Haugesund/Coleraine – Lech/FK Pelister
W poniedziałek, 19 czerwca, o godzinie 14:30 w szwajcarskim Nyonie odbyło się drugie losowanie tym razem II rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2017/2018. Tym samym wiadomo już z kim może zagrać Lech Poznań jeśli 29 czerwca i 6 lipca (rewanż) wyeliminuje w I fazie kwalifikacyjnej macedoński klub FK Pelister Bitola.
W przypadku wyeliminowania Macedończyków ekipę Kolejorza 13 i 20 lipca czeka dwumecz z Haugesund (Norwegia) lub z Coleraine (Irlandia Północna). Pierwsze spotkanie odbyłoby się na wyjeździe. Haugesund to aktualnie średniak ligi norweskiej zajmujący 9. pozycję. W ubiegłym sezonie 2016 uplasowało się na 4. miejscu. Z kolei Coleraine w ubiegłych rozgrywkach zajęło 3. miejsce.
Koszyk Lecha przed losowaniem II rundy kwal. LE (drużyny nierozstawione)
IFK Norrkoping/Pristhina
Levski Sofia/Sutjeska Niksić
Kalju Nomme/B36 Torshavn
Haugesund/Coleraine
VPS Vaasa/Olimpija Ljubljana
Już niebawem na łamach serwisu KKSLECH.com rozpoczynamy unikalną serię artykułów, które w wyczerpujący i doszczętny sposób przedstawią oraz w dogłębny sposób przeanalizują najbliższego rywala Kolejorza w Lidze Europy pod każdym możliwym względem. Cykl materiałów będzie identyczny do tego, który obowiązywał w poprzednich pucharowych sezonach. Zbiór wszystkich materiałów -> TUTAJ. Tematy pucharowe w tym także na temat ewentualnego rywala w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy będą stanowiły tutaj większość.
>> Przeczytaj więcej w dziale Liga Europy 2017/2018 (informacje, ciekawostki, terminarze)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
3 runda nasza nie ma innego rozwiązania.
Takie sobie losowanie, choć Norrkoping byłoby gorsze.
Norwegowie to średniaki Ligi, a Coleraine to amatorzy 🙂
Chyba Lech trafił na łatwiejszą parę
losowanie OK
si moze byc dobre losowanie
Lepiej nic nie mówić tylko wygrywać 🙂
Nie jest źle.
Trafilismy najlatwiejsza pare. Z kazdej pozostalej byl przynajmniej 1 zespol, ktory mogl nas spokojnie pogonic.
No bez jaj…Estonia/Wyspy Owcze byli słabszą parą.
losowanie dla Lecha naprawdę dobre , za to Jaga niewesoło
za to Jaga wyjazdy aut
Moim zdaniem dobre losowanie zarówno 1 jak i 2 rundy kwalifikacyjnej. W końcu mogło
być gorzej. Ale tak ogólnie losowanie ok.
Bardzo dobre losowanie,4 zwycięstwa i czekamy na 3 rundę.Jagiellonia za to trafiła najgorzej jak się dało,najpierw Gruzini a potem Gabala,ciężki rywal.
Losowanie OK. Warunek – koncentracja i brak olewania przeciwnika. Trzecia runda jest realna. Przy okazji ważne aby ciułać punkty do rankingu, by uniknąć w przyszłości tak wczesnego startu oraz aby być wyżej rozstawionym.
Ci Norwegowie na pewno są lepsi od Arki Gdynia, a jaki był wynik Lecha z Arką. Tu trzeba uważać, ale II rundę Lech powinien przejść spokojnie.
Norwegowie mega groźni szczególnie na swoim boisku. Wczoraj wygrali z Rosenborgiem.
dobre losowania, Haugesund jest w tej chwili na 9 miejscu w tabeli
w 13 meczach zdobyli 15 bramek, stracili 16, bez rewelacji ale podobnie do Lecha z początku ostatniego sezonu (w tym 7 meczy Urbana)
Stanowczo przesadzacie z tym hurraoptymizmem. Mecze polskich drużyn z Norwegami zawsze były ciężkie. Wystarczy przypomnieć sobie jak parę lat temu Molde u siebie mocno cisnęło Legię i tylko przez koszmarną nieskuteczność nie przyklepali sobie awansu w pierwszym meczu. A też wtedy w lidze radzili sobie mocno przeciętnie. Inny przykład – Valerenga, która broniąc się przed spadkiem w lidze wyeliminowała Wisłę Cupiała za jej najlepszych czasów. Szczerze mówiąc, to tych Norwegów wolałbym w III rundzie, kiedy bardziej wejdziemy w sezon. Jesteśmy faworytem, ale to zwycięstwo będzie trzeba sobie wyszarpać i to będzie pierwszy test mentalny dla „nowego Lecha”.
Dobre podsumowanie. Losowanie średnie bo mógł być taki Noorkoping ale mogło być tez Torshavn/ Tallin.
Jeśli my po takim losowaniu zastanawiamy się czy na tym etapie przygotowań uda się nam się wyeliminować średniaka ligi norweskiej, którego największym sukcesem w pucharach jest porażka w II rundzie eliminacji z FK Sarajewo (które my puknęliśmy po bramce Thomali), a nie ile im wlepimy nawet dzień po powrocie z urlopów to należy przemyśleć zaoranie stadionu i posadzenie ziemniaków, a jeśli te pesymistyczne prognozy się sprawdzą i rzeczywiście z nimi polecimy (TFU!!) to ten proceder należy rozpocząć już następnego dnia po zakończonym spotkaniu. Obowiązkiem jest tutaj wysokie zwycięstwo bez żadnych dyskusji. Takiego rywala można śmiało potraktować jako kolejnego sparingpartnera. To nie czasy Rumaka gdzie Stjarnan czy Żalgiris okazywały się przeszkodą nie do przejścia.
lodu
skandynawska piłka to naprawdę niezły poziom, ja tam wymagam po prostu przejścia jakiekolwiek przeciwnika z tej pary, co to znaczy wysokie zwycięstwo? uważasz, że oni wyjdą bez ambicji, a my wkulamy im 6 brameczek?
Myślę, że ta drużyna jest na poziomie Videotonu, które w 2-meczu ograliśmy 4:0, takiego zwycięstwa oczekuję.
Jak tak się odwołujesz do przeszłości. To przytoczę jeszcze jedno starcie z norweską drużyną. Fredrikstad FK – Lech Poznań 1 : 6. Było to wtedy kiedy się wiodło a skoro teraz mają nawiązać do tamtych czasów to czemu nie powtórzyć wyniku. 😉
To był dramatyczny mecz za Rumaka, który odpadłby nawet z Pucharu Proboszcza, bo z każdych rozgrywek pucharowych odpadał.Wierzę, że mamy bardziej kompetentnego trenera, który Lecha nie skompromituje 🙂
Kibice Pelister niezbyt liczni ale fanatyczni będzie gorąca atmosfera, sędziowie też muszą mieć się na baczności od 1:27 znajoma przyśpiewka https://www.youtube.com/watch?v=DKmm73zk8o4
https://www.youtube.com/watch?v=V3WxxreWVLc
… Kolejorz, Kolejorz, Kolejorz . . . 🙂
Kiełbasy w górę i golić frajerów inne opcji nie ma.
Taki Pelister potrafił wygrać Puchar Macedoni z dobrze w Polsce znaną Skendiją, także pokazali, że mecze o dużym ciężaże gatunkowym potrafią grać. Haugesund ostatnio wygrało u siebie z Rosenborgiem, który prowadzi w lidze, potrafili u siebie pokonać Valerenge i zremisować z Molde, uważam ciężki przeciwnik, ale spokojnie go przejdziemy
W Macedonii mogą być UPAŁY! (40 stopni jak znam złośliwość losu)
Już w POZnaniu musimy sobie zapewnic awansa!!!
Sorry, ale taki mamy klimat tego lata a jakbyś nie wiedział to u nas też bywając duże upały.
martwicie się jage a przypomnę wam Wilno Islandie i solna też nie było wtedy zle trzeba się przygotować i wygrać nikt nam się nie podłoży wręcz przeciwnie zepna poslady
W porownaniu z poprzednim sezonem mamy teraz w przednich formacjach taka konkurencje, ze ktoby nie wyszedl w pierwszym skladzie na Macedonczykow bedzie zapierdziu jak motorek. Jestem spokojny o wynik i duza zaliczke w pierwszym meczu. Druga runda tez nie bedzie jakas straszna. Bedziemy juz po miesiacu od powrotu z wakacji, jeden sparing i jedna runda eliminacji rozegrana plus miesiac treningow, schematow, zgrywania. Na druga runde bedziemy juz w dobrej formie. Przerwa letnia nie jest od ladowania akumulatorow. Od tego mamy zimowa w Polsce. Chcialbym zobaczyc jak Nenad ustwia nas bardzo ofensywnie w pierwszym meczu. Moze 433 z Tettehem, Jevticiem i Radutem albo Majewskim w srodku. Do tego turbo Niklas i turbo Mario na skrzydlach i turbo Rakels (jesli dadza rade go zglosic przed terminem) ewentualnie Tomczyk. Bedzie gitara
Nie ma co narzekać gorzej trafiła jedynie Jagiellonia.
Spokojnie, z taka ekpia jaka sie u nas tworzy rozpieprzymy ich jak szyszki po lesie 🙂
I i II rundę powinniśmy spokojnie przejść. I nie lekceważyć przeciwników w żadnym momencie
No to uniknęliśmy wyprawy – co prawda na gorący teren na rewanż jedziemy, ale nie ma co narzekać, bo NB dostał dodatkowe 2 tyg na przygotowanie drużyny – co prawda metodą startową – lepszy rydz jak nic.
II runda to Irlandia Północna lub Norwegia… nie ma co gadać, tylko zapierdzielać i odpokutować za grzechy na Narodowym. I BEZ LEKCEWAŻENIA !!
Wszyscy wyżej piszący uważają, że w 2 rundzie wpadniemy
na Norwegów. Ja zagram u buka i postawię na awans
Płn. Irlandczyków.
Jeden pies z kim, pierwsze 2 rundy to sparingi i tego się trzymajmy. Trzęsienie portkami przed de facto pół-profesjonalnymi klubikami no bez jaj. Norwegów nie ma co się obawiać. Lech kiedyś trafił na podobnej klasy zespół. Już na wyjeździe sprawa awansu została rozstrzygnięta. Ktoś mi powie szanuj każdego rywala i podchodź do każdego spotkania poważnie. Owszem ma rację i trzeba podejść to sprawy w pełni poważnie, szanując rywala, ale nie popadajmy w histerię. Przykłady klubów z poprzednich lat mnie nie interesują. Dzisiaj na ławce mamy faceta, który ma jaja i nie jest po pierdółką. Wyjdziemy, zagramy i gramy dalej. Nie widzę innej drogi. W sierpniu widzę Lecha w LE, a nie spuszczone głowy w dół. Mogą nawet odpaść w PP, byle w LE zagrać. Jak ważna jest regularna gra w pucharach pokazuje przykład wielu klubów, które dzięki dobrej grze na arenie międzynarodowej podnoszą swój poziom sportowy, finansowy jak i ogólnie prestiż klubu.
żeby tylko Panom Piłkarzom się chciało
Ja sunę, ciekaw byłem komentarzy z Poznania po tak bajkowym losowaniu, ale część kibiców Lecha jak zwykle nie zawodzi mnie nigdy. Obowiązkiem, nie napiszę jakim , bo Redakcja profilaktycznie mnie wytnie, jest zameldowanie się w 3-ciej rundzie, z co najwyżej jednym remisem. Czy tylko Legia ma ciągnąć w tej chwili ten wózek do rankingu polskich zespołów? Jaga ma niewątpliwie gorzej, o Arce , bez rozstawienia w trzeciej rundzie – nie wspomnę. Tak to widzę.