Sytuacja przed podziałem (1 mecz do końca)
Kluby grające na co dzień w piłkarskiej LOTTO Ekstraklasie są już po 29 meczach sezonu 2016/2017 co oznacza, że już w sobotę, 22 kwietnia, około godziny 20:00 dojdzie do podziału punktów, natomiast tydzień później drużyny zaczną rywalizować już o konkretne lokaty w dwóch różnych grupach.
Już kilka kolejek temu zaczęliśmy przyglądać się temu, jak wyglądałaby sytuacja Kolejorza po podziale punktów. Obecnie prezentuje się ona średnio, choć miniony weekend był dla Wielkopolan udany. Przed rundą wiosenną celem minimum Lecha Poznań było miejsce w pierwszej czwórce, które już dużo wcześniej zostało zrealizowane. To niezwykle ważne, bowiem zespoły z miejsc 1-4 cztery mecze w grupie mistrzowskiej rozegrają u siebie i trzy na wyjazdach. Z kolei drużyny z pozycji 5-8 na odwrót. Kolejorz na pewno zaprezentuje się na Bułgarskiej cztery razy w tym po raz pierwszy w 31. kolejce kilka dni przed finałem Pucharu Polski.
Po dobrych wynikach w lutym i w marcu apetyty z czasem były większe niż tylko na 3 lub 4. miejsce, ale już po meczu z Legią Warszawa wiemy, że Lech Poznań będzie musiał obejść się smakiem. Kolejorz nie będzie w dwójce po 30. kolejce co oznacza, że sezonu 2016/2017 nie zakończy meczem u siebie 4 czerwca. „Niebiesko-biali” po rozgrywkach zasadniczych będą na 3 lub 4. pozycji, zatem z czołówki u siebie podejmą tylko czwartą ekipę jeśli sami będą trzeci bądź lidera jeżeli zajmą 4. miejsce po 30. kolejce LOTTO Ekstraklasy.
W tej chwili terminarz „niebiesko-białych” poza grą u siebie z liderem nie byłby zbyt dobry. Na Inea Stadionie podejmowalibyśmy Termalikę Nieciecza, Koronę Kielce, Jagiellonię Białystok i Pogoń Szczecin. Za to na wyjeździe zmierzyłby się z Wisłą Kraków, Lechią Gdańsk oraz na sam koniec 4 czerwca z Legią w Warszawie. Warto dodać, że zasadniczy sezon 2016/2017 Ekstraklasy zakończy się 22 kwietnia (wszystkie pojedynki 30. kolejki odbędą się o godzinie 18:00). Rozgrywki w grupie mistrzowskiej i spadkowej ruszą tydzień później. Liga potrwa tym razem aż do 4 czerwca, zatem zakończy się 3 tygodnie później niż w zeszłych rozgrywkach.
Ze względu na finał Pucharu Polski z Arką Gdynia, który odbędzie się we wtorek, 2 maja, o godzinie 16:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie mecz Lecha Poznań w 31. kolejce zostanie rozegrany w piątek, 28 kwietnia, o godzinie 20:30 co zostało już potwierdzone przez Ekstraklasę SA. Jeśli Lech Poznań ogra w sobotę Ruch Chorzów wtedy będzie miał nieparzystą liczbę 55 oczek. Tym samym Kolejorz będzie miał zawyżoną liczbę punktów po podziale, a jego strata do lidera po 30. kolejce nie będzie większa niż 2 oczka.
Po boju z „Niebieskimi” warto być z nami, ponieważ 22 kwietnia w okolicach 20:00 opublikujemy aktualne tabele grupy mistrzowskiej i spadkowej, terminarze obu grup, a przede wszystkim podamy już ostateczny plan gier Lecha Poznań do końca ligowego sezonu 2016/2017. Zapraszamy wszystkich kibiców już teraz.
Tabela LOTTO Ekstraklasy po 29. kolejkach 2016/2017:
1. Jagiellonia Białystok 56 (28)
2. Legia Warszawa 55 (28)
3. Lechia Gdańsk 53 (27)
4. Lech Poznań 52 (26)
5. Wisła Kraków 44 (22)
6. Pogoń Szczecin 39 (20)
7. Termalica Nieciecza 39 (20)
8. Korona Kielce 39 (20)
9. Wisła Płock 38 (19)
10. Zagłębie Lubin 38 (19)
11. Śląsk Wrocław 33 (17)
12. Cracovia Kraków 31 (16)
13. Piast Gliwice 30 (15)
14. Arka Gdynia 30 (15)
15. Ruch Chorzów 30 (15)
16. Górnik Łęczna 27 (14)
Tabela Ekstraklasy gdyby teraz zakończył się sezon zasadniczy i doszłoby do podziału punktów:
grupa mistrzowska:
1. Jagiellonia Białystok 28 pkt.
2. Legia Warszawa 28
3. Lechia Gdańsk 27
4. Lech Poznań 26
5. Wisła Kraków 22
6. Pogoń Szczecin 20
7. Termalica Nieciecza 20
8. Korona Kielce 20
grupa spadkowa:
9. Wisła Płock 19
10. Zagłębie Lubin 19
11. Śląsk Wrocław 17
12. Cracovia Kraków 16
13. Piast Gliwice 15
14. Arka Gdynia 15
15. Ruch Chorzów 15
16. Górnik Łęczna 14
Terminarz Kolejorza gdyby sezon zasadniczy zakończył się teraz:
28.04, Lech Poznań – Termalica Nieciecza godz. 20:30
02.05, Lech Poznań – Arka Gdynia godz. 16:00 (finał PP)
06.05, Wisła Kraków – Lech Poznań
13.05, Lech Poznań – Korona Kielce
17.05, Lech Poznań – Jagiellonia Białystok
20.05, Lechia Gdańsk – Lech Poznań
27.05, Lech Poznań – Pogoń Szczecin
04.06, Legia Warszawa – Lech Poznań
31. kolejka: 1-6 2-5 3-8 4-7
32. kolejka: 8-1 5-4 6-2 7-3
33. kolejka: 1-5 4-8 2-7 3-6
34. kolejka: 4-1 2-3 6-7 8-5
35. kolejka: 1-2 3-4 5-6 7-8
36. kolejka: 7-1 3-5 8-2 4-6
37. kolejka: 1-3 5-7 2-4 6-8
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Wisła, lechia i legia wyjazd. Chyba najgorszy uklad ale może coś się zmieni
Niby tak niby najgorszy ale w Krakowie był remis i zwycięstwo w PP, w Gdańsku chyba najlepszy mecz mimo pechowej porażki, a co Legia gra u siebie pokazują prawie co (dwa)tydzień ostatnio… Więc myślę że z nadziejami do takiego grania bym podchodził
Dokładnie, tirowke i gts najlepiej byloby miec u siebie.
Wbrew pozorom terminarz nie bylby zly bo Lech wydaje sie grac lepiej na wyjazdach.
Szmatę wolałbym mieć na wyjeździe. Ze względów sportowych i januszowych.
Jak wolisz szmatę na wyjeździe do pojedź do mamusi
Legia notuje najsłabszy bilans meczów domowych od wielu lat, a Lech w tym sezonie dobrze prezentuje się na wyjazdach, więc może lepiej jednak zagrać z nimi w Warszawie. Z kolei Lechię lepiej mieć u siebie, bo Peszko i spółka katastrofalnie grają na wyjazdach. Trzeba wygrać z Ruchem i liczyć na potknięcie Lechii, to tak zagramy. Z Jagą ostatnio dostajemy w cymbał niezależnie gdzie odbywa się mecz. Z pozostałymi drużynami z „8” trzeba wygrać zawsze i wszędzie, żeby powalczyć o majstra. Ostatnia kolejka będzie mega, bo cała pierwsza „4” zagra mecze między sobą. Najciekawszy sezon ekstraklasy od wielu lat, oby zwycięski dla nas.
I dlatego tez podoba mi sie podzial punktow w grupach. Wiem, ze jest wiele powodow, dla ktorych ten system jest uwazany za niesprawiedliwy itd ale nie mozna odmowic emocji do samego konca i o wiele bardziej mi to odpowiada.
Piłka nożna jest dla emocji. Jeśli jest nudno zainteresowanie się kończy.
Analizy redakcji bardzo ciekawe, mamy sytuację na dziś niczym kawę na ławie. Za to dzięki redakcji. Najlepiej się skupić na dwóch najbliższych meczach i je po prostu wygrać i to wyraźnie.
Skład i presja przemawiają za Lechem i to w ustrzeleniu dubletu. Zespół jest bardzo dobry na ekstraklasę, na Europe już nie. Zdobycie dubletu pewnie spowodowałoby otworzenie kieszeni przez panów Rutkowskich na sensowne/ niestety drogie/ zakupy. Piłkarzom pewnie dosypaliby COŚ do wypłaty. Miejmy nadzieję, że tak się stanie. Lech, Lech, Kolejorz.
„Zdobycie dubletu pewnie spowodowałoby otworzenie kieszeni przez panów Rutkowskich na sensowne/ niestety drogie/ zakupy.”
Widzę, że Kolega dosyć niedawno zainteresował się sytuacją w Naszym klubie i całkowicie nie zna realiów 😀 związany z prowadzeniem klubu przez rodzinę R.
Akurat jak chodzi o wynik z Legią to nie ma to większego znaczenia gdzie gramy. Jak mamy wygrać to wygramy zarówno na wyjeździe jak i u siebie. Znaczenie gdzie zagramy natomiast ma dla klubu. Przychód z tego meczu to jest znaczący zastrzyk gotówki.
Jedno jest pewne jeśli mamy zająć jakieś godne uwagi miejsce w lidze to trzeba prawie wszystko wygrać. Czy Lecha na to stać? Pewnie tak, ale ktoś musiałby wszystkim piłkarzom po każdym meczu zresetować myślenie. Niestety, ale nasi zbyt często nie wygrywają meczy na własne życzenie.
Różnice pomiędzy pierwszą czwórką nic nie znaczące. Ten kto bedzie w gazie przez te kilka ostatnich tygodni wygra ligę. Tak jak zresztą wielu przewidywało już od dawna. Myślę, że Jagielonia rzeczywiście „odpadnie” a ostro powalczy Wisła. Niezależnie od rozwoju sytuacji emocji nie zabraknie.
Wygrywamy my i Lechia, legła remisuje, Jaga przegrywa. Wszyscy po podziale mają tyle samo punktów, my jesteśmy na 4. legła na 1. i gramy z nimi u siebie. Chyba najlepszy możliwy scenariusz.
I zaliczamy wyjazd do Gdańska, gdzie Lechia jest najlepszą drużyną w lidze notując bilans 12-1-2, oraz przyjmujemy u siebie Legię gdzie Legia jest najlepsza w lidze na wyjazdach notując bilans 11-1-3 (przy założeniu, że wygra z Cracovią w sobotę). Lechię mieć u siebie, Legię w Warszawie byłoby optymalnie. Pomijam tutaj względy ekonomiczne jak przychody z biletów.
dobry scenariusz , tez tak kombinowalem …. a statystykami zwyciestw u siebie czy na wyjezdzie sie nie przejmujcie , w grupie mistrzowskiej wszystko sie moze odmienic
Co do legi to się zgodze bo faktycznie nasi nie raz pokazali ze potrafią wygrac w Warszawie, a legia gra slabo u siebie , ale wisla i lechia to najgorsi przeciwnicy na wyjazd. To ze tam w pp z rozsypana wtedy wisla wygraliśmy nie ma teraz żadnego znaczenia
Powiem tak – sami sobie jesteśmy sobie winni pozycji nr 4. Uważam, że możemy pokonać wszystkich i to obojętnie gdzie. Dla mnie nie liczy się gdzie odbywa się mecz, ale co w nim zagramy. Moim zdaniem potencjał zespołu jeszcze nie do końca został wykorzystany…. można wycisnąć lepsze wyniki.
Trzeba wygrać w sobotę i liczyć na potknięcie Lechi, wtedy gralibyśmy na wyjazdach w Białymstoku i Warszawie, ale u siebie mielibyśmy Lechię i Wisłę. Dwa zespoły które grają bardzo dobrze u siebie, za to na wyjazdach słabiutko. Koronę też lepiej mieć u siebie, ale te pozycje 6-8 to nie wiadomo jeszcze kto zajmie. Wydaje mi się, że 3 miejsce byłoby dla nas lepsze niż 4 pod względem terminarza.
racja na ta chwile miejsce 3 daje nam najlepszy układ terminarza z pierwszą 5!!!!!!!!!!!!!
Drodzy kibice Kolejorza mam pytanie.
Może być taka sytuacja.
Piast – Jagiellonia -1-0
Cracovia – legła – 1-0
Pogoń – Lechia- 0 -1
Lech – Ruch – 1-0
Wszyscy mamy po 56 punktów co wtedy jak by wyglądała sytuacja po podziale.
Pozdrawiam wszystkich kibiców Kolejorza niech zwycięża LECH.
Przy takich wynikach to
1. Lechia 56
2. Jagiellonia 56
3. Legia 55
4. Lech 55
i po podziale wszyscy 28 punktów mają.
Zależy od dwumeczu w fazie zasadniczej. Od Jagiellonii i Legii mamy gorszy bilans ale lepszy od Lechii.
Mając Mistrzowskie aspiracje trzeba wygrywać u siebie i na wyjeździe . Wszystko w naszych rękach a właściwie nogach .
Ja mam marzenie grać w 37 kolejce w Warszawie,wygrać i zdobyć MP2017!!!Czy jest to możliwe okaże się w1 etapie już w sobotę!
Uwaga co sie może zdarzyć po 30 kolejce i podziale punktów a więc jagielonia przegrywa i ma 56 p. legia remis i ma też 56p. lechia wygrywa i ma też 56p. lech wygrwwa ima 55 p. po podziale wszystkie 4 będą miały po 28 p.
Do czego to doszło, żebyśmy chcieli kurewkę mieć na wyjeździe. No, ale kto w sumie kurwę sprowadza do domu 🙂
Najważniejsze to wygrać z Ruchem i liczyć na straty rywali, to zacieśni się jeszcze bardziej w tabeli. No i faktycznie dobrze mieć Wisłę i Lechię u siebie, a mistrzostwo świętować na Camp Klozet w Warszawie.
lepiej grac na szmacie
Należy także wziąć pod uwagę , że niektóre zespoły mogą kombinować z miejscami.
Tak czy siak ostatnia kolejka zapowiada się fascynująco.
Nie będzie miało znaczenie gdzie zagramy, będzie miało znaczenie to ile wygramy, patrzycie wszyscy że ci graja na wyjazdach tak a u sie nie tak, popatrzcie na to że my nie potrafimy grać z zespołami pierwszej 5, to trzeba poprawić, myślicie że Legia gra słabiej u siebie i dlatego z nia wygramy, albo że Lechia słabiej na wyjazdach, to błędne myślenie.
A mi sie marzy Wisła Płock lub Zagłębie L wygrywa natomiast Termalica z koroną remisują (co jest prawdopodobne) Pogoń przegrywa z Lechią i paprykarzy nie ma w pierwszej 8 xD Jeden ciężki wyjazd mniej 🙂
Najlepiej byloby miec gts i tirowke u siebie. Tak czy inaczej wyglada na to ze walka bedzie ostra do ostatniej kolejki. Myślę ze o MP ostatecznie powalczy Lech z tirowka. Jaga i betony trochę się wioza. Najpierw niech skupia sie na najblizszym meczu, by znow cos odrobic do czolowki. Mysle ze ktos z pierwszej 3 zgubi punkty w najblizszej kolejce. Betony mogą miec problem z pogonia. Tirowka raczej wygra patrząc na ich statystyki z Cracovią, choc po cichu liczę ze Cracovia mocno się postawi. Jaga tez niekoniecznie musi wygrac..
4 miejsce to dobry terminarz.
3 pierwsze spotkania gramy z niżej postawionymi drużynami w tabeli co nam zdecydowanie lepiej wychodzi.
Chociaż sądze, że Lechia będzie się łamać z Pogonią i skończymy ostatecznie na 3 miejscu co da nam jeszcze lepszy terminarz.