Wypowiedzi trenerów po meczu:

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Drugiego szkoleniowca gości, Rene Pomsa oraz opiekuna gospodarzy, Grzegorza Nicińskiego na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 25. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2016/2017, MZKS Arka Gdynia – KKS Lech Poznań.


Rene Poms (II trener Lecha):„Bardzo dobrze weszliśmy w mecz i od początku mieliśmy dobre okazje do zdobycia bramki. Przez pierwsze 30 minut to my dominowaliśmy na boisku. Przy stanie 2:0 zagraliśmy inaczej. Utraciliśmy kontrolę nad meczem, ale później zdobyliśmy gola na 3:0, więc prowadziliśmy do przerwy w pełni zasłużenie. Na końcu wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie.”

„Dziś zastępowałem Nenada Bjelicę co nie było dla mnie nowością. Zastępowałem Bjelicę choćby w meczu z Atletico Madryt w Lidze Mistrzów czy w lidze włoskiej. My gramy swoją piłkę, mamy swój styl, dlatego nic nie mogło mnie zaskoczyć. W każdej sytuacji wiedziałem co mam robić. Mimo straty gola jestem jak najbardziej zadowolony.”


Grzegorz Niciński (trener Arki):„Gratuluję zwycięstwa Lechowi, który był lepszy i wygrał ten mecz zdecydowanie. Nie ma co tutaj mówić. Ciężko się schodzi do szatni, gdy przegrywa się 0:3. Lech był dziś zbyt konkretny, żeby go ograć. Wiedzieliśmy, że Lech jest mocny. Pierwsza bramka, druga, trzecia bramka i dostaliśmy od Lecha lekcję. Mimo wszystko na pewno możemy grać lepiej. Jeżeli cała jedenastka gra równo, to możemy pokusić się o wygraną. Dziś tak nie było.”

„Mieliśmy lepsze statystyki, ale statystyki nie grają. Liczy się to co jest w bramce. W szatni rozmawiałem z drużyną konstruktywnie. Lech wypunktował nas dziś bardzo konkretnie. Jest w bardzo dobrej dyspozycji i wszystkie nasze błędy wykorzystał wygrywając zasłużenie. Finał Pucharu Polski z Lechem to daleka droga. Na razie musimy przejść Wigry, a przecież jeszcze ich nie przeszliśmy.”

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







25 komentarzy

  1. Judi pisze:

    Rene Poms, krótko i treściwie.

  2. Marian pisze:

    W końcu jakiś trener przyznał że przegral zasłużenie

  3. pewniak pisze:

    Super, że nasz sztab trenerski się tak świetnie uzupełnia! Ale widać było, że Nenad na trybunach się strasznie męczy, więc cieszę się, że w następnym meczu zajmie swoje normalne miejsce i będzie mógł kontrolować mecz z ławki!

  4. robson pisze:

    Niciński – facet z klasą. Nie płakał, nie jojczył, tylko obiektywnie przyznał jak wyglądał mecz. Życzę Arce pierwszej ósemki.

  5. jaskoff pisze:

    Drużyna się super rozwija ale moim zdaniem słabo wygląda gra w ataku pozycyjnym. Za rzadko staramy się grać piłką. Trzeba znaleźć odpowiedni balans między graniem takim jak Atletico i Barcelona. Ale spokojnie, Nenad mam nadzieję to ogarnie (:

    • aaafyrtel pisze:

      atak pozycyjny nigdy w naszym kraju nie wychodził, jedyne co gra to przechwyt i kontra (w sumie dobre i to)… do tego wszystkie grajki muszą mieć żelazną kondycję, grać wysoko i musi być rozgrywający, którego nie widać… ostatni rozgrywający w kolejorzu to byli kupcewicz i śp. Miłoszewicz… po nich była jest i pewno będzie pustka…

  6. kksjanek pisze:

    Arka prezentowała się najlepiej z drużyn z którymi na wiosnę graliśmy, a tylko jej trener potrafił przyznać, że przegrali zasłużenie.

    • Pan Pyra pisze:

      Lechia była zdecydowanie lepsza od Arki.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Tak Lechia była lepsza, ale w czym? Czy jako zespół zagrała z większą determinacją? Czy wytrzymali presję? Lechia ma lepszych piłkarzy niż Arka i w indywidualnie prezentuje się lepiej, ale jakompaniamencie zespół niekoniecznie.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      *jako zespół niekoniecznie

    • KDMZ pisze:

      Oczywiście, że Lechia zagrała dużo lepiej i z dużo większą determinacją… ale lubimy Arkę więc papier wszystko przyjmie…

  7. 07 pisze:

    Nie od dziś nie jestem fanem Nicińskiego. Uważam go za trenera którego drużyna gra typowo toporną piłkę której często nie da się oglądać. Przed wiosną łudziłem się, ze Arka włączy się do walki o pierwszą 8. Niestety. Powinni się utrzymać, ale …. co dalej? Fajny mieli początek tego sezonu, a potem przyszła rzeczywistość….Zyczę im utrzymania, a potem dobrej zmiany na stanowisku trenera. Tam sprawdził by się Rumak, Brzęczek i Tarasiewicz.

    • robson pisze:

      A ja myślę, że z tym składem i tak robi wyniki ponad stan. Rumak? Nie wypada tak źle życzyć naszym Braciom.

    • Ejber pisze:

      Niestety nie zgodzę się. Niciński wprowadził Arkę do ligi, a patrząc po nazwiskach to nie ma tam kim za bardzo grać. Podzielam zdanie robsona. Z takimi piłkarzami jakimi dysponuje Arka mogą walczyć jedynie o utrzymanie.

    • 07 pisze:

      @robson – Rzeczywiście z tym składem robi co może, ale mi chodzi o samo widowisko sportowe. Kibice przychodzą na mecz Ekstraklasy i chcą zobaczyć kawał dobrej piłki, a nie mur i liczyć na to, że coś wpadnie po kontrze…. to dlatego nie przepadam za Nicińskim. Pod tym względem podoba mi się P.L. gdzie mimo ogromnej różnicy klas taki Hull czy C.P. gra na wymianę ciosów ze ścisłą czołówką…. Co do Rumaka to ja go szanuję i cenię i cały czas powtarzam,że dostał Lecha zbyt szybko i bez wsparcia doświadczonego zawodnika do sztabu. Do Arki pasował by idealnie i jestem przekonany, że skończyłby w pierwszej 8. Z wiadomych przyczyn w Arce Rumak nie popracuje…. :), ale Brzeczek czy Tarasiewicz …… why not?

    • robson pisze:

      No tak, ale żeby grać jakąś miłą dla oka piłkę, to najpierw Niciński musiałby mieć do tego wykonawców. Większość zawodników Arki to są piłkarze toporni i taka taktyka jaką grają wydaje się najlepiej dopasowana do ich umiejętności. Arka przez poprzednie lata próbowała różnych trenerów i kisiła się w tej I lidze i dopiero Niciński pokazał jakiś pomysł na drużynę, zrobił awans i wciąż gra o ósemkę w Ekstraklasie, więc myślę że nie ma sensu rozwalać czegoś co dobrze działa. Tym bardziej, że gość jest „swój” i Arka na pewno to dla niego coś więcej niż zwykłe miejsce pracy.

    • tomasz1973 pisze:

      07
      jeżeli rumak nie pokazał Ci jakim jest psedo trenerem w Lechu, to na pewno pokazał to w Zawiszy, a w Śląsku to już dobitnie zaprezentował swój antytalent.

    • fan pisze:

      @tomasz1973
      Widzisz jak szybko ludzie zapominają o tym, co złe, że trzeba im „odświeżyć” pamięć.

  8. ja pisze:

    Arka ma drugi najniższy budżet w ekstraklasie. Podstawowym graczem jest tam Darek, który u nas siedział by na ławce. Niciński robi tam dobra robotę. Rumak? Lech? Zawisza -spuszczona do ekstraklasy? Śląsk? Ten trener jeszcze długo musi się uczyć.

  9. J5 pisze:

    Mądre słowa obu trenerów. Życzę naszym przyjaciołom z Gdyni zwycięstwa w meczu z Piastem i awansu do górnej ósemki. Trener Niciński to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Z tym budżetem i składem wyciska z drużyny ile się da

  10. milekamps pisze:

    Niciński ma piłkarzy jakich ma.poprostu nic innego nie jest wstanie zrobić

  11. Scotland pisze:

    Na takim boisku nie da sie grać atakiem pozycyjnym.

  12. lechita65 pisze:

    Panu trenerowi Nicińskiemu życzę utrzymania Arki w pierwszej usemce.

  13. Siódmy majster pisze:

    Jak na skład, którym dysponuje to Nitka w Gdyni z gówna bat kręci.I idzie mu to całkiem dobrze.Mecz z nami zaliczony, życzę Arce sukcesów pomijając finał PP.

  14. inowroclawianin pisze:

    Rzeczowo jak Bjelica. Obaj trenerzy powiedzieli jak bylo, coz tu dodawać…Arka musi szukac punktow w meczach z zespolami z dolnej 8 i sasiadami w tabeli. Bramka dla Arki byla trochę przypadkowa gdyz Lech gral juz na luzie i chyba celowo pozwolili na strate gola by kibicom Arki nie bylo zbyt przykro. Życzę Arce i Cracovii pierwszej 8 na koniec sezonu.