Jutro pierwszy sparing

W piątek, 23 czerwca, o godzinie 18:00 Lech Poznań rozegra swój pierwszy letni sparing w trakcie przygotowań do rundy jesiennej sezonu 2017/2018 i przy okazji ostatni. Przynajmniej na razie Kolejorz nie ma w planach innych gier kontrolnych przed startem Ekstraklasy, a jako mecze towarzyskie mają mu jeszcze posłużyć dwa pojedynki w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy.


W piątek właściwie na zakończenie obozu w Opalenicy rywalem Lecha Poznań będzie Hapoel Beer-Sheva. To izraelski klub założony w 1949 roku. Jest 4-krotnym Mistrzem Izraela oraz 3-krotnym zdobywcą pucharu krajowego. Hapoel zdobył mistrzostwo w tym i zeszłym roku. W minionym sezonie sięgnął też po Puchar, a w Polsce przygotowuje się do startu w eliminacjach Ligi Mistrzów. W ubiegłych rozgrywkach Hapoel dotarł do 1/16 Ligi Europy. Przegrał w tej fazie z Besiktasem Stambuł, ale wcześniej w grupie dwukrotnie zremisował z Southampton i dwa razy pokonał Inter Mediolan.

W Hapoelu Beer-Sheva występuje obecnie izraelski napastnik mający polski paszport Ben Sahar czy znany z występów w Wiśle Kraków ofensywny pomocnik Maor Melikson. Dla „czerwono-białych” będzie to pierwszy mecz kontrolny podczas zgrupowania w naszym kraju. Oprócz meczu z Kolejorzem ekipa z Izraela zamierza kontrolnie zagrać jeszcze z Piastem Gliwice oraz Zagłębie Lubin.

Lech Poznań do sparingu z uczestnikiem 1/16 Ligi Europy podejdzie po kilku dniach treningów w Opalenicy. W piątek nie zagrają dochodzący do zdrowia po urazach odniesionych w jeszcze poprzednim sezonie Maciej Gajos i Łukasz Trałka. Zabraknie także chorego ostatniego Marcina Robaka, który jest już zdrowy oraz Denissa Rakelsa, którego dokumenty z Anglii nadal nie dotarły do Polski. Kibice nie zobaczą jeszcze Niklasa Barkrotha. Szwed musiał wrócić do swojego kraju, by załatwić wszystkie sprawy związane z przenosinami do Poznania. Na treningu pojawi się w poniedziałek.

Mecz Lech Poznań – Hapoel Beer-Sheva miał odbyć się w Opalenicy, jednak ostatecznie zostanie rozegrany na głównej płycie przy Bułgarskiej. W kasach Inea Stadionu od 14:00 można odbierać darmowe wejściówki na piątkowy sparing (początek o 18:00). W puli jest tylko 999 darmowych biletów na I trybunę, dlatego należy się pośpieszyć (wejście będzie odbywać się bramą numer 28). Wynik na żywo jutrzejszej potyczki będzie można śledzić na profilu KKSLECH.com na Twitterze.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







18 komentarzy

  1. MP pisze:

    Co jest z tym Rakelsem

  2. 222 pisze:

    Całkowita amatorka z tym Rakelsem.

  3. Biniu pisze:

    Nie wierze , ze chodzi o proste przesłanie dokumentów . Coś śmierdzi. Obym się mylił bo Rakels to solidny transfer.

  4. Pozdrowienia z Kanady pisze:

    Ciekawe czy zagra Tomczyk.:.

  5. kocianJanTratatam pisze:

    Lech TV nadaje na żywo czy po fakcie?

  6. Oleg pisze:

    Rakels napewno jest kontuzjowany teraz wymówka że dokumenty jaj długo można czekać coś jest nie tak. Napewno robili mu testy medyczne wykryli kontuzje i dali mu wolne tydzień

  7. Lech pisze:

    Ciekawe czy zagra puchacz?

  8. 222 pisze:

    Redakcja by mogła napisać kilka zdań o Rakelsie, przecież nikt już nie wierzy, że chodzi o proste przesłanie dokumentów

  9. Kibic Lecha pisze:

    Z Rakelsem o co chodzi nie wiem. Ale jeszcze bardziej nie wiem o co chodzi z Bednarkiem.O czym na tej stronie piszecie. Kto chce go kupić i za ile. Od stron internetowych wymagam prawdy a nie pierdół.Fakty a nie plotki.

    • aabbee pisze:

      A ja od kibiców Lecha wymagam odrobiny logicznego myślenia ale w takich wypadkach jak Twój się srogo zawodze.

    • Trik pisze:

      Za to myślisz że hej. Normalnie geniusz.

  10. sławek pisze:

    Kogoś jeszcze dziwią te przekręty w Lechu ?

  11. Biniu pisze:

    Jakie przekręty bo nie jestem w temacie? Może pomyliłeś nas z Ruchem , Lechia , Śląskiem , Korona albo Wisła ?

  12. Anonim pisze:

    takie sceny z dokumentami zdarzaja sie niestety bardzo czesto

  13. sławek pisze:

    Po dzisiejszym ,, popisie ,, Bednarka cena pewnie poleci w dół. A Kownacki kontuzja.