod koniec spotkania na boisko wejdzie w końcu NBN …
krótko, zwięźle i na temat, bez ściemy, wygłupów. Budowa zaufania, jedności, wyznaczony kierunek i cieżka mozolna praca, która przynodsi efekty – na razie droben ale dające ogromną nadzieje. Rzec by nareszcie, pokazują to co powinni juz dawno za tę kasę która otrzymują.
Tak trzymaj trenerze.
Ciekawe co z tym kolanem Kokalovica. Oby nic poważnego.