Reklama

Finałowa frekwencja kolejny raz będzie jedną z wyższych w historii

We wtorek, 2 maja, o godzinie 16:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie czeka cały kraj wielkie piłkarskie święto. Wówczas w 63. finale Pucharu Polski zmierzy się Lech Poznań z Arką Gdynią i choć tym razem skład finału jest inny aniżeli w dwóch poprzednich latach, to jednak zainteresowanie finałową konfrontacją pozostało niezmiennie wysokie.


Dla 5-krotnego zdobywcy pucharu krajowego Lecha Poznań będzie to 10 finał w historii w którym Kolejorz po raz 1 zagra z Arką Gdynia, która w finale wystąpi dopiero 2 raz. W dotychczasowej historii „niebiesko-białych” w finale umiała pokonać tylko Legia Warszawa. Inne kluby z nami przegrywały nie potrafiąc nawet strzelić gola. Organizatorzy tegorocznego finału rozdysponowali niemal wszystkie bilety, zatem 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie zjawią się prawdziwe tłumy kibiców.

Zainteresowanie finałem Pucharu Polski 2016/2017 było tak duże, że organizatorzy zdecydowali się częściowo otworzyć sektory buforowe. Tym samym we wtorek na Stadionie Narodowym zasiądzie 40-50 tysięcy ludzi co będzie jedną z wyższych frekwencji w historii meczów finałowych. Do tej pory najwięcej kibiców na trybunach gromadziły finały z udziałem śląskich klubów rozgrywane wiele, wiele lat temu.

Najwięcej ludzi obejrzało finał pucharu krajowego pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec a Ruchem Chorzów (2:0) w 1963 roku, który z trybun Stadionu Śląskiego w Chorzowie śledziło oficjalnie 70000 osób. Tłumy na stadion ściągnął też finał Pucharu Polski w 1986 roku (55 tys. na meczu GKS Katowice – Górnik Zabrze 4:1 oraz w 1970 roku (50 tys. na spotkaniu Górnik Zabrze – Ruch Chorzów 3:1). Oba te pojedynki odbyły się oczywiście na starym obiekcie Śląskim w Chorzowie.

Finał pucharu krajowego przed trzema laty Zawisza Bydgoszcz – Zagłębie Lubin, który został już rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie obejrzało 37120 kibiców. Wówczas fanatycy obu klubów nie przyjechali na finał. Zawisza Bydgoszcz prowadził protest, natomiast Zagłębie Lubin zsolidaryzowało się ze swoją zgodą i do stolicy nie pojechało. Przez to PZPN miał spore problemy z zapełnieniem trybun. Rok temu i dwa lata temu przy okazji finału Lech Poznań – Legia Warszawa takiego kłopotu już nie było.

Wówczas wszystkie bilety zostały wyprzedane, jednak mimo to, znalazły się wolne miejsca na stadionie. Jak zwykle PZPN wiele biletów rozdał ludziom, którzy ostatecznie nie dotarli, a także osobom biorącym udział w Pucharze Tymbarku. Przez to na Stadionie Narodowym nie brakowało wolnych miejsc i to na wszystkich sektorach oprócz oczywiście tych za bramkami. W 2015 roku na finale zjawiło się oficjalnie 45322 ludzi, zaś rok temu 48563. We wtorek jest szansa na podobną frekwencję jak w dwóch poprzednich latach.


Finały Pucharu Polski z najwyższą frekwencją (co najmniej 30 tys.):

* – uwzględnione są tylko oficjalne liczby

16.09.1951, Ruch Chorzów – Wisła Kraków 2:0 (35000, Stadion Legii Warszawa)
09.09.1954, Gwardia Warszawa – Wisła Kraków 3:1 (30000, Stadion Olimpijski we Wrocławiu)
01.05.1963, Zagłębie Sosnowiec – Ruch Chorzów 2:0 (70000, Stadion Śląski w Chorzowie)
28.05.1969, Górnik Zabrze – Legia Warszawa 2:0 (40000, Stadion ŁKS-u Łódź)
05.08.1970, Górnik Zabrze – Ruch Chorzów 3:1 (50000, Stadion Śląski w Chorzowie)
04.06.1972, Górnik Zabrze – Legia Warszawa 5:2 (31000, Stadion ŁKS-u Łódź)
21.07.1977, Zagłębie Sosnowiec – Polonia Bytom 1:0 (30000, Stadion Śląski w Chorzowie)
01.05.1986, GKS Katowice – Górnik Zabrze 4:1 (55000, Stadion Śląski w Chorzowie)
02.05.2013, Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 0:2 (35712, Stadion Miejski we Wrocławiu)
02.05.2014, Zawisza Bydgoszcz – Zagłębie Lubin 0:0 k.6:5 (37120, Stadion Narodowy w Warszawie)
02.05.2015, Lech Poznań – Legia Warszawa 1:2 (45322, Stadion Narodowy w Warszawie)
02.05.2016, Lech Poznań – Legia Warszawa 0:1 (48563, Stadion Narodowy w Warszawie)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







19 komentarzy

  1. dzik notecki pisze:

    Czy już wiadomo kiedy będzie możliwość odbioru biletów bo mam kupione vouchery z dodatkowej puli klubowej ?

  2. nanikKKS pisze:

    Też na to czekamy, chciałbym już to mieć za sobą i odebrać bilety, tym bardziej że mam daleko, bo jestem z Inowrocławia…

  3. Lech 1976 pisze:

    Sprzedaż zakończona w poniedziałek, więc jak PZPN się postara to około czwartku lub piatku powinny być do odbioru.

    • KibicLecha pisze:

      Kiedy??! 10 tysiecy ludzi ma odebrac to w 2 dni?!

    • kocianJanTratatam pisze:

      Chyba nie sądzisz że każdy odbiera pakiety i wejściówki pojedynczo zamiast dla całych grup z listy albo dla znajomych. Po co tak sobie życie utrudniać? Nie 10, a max 3-4 tys.

  4. 07 pisze:

    Ja też dołożę się do zwiększenia frekwencji…:)

  5. KibicLecha pisze:

    Kurwa niby dopiero od piatku odbior. Pojebani

  6. Paweł68 pisze:

    Kupiłem na kupbilet w czwartek a dopiero dzisiaj kurier przywiózł

  7. Mpz pisze:

    Ja kupiłem zaraz na początku,brałem pierwsze wolne jakie trafiłem,no i bliżej mam do sektorów fanatykòw Arki:)G36 może ktoś jeszcze tam trafił? A bilety mam już gotowe do wydrukowania .

  8. 1909 pisze:

    też mam obok Arki w G21. jak wyjdę z domu 2 maja o 7.30 to wrócę o 6.30 następnego dnia. ale czego się nie robi dla Kolejorza

  9. Kosi pisze:

    Pula klubowa jutro do odbioru. Wiadomo ile ludzi ma z niej bilety?

  10. kocianJanTratatam pisze:

    W dziale biletowym pzpn coroczny burdel, na tej płaszczyźnie od czasu skandalicznej dystrybucji wejściówek na Bydgoszcz niewiele się zmieniło. Pamiętacie to stanie na całą długość parkingu na stadionie do tych śmiesznych kontenerów i kolejki po vouchery, po bilety, drukowane na błędne dane a część to bilety-widmo i szukanie ich w jakichś kartonach…?

  11. KKS'Lech pisze:

    Wiadomo kiedy będzie można odebrać w Suchym Lesie w Car Polu? Jak zwykle cisza…

  12. Ty co ty pisze:

    Sosnowiec to nie Śląsk, jak sama nazwa klubu mowi, to Zagłębie.

  13. baarrek pisze:

    Idziecie w barwach na neutralne sektory? Będę w G17