Komplet minusów
W środowy wieczór Lech Poznań pokazał, że absolutnie nie jest gotowy na zdobycie Mistrzostwa Polski zarówno sportowo jak i mentalnie. Wychodząc wczoraj na murawę już od 1 minuty udowodniał, że ma problemy z grą pod presją. Tym razem Kolejorz zasłużenie przegrał z Legią Warszawa przez co wywalczenie tytułu nie zależy już tylko od niego.
Największym minusem środowej potyczki jest właśnie porażka w meczu o mistrzostwo lub jak woli – za tzw. „6 punktów”. Lechowi Poznań wystarczał remis, by zostać nowym liderem, a co najważniejsze, nie dać się wyprzedzić Legii Warszawa na samym finiszu. Tymczasem „Wojskowi” wyprzedzili Kolejorza, dlatego trudno oczekiwać, by nagle wypuścili taką szansę. Teraz to Legia Warszawa z Jagiellonią Białystok rozdają karty, zaś Lech Poznań, który chcąc być mistrzem musi wygrać wszystko do końca może liczyć co jedynie na cud, czyli na wielką wpadkę faworytów.
W środę Lechowi Poznań do szczęścia wystarczał remis, Nenad Bjelica przed meczem zapowiadał walkę o pełną pulę, jednak nie było tego widać na boisku. Jego drużyna wyszła wystraszona, miała nogi z kamienia, grała zachowawczo, słabo w każdej formacji, bez ambicji i woli walki nawet w momencie wyniku 0:1. Dopiero w okolicach 30 minuty lechici przebudzili się, grali w piłkę, jednak nie umieli sobie nic ciekawego stworzyć a to z racji braku lidera, który pociągnąłby cały zespół do walki. Przez 90 minut oddali raptem 1 celny strzał już przy rezultacie 0:2, kiedy było pozamiatane.
Tak słabo z Legią w Warszawie lechici nie zagrali za kadencji żadnego innego trenera w ostatnich latach. Przede wszystkim w oczy rzucał się strach całej drużyny przed grą w piłkę a nawet bieganiem za nią. To zaskakujące, gdyż wielu tych piłkarzy już nieraz grało na Legii, a mimo to, wczoraj zawiedli na całej linii. W tej grupie byli choćby Jan Bednarek, Tomasz Kędziora, Maciej Gajos, Dawid Kownacki, Łukasz Trałka czy Radosław Majewski, a więc polscy zawodnicy, którzy powinni ciągnąć resztę.
W meczu z Legią Warszawa nie dostrzegliśmy żadnych plusów. Wszystko było źle i nic Lechowi Poznań nie wyszło w żadnej formacji. Najbardziej niepokojący był widoczny brak ambicji, charakteru oraz woli walki, która jest przecież kluczem w tak prestiżowych bojach, jak ten z „Wojskowymi”. Po końcowym gwizdku Kolejorz również zachowywał się tak jakby nic się nie stało.
Plusy meczu z Legią 0:2
–
Minusy meczu z Legią 0:2
– Kownacki od początku
– Brak walki i ambicji
– Paraliż w każdej formacji
– Tylko jeden celny strzał
– Przegrany mecz z tych z kategorii „o mistrzostwo”
Plusy meczu z Pogonią 2:0
– Pewne zwycięstwo
– Efektowność ataku pozycyjnego
– Agresywność w grze
– Postawa obrony
– Przebudzenie Makuszewskiego
Minusy meczu z Pogonią 2:0
– Słabsza optycznie gra od 46 do 60 minuty
– Skuteczność
Plusy meczu z Termaliką 3:0
– Zwycięstwo dające oddech
– Luz po golu na 2:0
– Udane zmiany
Minusy meczu z Termaliką 3:0
– Brak boiskowej kontroli
Plusy meczu z Arką 1:2
– Liczba stworzonych sytuacji
Minusy meczu z Arką 1:2
– Kompromitująca porażka, która zostanie na lata
– Hańba i wstyd na cały kraj
– Kompromitująca nieskuteczność
– Brak koncentracji w obronie
Plusy meczu z Koroną 3:2
– Niezwykle cenne trzy punkty
– Skuteczność
– Błysk Darko Jevticia
Minusy meczu z Koroną 3:2
– Brak jakiejkolwiek kontroli boiskowej
– Gra defensywy
– Słaby indywidualny występ m.in. Makuszewskiego, Tetteha czy Bednarka
Plusy meczu z Ruchem 3:0
– Pewne zwycięstwo
– Zakończenie na 3. miejscu, które dało dobry terminarz
– Łatwość w kreowaniu sytuacji
– Gol Gajosa, przebudzenie Jevticia
– Postawa obrony
Minusy meczu z Ruchem 3:0
–
Plusy meczu z Wisłą P. 3:0
– Pewne zwycięstwo nad rywalem w formie
– Statystyczne przełamanie i nie tylko
– Skuteczność ofensywy
– Trafiona taktyka Bjelicy
– Kolejny mecz na zero z tyłu
Minusy meczu z Wisłą P 3:0
–
Plusy meczu z Legią 1:2
–
Minusy meczu z Legią 1:2
– Porażka 1:2 mimo prowadzenia w 82. minucie 1:0
– Nieodpowiedzialna strata gola na 1:2
– Frajerska przegrana mająca przełożenia na tabelę
– Gra skrzydłowych
Plusy meczu z Pogonią 1:0
– Skuteczność
– Czwarta już wygrana nad Pogonią
– Postawienie kropki nad i na awansie
– Kolejny mecz na zero z tyłu
Minusy meczu z Pogonią 1:0
– Nerwowość obrony, zbytni spokój pomocy
– Zbytnie odpuszczenie pierwszej połowy
– Słaba gra w ofensywie
Plusy meczu z Wisłą 0:0
– Kolejny mecz na zero z tyłu
– Punkt z trudnego terenu
Minusy meczu z Wisłą 0:0
– Znów bez gola z przodu
– Zbyt mało akcji lewą stroną i środkiem w pierwszej połowie
– Zbyt mała pazerność na wygraną
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Górnikiem 0:0
– Kolejny mecz na zero z tyłu
Minusy meczu z Górnikiem 0:0
– Strata 2 punktów w ważnym dniu
– Brak boiskowej kontroli do 30 minuty
– Nietrafione ustawienie skrzydeł
– Za późne zmiany
– Słabszy dzień ofensywnych piłkarzy
Plusy meczu z Arką 4:1
– Kolejne pewne zwycięstwo
– Skuteczność
– Gra z kontry i atakiem pozycyjnym
– Coraz większa pewność zawodników w atakowaniu
Minusy meczu z Arką 4:1
– brak boiskowej kontroli
Plusy meczu z Lechią 1:0
– Wygrana za tzw. sześć punktów
– Taktyka i zmiany w składzie
– Indywidualna forma m.in. Robaka czy Trałki
– Liczba stworzonych sytuacji
– Gra obronna
Minusy meczu z Lechią 1:0
– Brak tzw. zimnej krwi pod bramką rywala
Plusy pucharowego meczu z Pogonią 3:0
– Kolejne pewne zwycięstwo i niemal pewny awans
– Doskonałe przygotowanie taktyczne i motoryczne do meczu
– Postawa obrony
– Pazerność na kolejne gole przy stanie 2:0
– Bardzo dobra, widowiskowa gra
– Powrót do formy Pawłowskiego
Minusy pucharowego meczu z Pogonią 3:0
–
Plusy meczu z Pogonią 3:0
– Historycznie wysoki wynik
– Kolejne zwycięstwo i awans w tabeli
– Postawa Lasse Nielsena
– Forma Dawida Kownackiego
– Efektywny mecz z przodu i z tyłu
Minusy meczu z Pogonią 3:0
– Gra boków obrony
– Brak asekuracji w defensywie
– Brak boiskowej kontroli w II połowie
– Słabszy występ liderów (Majewski, Jevtić)
Plusy meczu z Piastem 3:0
– Pewne zwycięstwo i zmniejszenie strat
– Liczba stworzonych sytuacji i celnych strzałów
– Efektowna gra
– Gra środka pola
– Zagranie na zero z tyłu
– Indywidualna forma Radosława Majewskiego
– Postawa Volodymyra Kostevycha
Minusy meczu z Piastem 3:0
– Pierwszy kwadrans w defensywie
Plusy meczu z Termaliką 3:0
– Pewne zwycięstwo i awans na 4. miejsce
– Pressing i odbiór głównie w pierwszej połowie
– Liczba stworzonych sytuacji
– Efektowna gra
– Zagranie na zero z tyłu
– Dośrodkowania po stałych fragmentach gry
– Skuteczność po rzutach karnych
Minusy meczu z Termaliką 3:0
– Dwa urazy
– Spora nieskuteczność
Plusy meczu z Cracovią 1:1
– Ciekawa ofensywna gra (głównie w I połowie)
– Postawa obrony
– Wyrównanie mimo wyniku 0:1
Minusy meczu z Cracovią 1:1
– Strata 2 punktów i spadek w tabeli
– Duża nieskuteczność w tym głównie Radosława Majewskiego
– Dośrodkowania z rzutów rożnych
– Słaba gra skrzydłowych
Plusy meczu z Koroną 1:0
– Zwycięstwo
– Kolejny mecz na zero z tyłu
– Liczba stworzonych sytuacji
– Trenerski nos Bjelicy (gra na 2 napastników)
– Konsekwencja, determinacja i koncentracja do końca
Minusy meczu z Koroną 1:0
– Duża nieskuteczność
Plusy meczu z z Jagiellonią 1:2
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Sytuacje w końcówce mimo słabej gry
Minusy meczu z Jagiellonią 1:2
– Porażka w ważnym meczu
– Mierna gra od 16 do 70 minuty
– Katastrofalna postawa Matusa Putnockiego
– Kolejny słaby mecz Jana Bednarka
– Krycie przy stałych fragmentach
Plusy meczu z Wisłą 4:2
– Pewny awans
– Wysokie zwycięstwo
– Wysoka skuteczność
– Pressing w I połowie
– Gra z kontry
– Indywidualna postawa Makuszewskiego i Jevticia
Minusy meczu z Wisłą 4:2
– Postawa Jana Bednarka
– Gra miedzy 46 a 70 minutą
Plusy meczu z Zagłębiem 3:0
– Pogrom w pierwszej połowie
– Przedłużenie passy
– Gra z kontry
– Celność strzałów
– Forma Darko Jevticia
– Ekonomiczna gra od 65 minuty
– Ofensywne stałe fragmenty gry
Minusy meczu z Zagłębiem 3:0
– Elektryczna gra do 65 minuty
– Kolejna kartka dla Jana Bednarka
Plusy meczu ze Śląskiem 3:0
– Pewne zwycięstwo bez straty gola
– Skuteczność
– Gra w defensywie do gola na 2:0
– Wejście Marcina Robaka
– Efektywność linii pomocy
– Kolejny błysk Macieja Makuszewskiego
– Kontynuacja dobrej passy
Minusy meczu ze Śląskiem 3:0
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Małe rozluźnienie w obronie po golu na 2:0
Plusy meczu z Ruchem 5:0
– Trzy punkty
– Historyczne, wysokie zwycięstwo
– Odblokowanie Pawłowskiego i Majewskiego
– Kolejne gole napastników
– Gra w każdej formacji
– Zabójcze kontry
– Skuteczność
Minusy meczu z Ruchem 5:0
–
Plusy meczu z Wisłą P. 2:0
– Pewne zwycięstwo
– Liczba stworzonych sytuacji
– Wiele akcji kończonych strzałach
– Gra z kontry
– Pełna kontrola
– Gra obronna
Minusy meczu z Wisłą P. 2:0
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Wisłą 1:1
– Remis mimo słabej gry
– Wejście Kownackiego w 60. minucie
Minusy meczu z Wisłą 1:1
– Fatalne nastawienie w pierwszej połowie
– Słaba lub bardzo słaba postawa Arajuuriego, Wilusza, Trałki, Gajosa, Formelli i Majewskiego
– Zero schematów ofensywnych
– Strata bramki w prostej sytuacji
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Niekorzystny wynik 1:1
Plusy meczu z Legią 1:2
– Walka do końca i wywalczenie karnego w 90. minucie
– Gra środkowych pomocników
Minusy meczu z Legią 1:2
– Przegrana w ostatniej akcji (błąd sędziego)
– Gra w ofensywie
– Wyjście na mecz bez napastnika
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Nietrafione zmiany
Plusy meczu z Wisłą 1:1
– Postawa obrony do 92. minuty
– Postawa Abdula Aziza Tetteha
Minusy meczu z Wisłą 1:1
– Strata dwóch punktów
– Nieporadność w ataku pozycyjnym
– Dyspozycja ofensywnych liderów w tym Pawłowskiego czy Gajosa
– Gra skrzydeł
– Gra nogami Matusa Putnockiego
Plusy meczu z Górnikiem 2:1
– Wygrana dająca utrzymanie w ósemce
– Liczba stworzonych sytuacji
– Umiejętność odrobienia strat
– Charakter i walka do końca
Minusy meczu z Górnikiem 2:1
– Wyjście na mecz dwoma defensywnymi pomocnikami
– Pierwszy kwadrans
– Bardzo słaba gra obrony
– Brak taktycznych schematów w drugiej połowie
Plusy meczu z Arką 0:0
– Pełna dominacja na boisku
– Postawa obrony i Abdula Aziza Tetteha
Minusy meczu z Arką 0:0
– Strata 2 punktów przed 40 tysiącami ludzi
– Indywidualna dyspozycja ofensywnych zawodników
– Zbyt mała liczba celnych strzałów
– Atak pozycyjny
– Gra zmienników
Plusy meczu z Ruchem 3:0
– Wysoka wygrana
– Pewny awans
– Gra pressingiem
– Efektowna gra po ziemi na jeden-dwa kontakty
– Zaangażowanie całej drużyny w mecz, determinacja, wola walki i ambicja
– Przebudzenie na dobre Darko Jevticia
Minusy meczu z Ruchem 3:0
– Słabsza gra przy prowadzeniu 3:0
– Oddanie inicjatywy rywalowi i odpuszczenie środka pola przy 3:0
Plusy meczu z Lechią 1:2
– Kontry
– Indywidualna postawa Łukasza Trałki, Abdula Aziza Tetteha i Macieja Makuszewskiego
– Zamknięcie Lechii na połowie między 65 a 85 minutą
– Liczba stworzonych sytuacji na trudnym terenie
– Gra każdej formacji
– Zaangażowanie całej drużyny w mecz, determinacja, wola walki i ambicja
Minusy meczu z Lechią 1:2
– Pech w tym niefart Macieja Wilusza
– Porażka mimo prowadzenia 1:0
– Wynik
– Postawa Tamasa Kadara
Plusy meczu z Pogonią 3:1
– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Zwycięstwo nad niewygodnym rywalem
– Przerwanie wielu złych, opisywanych wcześniej serii
– Atak pozycyjny
– Nowe ustawienie bez Trałki
– Postawa Matusa Putnockiego, Marcina Robaka, Abdula Aziza Tetteha i Darko Jevticia
– Umiejętność odwrócenia losów meczu przy wyniku 0:1
Minusy meczu z Pogonią 3:1
– Gra defensywy (głównie bocznych obrońców)
– Słabsza gra od 60 minuty
Plusy meczu z Piastem 2:0
– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Gra obrony
– Zwycięstwo
Minusy meczu z Piastem 2:0
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Termaliką 0:0
–
Minusy meczu z Termaliką 0:0
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Strata dwóch punktów
Plusy meczu z Cracovią 2:1
– Zwycięstwo
– Gra z kontry
– Kolejna bramka po stałym fragmencie
Minusy meczu z Cracovią 2:1
– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Podbeskidziem 3:0
– Awans i wysoki wynik
– Dwa gole Nielsena
– Występ Putnockiego
Minusy meczu z Podbeskidziem 3:0
–
Plusy meczu z Koroną 1:4
– Pewne odejście Jana Urbana
Minusy meczu z Koroną 1:4
– Wynik
– Wstyd na cały kraj
– Zestawienie linii obronnej
– Katastrofalny występ Wilusza
– Gajos na lewej pomocy
– Ustawienie z dwoma szóstkami w środku
– Nietrafione zmiany
– Brak schematów w grze
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Jagiellonią 0:2
– Ilość stworzonych sytuacji
Minusy meczu z Jagiellonią 0:2
– Wynik
– Nieporadność napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami
– Atak pozycyjny
– Bezsensowne pchanie się środkiem
– Gra skrzydeł
– Gajos na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Niskie zdyscypliowanie taktyczne
– Stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Zagłębiem 0:2
– Gra stoperów
– Ilość stworzonych sytuacji
Minusy meczu z Zagłębiem 0:2
– Wynik
– Gra napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Atak pozycyjny
– Gra bocznych obrońców
– Majewski na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Za późne zmiany
Plusy meczu ze Śląskiem 0:0:
– Gra ataku w pierwszej połowie
– Gra obronna
– Lewa strona obrony
Minusy meczu ze Śląskiem 0:0:
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Nieskuteczność
– Słaba gra w drugiej połowie
– Za późne zmiany
– Gajos na lewej pomocy
Plusy meczu z Legią 4:1:
– Wynik
– Zdobycie trofeum
– Skuteczność
– Gra z kontry
– Rzuty wolne
– Bardzo udane zmiany
Minusy meczu z Legią 4:1:
– Gra obronny
– Słaba gra w ataku pozycyjnym
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Nie doszedłem do siebie po kompromitacji w finale PP z Arką, a już mamy jeszcze większą z Legią. Nie mogę sobie przypomnieć tak słabego meczu w wykonaniu Lecha. Na tle Barcelony, Manchester City i innych topowych zespołów wyglądaliśmy zdecydowanie lepiej.
Porządne wietrzenie szatni i zmiana podejścia wszystkich odpowiedzialnych za Lecha jest niezbędne.
Dodatkowo wietrzenie zarządu z młodym rutkiem oraz klimczakiem bo bez tego nie można zrobić wietrzenia szatni oraz zmiany mentalności z tzw pip na piłkarzy przez duże „P”.
Moim zdaniem zbyt surowa ocena. Całkowicie nie uwzględniliście klasy rywala i dyspozycję dnia. Chłopaki zagrały tak jak umiały najlepiej. Dodatkowo źle dobrana taktyka i jej wykonawcy. Mecz posypał nam się w 7 min. po pierwszej bramce dla ległej. Mam nadzieję, że w końcu trenerzy i zarząd wyciągną wnioski (nie tylko wygłaszanie oklepanych formułek). To był tylko przedsmak tego co może nas czekać w europejskich pucharach.
Przeciez oni nawet nie walczyli, nie dali z siebie 100 procent. Co Ty piszesz??? Ocena adekwatna do tego co robili na boisku, a tylko spacerowali i podawali sobie pilke. Grali tak jakby to oni prowadzili 3:0. Przyniesli wstyd. Mozna mecz przegrac, ale po walce, a oni tylko wyszli na boisko a potem z niego zeszli. Brak szacunku dla nich za to.
Nigdy nie lubiłam teorii spiskowych, ale może piłkarze obrazili się na trenera, że zostawił Robaka na ławce. Wiem, ze to głupie,ale naprawdę trudno wytłumaczyć logicznie ich wczorajsza postawę i alibi futbol. Presja, głowa – ok, ale bez przesady- oni grają z Legią ostatnio 3 a nawet 4 razy w ciągu sezonu.
Nigdy nie lubiłam teorii spiskowych, ale może piłkarze obrazili się na trenera, że zostawił Robaka na ławce. Wiem, ze to głupie, ale naprawdę trudno wytłumaczyć logicznie ich wczorajsza postawę i alibi futbol. Presja, głowa – ok, ale bez przesady- oni grają z Legią ostatnio 3 a nawet 4 razy w ciągu sezonu. Pokazali ostatnio w Poznaniu, że byli równorzędna a nawet momentami lepszą drużyną.
Lech to taki polski Arsenal, gdy trzeba zagrać o coś ważnego, to z reguły porażka. Dlatego widocznie tak lubię film „Miłość kibica”
Dzidzia Ofoe w pojedynkę pokazał jak słaby jest Lech. I to stwierdzenie jest jak policzek.
Dla nas kiboli Arka (PP- przegrany finał) i Legia (przegrany majster) to oczywiste świadectwo blejakości tej ekipy. Niech będzie 4-ta pozycja, niech Lech przegra z Lechią i Jagą, niech te zespoły „kopią się z Legią”. Niech w tej mizerii nie „robi za rozdawacza mistrzowskich kart”.
Niech zakończy sezon elegancko-porażkami z Jagą i betoniarzami, a jak chce wygrać to niech wygra z Wisłą Kraków w takim „niby sparringu” o „czapkę gruszek”.
Mów za siebie. Nie życzę sobie, żebyś wypowiadał się za mnie! Dla mnie, to oni mają wygrać nawet mecz o pietruszkę.
Plus jest jeden,trochę zostaliśmy sprowadzeni na ziemie,po porażce w PP ,kolejny ważny mecz ,kolejna wpadka,co prawda dużo cięższy rywal.Ale w meczach o dużą stawkę zwyczajnie nie dają chłopaki rady.A w Lechu aż tylu zajebistych piłkarzy nie ma,może są solidni ligowcy którzy mają się za tzw.gwiazdy.
Taki przereklamowany gest – wskazanie na herb klubu, pokazanie że jest się za „kolejorzem” całym serduchem, który z naszych ostatnio wykonał. Zobaczcie na tęczowych tam L i inne gówna cały czas występują.
Kto ma walczyć za Kolejorza – przecież mamy praktycznie samych najemników bez żadnego związku z klubem. Mentalność zwycięzcy albo ma się z klubu albo z życia. Widocznie kasa im się zgadza więc po kiego wała im potrzebna mentalność zwycięzcy.
No tak w Legii sami warszawiacy, w Jadze sami białostocczanie, w Lechii tylko gdańszczanie. Nie twórz chłopie wirtualnej rzeczywistości „trzy de”. Co do całowania herbu nie bądż śmieszny – Możdżeń całował, BeLeszyński całował, Bille Nielsen walił się w klatę. Tu równie dobrze można pokazywać wała. Niech piłkarze TYLKO trzymają POZIOM PIŁKARSKI, reszta to detal. Takie „stepowanie i popierdywanie” pod publiczkę.
Tutaj nie ma żadnych poddekstów, nie szukajcie w kometarzach spiskowych teorii.
Po ostatnich wydarzeniach, przegranych z Legia, przegranym finale, psycha siadła kompletne.
Widac było że zespół nie chce nawet grać tego meczu, oni maja już dosyć, wyszli na boisko i czekali na ścięcie.
Sprzedajcie Kownackiego, zanim go zniszczycie do końca, chłopak potrzebuje zmiany otoczenia, kto w jego wieku przegrał tak dużo ?
On sie dusi, jest zaszczuty, trzeba mu powietrza.
Jedynym plusem Lecha był Kostevych, który biegał wzdłuż i wszerz potrafiąc z łatwością odebrać piłkę „wielkiemu” Ofoe…
Majewski też grał całkiem dobrze, ale nie miał wsparcia. Makuszewski się chociaż starał, reszta dno
Po przegranym PP pisałem że z tej 4 walczącej o MP Lech wygląd najgorzej. Napisałem że chciałbym się mylić z tą tezą …. Sorry ale się nie pomyliłem
Nie mogłeś sie nie pomylic bo taka jest prawda. Lech potrafi wygrywać tylko ze slabymi, przeciętnymi zespołami albo z takimi ktore o nic juz nie graja. Jak przychodzi mecz z lepszym (a kazdy Lechia, Legia i Jaga takimi są) to wtedy wychodzi poziom naszej druzyny. Zwykle miekkie faje a nie waleczni pilkarze.
Teraz trzeba już tylko minimalizować straty, czyli uniemożliwić Legii zdobycie MP, co i tak może się okazać niemożliwe, bo ci mają karty na ręku. Lech gra w niedzielę przed Jagą, co też ma swój psychiczny ciężar.
Kostewych jest moim zdaniem trochę gloryfikowany.W pierwszym meczu z L w Poznaniu nie zdołał powstrzymać Hamy(prawda że zawalili środkowi)W W-wie złamał linię spalonego,więc zawinił drugiego gola.Jakoś nie widziałem aby z łatwością odbierał piłkę Wadisowi.To że biegał od pola karnego do pola karnego i nic z tego nie wynikało ( lepiej mądrze stać niż głupio biegać)Obrońca ma przede wszystkim bronić i z tego jest rozliczany a z tym bywa średnio