Warto wiedzieć: Lech – Wisła

Wiosną 2017 roku na KKSLECH.com wystartował kolejny nowy i stały cykl pod nazwą „Warto wiedzieć”. W materiałach z tego cyklu będą znajdowały się przedmeczowe ciekawostki, informacje oraz rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań z danym rywalem i o których po prostu warto wiedzieć.


Warto wiedzieć: Lech Poznań – Wisła Kraków (28.05.2017):

O poprawę bilansu – Jutro Lech rozegra już 118 mecz z Wisłą w historii. Bilans starć jest równy, jednak w niedzielę może być korzystny dla nas. Trzeb wygrać!

Ogólny bilans: 44-29-44, 150:164 (117 meczów)
W Ekstraklasie: 37-26-39, 130:145 (102 mecze)
U siebie: 29-12-11, 88:46 (52 mecze)
Na wyjeździe: 8-14-28, 42:99 (50 meczów)

Z Wisłą bardzo często – Od ostatniego powrotu do Ekstraklasy w 2002 roku Lech na różnych frontach w kraju rozegrał z Wisłą już 42 oficjalne mecze. Z nikim nie rywalizuje w ostatnich latach tak często, jak z wiślakami.

Piąty mecz – W tym sezonie Lech grał z Pogonią 5 razy zwyciężając we wszystkich meczach. Przeciwko Wiśle było dotąd trochę gorzej – 1:1, 1:1, 4:2 i 0:0. Chcąc pozostać w walce chociaż o puchary musimy jutro wygrać.

U siebie bez wygranej – Lech w tym sezonie nie pokonał jeszcze Wisły. Zremisował 2 razy po 1:1, ale na kolejny remis nie może sobie pozwolić. Nawet remis bardzo mocno utrudniłby naszą grę o puchary. Wtedy Kolejorz musiałby za wszelką cenę wygrać w Białymstoku.

Lech może pozostać w walce – Jeśli Lech pokona w niedzielę Wisły wtedy w ostatniej kolejce będzie miał matematyczne szanse na tytuł. Szanse na mistrzostwo nie są zbyt duże, aczkolwiek będą do końca, gdy poznanicy nie potkną się w starciu z wiślakami.

Zwycięstwo Lecha przybliży puchary – Jeżeli jutro Lech wygra, a Lechia przegra wtedy Kolejorz awansuje do pucharów. Jest to możliwe, choć mało prawdopodobne. Lechiści grają w końcu z Pogonią, która ostatnio nie błyszczy.

Powrót byłych lechitów – Jutro na Bułgarską wrócą byli lechici – Arkadiusz Głowacki oraz Semir Stilić. W Kolejorzu gra jeden były wiślak – Dariusz Dudka. On jednak ma niewielkie szanse na znalezienie się choćby w meczowej „18”.

Uwaga na kartki – Jutro na kartki muszą uważać Lasse Nielsen, Maciej Gajos i Volodymyr Kostevych. Kolejna kartka dla któregoś z nich będzie oznaczała pauzę w meczu z Jagą.

Putnocky walczy o swój rekord – Matus Putnocky będzie jutro śrubował swój rekord w bramce Lecha. Dotąd puścił tylko 14 goli zachowując w lidze aż 18 czystych kont. Lepszego bramkarza od Słowaka w tej lidze nie ma.

O poprawę liczb – W tym sezonie Lech gra lepiej na wyjazdach niż u siebie, strzela więcej goli, dlatego liczymy, że jutro popołudniu poprawi domowe liczby.

DOM: 12-5-3, 31:12 (liga 11-4-3, 27:11)
WYJAZD: 13-4-6, 47:20 (liga 8-4-5, 31:15)

Robak blisko tytułu – Marcin Robak ma wielką szansę zostania po raz 2 w swojej karierze królem strzelców Ekstraklasy. 2 kolejki przed końcem ma 18 goli i 3 bramki przewagi nad Marco Paixao. Trafienie przeciwko Wiśle przypieczętowałoby jego sukces.

Gole po przerwie? – Lech i Wisła to drużyny, które więcej goli strzelają po przerwie. Lech w pierwszych połowach zdobył 28 goli i 30 w drugich, natomiast Wisła 26 w pierwszych odsłonach i 28 w drugich. Aż 4 bramki strzeliła po 90 minucie. Trzeba na to uważać.

Wisła słaba na wyjazdach – Pomiędzy Wisłą u siebie a na wyjazdach jest przepaść. U siebie krakowianie zanotowali bilans 11-3-3, 32:16 podczas gdy na wyjazdach 3-3-12, 20:37. Gorszy bilans na wyjazdach (bramkowy) ma tylko Korona.

Jedna z gorszych defensyw – Wisła w trwającym sezonie niezbyt przejmuje się grą w obronie zarówno u siebie jak i na wyjazdach. Przede wszystkim na wyjazdach co daje łącznie 53 stracone bramki w 35 meczach.

Strzelić na 1:0 – Wisła jest jedną z drużyn, która w tym sezonie bardzo często przegrywała (już 20 razy). Tylko 5-krotnie w takiej sytuacji udało się jej zdobyć jakieś punkty w tym jesienią w Poznaniu. Teraz musi być inaczej.

Starcie ofensywnych – Niedzielny pojedynek będzie starciem ofensywnych zespołów. Lech ma trzecią najlepszą ofensywę w lidze (58 goli), natomiast Wisła piątą (52 bramki). Lechici oddali dotąd 547 strzałów (2. wynik) w tym 194 celne (także 2. rezultat). Wisły w czołówce nie ma.

Waleczny Małecki – Jutrzejszy rywal ma w swoim składzie jednego z zawodników, który w tym sezonie najczęściej fauluje. To Patryk Małecki (66 fauli).

Często faulują i często spalają – Wisła popełniła dotąd w całym sezonie 548 fauli co jest jednym z gorszych wyników w LOTTO Ekstraklasie. Jej gracze byli za to łapani na pozycji spalonej 72 razy (3 najgorszy rezultat).

Grają piłką – Wisła to jeden z zespołów najczęściej utrzymujących się przy piłce w całej Ekstraklasie. Na wyjazdach jego średnia to 50,4%, a ogółem 51,5%. Lech jest pod tym względem gorszy.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







5 komentarzy

  1. Antoni P pisze:

    Redakcjo – przy punkcie „Uwaga na kartki” jest w meczu z Nagą…

  2. MARCINzKalisza pisze:

    Zapowiada się ciężki mecz ponieważ Wisła zawsze spinała się na Lecha, i wydaje mi się że tak będzie i tym razem chociaż wiślacy grają już o nic. Wierzę jednak w zwycięstwo Lecha nieważne jakim wynikiem ważne żeby po meczu dopisać na konto Lecha 3 punkty, bo te przybliżą nas do gry w europejskich pucharach i ciągle będziemy mieć przynajmniej matematyczne szanse na MP

  3. arek z Debca pisze:

    Przewiduje zwyciestwo a potem porazke w Bialymstoku.

  4. jabu pisze:

    Gra Dortmund tak się wygrywa finały Wszyscy wypierdalać do Wronek i to w pizdu

  5. legat3 pisze:

    A to co zrobiła dzisiaj Arka…? Dla mnie może polecieć. I tłumaczenie piłkarza siemaszko…..dno i kilo mułu niestety!