Lechowy Śmietnik Kibica 2017/2018

Śmietnik Kibica – rozmowy o wszystkim, czyli tysiące komentarzy na różne tematy niezwiązane z polityką. Codzienna i ożywiona dyskusja setek kibiców Lecha Poznań. Przyłącz się do dyskusji o wszystkim. Nie tylko o futbolu!




>> Archiwum naszego Blipa na Wykopie (grudzień 2011 – 7 września 2013) <<
>> Archiwum pierwszego starego „Śmietnika Kibica” (08.09.2012 – 13.05.2013, 8678 wpisów) <<
>> Archiwum drugiego starego „Śmietnika Kibica” (13.05.2012 – 19.07.2013, 8661 wpisów) <<
>> Archiwum trzeciego starego „Śmietnika Kibica” (19.07.2012 – 29.10.2013, 7183 wpisy) <<
>> Archiwum czwartego starego „Śmietnika Kibica” (29.10.2013 – 23.06.2014, 19712 wpisów) <<
>> Archiwum piątego starego „Śmietnika Kibica” (23.06.2014 – 20.01.2015, 19481 wpisów) <<
>> Archiwum szóstego starego „Śmietnika Kibica” (20.01.2015 – 16.06.2015, 18073 wpisów) <<
>> Archiwum siódmego starego „Śmietnika Kibica” (16.06.2015 – 10.01.2016, 17668 wpisów) <<
>> Archiwum ósmego starego „Śmietnika Kibica” (10.01.2016 – 17.08.2016, 21896 wpisów) <<
>> Archiwum dziewiątego starego „Śmietnika Kibica” (17.08.2016 – 07.06.2017, 24150 wpisów) <<
>> Profil serwisu KKSLECH.com na Twitterze otwarty w połowie listopada 2014 <<

>> Dowiedz się czym jest i komu służy ŚMIETNIK KIBICA. Poznaj jego wszystkie możliwości <<




Komunikaty KKSLECH.com oraz moderatorów do użytkowników (01-20.05):

– Jeśli chcecie dokładać swoją cegiełkę w rozwój i utrzymanie witryny, które jest coraz większe możecie raz dziennie i codziennie korzystać z reklam na KKSLECH.com. Dla Was to chwila, dla nas wielka pomoc. Z góry dziękujemy wszystkim za wsparcie, które jest możliwe również przez przekazywanie darowizn na PayPalu. Adres: redakcja@kkslech.com
– Nie ma możliwości dodawania komentarzy jako „Anonim” i podpisywania się tym nickiem. Moderatorzy będą usuwać takie wpisy
– Prosimy komentować poszczególne sprawy w odpowiednich newsach, a nie pisać o tym w śmietniku. Śmietnik Kibica jest do rzeczy, których nie podajemy w newsach
– Śmietnik Kibica nie służy do dyskusji o polityce ani do wielbienia poszczególnych partii. Utarczki czy walki na ten temat nie będą tolerowane

Wkrótce na KKSLECH.com (01-20.05):

– Dokładnie opiszemy i przeanalizujemy mecze Lecha z Wisłą Płock, Jagiellonią, Wisłą Kraków i Legią
– Regularnie będziemy przyglądali się sytuacji Lecha w lidze
– Poruszymy temat gry Lecha Poznań latem w Europie

Nie zabraknie też wielu innych newsów, artykułów czy tekstów na różne, czasem niezwiązane z Lechem tematy. Zapraszamy!

Kibicu, pamiętaj o tym (01-20.05):

– Trwa sprzedaż biletów na ostatnie spotkanie z Legią (niedziela, 20 maja, godz. 18:00)

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2018, godz. 08:30




28 490 komentarzy

  1. KKs7 pisze:

    @pytajnik:ma długopis, kóry podpisuje wszystko co … nakazuje, marionetka nie widzisz tego????
    @dark oszołomy uwierzą w twój wpis, ale ani komuch, ani peło nie jestem , tym bardziej żaden pis lamista

    • bezjimienny pisze:

      Primo, od kiedy przeszkadza Ci podpisywanie wszystkiego co się prezydentowi pod nos podkłada? Jak robił to Komorowski to nie pamiętam byś się żalił.
      Secundo, no jednak nie wszystko, bo jednak w sprawie KRS i SN zawetował.

  2. Bart pisze:

    To jest strona o Lechu Poznań, czyli o sporcie który ma łączyć a nie dzielić, więc dajcie se spokój z tymi politycznymi gównoburzami.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Popieram! Rozumiem merytoryczny spor ale takie idiotyczne nawalanki są ponizej jakiegokolwiek poziomu.

  3. Lukas pisze:

    W Lechu jutro może wyjść 3 Polaków

  4. KKs7 pisze:

    jakby był medal to ten adrianek pierwszy przypisałby sobie sukces, także sobie odpuście, bo nie jestescie z tego forum, pierwsze wasze nicki widzę

  5. Koler pisze:

    Rozumiem nie uznawać Andrzeja za prezydenta Polski ale żeby Bronka „złodzieja żyrandoli” już tak to trzeba mieć krótką pamięć

  6. El Companero pisze:

    cały wątek do usunięcia…

  7. KKs7 pisze:

    @El Companero raczej 100% racji, sobota daje się we znaki!!, pozdr dla wszystkich i bez obrazy, jutro 3pkt

  8. El Companero pisze:

    Wreszcie Cracovia ramkę strzeliła Kiepskim, ale żal patrzeć na jej grę dziś, na dodatek bez kibiców. Rakels jak na razie mega dno dna. Z taką grą szybko by z Lecha wyleciał 🙂 ale mam nadzieję że w końcu wyreguluje celownik.

  9. ostatnia kula pisze:

    ten kks7 to lewacka czerwona wesz z razem.

  10. chwalip pisze:

    Trochę się podjarałem. Bo czytam, że możemy wydać 1,5 mln Euro na kopacza.

  11. Bart pisze:

    Rakels już się przełamał. Cracovia chyba my służy

    • KotorFan pisze:

      Co Pawelec zrobił przy golu… u nas nawet L. Nielsen nie walił takich baboli.

  12. pytajnik pisze:

    KKs7,
    tak już kończąc tego offtopa. Wiesz ile Komorowski zawetował ustaw przez 5 lat? Cztery, słownie CZTERY. Rozumiem, że on też był długopis, marionetka itp? Przez litość już nie wspomnę, że jak się wyprowadzał z Belwederu to zaje..ał komplet sztućców, krzesło i żyrandol 🙂

    • Kuba pisze:

      @pytajnik, naprawdę nie widzisz co się dzieje? kto ustawił policję, prokuraturę i sądy? jakby zaje..ał rolkę papieru toaletowego to już dawno siedziałby w pierdlu a tvpis dokleił by o tym na stałe pasek pod innymi paskami.

    • Mar_Pa pisze:

      Bo żyrandol to prestiż 🙂

  13. Wolski pisze:

    Rakels daje zwycięstwo.

  14. Michu87 pisze:

    Rakels z bramką ;>

  15. Michu87 pisze:

    Jak na razie kolejka baboli w defensywie.

    • El Companero pisze:

      dzisiaj defensywy Sandecji i Śląska gubiły się totalnie po rajdach przeciwnika z prawej strony i zagraniach wzdłuż pola karnego. Jeśli jutro Barkroth będzie grał na prawej stronie tak dobrze jak w sparingach to też jest szansa na rozbicie defensywy Arki.

  16. KKs7 pisze:

    @pytajnik oczywiście, tylko po co głosować na adriana jak tak samo robi jak komor, a miało byc inaczej, jeszcze bogiem sie zasłania, a nie ma go w sercu w ogóle

    • pytajnik pisze:

      Acha, czyli kryterium zamiany na stołku prezydenckim była dla ciebie liczba wetowanych ustaw. W takim razie mogę cie uspokoić, ludzie dokonali dobrego wyboru (pisze ludzie, nie ty, bo jakoś jestem dziwnie przekonany, że ty jednak głosowałeś na komorowskiego), Komorowski zawetował 4 ustawy przez 5 lat, Duda przez 2,5 roku już 7. I to pomimo tego, że Komorowski nie do końca piśmienny był (jednak ortografia z zakresu klas 1-3 sprawiała/sprawia mu sporo problemów).

    • niewojnie pisze:

      Zmień stronę trollu

  17. legolas pisze:

    W porywach 4-5 zależy jak liczysz Burica ;D i czy trener nie postawi na sprawdzony duet ŚO z jesieni

  18. internetowy fan pisze:

    Zazdroszcze kibicom Lechii. Co runde mogą się ekscytować całą masą transferów mogą sobie cały transfermarkt przeczesywać. Nie to co u nas. Dwa transfery w tym jakiś Tomasik i po zabawie.

  19. internetowy fan pisze:

    Lechia ma super działaczy. Nie żałują kasy transfery

  20. Koler pisze:

    Mam do was pytanie w sprawie Rakelsa… Czy tylko ja widziałem, że pod koniec jak wchodził z ławki to ożywiał naszą grę? Pozbyliśmy się go jakby grał na poziomie Formelli z najgorszych meczów. Naprawdę, po komentarzach zarządu i większości kibiców, zastanawiam się czy rzeczywiście oglądałem nasze mecze na trzeźwo i czy większość rzeczy mi się nie uroiła. 😀

    • KotorFan pisze:

      Tylko ty. W Lechu grał beznadziejnie. Zresztą dziś w Cracovii też przeciętnie, dwóch setek nie wykorzystał.

    • kkslech pisze:

      Tylko ty, jak wchodził z ławki to najczęściej nie wnosił nic a zazwyczaj grał gorzej niż zawodnik zmieniony, do tego mając pełen zapas sił biegał mniej niż zawodnicy grający od początku, a najlepiej jak wychodził na szpicy i był przepychany przez obrońców jak dziecko.

  21. chwalip pisze:

    Dawgydas Sernas szkoda, ze go nie ma. Mogłyby być ikoną Lecha.

    • sas pisze:

      Skończ już tą żenade, bo nawijasz takie brednie jakbyś był ze wschodu, albo miał z 7 lat.

  22. DepeZ pisze:

    Zieliński z ławki brama i asysta brawo piotrek.

  23. sławek,,, pisze:

    zacznijcie może jeszcze beczeć za Rakelsem, gość beznadziejny nic u nas nie pokazał a już głosy nie go brak

  24. John pisze:

    Rakels dał mi 4 stówki dzisiaj za 20 zł,także jestem zadowolony.Jutro gram na Lecha nie ma lipy.:)

  25. Gandalf pisze:

    Arka grała tylko raz na naturalnej murawie w tym tygodniu mamy duże szanse na wygranie

    • legolas pisze:

      Jeżeli to co dzisiaj zastaniemy w Gdyni można będzie nazwać murawą to faktycznie, będzie mogło dać nam to jakąś przewagę, choć główną rzeczą przemawiającą na naszą korzyści powinni być po prostu o klasę lepsi zawodnicy i kilka indywidualności

  26. Tusiekx pisze:

    Aj.. Wiara wiarą ale czy demony jesieni na prawdę mają szansę przeminąć? Czy Barkroth jest w stanie wygrywać pojedynki 1 na 1 i przestać notować idiotyczne straty? Czy Radut jest w stanie poruszać się szybciej niż wóz z węglem? Czy Gajos jest w stanie odkryć w sobie Vidala i skutecznie zagrywać piłki, które pozwolą skutecznie przedostać się pod bramkę rywala? Czy magiczny pressing Bjelicy sprawi, że Arka nie będzie w stanie wyprowadzić skutecznie piłkę spod własnej bramki? Jeśli tak to szykuję się piękna wiosna, a odpowiedź na pytanie ile można poprawić podczas zimowej przerwy, dziś po 19:45.

  27. strejlal pisze:

    Wielkie oczekiwania wielkie nadzieje – Niech zwycięża Lech, Wielki Kolejorz KKS !

  28. Marcinek pisze:

    Spokojnie bo będzie pękajacy balon i pekajace dupy.
    Ostatni mecz na wyjedzie wygralismy w sierpniu.
    Sklad sie prawie nie zmeinil. Remis bedzie sukcesem.
    Niestety legia jest poza zasiegiem

  29. bombardier pisze:

    Wychodzi – na razie na moje – przygotowania do rundy wiosennej,
    to pic na wodę.
    Drużyna to nie jest – zlepek kopaczy bez ambicji.
    Jeszcze zostało 45 minut …

  30. sas pisze:

    Krótko i na temat. Bjelica wypierdalaj i zabierz ze soba Gajosa bo to jest twoja wizytówka beznadziejności i bierz też tych kibiców którym sie podoba ta gra i kierunek w którym Lech podąża.

    • R. pisze:

      sas, przyznaje rację względem tego co pisałeś po sparingach

      nic się nie zmieniło

      NB – do widzenia

    • sas pisze:

      R- wierz że bardzo chciałem się mylić?

    • R. pisze:

      jasna sprawa, że wiem

      tak bardzo jak ja chciałem mieć rację

      tylko że ja odwrotnie względem Nenadka potrafię przyznać się do błędu

      a on dalej od roku tłucze długa piłka – wrzutka

  31. bombardier pisze:

    Wracam do pisanego we we wrześniu 2017 –
    BJELICA WON.
    Zarząd tak mu zaufał i efekt widzimy dzisiaj.
    Pytanie – GDZIE SĄ STRZAŁY NA BRAMKĘ?
    Dzisiaj jeszcze napiszę, że na wierzbie urosną gruszki –
    JAK LECH BĘDZIE MISTRZEM POLSKI AD 2018.

  32. Pepe pisze:

    Zadnej poprawy gry, to jakaś porażka ,gramy to samo g….. co w zeszłym roku. Z tym trenerem to niestety Lech nic nie osiągnie.

  33. Mansfield pisze:

    Kużwa jeden celny strzał ….

  34. Tomek pisze:

    Mówienie o mistrzostwie zaszkodziło wszsykim
    to gówno prawda my z tymi piłkarzami i kopaniną walczymy o wicemistrza z Górnikiem.

  35. Are pisze:

    Bjelica znów opowiada suki. Czas na zmianę trenera,sezon i tak stracony.

  36. jk pisze:

    z Gajosem radutem tralka nic nie wygramy

    • bydgoszczanin pisze:

      Niestety 3 hamulcowych i tą grą wygląda jak na ewidentnym zwolnieni mega schematyczna i przewidywalna.

  37. KKS pisze:

    Juz nawet wkurwiac sie czlowiekowi nie chce… Dziekuje za uwage.

  38. old lawica pisze:

    Radutowi, to akurat dzisiaj dałbym spokój, bo ogólnie uwielbianego tutaj Jevtica, który nie zanotował dziiś ani jednego celnego podania do przodu to nakrył czapką

  39. Ekstralijczyk pisze:

    Człowiek czekał z utęsknieniem tyle czasu, a zostało zaserwowane to co było w zeszłym roku na jesień.

    Laga do przodu i może coś wpadnie.

    Jeśli tak ma wyglądać Lech na wiosnę to o MP można zapomnieć i ciężko będzie nawet o el.LE.

    Jesienią Lech leżał taktycznie i po dzisiejszym spotkaniu dalej można to samo stwierdzić.

    Tutaj bez zmiany taktyki się nie obędzie.

    Ograniczenie lag do minimum, a przejście na prawie całkowitą kombinacyjną grę po ziemi może być dla Kolejorza antidotum.

    Tak naprawdę, gdyby zimą ktoś przyszedł do środka pola, to wątpię aby coś się i tak zmieniło.

    Lech obecnie składu złego nie ma, tylko Bjelica poprzez swoją zjebaną wizję gry zespołu powoduje, że tak to wszystko wygląda.

    Eech…

  40. Bart pisze:

    Pełna zgoda, Jevtić dzisiaj był pierwszy do zmiany i nie wiem jakim cudem nie zszedł w 60 min tylko zagrał cały mecz.

  41. asdf pisze:

    Zaczynam się bać, czy w moim życiu zaobaczę jeszcze Lecha ktory gra fajna kombinacyjną piłkę.
    Nie widziałem go od lat.
    A po Bielicy jego taktyce i sprowadzniu piłkarzy pod profil „laga”
    trzeba będzie sprzątać latami

  42. John pisze:

    Nie wiem czy jaka jest szansa że coś się zmieni na lepsze w grze Lecha skoro Bjelica uważa że oba zespoły rozegrały dobre spotkanie a mecz mógł się podobać kibicom.
    Jak można opowiadać takie bzdury.Nie wygrał na wyjeździe od pół roku z Lechem ale cały czas wszystko gra.Gramy dobrze.A co najgorsze powiedział też wcześniej że mimo iż wszyscy wiedzą jak gra Lech ,to nie zamierza zmieniać swojej taktyki.Jak Lech ma grać tak jak dzisiaj to ja dziękuję.Człowiek się łudzi że może wreszcie wygrają,zagrają dobry mecz a tu piach taki że szkoda gadać.

  43. FanatykKolejorza pisze:

    A co tu taka cisza 😀

  44. TenMarcin123456 pisze:

    Nie słuchajcie czasem tylko Henszela na weszlo fm
    Bo można się załamać do końca.
    Zarząd Lecha to pośmiewisko.

  45. Marcin KS pisze:

    Ja tym razem będę tonowal nastroje po meczu w Gdyni i szanuję bardzo ten punkt.
    On może nam dać pierwsza 8.

  46. strejlal pisze:

    Zobaczcie na forum temat meczowy Legia – Lech kibicowski. Chyba ciekawe sceny będą działy się w Warszawie.

  47. KOLEJORZ76 pisze:

    Mentalne zero totalny brak woli walki zero agresji zero pomysłu na grę.

  48. KOLEJORZ76 pisze:

    K…. dopiero ochłonąłem po tym g….
    Daje dwa mecze na udowodnienie że poważnie myślą o mistrzostwie potem oglądam mecze Kolejorza w tv.

  49. John pisze:

    Jeszcze nie dawno była dyskusja, czy obecna kadra nie jest czasem najsilniejszą od wielu lat.
    Jedni uważali że jest najmocniejsza albo jedna z najmocniejszych ,inni że jeśli chodzi o jakość nie jest zbyt silna.
    Teraz przeczytałem że tak złej serii wyjazdowej Lech nie miał,UWAGA,od 12 lat sezonów.
    Ciekaw jestem czy w tamtym czasie ,też grali taki piach nie potrafiąc stworzyć sytuacji i oddać celnego strzału ,starsi kibice pewnie pamiętają.
    Można by zadać pytanie trenerowi:Panie trenerze,skoro jest tak dobrze,to dlaczego jest tak chu*owo?
    Mamy szczęście że inni też tracą dużo punków ,a główny rywal Lecha ,jest najsłabszy od kilku sezonów.Bo takim dorobkiem punktowym powinny się cieszyć zespoły z miejsc 8,9 ,choć właśnie 9 Wisła ma tylko 5 punktów straty do Lecha.

  50. wagon pisze:

    Prowokacyjne pytania: czy w sezonie 2012/13 ekstraklasa była silniejsza, czy Rumak był lepszym taktykiem od NB,

  51. KKS pisze:

    Po wczorajszym przestalem wierzyc w realna walke o majstra. Juz jestesmy trzeci, pora spojrzec za plecy bo i puchary wcale nie takie pewne… A co jesli wronieccy juz nie celuja nawet w grupe LE? Moze strategia 2020 zamienila sie w 2018 “tu i teraz”? Moze opierdolenie wychowankow za miliony ojro i sciaganie zagranicznego szrotu na wypozyczenia to szczyt “ambicji” ludzi z lasu? Nie widac ZADNEJ determinacji do zmian, nie widac checi walki i nastawienia na sukces sportowy. Widac natomiast liczenie kasy i samouwielbienie kopaczy, trenejro i ksiegowego z juniorem na czele… Niech to pierdolnie, bo to juz nie ten Lech ktorego kazdy z nas pokochal “za szczuna”…

    • tomek27 pisze:

      Jeśli nie zdobędziemy mistrza , to na grupę LE nie ma praktycznie szans i na pewno wronieccy to wiedza . Juz to kiedyś pislaem , ze takiej sytuacji Lech walczy o 1 z 13 miejsc w grupie ze 150 innymi zespołami

    • bezjimienny pisze:

      Tak, tak,- wychowankowie w I lidze będą drożsi bo będzie ich można szybciej do seniorskiej piłki wpuścić.

  52. Tomekk pisze:

    Po pobieżnej analizie wyszło mi, że są ze 3 albo 4 kluby w ekstraklasie w których przebiłby się gwiazdorski środek pola
    Trała Gajos.
    Ja już nie mówie o Sławczewach czy innych Zurkowskuch.
    Ale ty trzeba brać chociażby Szymańskiego z Płocka, Chrapka ze Śląska, Drygasa, Drewniaka, Żubrowskiego, Romanczuki z Jagii to poza zasiegiem mentalnym Wronkowców

  53. tylkoLech pisze:

    Gdy patrzę na grę Lecha, to zaczynam myśleć, że taki Stilic powinien dawno temu wrócić do Lecha. On, Drewniak czy nawet Mozdzen zjadają tych naszych „playmakerow” na śniadanie. Nie wiem, co w Lechu robi Radut, przecież to przypadek beznadziejny od samego początku. Kto i po co przedłużył z nim umowę? Co robi Gajos na nie swojej pozycji, na której nie ma z niego żadnego pożytku? Dlaczego Jevtic ma ciągle wahania formy? Dlaczego w końcu Moder nie dostanie szansy? Co stało się z trenerem, dlaczego stał się zachowawczym tchórzem bez jaj? Czego on się boi? Przecież przez kilka pierwszych miesięcy, to był zupełnie inny facet. I tak mozna by jeszcze długo. Tylko, co to da. Brakuje już sił i nerwów.

    • leftt pisze:

      @tylkoLech
      To na pewno Twoja wypowiedź? Nie zbieżność nicków? To musi być naprawdę źle.

    • KotorFan pisze:

      Zgadzam się z tylkoLech. Bardzo brakuje kogoś takiego jak Stilic, który jedną prostopadła piłką do Gytkjaera mógłby zmienić losy meczu. Niestety Jevtic nie ma tak dobrego przeglądu pola. Możdżeń ze swoim strzałem z dystansu też przydałby się. Natomiast Drewniak/Drygas byłby idealnym rywalem dla Gajosa.

      Tyle tu dyskusji o tym, że mamy zajebisty skład, a trenera do dupy. A tak szczerze to uważam, że Wisła Płock ma większy potencjał w ofensywie. Merebashvili, Furman, Stilic, Michalak, Kante i jeszcze jakiś młodzieżowiec, co im bramę z dystansu walnął (zapomniałem nazwiska). Według mnie na papierze mamy 3-4. skład w lidze.

  54. koks pisze:

    A Warszawka jak zwykle odpływa. Kilku dziennikarzy was posmyrało z Niezgodą i już się zaczęło. Szymański? Człowieku wy tam jesteście ślepi? Chłopak kariery nie zrobi, skończy jak wasz talent Wolski, czy Borysiuk. Wasza akademia to pośmiewisko

    • Marcinek pisze:

      Więcej spokoju.
      Nie są źli. Wolałbym Szymańskiego niż Barthrota, albo tego Michalaka.
      Nie ma co się oberazac.

    • Bart pisze:

      Niezgoda robi postępy, już nawet sam potrafi zapytać trenera „how are you coach?” 😉

      A tak serio, to ja bym ich nie lekceważył. Może zrobią kariery a może nie. Tego nigdy do końca nie wiadomo. Mogą być zmarnowanymi talentami jak Janczyk czy Wolski, a mogą mimo braku talentu w piłce zaistnieć, jak np Pazdan. Nie przepadam za nim, ale to jest doskonały przykład piłkarza który mimo braku talentu dzięki ciężkiej pracy i odrobinie szczęścia do czegoś doszedł i coś tam osiągnął. Najciekawsze, że ludzie którzy z nim grali w Hutniku Kraków do dzisiaj nie ogarniają jakim cudem akurat on zrobił karierę. Także pożyjemy zobaczymy, czas pokaże.

    • Siódmy majster pisze:

      @Bart- Pazdan to odkrycie Beenhakkera.A Leo to był naprawdę ktoś w polskiej piłce i jak on coś powiedział to się go słuchało.No i ten cały Pazdan miał farta,że TAAAKI trener go zauważył i wylansował.

    • roby pisze:

      Patrzmy na siebie i nie klikach w takie artykuły, po co im medialność podnosić i ego pompować…?

    • sas pisze:

      Słoiki potrzebują bohaterów i dlatego ten niezgoda poruszający się jak emeryt Z niewieloma strzelonymi bramkami jest robiony za boga polskiej piłki. Podobnie jak Michalak który gra w Wiśle Płock, śledziłem relacje tekstowa z tego meczu i co drugi wpis dotyczył jego ,,genialnych” zagrań. Ale gdy ogladałem druga połowę to jakoś tego nie widziałem. Na eleven patrzyłem na jeden mecz w stanach w którym grali i jak słyszałem podniety tym ich nowym murzynem który za każde kopnięcie otrzymywał takie brawa jakby był co najmniej Messim. A i ten Szymański na siłe promowany, kilka razy go obserwowałem i to nie zobaczyłem nic godnego uwagi. Właśnie bedzie tak samo jak z reszta ich szajsu a zwłaszcza z trenerem młodzieżówki Bielikiem.
      To są ich kompleksy braku akademii i naszych transferów.

    • Bart pisze:

      Trałka czy Zahorski też byli odkryciami Leo, a jakoś fart że taki trener ich zauważył nie sprawił że oni po latach zagrali w lidze mistrzów czy zaliczyli świetne występy na Euro 2016 😉 Czegoś im zabrakło – może umiejętności, może determinacji, może szczęścia czy trafienia na właściwe osoby. Ciężko powiedzieć. Jest mnóstwo czynników które muszą jednocześnie zatrybić.

      Zmierzam do tego, że nigdy do końca nie wiadomo kto co osiągnie. Piłka jest nieprzewidywalna i na tym między innymi polega jej piękno. Kto by pomyślał że Leicester City wygra najbardziej wymagająca ligę świata a mocno przyczyni się do tego bijący rekordy Vardy wyciągnięty z amatorskiej ligi i roboty w fabryce? 🙂

  55. andi pisze:

    Ja wiary nie tracę…ale trener powinien postawić na zmienników i na młodych. Czym ryzykuje? Ten remis to jak porażka. Gajos i Trałka na ławkę, przemeblować środek. I nie człapać po boisku.

  56. asdf pisze:

    Najbardziej amatorstwo naszych włodarzy i trenera widać jak się porównuje nas do Jagi.
    Oni z wielokrotnie mniejszymi możliwościami umieją zakontrakowac ciekawszych piłkarzy.
    Cały czas maja solidny zespół, pomimo odejść Cernycha.
    Wywalili Sheridana na ławę bo za słabo trenuje.
    A skład pewnie liczbowo mniejszy ale nie gorszy od naszego.
    Już nie mówię że ich grę da się oglądać.

    Ten Brezljak będzie wyróżniajaca się postacia.
    Ale nieee my tylko wypożyczenia….

    No kurwwww nie wytrzymam

  57. asdf pisze:

    Najbardziej amatorstwo naszych włodarzy i trenera widać jak się porównuje nas do Jagi.
    Oni z wielokrotnie mniejszymi możliwościami umieją zakontrakowac ciekawszych piłkarzy.
    Cały czas maja solidny zespół, pomimo odejść Cernycha.
    Wywalili Sheridana na ławę bo za słabo trenuje.
    A skład pewnie liczbowo mniejszy ale nie gorszy od naszego.
    Już nie mówię że ich grę da się oglądać.

    Ten Brezljak będzie wyróżniajaca się postacia.
    Ale nieee my tylko wypożyczenia….

    No nie wytrzymam…

  58. tylkoLech pisze:

    @left – niestety, to ja. Mój wrodzony optymizm ma swoje granice. Dlaczego miłość do Lecha musi być taka trudna? Czy my nie zaslugujemy na choćby jeden, k….. , jeden cały rok radości z gry i wyników Lecha. Może to wszystko w cudowny sposób się jeszcze zmieni, ale nadziei coraz mniej.

    • leftt pisze:

      Niestety naturalnym stanem każdego kibica jest frustracja i wkurwienie. Przeplatane nielicznymi krótkimi chwilami radości. W Lechu ostatnio bardzo krótkimi i bardzo nielicznymi.

    • KKS Poznaniak pisze:

      to legła mam tą chwile całkiem długo. A nam sie tylko obiecuję, że w przyszłym sezonie to już na pewno będzie mistrz.

  59. tylkoLech pisze:

    @left – niestety, to ja. Mój wrodzony optymizm ma swoje granice. Dlaczego ciągłe musi być tak trudno? Czy my nie zaslugujemy na choćby jeden, k….. , jeden cały rok radości z gry i wyników Lecha.
    Może to wszystko w cudowny sposób się jeszcze zmieni, ale nadziei coraz mniej.

  60. WW pisze:

    Nasi przed meczem chyba pavulon dostają.Jacyś tacy zwiotczali.

  61. Tusiekx pisze:

    Ja nie rozumiem czemu Ci trenerzy są tacy uparci?! Skoro 90% kibiców i dziennikarzy twierdzi, że Gajos jest fatalny w środku pola to czemu Bjelica tego nie widzi?! Czasami mi się wydaje, że niektórzy trenerzy specjalnie nie zmieniają składu, aby na siłę wyszło, że mają rację i nie są chorągiewkami. A jak to się zwykle kończy? DYMISJĄ!

    • bezjimienny pisze:

      Nie wiem jak z Bjelicą, ale w ogólności masz naprawdę sporo racji.

    • sas pisze:

      W mistrzowskim sezonie Skorża uparcie wystawil Pawłowskiego aby ten się odbudowal i to po części się udało. Natomiast Gajos w całej swojej grze dla Lecha zagrał może z pięć dobrych meczów a na osemce może ze dwa. Wystawianie go to automatycznie rezygnacja z gry w środku pola. No ale Bjelica wie lepiej.

    • Bart pisze:

      A Gajos to u nas zbliżył się poziomem do tego jak grał w Jagielloni?

      W ogóle to zastanawiam się dlaczego Gajos przestał podchodzić do wolnych i strzelać z dystansu. W Jagielloni dobrze wykonywał wolne i potrafił nieźle huknąć z dystansu, u nas na początku też to robił ale od pewnego czasu jak jest wolny to nawet nie zbliża się do piłki i z dystansu też już nie oddaje strzałów. Dlaczego? Trener mu zabrania? Nie ma „siły przebicia” żeby przy wolnym wziąć piłkę i powiedzieć ” jastrzelam”? Opaska mu ciąży i nie chce się dodatkowo wychylać? Dlaczego przestał to robić skoro potrafi strzelać bramki po mocnych i precyzyjnych uderzeniach z wolnego/dystansu?

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Bart@: to hierarchia w zespole i ewentualnie miejsce na boisku decydują. A dlaczego jak jest w składzie Kalesoniarz to on bije wszystkie wolne?

  62. aaafyrtel pisze:

    odnośnie krytyki właścicieli… prowadzenie klubu piłkarskiego to niełatwy biznes… wymaga właścicieli z kupą bejmów na lekkie zbycie… takich wielu nie ma… są za to liczni aferzyści… ja doceniam obecnych właścicieli naszej eki… na horyzoncie nie widzę nikogo, kto mógłby ich zastąpić…

    • asdf pisze:

      Ja tez nic do nich nie mam.
      Ale mogliby zatrudnic kogos kto umie budować druzyne i ma oko do zawodnikow.
      Bo w takiej Jagielloni to potrafią.
      A u nas mają 4 razy większe mozliwości i sciągają szrot na wypożeczenia bo mniejsze ryzyko.

    • aaafyrtel pisze:

      w tym kontekście było o kulczykowcach… oni jednak coś umieją, podnosić opłaty za przejazd tworem zwanym autostradą z bramkami co kilkadziesiąt km, pewnikiem średnia prędkość nie różni się znacznie od tej na drogach alternatywnych…

    • aaafyrtel pisze:

      adsf

      kto mógłby być tym kimś…

    • bezjimienny pisze:

      Podstawowa różnica między Jagielonią a nami jest taka, że tam mogą wyciągnąć chłopaka z drugiej ligi i zrobić z niego zawodnika na ekstraklasę w ciągu roku. U nas wyciąga się czołowego gracza z najwyższej klasy rozgrywkowej i robi z niego zawodnika na drugą ligę w ciągu pół roku.

    • Pszczółka pisze:

      właściciel właścicielem i nie o niego chodzi a o dyr.sportowego i prezesa.To jest całe zło Kolejorza o którym mówię bezustannie.Nie będę podawał nazwisk, bo nie moją rolą jest poszukanie ludzi którzy się na swoim fachu znają.Krótko mówiąc obecnemu zarządowi „do widzenia”!!

  63. babol pisze:

    Kiedyś Lech i to za panowania klanu Rutkowskich potrafił również takich chłopaków z 2-3 ligi sprowadzać do Lecha i robić z nich gwiazdy. Wszyscy pamiętają jaką furorę robił Lewandowski czy Peszko. Nawet sprowadzony z III ligi Mikołajczak miał przyzwoite liczby, lepsze niż NBN, a przecież konkurencja w składzie byłe niemała. To tylko świadczy o polityce Lecha jak odsunął się od polskiego rynku. Wychodzą z założenia, że wyciągniecie polaka z Ekstraklasy czy obcokrajowca jest nieopłacalne, w 1 lidze nikogo nie ma, a nawet jeśli się znajdzie to mamy w akademii chłopaków. Najgorsze, że ci chłopacy nawet ogonów nie grają. Skoro pierwszym wyborem jest chłop z zagranicy.

    • asdf pisze:

      A w pierwszej lidze pól roku temu byli tacy goście jak Angulo, Świerczok, Kurzawa, Żurkowski,
      trochę dawniej Żubrowski, Góralski.

      Każdy z nich byłby tu wartościa dodaną.
      A dwóch z nich w czwartek zagra z Milanem

    • bezjimienny pisze:

      Żaden sprowadzony z 2-3 ligi zawodnik nie był w Lechu gwiazdą, a Mikołajczak był symbolem szrotu i minimalizmu. Z 1 ligi w Lechu sprawdzili się Peszko i Lewandowski i to tyle jeśli mnie pamięć nie myli.

    • Lubelak pisze:

      Lepiej ściągnąć Skandynawski szrot niż ciekawego piłkarza z niższej ligi.

    • anonimus pisze:

      Lubelak to wskaż konkretnie piłkarza z 1 ligi który podniósłby poziom Lecha. Napisz konkretne nazwiska

    • bezjimienny pisze:

      Wątpię by Ci Lubelak odpowiedział. Ale ja osobiście Machajowi bym dał szansę.

  64. aaafyrtel pisze:

    o ile się nie mylę, to właściciel jest jeden.. stary rutkowski, reszta to drobnica…

  65. mr_unknown pisze:

    Kolejne przespane okienko transferowe. Załóżmy, że nie będzie tak źle jak niektórzy wieszcza ani tak dobrze jak mówią niepoprawni optymiści i skończymy w el. LE. Może kupimy wtedy tego mitycznego środkowego pomocnika. I ile on będzie miał czasu na wkomponowanie się w zespół przed meczami o stawkę? 2-3 tygodnie w najlepszym razie. Jeżeli odejdzie Jevtic to jego następca tyle samo czasu dostanie. Czas na transfery był teraz, latem będzie znowu za późno.

  66. sas pisze:

    W sumie to już chyba czas na pożegnanie z Jevticem. Chociaż go lubię to jednak jako zawodnik jest bardzo chimeryczny i nie potrafi zagrać kilku meczów na równym dobrym poziomie. Wiem ze większość gra na nie swojej pozycji ale brakuje mu stabilności tak ważnej dla lidera zespołu. Trzeba wymienić cały środek razem z Trałka, Jevticem a zwłaszcza z Gajosem, bez tego będziemy przewidywalni jak codzienny zachód słońca.

  67. Lubelak pisze:

    Prawda jest taka, iż Lech wcale nie ma najlepszej kadry w lidze. Bardo często słyszę głosy, że na papierze to jest mocna drużyna. Na jakiej podstawie? Osobiście uważam, że taka Legia (do której musi Lech się porównywać, bo to jest największy rywal) wzmocnił swoją kadrę lepszymi piłkarzami na papierze niż Lech latem. Polityka transferowa klubu jest nieudana i doprowadza do tego, iż w tej słabej lidze nawet przy kryzysie klubu z Warszawy nie będziemy zdobywać mistrza.

  68. Wasiu pisze:

    Cieszy mnie, że coraz więcej wiary patrzy krytycznie na grę Jevtica. W co trzecim-czwartym meczu wyjdzie mu jakaś kiwka, odda groźny strzał i mówimy o super występie. Fakt, że jest w polskiej lidze tyle czasu mówi sam za siebie.

    • roby pisze:

      Gajos był/jest be teraz czas na Jevtica za chwilę jazda na Raduta, proponuję trochę lodu na głowę.
      Jevtic w naszej ekstraklapie jest topowym piłkarzem.

    • Wasiu pisze:

      roby, na jakiej podstawie twierdzisz, że Jevtic jest topowym piłkarzem? Szanuję Twoje zdanie, ale uważam inaczej. Według mnie jest najbardziej przereklamowanym zawodnikiem Kolejorza.

  69. Marcinek pisze:

    Niech już znowu będzie przerwa w rozgrywkach.
    Rukowski sprzeda Gumnego, naściąga jakiegoś szrotu.
    Kibice transferów będą w 7 niebie.
    Odżyją nadzieje i humory chociaż do pierwszego meczu.

  70. Bart pisze:

    To jest dobry moment by zrobić to co mawiał klasyk: pierdolnąć se whisky bo co innego zostało.

    Polecam :3

  71. John pisze:

    Jevtić miewa spore wahania formy, ale on też nie ma za bardzo z kim grać.Lech w ataku pozycyjnym gra wolno,piłkarze są statyczni ,brakuje ruchu w ofensywie,pokazania się do gry.
    Na 30,40 metrze przed bramką rywala ,pomysł na rozmontowanie defensywy rywala się kończy.
    A jak gra się nie klei ,to wszystkie oczy są skierowane na Jevticia ,że może jemu coś się uda zdziałać ,przedrybluje jednego ,drugiego czy odda strzał z dystansu.Jest trochę osamotniony w tym ataku,niestety.Gajos ,Trałka wiadomo ,pierwsze co to myśl ,żeby zagrać piłkę w szerz
    boiska ,ewentualnie wstrzymać akcję cofając piłkę do obrony.Barkroth raczej indywidualista ,jak nie ma piłki wyłącza się z gry.W Situmie nadzieja jedynie ,on trochę pojęcia chyba ma ,brakuje mu zdrowia trochę i ustabilizowania formy.
    Coś ogólnie się zacięło ,Lech nie jest zespołem na boisku.Tego zaangażowania ,walki jeden za drugiego brakuje ,gdzie ten pressing.Snują się trochę po boisku.Każdy sobie rzepkę skrobie.
    Jak piłkę przy nodze mam ,to sobie w piłkę gram.Trzeba zapier*alać ,biegać ,pokazywać się do gry.

  72. babol pisze:

    Pojazdy na Jevticia trochę nad wyraz, ale poruszają również to co w chłopaku najgorsze czyli nieregularność, wahania formy. Nie zmienia to i tak faktu, że to nasz najlepszy zawodnik obok Makuszewskiego. Gdybyśmy ich nie mieli to z miejsca należało by odjąć kilka punktów w tabeli. Inna sprawa to przydatność takich piłkarzy jak Gajos, Majewski czy Radut, którzy nie wnoszą zbyt wiele do zespołu. Zwłaszcza od Gajosa powinniśmy oczekiwać więcej. Myślę, że chłopak prochu już nie wymyśli, gra swoje. Jest w miarę równy, na pewno regularniejszy od Jevticia, ale postępu od lat nie robi. Przynajmniej takich na, które oczekujemy. Szkoda mi osobiście chłopaka bo przychodził z łatką piłkarza, który miał dać więcej jakości i się wybić. Jak widać kluby zagraniczne nie biją się o niego, a reprezentacja to temat bardzo odległy.

  73. asdf pisze:

    Słaba gra Jevtica wynika w dużej mierze ze spobu gry zespołu.
    To jest takytka Bielicy. Każdy musi orać w defensywie.
    To jest oczywiście fajne z jednej strony,
    ale z drugiej taki Jevitc oddycha rekawami, nie ma siły i dynamiki na ofensywe.

    • asdf pisze:

      To samo zreszta Gutkiear jak go obserwowałem. On bardziej zajmuje się presingiem i utrudnianiem gry przeciwnikom niż wysuwaniem na pozycje i grą ofensywną.

    • asdf pisze:

      Oczywiście u siebie gramy tochę inaczej i Jevtic i Gytkiear będą bardziej skupieni na zadaniach ofensywnych.

    • bezjimienny pisze:

      Jakby chodziło o ilość sił to na początku powinien grać dobrze, a potem jego poziom powinien spadać. A był równie tragiczny przez cały mecz.

    • gajowy pisze:

      Ależ nowinę obwieściłeś. Tak, czyli wszyscy bronią, z napastnikiem włącznie, nakazują nawet I-ligowi trenerzy.

  74. Mikik pisze:

    Linkuję mój tekst, gdzie piszę o tym jaką przyszłość wróżę Bjelicy w Lechu.
    Jeśli moderator pozwoli – dziękuję. Jeśli nie, trudno.
    http://dogrywka24.pl/2018/02/13/przyszlosc-nenada-bjelicy-lechu/

    • gajowy pisze:

      Nic nowego, każdy aktywny kibic o tym wie. Niestety nie poruszyłeś kwestii wyższości przy wyborze trenera zagranicznego od krajowego. Nie chodzi tutaj tylko o sam warsztat szkoleniowy ale również o uznanie w europejskim/światowym uznaniu trenera. Śmiem twierdzić, że dzięki nazwisku (moim zdaniem słabego fachowca) Bjelica klub pozyskał piłkarzy, którzy dla przykładowego Stokowca niekoniecznie chętnie by przyszli. Chyba, że za większą kasę.

  75. RafałWronki pisze:

    No to panowie.
    Możecie już się oswajac powoli z osobą Piotra Stokowca.
    Jak będzie bardzo źle to zajmie miejsce Bielicy w przerwie na repre.
    Jak nie będzie to po sezonie.

    • anonimus pisze:

      oby nie kolego.. Zagłębie Lubin bis się szykuje. Niech Rutki lepiej szukają w 2 Bundeslidze trenera najlepiej Niemca który ma pojęcie o taktyce

  76. Grimmy pisze:

    Do czego to doszło, teraz to i Jevtić jest szrotem najgorszego sortu, którego trzeba się pozbyć natychmiast (!), i najlepiej zastąpić jakimś kozakiem. O, choćby i Góralskim! Tempo w którym dokonuje się dewaluacja wartości naszych piłkarzy w oczach kibiców Lecha jest zatrważające. Piłkarze to nie wartości bezwzględne, którzy zawsze, bez względu na okoliczności, czynniki wewnętrzne i zewnętrzne, będą prezentować się identycznie. Ten sam piłkarz w danym punkcie swojej kariery może być parodystą, szrotem, beztalenciem – nazwij jak chcesz – aby za jakiś czas wystrzelić z formą i być totalnym przekotem. Weźmy na tapet kilku naszych piłkarzy, którzy tutaj byli uznawani za słabych, albo przereklamowanych piłkarzy. Wilusz? Szyderczo nazywany człowiekiem-fatum. Totalny szrot. Lech nie mógł z nim w składzie wygrać przez, nie wiem, 19 meczów? Ostatnie pół roku miał tak dobre, że niemal każdy chciał, żeby jednak został dalej w Lechu. Poszedł do dużo lepszej ligi i co? I wymiata. Kamiński? Wyszydzany, wygwizdywany. Wielu cieszyło się, że odchodzi. Teraz jest mocnym punktem średniaka Bundesligi, prawdopodobnie pojedzie na MŚ. Kolejny przykład – „Kownacka”. Ilu tu krzyczało, że zarząd ciągnie za uszy Kownackiego, aby go sprzedać, kiedy wychodził w składzie na Legię. Pół roku później ma naprawdę mocne wejście do ligi włoskiej. Może nie jest jeszcze pierwszoplanową rolą, ale osoby, które go oglądają regularnie widza jaki to olbrzymi potencjał na piłkarza pokroju…Kto wie, może i Lewandowskiego.

    Zatrważające jest i to, ze większość z piszących tutaj nie rożróżnia takich pojęć jak aktualna forma i potencjał sportowy, mieszając je, albo stosując naprzemiennie. Czy Jevtić jest w słabej formie? Tak. Czy to co obecnie gra, to szczyt jego możliwości? Absolutnie. Gdzie on się znajduje? Trudno powiedzieć, nie jestem ekspertem, ale myślę, że jeszcze nie zobaczyliśmy maksimum jego możliwości. To rolą trenera (sztabu trenerskiego) jest wydobycie z piłkarza maksimum jego potencjału. Może tego dokonać na dziesiątki różnych sposób. Poprzez zmianę stylu gry, poprzez dobranie optymalnego ustawienia drużyny na boisku, poprzez znalezienia optymalnej pozycji dla piłkarza, wreszcie poprzez trening, tak drużynowy, jak i indywidualny. Winowajcą słabego prezentowania się Jevticia jest Bjelica i jego sztab szkoleniowy. Dlaczego on, a nie piłkarz? Gdyby reszta drużyny grała dobrze, a sam jeden Darko kaszaniłby na boisku, no to sprawa jest oczywista. Jeśli jednak cały zespół gra padlinę, to winny jest tylko i wyłącznie sztab szkoleniowy. Jestem skłonny założyć o konkretne pieniądze, że przy wymianie trenera na odpowiedniego, cały nasz zespół prezentowałby się znacznie lepiej. Każdy jego poszczególny element. Nawet ten wyszydzany Gajos zacząłby grać lepiej. Był taki moment, kiedy bardzo wierzyłem, że Bjelica wprowadzi nas na wyższy poziom sportowy. Każdy piłkarz u niego wyglądał lepiej niż prezentował się za Urbana. Postawił na nogi Wilusza, Kownacki złapał bardzo wysoką formę, Bednarek okrzepł na obronie i tak można wymieniać. Ale ten efekt Bjellicy się wyczerpał. Czy to znaczy, że Bjelica to marny hochsztapler, a nie trener? Nie. Zwyczajnie wyczerpała się pewna formuła. Dotarł do kresu swoich możliwości pracy z tym zespołem. Należy podjąć zdecydowane kroki. Zarząd pewnie da mu popracować do końca rundy, czym ryzykuje utratę mistrzostwa, a nawet pucharów. Pisałem, aby wywalić go przed rundą wiosenną, a przygotowania powierzyć już komuś innemu. No, ale pewnie zarząd nie chciał się na to decydować, bo nowy trener zaraz zażądałby transferów do drużyny, więc lepiej było zostawić Bjelicę.

    Wracając do myśli przewodniej mojej wypowiedzi; co jest nie tak, że ci sami piłkarze muszą odejść z Lecha, aby wejść na wyższy poziom? Dlaczego tutaj nie potrafią grać na swoim obecnym maksimum, dlaczego nie mamy drużyny, nie czuć ducha zespołowości? Moją odpowiedzią jest: przez złą atmosfera wokół klubu. Atmosferę minimalizmu, tumiwisizmu. Nie ma parcia na sukcesy. Czasem nawet za wszelką cenę. „Hej, drugie miejsce też jest przecież super, będziemy grać w pucharach!”. Poklepywanie po plecach po porażkach. Piłkarze są znacznie bliżej klubu niż my kibice. Czują to wszystko od wewnątrz. Widocznie gdy przegrywają, nie czują potrzeby starać się na 120%. Oni wiedzą, jak ten klub funkcjonuje od wewnątrz. Widocznie nie ma presji na nich, aby zrobili wynik tu i teraz. Przesiąkają tą atmosferą i klimatem. Zostanę zjechany za to co napiszę, ale mam to gdzieś. Jest tylko jeden klub w Polsce, który faktycznie gra co roku o majstra. My gramy o puchary, a ta cała gadka o majstrze, to jest mydlenia nam, kibicom, oczu. Gdyby zależało zarządowi na MP, to widzielibyśmy jakiś pozytywny przejaw ryzyka, a zamiast tego jest non-stop asekuranctwo i dążenie do celu po najmniejszej lini oporu.

    • gajowy pisze:

      Za długie i rozlazłe BLA BLA

    • Lech Gol pisze:

      🙂

    • Bart pisze:

      Grimmy, ode mnie ogromny plus za poprawne napisanie zwrotu „weźmy na tapet” 🙂

    • Lech Gol pisze:

      Grimmy – Od powrotu do mysli przewodniej twojego tekstu chcialbym Ci podziekowac za madra ocene JAK JEST. Szacun.

    • Lech Gol pisze:

      PS
      Podobnie jak Grimmy napisal w „Na chlodno” @CzyWyMacieZgorem? Oczywiscie dla niektorych bedzie obraza, ze padla nazwa wiadomego klubu. Niech wiec sobie wyobraza, ze tym klubem jest z nazwy inny im przyjazny ale rzeczywistosci naszej kopanej E-kla…to nie zmieni.

  77. tomek27 pisze:

    Tylko ze wymiana trenera penwie nic nie da na dłuższa metę . Każdy nowy trener bardzo szybko zawodził . Co do Bjelicy , mówisz ze jego formuła sie wyczerpała , tylko ja nie zauważyłem ze sie w ogóle zaczęła . Gdzieś tam przez moment graliśmy niezłe , ale i tak nic konkretnego z tego nie wyniknęło

    • gajowy pisze:

      Bjelica był całkiem spoko w roli strażaka. Wypowiadał się rozsądnie, ogarnął „stajnię” ale gdy zaczął mieć więcej samodzielności w zarządzaniu zespołem, do tego w sytuacjach kryzysowych — niestety ODLECIAŁ.

  78. sas pisze:

    Tak jak myślałem większość źle zrozumiała to co napisałem o Jevticu. Darko cenie i uważam za dobrego piłkarza ale przez podatność na kontuzjei wahania formy to nie jest gracz który poprowadzi zespół do sukcesu. Ile lat jest on u nas? Trzy, cztery? Latka talentu do niego przywarla, lata płyną a on ciągle gra na tym samym poziomie, czyli średnio. Gdyby miał chociaż 20% więcej dobrychmeczów to po pierwsze dawno by go tu nie było, a po drugie mielibyśmy o cztery, pięć trofeów więcej.
    To niejest żaden hejt jak niektórzy geniusze juz to nazwali a tylko moje obserwacje i opinia.Moja.

    • F@n pisze:

      Przecież on ma bardzo dużo dobrych meczów. To, że zagrał słabo to prawda, ale cała reszta zagrała tak samo gównianie. Problem jest taki, że Jevtić takich meczów nie ma wiele, a Gajos, Radut czy Szwed już tak.

    • sas pisze:

      Wymień na szybko mecze w których Jevtic zagrał na miarę swojego talentu. Piszę o nim jak o liderze zespolu, bo Gajos, Radut i Majewski w ostatnim czasie to porażki transferowe.

    • tomek27 pisze:

      Fan
      Bez przesady ze ma bardzo duzo bardzo dobrych meczów . Większość wyglada tak ze robi 2-3 fajne zagrani i wszyscy sie podniecają jak to on super gra

    • F@n pisze:

      @sas, na miarę swojego talentu nie da się grać, kiedy gra się taktyką Bjelicy, mimo wszystko na jesieni był naszym najlepszym piłkarzem.

  79. F@n pisze:

    Dajcie spokój z Jevticiem. Was już pojebało. Mimo takiej chujozy co zagrał i tak miał najwięcej podań w pole karne, ba, miał więcej niż cała reszta razem wzięta. O czymś to świadczy. Radut, Szwed, Gajos, Trałka zagrali taką samą chujozę.

  80. F@n pisze:

    W czym Gajos jest regularniejszy od Jevticia? A no w tym, że Gajos gra regularnie chujowo, a Darko gra w większości dobrze.

  81. Wesoł pisze:

    Doszedłem do wniosku że taktyka Bjelicy czyli tzw laga grała nienajgorzej przy innych wykonawcach. W zeszłym sezonie to trybilo. Długa na Robaka zgranie czy do 10 czy jak w meczu z Koroną do drugiego napastnika. Lech przeskakiwał druga linię bo jej nie ma. Bjelica w tym przypadku musi stawiać na Koljicia który jedyny ma warunki do grania lagi. W tym momencie cały zespół powinien się przesuwać wyżej zgranie do Jevticia i Majewskiego czy granie dwójka napastników i zgrywanie do Gytkjaera czy Khoblenki. Lech mijał by ten nieszczęsny 30-40 metr i opcji do rozegrania byłoby więcej zwłaszcza przy dwóch napastnikach.

  82. Biały 65 pisze:

    Powiedział Radut w wywiadzie ,że muszą zagrać odważniej .Ale trener ma inną taktykę.

  83. Leftt telefon pisze:

    Zawsze przy naszych tzw.akcjach zawodnik prowadzący piłkę nie ma komu podać, nie ma opcji rozegrania. Dobry atakujący powinien wychodzić do gry i jeszcze przed otrzymaniem podania mieć pomysł, co zrobić z piłka. Nasi się chowają i modlą, żeby nie dostać czasem piłki. A jak już dostana to następny się chowa- no i do tyłu, do Dilavera. Tak się grało przed powstaniem styczniowym, od tego czasu taktyka poszła do przodu. No, nie u nas niestety.

    • Lech Gol pisze:

      To samo zauwazylem. Chowaja sie miedzy zawodnikami przeciwnika i licza podanie. Obroncy, uczuleni na strate podania graja do siebie. Komu ku..wa maja podac jak nie ma wyjsc do gry? W koncu decyduja sie na tzw „lage”.

    • Lech Gol pisze:

      *licza na podanie

  84. asdf pisze:

    A najśmieśniejsze w tym wszystkim i przy tej całej krytyce jest to, że matematycznie patrząc na bilans bramowy to powinniscmy być zdecydowabym liderem i na pierwszym miejscu.

    A Bielca ma wyjątkowy talent do budowania i promowania zawodników defensywnych.
    Delaver, Bendarek, Wilusz, Gumny, Janicki, Putkocky, Buric, Kostewych, Trałka, grają u Bielicy życiówki.

    • asdf pisze:

      To pewnie tez po części zasługa tegoż Bielicowego systemu. Do przodu działa średnio ale do tyłu świetnie.
      Może wystarczy coś ulepszyć, znaleźć brakujące ogniwo i będziemy jak Juve?

    • inowroclawianin pisze:

      Wystarczyłoby dokupić ze 2 dobrych zawodników do srodka, takich pokroju Odzidzi, zmienić taktykę, grać po ziemi, często środkiem szybko i kombinacyjnie i byloby MP i to nawet z tymi napastnikami których mamy. Bo obrona jest wystarczająca.

  85. Biały 65 pisze:

    Do Dilewara,on do Trałki a Trałka do bramkarza

    • Lech Gol pisze:

      Bo to jest chytra technika wciagniecia przeciwnika na swoje „pole” a potem lubudubu, kontra, jeb i bramka 🙂

  86. legolas pisze:

    Wypowiedzi Raduta i Dilaver ewidentnie pokazują że piłkarze widzą że trzeba grać inaczej, tylko ten nasz „magik” na ławce twierdzi że wszystko jest dobrze.

  87. Sas pisze:

    Tyle że jak o obrona pozwoli na stratę bramki to już jest po meczu co wielokrotnie przerabialiśmy. Gdyby ten Zarandia trafił to bysmy przyjechali bez punktu.
    Bjelica rozjebal ten zespól do końca, w zeszłym sezonie 5 punktów na 27 z czołówka, w tym tylko udamy mecz że sloikami. Lepiej nie będzie, nie

    • Lech Gol pisze:

      No tak. Taktyka na zero z tylu a z przodu na UDO sie cos strzellic. Tyle, ze tak samo moze byc z tylu – nie UDA sie stracic a do tego nic nie strzelic z przodu. Po prostu tchorzowska taktyka poparta brakiem wiary w umiejetnosci skrojonego pod siebie zespolu.

  88. wagon pisze:

    taktyka Bjelicy w skrócie: długie podanie do przodu, wrzutka z boku, zabezpieczenie tyłów,
    to gwarantuje najwyżej miejsce 2 lub 3 na koniec sezonu, jeśli chcemy liczyć na coś więcej sztab szkoleniowy musi zacząć analizować rywali przed meczem, wyciągać wnioski z nieudanych rozwiązań, do zdobycia MP2018 nie wystarczy ciągłe próby poprawy nieefektywnego stylu gry,
    w Lechu potrzebny był sztab szkoleniowy, który wie jak przygotowuje się piłkarzy w lepszych ligach, skończyły się dziwne przeciążeniowe kontuzje, fizycznie jest ok, brakuje wprowadzenia taktyki skutecznej biorącej pod uwagę umiejętności i profile piłkarzy,

    • Ekstralijczyk pisze:

      Z taką taktyką to nawet podium już na koniec sezonu może nie być.

      Bjelica co mecz wyciąga wnioski, ale jakoś efektu nie widać bo cały czas są powielane te same błędy.

  89. adixer90 pisze:

    Nasi w ramach dodatkowego treningu wszyscy sie zebrac jutro o.20:45 i niech patrza jak sie poruszac po boisku be meczu psg- real…. kazdy swoja pozycje….. bo prędkość rozgrywania akcji jak w okręgówce nie obracając tam grających….

  90. 777 pisze:

    …Ale jak mądrzy ludzie pisali, że ten Pan powinien w Grudniu przestać być trenerem, albo uczyć murarki inny zespól z pólnocy, to wielki „hejt” dac mu szanse….Potem przyjdzie nowy trener, zanim się zaaklimatyzuje po tym letnim rozgardiaszu, to bedzie jesien i znowu dać mu szanse a piłkarzom cza na mityczne zgranie. Dobry piłkarz nie potrzebuje mitycznej aklimatyzacji, „szrot” tak.

    • asdf pisze:

      Bo w ludzkim mózgu przede wszystkim działa wyobraźnia.
      Bielica był popularny bo nikt nie wiedział jak trenował wcześniej.
      Tak samo zawodnicy sprowadzani zzagranicy, szrot komplentny, ale nikt ich nie widział to się każdemu wydaje że będzie dobry. I się podniacają
      A potem się okazuje ze lepiej brac z 1 ligii albo z innych zeposłow Eksraklasy

    • asdf pisze:

      Taki Fornalik czy Stokowiec pewnie są 3 razy lepszymi trenerami pod wzgledem warsztatu i doświadczenia od Bielicy.
      Ale beee
      bo przecież widzimy że to nie są cudotwórcy
      Cudotwótców nie ma nigdzie

    • anonimus pisze:

      asdf jaki Fornalik? spadł z Ruchem ..zobacz jak gra Piast. O Stokowcu to już nawet mi się pisać nie chce. Nie widzisz że do konkurencji przyszedł facet który nigdy nie był trenerem i rozpitala tą cudowną polską myśl szkoleniową..Korona i Pogoń grają najładniejszą piłkę i pytam się kto ich tam trenuje?? Gdzie jest polski Mourinho? broni się z drużyną przed spadkiem dziwne że Filipak jeszcze go nie kopnął w 4 litery..Co do Bjelicy powtarzam niech spierdala magik chorwacki i swoim bajerem czaruje innego frajera. Minimaliści z Wronek wyciągać kasę na nowego treneiro z tramsferów bo szkoda tylko nas kibiców.

  91. John pisze:

    Cierpliwość szybko się kończy i nie ma co się dziwić ,no jak można tyle czasu nie wygrać na wyjeździe ,komu jak komu ale Lechowi naprawdę nie przystoi ,i ta seria nie miała prawa się wydarzyć a jednak.Nadzieje i apetyty były naprawdę duże ,dalej pewnie są ,wierzyć trzeba.
    No takiego obrazu gry z Arką się nie spodziewałem ,przygotowania ,tyle czasu było na poprawę gry, a tu nie dość że nie było widać poprawy w żadnym elemencie ,wręcz to był jeden z gorszych meczy Lecha.Ze 3 mecze dam sobie jeszcze czasu, żeby się przyjrzeć czy jest jakaś nadzieja na poprawę tej sytuacji.Jeśli nie zmieni się absolutnie nic ,to sezon będzie można spisać na straty,bo nawet 2,3 miejsce będzie porażką Lecha.

  92. kksjanek pisze:

    Mistrzostwa nie wygramy, nie ma co się łudzić. Nie mamy trenera, a zarząd nie potrafił kupić środkowych pomocników. Trzeba było kupić kogoś do rywalizacji z Gajosem, to oni sprzedali konkurenta Trałki na „6”, jeszcze bardziej osłabiając środek pola. Dawanie kolejnych szans Radutowi i Majewskiemu z nadzieją, że nagle odpalą i poprowadzą nas do mistrzostwa to kpina z nas kibiców.

    Należało zwolnić Bjelice (ale wiadomo to by kosztowało, więc po co?), wzmocnić środek pola, ale wzmocnić, ale to też kosztuje. MINIMALIŚCI, tylko kasa się liczy. Klub z takim potencjałem i 2 mistrzostwa w ciągu 10 lat to żenada, w ostatnim czasie same upokorzenia, opadnięcia z pucharów, odpadanie lub przegrywanie finałów w PP, zero mentalności zwyciezców.

    Wciskanie bajek, że w zimę ciężko ściągnąć kogoś konkretnego, zawodnika który byłby wzmocnieniem to kolejna kpina, da się tylko taki zawodnik kosztuje, może należało w końcu wydać 1-1,5mln euro na 1-2 zawodników, a nie na 7.

    • KKS pisze:

      Sama prawda, niestety nic sie w tym temacie nie zmienia… Ale w niedziele Kociol bedzie sie za to bawil w najlepsze!

  93. Wojtas pisze:

    Serce się kraje…tyle talentów trenerskich się marnuje na tym forum… to wszystko takie proste jest przecież. Wystarczy w fife pograć, trochę meczy pooglądać w tv… i mamy specow od zarządzania klubem wartym setki mln-ów. Kotów strategii, harpagonow rynku transferowego. I to w samym Lechu tylko, jak to możliwe, ze w całej Polsce tylko dwa kluby co rok się biją o MP? zmowa jakaś! Ludzie, Czytać się niechce… zero dystansu i szerszego spojrzenia tylko Ciągła karuzela

    • Gadzuki pisze:

      Ale ci teraz pojadą że się nie znasz 🙂

    • anonimus pisze:

      Wojtas nie pitol i nie zaklinaj rzeczywistości.

    • kri$$ pisze:

      w mojej ocenie – nie jest ważne czy ktos sie zna czy nie. Boli kogos to, co sie dzieje z Lechem – to wyrzuca swoje bóle do śmietnika. Oczywiście tych dobrych rad jest cała masa, w zależności od punktu widzenia. Gdyby było jedno słuszne lekarstwo – pewnie już było by po kryzysie.

    • sas pisze:

      W sumie my kibice nie mamy wpływu na nic, o wszystkim decyduje zarząd za ,,panowania” którego zdobyliśmy przez 11 lat 2 tytuły MP. Według twojego ironicznego wpisu osmieszajacego nas wszystkich oni się znają a my nie. DWA MP przez JEDENAŚCIE LAT.

    • Bart pisze:

      Żeby widzieć że gramy źle nie potrzeba jakiegoś wielkiego talentu trenerskiego. Żeby zobaczyć że, jak pisze sas, przez 11 lat zdobyliśmy 2 MP też nie trzeba mieć talentu trenerskiego, a żeby zestawić to z corocznymi obietnicelami o walce o mistrzostwo też nie trzeba znać się na trenerce. Jesteśmy rozgoryczeni, wkurzeni że miało być pięknie, po decyzjach włodarzy Lecha widać było że coś „drgnęło”, a koniec końców wychodzi jak zwykle chujnia z patatajnią. Fartownie zdobyty tytuł raz na pięć lat to tyle na co nas stać, a najgorzej że wronieckim decydentom zdaje się to NIE PRZESZKADZAĆ.

      PS Przeczenie „nie” z czasownikami piszemy oddzielnie.

    • Bart pisze:

      „Obietnicelami”, heh, mam kreatywny słownik w telefonie 😉

    • tomek27 pisze:

      Ale jakich talentow trenerskich ? Koledzy wyżej odpowiedzieli ci ,ze nie trzeba być zadnym trenerem ,żeby widzieć ,ze zle się dzieje .Tyle czekania , a tutaj kalka meczow z jesieni ,nic się nie zmienilo ,ani styl ,ani forma piłkarzy ,ani wyniki na wyjazadach .Ogladalem sobie w piątek Wisle Plock , slaby zespol ,ze slabym trenerem ,ale zagrali mecz jaki my w tym sezonie zagraliśmy może 1 z Legia .Na ambicji ,z checia do końca na strzelenie gola…

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Dobra Wojtas@ Tu mało kto chce wywalenia Bjelicy za wszelką cenę, ale wielu jednak liczy na to, że ON wreszcie zacznie wyciągać wnioski i zmieni swoje skostniałe podejście do poszczególnych piłkarzy i taktyki.

    • F@n pisze:

      Kriss. Wiele osób wiedziało co się wydarzy. Sam też o tym pisałem. Lekarstwo znaliśmy, ale czy to coś zmieniło? Nie, bo nie mamy na to wpływu. Możemy tylko wylewać frustrację. Kocioł oczywiście może, ale nic nie zrobi.

  94. FanatykKolejorza pisze:

    Tak sobie obejrzałem Lovrencsicsa z jego najlepszej gry w lechu szkoda że ostatnie dwa sezony był bez formy ale gdyby porównać jego i Barkrotha to się troche smutno robi

  95. Amicus pisze:

    Dywagacje na temat nowego szkoleniowca są w tej chwili całkiem nieuzasadnione. Nie powinno się tego robić w środku sezonu. Teraz to już trzeba wyczekać do końca sezonu i dać szansę Nenadowi Bjelicy. Gra Lecha nie jest spełnieniem życzeń kibiców. Trzeba pamiętać, że jest to ekstraklasa – jedna z najbardziej nieprzewidywalnych lig w Europie. Mamy cały czas szanse na mistrzostwo Polski i to całkiem spore. Trzeba wierzyć w sukces – to jest nasz cel, to nas trzyma. Czas rozliczeń przyjdzie latem, bo będzie musiał przyjść po weryfikacji obecnego sezonu. Będzie dobrze!!! NSNP 🙂

    • anonimus pisze:

      Powinno się zmienić trenera bo magik z Chorwacji nie ma żadnego pomysłu na Lecha i ma jedną prostą i prymitywną taktykę na mecz: na zero z tyłu i się uda albo i nie z przodu długimi lagami na Gytkjaera. Zgodnie z Twoim podejściem w takiej Borussi dalej powinien trenować Bosz… Chcesz oglądać dalej wymęczone 0:0 lub 1:0 po fartownej bramce Trałki? Ja nie

    • bezjimienny pisze:

      Jak takiś cwany to obmyśl taktykę dla zespołu gdzie problemem jest podanie piłki na 5 metrów, albo wygranie pojedynku na skrzydle. Życzę powodzenia.
      Oczywiście forma zespołu to wina Bjelicy, ale czepianie się w największym stopniu taktyki jest nie na miejscu. W sparingu ze Zniczem widziałem kilka akcji wykonanych według jednego, ćwiczonego wcześniej schematu. Wiesz ile razy taka akcja poszła w niedzielę? Zero.

    • anonimus pisze:

      bezjimienny bo chyba do mnie pijesz czekam na telefon od Rutków. Taktyki się nie zdradza na forach. Jedno mogę obiecać. Piłkarze będą zapitalać i bedziemy grać na 2 napastników. A reszta po kontakcie Rutków i gaży jak dla Bjelicy.

  96. Pavulon pisze:

    Tyle dni minęło a mi dalej nie przeszło. Jestem strasznie wkurwiony i zawiedziony tym co zobaczyłem w Gdyni. Jesienią można było słabą grę tłumaczyć dużymi zmianami kadrowymi (atak + obrona) brakiem zgrania itd ale dziś po przepracowanym okresie przygotowawczym? Jak graliśmy kaszanę tak gramy nadal, a przeciwnicy uciekają. Jeżeli Lech nie wskoczy szybko na wyższy poziom gry to kolejny sezon będzie można spisać na straty. Nadzieja się nadal tli, sezon jest jeszcze długi, ale nie widać oznak w postawie drużyny, na których można by było budować optymizm. 🙁

  97. wagon pisze:

    Bjelice może uratować postawienie na Rywalizację, chciał uzupełnienia składu na kilku pozycjach, chciał pozbycia się piłkarzy zbędnych nic nie wnoszących do rywalizacji,
    Serafin, Moder nie są gorsi od Raduta j Jevticia w formie z niedzielnego meczu,

    • bezjimienny pisze:

      I pewnie by uratowało. Ale mam dziwne wrażenie, że Serafin w tej rundzie zagra jakieś 213 minut a Moder 7.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Nie musi wstawiać od razu obu młodych zawodników. Na początku warto dać szansę Serafinowi i posadzić Gajosa lub Trałkę.

  98. Dafo pisze:

    Co do szukania nowego trenera to polecam Michaela Kollnera z Norymbergi. To co zrobił z zespołem który rok temu bił się o utrzymanie w 2 BL to klasa! Chociaż pewnie ciężko będzie go wyciągnąć bo jego zespół idzie pewnie na awans do bundesligi.
    Chociaż moim faworytem był by Nestor el Maestro. Utarł na Słowacji wielkim nosa i pewnie zmierza z małym klubem po mistrzostwo Słowacji.

    • asdf pisze:

      Conte jest na wylocie.
      Cały czas wolny jest też van Gaal i Tuchel.
      Ancelotti jest cienki i bron boże żeby nikomu nie przyszlo go ściągać.

    • Marcib pisze:

      Jedyny trener jakiego bym chciał to Guardiola, bo Murihno to to samo co Bielica. Laga i na 0 z tyłu.

    • Amicus pisze:

      Trnava to nie mały klub. To zespół z tradycjami. Słowacja to nie tylko Slovan Bratysława. Było kilku szkoleniowców, którzy na Słowacji się sprawdzili, a u nas niekoniecznie (inna, silniejsza liga chociażby) – np. Hapal – mistrzostwo z MSK Zilina i to z dużą przewagą, U-21 Słowacji, a w Zagłębiu Lubin dolina…

    • Dafo pisze:

      @asdf i @ Marcib rozumiem wasze poczucie humoru, ale akurat temat obecnego trenera mnie nie śmieszy i wrzuciłem tylko propozycję kogoś kto był by w zasięgu Lecha i mógł by zmienić naszą grę.
      @amicus Warta też jest klubem z tradycjami a gdzie gra każdy widzi, poza tym sądzę, że akurat el Maestro mógł by sobie z Lechem poradzić, na pewno nie będzie gorszy od Bielicy a na pewno tańszy. To co mu płacą w ogóle nie jest adekwatne do jego warsztatu i umiejętności.

    • Amicus pisze:

      Chodziło mi o to, że Trnava to nie jest mały klub i praktycznie rok rocznie liczy się w walce o mistrzostwo. Liga słowacka jest słaba. Widać to po graczach, którzy trafiają do naszej ligi. Owszem było kilkoro dobrych, ale na palcach jednej ręki można policzyć. Nie zachwycałbym się również trenerami tam pracującymi…

    • fazi pisze:

      a Dilawer to co

  99. sebra pisze:

    Widzę, że mamy ciekawą dyskusję o trenerach, więc dorzucę swoje spostrzeżenia.
    Zaraz po przyjściu trenera Bjelicy miałem nadzieję, że będzie on zagraniczną ulepszoną wersją Smudy, która nie dość, że weźmie się za piłkarzy pod względem fizycznym to jeszcze będzie w stanie zaproponować coś w zakresie taktyki. Niestety nieudana jesień i pierwszy mecz z Arką całkowicie rozwiały moje nadzieje i już wiem, że taktycznie jest niewiele lepszy od Smudy co niezbyt dobrze o nim świadczy. Zresztą jak się okazuje nie jest to tylko problem trenera Bjelicy, bo jak przeanalizuje się pracę wcześniejszych trenerów zatrudnianych przez rodzinę Rutkowskich to można dojść do wniosku, że wadą większości trenerów, którzy pracowali w Lechu jest to, że są oni tylko powielaczami wyuczonych schematów, a nie osobami kreatywnymi, które wiedzą co chcą zrobić i jak to zrobić. Jeśli wierzyć w zapewnienia osób zarządzających klubem to zatrudniani trenerzy mają zazwyczaj wolną rękę w kwestiach typowo szkoleniowych co wiąże się również z tym, że mogą wpływać na kształt kadry pierwszego zespołu. Z jednej strony jest to duży komfort, bo jeśli klub finansowo stać to można wymienić 5-6 zawodników w jednym okienku co oznacza, że po roku pracy taki trener może wystawić całkiem nową jedenastkę, ale z drugiej strony jest to też dla niego spora odpowiedzialność i swego rodzaju weryfikacja podejmowanych decyzji, bo nie może się on później wytłumaczyć, że nie miał wpływu na to kogo trenuje i jak trenuje. Oczywiście każdy może się pomylić w ocenie przydatności danego zawodnika i jestem w stanie to zrozumieć, ale nie potrafię zrozumieć jednej rzeczy, a mianowicie skoro widać, że coś nie funkcjonuje tak jak powinno to jak można liczyć na to, że bez pewnych korekt zacznie to nagle funkcjonować? Możliwe, że działa to zupełnie inaczej, ale biorąc pod uwagę rozwój w innych dziedzinach życia wydaje mi się, że taktyka oraz sposób trenowania to powinny być zagadnienia, które ciągle w jakiś sposób ewoluują, a nie opierają się tylko i wyłącznie o wyuczoną wiedzę. Do pewnego momentu takie wyuczone schematy będą funkcjonować, ale jeśli przestają one wystarczać trzeba szukać innych rozwiązań. Jeśli trener nie ma pomysłu albo umiejętności żeby ten pomysł przekazać to niezależnie od tego czy da mu się kilka tygodni czy kilka miesięcy to i tak niczego to nie zmieni, bo efektów jak nie było tak nie będzie. Możliwości są jak zawsze dwie i albo w klubie zatrudniamy osobę, która jak swego czasu śp. Czyżniewski będzie szukała i budowała kadrę pierwszego zespołu, a trener będzie tylko od trenowania, albo pozostawiamy dotychczasowy układ i szukamy trenera, który już taki projekt wdrożył w życie.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Sporo racji. Z tą różnicą, że Smuda grał bardzo ofensywnie.

    • sebra pisze:

      @JR (od 1991 r.) – Smuda grał bardzo ofensywnie, ale też niestety dość często mało efektywnie. Bardzo podoba mi się to jak pracuje z zawodnikami oraz jaką piłkę grają drużyny trenowane przez Kloppa. Ktoś z takim podejściem idealnie nadawałby się do współpracy z obecnym zarządem, który co do zasady się nie miesza w kompetencje czysto sportowe. Niestety znalezienie kogoś takiego przez ludzi, którzy za to teraz odpowiadają to będzie jak wygranie losu na loterii, a nie efekt ciężkiej pracy działu skautingu.

    • Amicus pisze:

      To prawda Sebra… Tyle, że analizując polską ligę, to trenerów mamy podobnych. Nikt nie wyróżnia się szczególnie na tej karuzeli. Kiedyś mieliśmy trenerów z charakterem, z charyzmą – jak choćby Smuda

    • sebra pisze:

      @Amicus – niestety to, że nikt się nie wyróżnia w tej lidze wśród polskich trenerów to również dramat, bo ciągle na rynku są te same osoby, które nie wnoszą niczego pożytecznego. Ostatnio trend uległ pewnej zmianie, ale dobry zagraniczny trener podobnie jak dobry piłkarz traktuje naszą ligę jako przystanek w swojej karierze. Natomiast jeśli spojrzeć na przedstawicieli polskiej myśli szkoleniowej oraz potencjał finansowy, oczekiwania, efekt wykonywanej pracy i odwagę w realizowaniu własnych koncepcji to za ostatnie lata wyróżniłbym 3 trenerów, a mianowicie Fornalika, który przez długi czas wyciskał maksimum w Ruchu, Probierza za jego pracę w Jagiellonii oraz Stokowca za odbudowanie Zagłębia Lubin. Niestety żaden z tych trenerów nie sprawdziłby się w Lechu, bo w Poznaniu dochodzi jeszcze czynnik presji na wynik z którym nasi trenerzy sobie nie radzą. W sytuacji kiedy pojawia się presja wyniku w większości przypadków trenerzy wolą trzymać się sprawdzonych metod, a takie zachowawcze zachowanie uniemożliwia choćby minimalny progres, a jeśli nie robisz postępów to w efekcie ograniczasz swoje szanse na końcowy sukces. Trenerów w Europie jest cała masa tylko trzeba wiedzieć jakiego trenera się szuka i zaoferować mu warunki, które przekonają go do pracy w Polsce. Jeśli kogoś interesuje rozwój i dobre wyniki sportowe to innej drogi nie ma, a jeśli kogoś interesuje tylko czysty biznes to lepiej zatrudnić Stokowca czy Rumaka i dać mu wolną rękę w zakresie ogrywania młodzieży. Wtedy przynajmniej nikt nie będzie się łudził i żył marzeniami o potędze.

    • F@n pisze:

      Fornalik i jego 0:7 z Viktorią Pilzno. No zajebisty trener.

  100. Amicus pisze:

    Na dzień dzisiejszy żaden trener nie gwarantuje, że od razu Lech zacznie grać jak z nut, więc na obecnie musi nam wystarczyć wymęczone 0:0 lub 1:0… Dopiero jeden mecz za nami. Być może potrzeba serii zwycięstw. To jest ekstraklasa – tu się wszystko może zdarzyć. Zwolnienie trenera teraz po przepracowanej zimie to samobójstwo…