Reklama

Wokół meczu Lecha z FK Pelister

Czwartkowy mecz I rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2017/2018, KKS Lech Poznań – FK Pelister Bitola zakończony wynikiem 4:0 dla Kolejorza przeszedł już do historii, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim pozytywne. Więcej o tym i nie tylko poniżej.


Pierwszy mecz, pierwsze zwycięstwo

Lech Poznań po raz pierwszy zagrał wczoraj z klubem z Macedonii. Na dzień dobry wygrał 4:0 co było w dodatku najwyższym pucharowym zwycięstwem od wyjazdowego triumfu z Fredrikstad 6:1 w 2009 roku, a u siebie najwyższą wygraną od 2008 roku, gdy Lech rozbił Grasshoppers 6:0.

Rywal ostro zlany

Czwarty zespół ligi macedońskiej i zdobywca Pucharu okazał się tłem dla Lecha. Tak wysoko Pelister Bitola jeszcze nigdy nie przegrał na arenie międzynarodowej.

Prawie 2 lata czekania na zwycięstwo

Lech wygrał wczoraj pierwszy mecz w pucharach u siebie od drugiej połowy sierpnia, gdy pokonał Videoton 3:0. Już w 3 z rzędu spotkaniu w eliminacjach europejskich pucharów nie stracił bramki, natomiast w eliminacjach Ligi Europy w 4 kolejnym meczu.

Ważny dzień Situma

Czwartkowy mecz był wyjątkowy dla Mario Situma. Chorwat dopiero drugi raz w swojej karierze zdobył dwa gole w jednym meczu. Wcześniej dokonał tej sztuki w sezonie 2011/2012. 25-latek ma doskonałe wejście do Lecha. W końcu w niedawnym sparingu z Hapoelem również trafił.

Lechici śrubują wyniki

Radosław Majewski zdobył wczoraj swoją 1 bramkę w nowym sezonie dokładając do tego asystę, którą zanotował także Darko Jevtić. Za to Nicki Bille Nielsen strzelił 1 gola z karnego w barwach Lecha. Było to dla niego pierwsze trafienie w „niebiesko-białych” barwach od 9 sierpnia 2016 roku.

Poprawiony bilans z Macedończykami

W 13 meczach z Macedończykami polskie drużyny zaliczyły bilans 7-3-3, gole: 29:10. Lechici dołożyli do niego w czwartek pewne zwycięstwo 4:0.

Niemal pewny awans

Po wygranej 4:0 lechici mają praktycznie zapewniony awans do kolejnej fazy eliminacji. Rewanż 6 lipca o 19:00 będzie już tylko formalnością. W kolejnej rundzie Kolejorz zagra z Haugesund, które wczoraj rozbiło Coleraine aż 7:0. Pierwszy mecz odbędzie się w Norwegii w czwartek, 13 lipca.

Poprawiony bilans

Do tej pory Lech rozegrał w pucharach 121 spotkań. Zanotował bilans 51-23-47, gole: 169:151. Już w Macedonii może zdobyć 170 bramkę.

Rośnie współczynnik

Za wygraną nad FK Pelister nasz klub zyskał do klubowego współczynnika 0,250. Nasz łączny i łączny współczynnik po zmianach w europejskich pucharach na przyszły sezon 2018/2019 to 6.250. Za rok po reformie europejskich rozgrywek współczynnik nie będzie już miał większego znaczenia, więc nie należy się nim zbytnio sugerować.

Było 1:0, było zwycięstwo

Licząc 2 ostatnie sezony i ten trwający na wszystkich frontach Kolejorz wyszedł wczoraj na prowadzenie 57 raz. Wygrał po raz 49.

Lech przy wyniku 1:0
49-5-3

Lech przy wyniku 0:1
3-4-29

* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2017/2018)

Prowadzenie dało wygraną

Lech pod wodzą Bjelicy wyszedł wczoraj na prowadzenie po raz 25. Zwyciężył 21 raz.

Lech przy wyniku 1:0 za Bjelicy
21-2-2

Lech przy wyniku 0:1 za Bjelicy
2-2-4


Gole w sezonie 2017/2018

Ekstraklasa (0)

Liga Europy (4 gole w 1 meczu)

2 – Situm
1 – Nielsen, Majewski

Puchar Polski (0)

Gole ogółem (4 gole w 1 meczu)

2 – Situm
1 – Nielsen, Majewski

Asysty w sezonie 2016/2017

Ekstraklasa

Liga Europy

1 – Jevtić, Majewski

Puchar Polski

Asysty ogółem

1 – Jevtić, Majewski

Żółte kartki w sezonie 2017/2018:

Ekstraklasa (0 kartek)

Liga Europy (0 kartek)

Puchar Polski (0 kartek)

0 żółtych kartek, w 1 meczu, 0 zawodników:

Czerwone kartki

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







21 komentarzy

  1. Jakov pisze:

    Co się zmienia, że współczynnik nie będzie miał już większego znaczenia?

  2. Kuba1994 pisze:

    Również jestem ciekawy, co miała redakcja na myśli w tym stwierdzeniu. Z tego co wiem, zmienia się formuła rozgrywek, ale dalej będą rozstawienia według rankingu klubowego, a więc fajnie byłoby mieć wysoki współczynnik.

    Cieszą dzisiaj dwie wygrane, nasza i Jagi. Na ten moment przeskoczyliśmy w rankingu krajowym Rumunię i zajmujemy 18. miejsce. 15. miejsce nie jest wcale marzeniem, jeśli będziemy regularnie wygrywać w tych pierwszych rundach, a my i np. Legia znajdziemy się w fazach grupowych europejskich pucharów w tym i następnym sezonie.

  3. Piknik pisze:

    Bardzo dobrze, 4 0 piekna zaliczka i spokojnie mozemy czekac na drugi mecz z macedonczykmi. Mimo wszystko gwizdy na po wejsciu Robaka byly niepotrzebne ten zawodnik strzelil dla Kolejorza sporo bramek i dla mnie nie ma znaczenia ze czesc z nich padla po rzutach karnych. Ten napastnik popelnil blad komentujac w taki a nie inny sposob poczynania trenera ale w poprzednim sezonie swoje zrobil i chwala mu za to ale czesc kibicow szybko zapomina o tym ze byl krolem strzelcow szkoda.

    • Kris86 pisze:

      Nie ma świętych krów. Niech wie, że trybuny tego nie tolerują. Na szacunek ponownie musi zapracować. I nie ma tutaj znaczenia, czy jest świetnym piłkarzem czy beznadziejnym

  4. WybrzeżeKlatkiSchodowej pisze:

    widzial ktos tego nowego obronce na trybunach ?? 🙂

  5. lysaW pisze:

    Ja widziałem Wasyla ale nie wiem czy to On ,a być

  6. Pele pisze:

    Robak powinien przeprosić za tamten incydent , i będzie po sprawie ! Musi wiedzieć że klub jest najważniejszy

  7. Goluś pisze:

    Ciekawe, czemu na Lecch TV nie ma, ani dzis ani jutro, powtórki z tego mecz.
    Jest zas pare razy… Hapoel.

  8. alf pisze:

    Podawany bilans Lecha w pucharach liczony jest z Intertoto?

  9. sas pisze:

    Ja widziałem Slusorza ale on raczej obrońcą nie jest

  10. inowroclawianin pisze:

    Wynik taki jaki powinien byc, pora na kolejnego rywala. Wiadomo juz czy w nastepnej rundzie mecze Lecha beda transmitowane przez jakąś TV?

  11. mól pisze:

    Tak przez TV Al-Dżazira!