Wokół meczu Lecha z Ruchem

Sobotni mecz Lech Poznań – Ruch Chorzów zakończony wynikiem 3:0 dla Kolejorza przeszedł już do historii, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim pozytywne. Więcej o tym i nie tylko poniżej.


Poprawiony bilans

W 100 ligowym meczu z Ruchem zespół Lecha przekroczył liczbę 150 strzelonych goli. Kolejorz poprawił dziś i tak dobry bilans z Ruchem.

Ogółem: 45-20-41, 162:134 (106 meczów)
W Ekstraklasie: 39-20-41, 151:134 (100 meczów)
U nas (liga i PP): 33-10-11, 115:52 (54 mecze)

Seria podtrzymana

Ruch nie wygrał w Poznaniu od jesieni 1999 roku i na wygraną jeszcze sobie trochę poczeka. Lech regularnie bije ten zespół u siebie 3-4 golami. Pod względem statystyk będzie trochę szkoda jeśli spadnie do I-ligi.

Jak Ruch to zwycięstwo

Po wygranych nad Ruchem w tym sezonie 5:0 i 3:0 w Pucharze Polski dziś Lech znów boleśnie sprał Ruch. Na dodatek strzelanie w Poznaniu rozpoczął gracz Ruchu.

Fornalik nie daje rady

Były selekcjoner kadry Polski to trener, który nie ma patentu na Lecha. Fornalik ostatni raz wygrał w Poznaniu z Odrą w 2006 roku. Na kolejne zwycięstwo jeszcze sobie trochę poczeka.

Bilans Fornalika przeciwko Lechowi: 5-5-14, 18:40 (24 mecze)
Bilans Fornalika w Poznaniu: 2-1-10, 10:25 (13 meczów)

Kolejne gole do statystyk

W tym sezonie Lech strzela więcej goli na wyjazdach niż u siebie. Tym samym dzisiejsze 3 bramki wbite Ruchowi cieszą, gdyż trochę udało się polepszyć statystyki.

DOM: 10-4-3, 26:10 (liga 9-3-3, 22:9)
WYJAZD: 12-4-4, 43:16 (liga 7-4-4, 28:13)

2000 punktów przekroczone – W sobotę Lech przekroczył granicę 2000 punktów w tabeli wszech czasów Ekstraklasy. Do tej pory zdobył 2002 punkty. Zanotował 642 zwycięstwa, 439 remisów i 521 porażek. Bilans goli – 2220:1872.

30. kolejka często szczęśliwa – Od ostatniego powrotu do Ekstraklasy bilans Lecha w 30. kolejce, która często była ostatnią w sezonie to 8-5-2. Od 2010 roku nie straciliśmy w niej gola. W 8 ostatnich meczach wygraliśmy 7 razy (5 z rzędu)

Kończymy na podium

Lech dzięki wygranej zakończył rozgrywki zasadnicze nie na 4 a na 3. miejscu. Po podziale traci do lidera tylko 2 punkty, zatem walka o tytuł zależy tylko od nas. Terminarz Kolejorza znajdziecie w odpowiednim newsie.

Nikt nie pauzuje

W sobotę zagrożeni pauzą byli Lasse Nielsen, Abdul Aziz Tetteh i Maciej Gajos. Nikt nie dostał kartki, więc wszyscy będą mogli wystąpić w przyszły piątek o godzinie 20:30 na Bułgarskiej. Wtedy zagramy z Koroną.

Wciąż najlepsza obrona

Lech w 14 ostatnich spotkaniach stracił raptem 4 gole. U siebie w lidze stracił tylko 9 bramek i 22 ogółem. W Polsce jest zdecydowanie najlepszy pod tym względem. W sobotę podtrzymał dobrą passę w defensywie.

Lechici poprawiają liczby

Maciej Gajos zdobył dziś 4 gola, a Darko Jevtić 8 bramkę (7 ligową). Na wszystkich frontach Tomasz Kędziora ma już 4 asysty, Radosław Majewski 8, a Volodymyr Kostevych 2 asysty.

Dwumecz na plus

Lech ma korzystny dwumecz z Zagłębiem, Śląskiem, Cracovią, Termaliką, Piastem, Pogonią, Lechią, Arką, Górnikiem, Wisłą Płock i Ruchem po wygranych (gole 8:0). Z Jagiellonią po 2 porażkach dwumecz ma niekorzystny, z Koroną również niekorzystny przez bilans goli 2:4, a z Wisłą przez bilans bramek 1:1 też niekorzystny (krakowianie zdobyli gola na wyjeździe) oraz z Legią po 2 przegranych niekorzystny.

Nadal lepsi

Lech ma w tej chwili już 12 punktów więcej niż po 30. kolejkach w zeszłym sezonie i 1 oczko więcej aniżeli w ostatnim mistrzowskim sezonie. Brawo! Walczymy o majstra.

Sezon 2016/2017
3. Lech Poznań 55 pkt. 16-7-7, 50:22 (4 punkty straty do lidera)
Sezon 2015/2016
6. Lech Poznań 43 pkt. 13-4-13, 37:38 (17 punktów straty do lidera)
Sezon 2014/2015
2. Lech Poznań 54 pkt. 14-12-4, 52:27 (2 punkty straty do lidera)

Było prowadzenie, jest wygrana

Licząc wszystkie fronty w tym i zeszłym sezonie Lech wyszedł w sobotę na prowadzenie po raz 51. Wygrał po raz 44.

Lech przy wyniku 1:0
44-4-3

Lech przy wyniku 0:1
3-4-27

* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary

Prowadzenie dało wygraną

Podobnie jak tydzień temu Lech pod wodzą Nenada Bjelicy jako pierwszy wyszedł dziś na prowadzenie. Wygrał 16 raz.

Lech przy wyniku 1:0 za Bjelicy
16-1-2

Lech przy wyniku 0:1 za Bjelicy
2-2-2


Gole w sezonie 2016/2017

Ekstraklasa (50 goli w 30 meczach)

15 – Robak
9 – Kownacki
7 – Jevtić
5 – Majewski
4 – Gajos
2 – Arajuuri
1 – Bednarek, Tetteh, Makuszewski, Pawłowski, L.Nielsen, Formella, Kędziora

1 gol samobójczy – Surma

Puchar Polski (15 goli w 6 meczach)

3 – Robak
2 – Nielsen, Majewski, Pawłowski, Kownacki
1 – Kędziora, Jevtić, Makuszewski, L.Nielsen

Superpuchar Polski (4 gole w 1 meczu)

2 – Formella
1 – L.Nielsen, Makuszewski

Gole ogółem (69 goli w 37 meczach)

18 – Robak
11 – Kownacki
8 – Jevtić
7 – Majewski
4 – Gajos
3 – Formella, Makuszewski, Pawłowski, L.Nielsen
2 – Nielsen, Arajuuri, Kędziora
1 – Bednarek, Tetteh

1 gol samobójczy – Surma

Asysty w sezonie 2016/2017

Ekstraklasa

6 – Makuszewski, Jevtić, Majewski
3 – Robak, Kędziora
2 – Pawłowski, Kostevych,
1 – Gajos, Putnocky, Wilusz, Radut, Bednarek, Kownacki

Puchar Polski

3 – Jevtić
2 – Pawłowski
1 – Tetteh, Robak, Kędziora, Jóźwiak, Makuszewski, Majewski

Superpuchar Polski

1 – Robak, Majewski

Asysty ogółem

9 – Jevtić
8 – Majewski
7 – Makuszewski
5 – Robak
4 – Pawłowski, Kędziora
2 – Kostevych
1 – Tetteh, Gajos, Jóźwiak, Putnocky, Wilusz, Radut, Kownacki, Bednarek

Żółte kartki w sezonie 2016/2017:

Ekstraklasa (46 kartek)

8 – Bednarek
5 – Trałka
4 – Arajuuri, Kędziora
3 – Kadar, Tetteh, L.Nielsen, Gajos
2 – Makuszewski, Robak, Kownacki
1 – Majewski, Wilusz, Gumny, Pawłowski, Jevtić, Kostevych, Wasielewski

Puchar Polski (5 kartek)

2 – Trałka
1 – Wilusz, Kędziora, Tetteh

Superpuchar Polski (3 kartki)

1 – Nielsen, Gajos, Trałka

54 żółte kartki, w 37 meczach, 19 zawodników:

8 – Bednarek, Trałka
5 – Kędziora
4 – Arajuuri, Tetteh, Gajos
3 – Kadar, L.Nielsen
2 – Wilusz, Makuszewski, Robak, Kownacki
1 – Nielsen, Majewski, Gumny, Pawłowski, Jevtić, Kostevych, Wasielewski

Czerwona kartka

1 – Tetteh (bezpośrednia), Burić (bezpośrednia)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







10 komentarzy

  1. siwus89 pisze:

    Kostewycz ma już lepsze statystyki od Kadara ??

    • Szafcik pisze:

      Zawsze pisalem ze Kadar to przereklamowany cienias podobnie jak Tetteh i Gajos na ktorymi to tutaj panuje umiarkowany zachwyt

  2. Marian pisze:

    W bilansie meczy z ruchem w ekstraklasie powinno być 41 porażek zamiast 21

  3. Bolek pisze:

    Redakcjo, mega Was cenię za pracę wkładaną w rozwój portalu jak i jakość przekazywanych informacji…
    Jednak mam dwa ale…
    1. W rubryce „Nadal lepsi” za sezon 14/15 i 16/17 w nawiasie podajecie stratę do lidera po podziale punktów, za sezon 15/16 podajcie w nawiasie stratę przed podziałem – to chyba nie jest do końca fair play i daje do myślenia.
    2. W rubryce „Poprawiony bilans” wypada podać całościową statystykę, czyli ogólny bilans u siebie i na wyjeździe jak i bilans tylko w Ekstraklasie wyjazdowy i domowy.

    Mam nadzieję, że Was nie uraziłem ale sami narzucacie sobie wysokie progi więc traktujemy Was jako rzetelnych komentatorów a inteligentni czytelnicy wyłapią różnice 🙂

    Z Kolejowym pozdrowieniem 🙂

    • KKSLECH.com pisze:

      Ok. Poprawione. Od następnej kolejki będziemy podawać trochę inaczej.

    • Bolek pisze:

      Dzięki 🙂

    • Grimmy pisze:

      @Redakcjo,
      Pisałem o tym po spotkaniu z Wisłą Płock i widzę, że nie odnieśliście się do tego, gdyż Kownacki dalej przy asystach ma jedną. Oficjalne statystyki meczowe podają, że Kownacki w meczu z Wisłą zaliczył dwie asysty, nie jedną. Przy golach Robaka i Majweskiego, ostatnim podającym w obu przypadkach był Dawid. Proszę poprawić.

    • KKSLECH.com pisze:

      Zaliczyliśmy tamtego gola bez asysty, ponieważ Majewski przyjął piłkę, odwrócił się z nią po czym oddał strzał z dystansu. Podobnie nie liczymy również m.in. asyst przy rzutach karnych.

  4. Grimmy pisze:

    A czy jest sens stosować inny system uznawania asyst niz oficjalny Ekstraklasy S.A. Oficialnie ma dwie asysty, u nas jedną. Poza tym, jakby nie patrzeć, działa to na niekorzyść naszego piłkarza zaniżając mu statystyki. Nie jest to temat wart kruszenia kopii, jednak dziwi mnie ta rozbierzność. Pozdrawiam i z góry dziękuje za wytłumacznie.

    • KKSLECH.com pisze:

      W oficjalnych są inne błędy. Na przykład jesienią w jednym z meczów zaliczono asystę Jevticiowi w sytuacji w której wcześniej piłkę dotknął gracz innej drużyny zmieniając tor lotu. Każdy liczy inaczej.