Szybkie rozpoznanie

Poniedziałkowe losowanie I i II rundy eliminacyjnej Ligi Europy 2017/2018 było dla naszego klubu bardzo ciekawe. W tym pierwszym Kolejorz został wylosowany dość późno, natomiast w drugim niemalże na początku. Bez dwóch zdań przed Lechem Poznań bardzo interesujący dwumecz z rywalem z kraju w którym nasi piłkarze jeszcze nigdy nie gościli. Wkrótce 6 lipca będą musieli wywalczyć tam awans.


Tak jak już wcześniej zapowiedzieliśmy. Niebawem zabieramy się za dogłębną analizę i przedstawienie FK Pelister pod każdym możliwym względem. Ten zespół jak i klub nie będzie miał dla nas żadnych tajemnic tak jak dla osób, które zdecydują się wszystko przeczytać. Zanim jednak szczegółowo zajmiemy macedońskim klubem postanowiliśmy zrobić krótkie rozpoznanie FK Pelister, a także Haugesund oraz Coleraine. Z którąś z tych ekip Kolejorz zagra w lipcu, gdy wyeliminuje klub z Macedonii.

FK Pelister Bitola (Macedonia)

Lech Poznań pierwszy raz w swojej pucharowej historii zagra z macedońskim klubem. FK Pelister do potęg macedońskiego futbolu nie należy. Został założony w 1945 roku. Łącznie 4 razy zagrał w finale Pucharu Macedonii zdobywając w sumie 2 trofea w tym ostatnie w sezonie 2016/2017. FK Pelister to aktualny zdobywca Pucharu Macedonii, który po rzutach karnych pokonał wicemistrza kraju Shkendiję Tetovo. W ubiegłym sezonie ligowym „zielono-biali” zajęli w lidze 4. lokatę notując bilans 14-10-12, gole: 44:35. FK Pelister do mistrza Vardaru Skopje stracił aż 21 punktów podczas gdy do wicemistrza również dużo – 18 oczek. Trenerem rywala jest obywatel Kosowa mający turecki paszport. FK Pelister w barwach którego w przeszłości występowało kilku mało znanych obcokrajowców z polskiej ligi jest oparty przede wszystkim na macedońskich piłkarzach. O sile FK Pelister stanowi jednak 3 Brazylijczyków oraz 2 Bułgarów. Kadra FK Pelister jest wyceniana przez transfermarkt na raptem 2,7 mln euro. „Zielono-biali” ostatni raz grali w pucharach 9 lat temu. W dotychczasowej historii tylko kilka razy reprezentowali Macedonię na arenie międzynarodowej.

FK Pelister posiada fanatyczną rzeszę kibiców o której przy okazji rewanżu na pewno napiszemy. Mimo to, na stadion tego klubu nie przychodzi zbyt wiele osób, bowiem średnia widzów w ubiegłym sezonie wyniosła niecałe 2 tysiące widzów.

Niżej widoczny stadion o nazwie Tumbe Kafe mogący pomieścić niecałych 8500 widzów jest obecnie przybudowywany. Nie spełnia wymogów UEFA, dlatego mecz 6 lipca odbędzie się na obiekcie, który widać na jeszcze poniższym zdjęciu. To stadion Mladosta znajdujący się w miejscowości położonej niecałe 200 kilometrów od Bitoli. Jest w stanie pomieścić około 6500 osób.

null
null

Haugesund (Norwegia)

FK Haugesund to mały norweski klub z niespełna 40-tysięcznego miasteczka o takiej samej nazwie powstały w 1993 roku. Haugesund w ubiegłym sezonie zajęło 4. lokatę z dość wyraźną stratą do Rosenborga Trondheim. W tym trwającym po 13. kolejkach jest na 9. pozycji. „Biało-niebiescy” swoje mecze rozgrywają na stosunkowo małym stadionie mogącym pomieścić 8500 widzów. Średnia na meczach tej drużyny to niecałe 4500 kibiców co jest jednym z gorszych wyników w lidze.

null

Haugesund w swojej historii nigdy nic nie zdobyło. W pucharach grało raz 3 lata temu odpadając w II rundzie eliminacyjnej z… FK Sarajevo, które dobrze znamy. Kadra norweskiego klubu jest wyceniana na 6,65 mln euro. To mieszanka rutyny z młodością. Poza Norwegami gra w tym zespole m.in. Brazylijczyk, Słowak, Bośniak czy Nigeryjczyk. Nie ma tam gwiazd. Kto ogląda jednak angielską piłkę być może kojarzy słowackiego środkowego pomocnika, Filipa Kissa pełniącego rolę kapitana norweskiego klubu. 4. pozycja Haugesund w ubiegłym sezonie była niespodzianką. W tym sezonie ekipie z małego miasteczka już tak dobrze nie idzie. Norwegowie na pewno będą faworytami w starciu z Irlandczykami, ale jeśli dalej przejdzie Lech wtedy w lipcowej rywalizacji z poznaniakami już nim nie będą.

Coleraine FC (Irlandia Północna)

Coleraine FC to amatorski klub założony w 1927 roku. Swoją siedzibę ma w miasteczku o tej samej nazwie, które zamieszkuje niecałe 30 tysięcy ludzi. Coleraine raz w 1974 roku było Mistrzem Irlandii Północnej zdobywając jeszcze 5 krajowych pucharów (ostatni w 2003 roku). Właśnie wtedy Coleraine FC ostatni raz wystąpiło na arenie międzynarodowej. Amatorski klub grał w pucharach kilka razy i zawsze odpadł w I rundzie. Transfermarkt wycenia jego kadrę na raptem 450 tys. euro. Zajęcie 3. lokaty w ubiegłym sezonie czy nawet dojście do finału pucharu krajowego (w majowym finale porażka 0:3) było małym zaskoczeniem. W drużynie „niebiesko-białych” poza piłkarzami z Irlandii Północnej gra 2 Irlandczyków oraz 2 Szkotów. Zespół ten swoje domowe mecze rozgrywa na obiekcie o nazwie The Showgrounds mogącym pomieścić raptem 2500 widzów. Wyeliminowanie Haugesund przez irlandzkich amatorów byłoby sporą sensacją.

null

Podsumowanie:

To nie było złe losowanie. Drużyny FK Pelister na pewno nie wolno lekceważyć i 29 czerwca w Poznaniu trzeba zapewnić sobie jak największą zaliczkę przed rewanżem w gorącej o tej porze roku Macedonii. Haugesund (zakładamy, że przejdzie Irlandczyków) to przeciwnik-pułapka. Niby niczym się nie wyróżnia, nie ma tam żadnych gwiazd, w tym sezonie gra średnio, jednak Norwegowie znajdujący się w trakcie rozgrywek na pewno będą dobrze przygotowani pod względem fizycznym. Mimo wszystko dzisiejsze losowanie można uznać za udane, ponieważ na papierze daje spore szanse na awans do III rundy eliminacyjnej. Dostanie się do tej fazy kwalifikacji to zresztą absolutny obowiązek Kolejorza.

Źródło: inf. własna
Fot: google, htv.no, Football Ground Guide

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. anonimus pisze:

    fajne są te materiały. szacun dla Was

  2. J5 pisze:

    Trochę ciekawostek człowiek łyknie dzięki tym pucharom. Tylko zwycięstwo KOLEJORZA w meczach l i ll rundy!!!

  3. Roberto pisze:

    Materialy super naprawde az milo sie wchodzi na ta stronke .pozdro

  4. 07) pisze:

    Również uważam,że 3 runda po prostu musi być.