Różne mecze z Norwegami

Za 3 dni Lech Poznań rozegra swój pierwszy mecz z FK Haugesund oraz swój trzeci z norweskim klubem w historii. Kolejorz jak i inne polskie drużyny przeważnie dobrze wspominają rywalizacje z zespołami z północy Europy. Polacy często byli górą, choć w ostatnim czasie jest nieco gorzej, dlatego jeszcze w tym miesiącu czas to zmienić.


Lech Poznań dotąd raz rywalizował z Norwegami o czym pisaliśmy jeszcze przed rewanżem z FK Pelister -> TUTAJ. W 2009 roku w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy pokonał na wyjeździe ówczesnego wicemistrza, Fredrikstad 6:1 (najwyższe wyjazdowe zwycięstwo Kolejorza na arenie międzynarodowej), by u siebie przegrać z Norwegami 1:2. W dwumeczu „niebiesko-biali” triumfowali łącznie 7:3 pewnie eliminując klub z kraju wikingów. Poza Fredrikstad inne polskie ekipy rywalizowały jeszcze z Lillestrom, Molde, Rosenborgiem Trondheim, Skeid Oslo, Startem Kristiansand, Vikingiem Stavanger oraz Valerengą Oslo.

Polskie kluby grały z norweskimi na łącznie pięciu różnych frontach. W Pucharze Intertoto, Pucharze Zdobywców Pucharów, Pucharze UEFA, Lidze Europy oraz w Lidze Mistrzów. Najwyżej w dwumeczu i to w pierwszym w historii z Norwegami wygrała Stal Rzeszów pokonując w 1975 roku Skeid Oslo 4:0 i 4:1. W kolejnych latach dwa razy korzystny wynik w dwumeczu z Norwegami notowała Legia Warszawa, a po razie Widzew Łódź, Zagłębie Sosnowiec oraz GKS Katowice. Pierwszym klubem, który miał w dwumeczu gorszy bilans z Norwegami była Legia najczęściej rywalizująca z drużynami z Tippeligaen spośród wszystkich polskich zespołów. W 1995 roku warszawianie wygrali z Rosenborgiem Trondheim 3:1 oraz przegrali 0:4.

W sezonie 2003/2004 w Pucharze UEFA nie popisała się za to Wisła Kraków dwukrotnie remisując ze słabą wówczas Valerengą Oslo 0:0 i przegrywając po rzutach karnych 3:4. Przed 5 laty ponownie Rosenborgowi w eliminacjach Ligi Europy rady nie dała Legia Warszawa, która jest dotąd ostatnim klubem z Polski grającym z Norwegami. W sezonie 2013/2014 „Wojskowi” wyeliminowali Molde remisując 1:1 na wyjeździe oraz 0:0 u siebie. Polskie zespoły rozegrały dotąd z norweskimi drużynami 24 spotkania notując bilans 12-8-4, gole: 46:23, czyli korzystny i całkiem przyzwoity.

Warto przypomnieć, że dla FK Haugesund, czyli dla klubu założonego 24 lata temu sezon 2017/2018 na arenie międzynarodowej to dopiero 2 start w Europie. FKH debiutowało w pucharach w 2014 roku. Najpierw wyeliminowało Airbus UK Broughton z Walii (2:1 i 1:1), by później w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy odpaść z FK Sarajevo (1:3 i 1:0). W trwających rozgrywkach Norwegowie pokonali w dwumeczu amatorskie Coleraine FC (7:0 u siebie oraz 0:0 na wyjeździe w miniony czwartek).

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. Pawelinho pisze:

    Mam nadzieję, że ten dwumecz z FK Haugesund to dopiero kolejna rozgrzewka Lecha przed III oraz IV rundą LE czyli właściwe przetarcie przed fazą grupową obecnego sezonu Ligi Europy.

  2. Doktor Paj-Chi-Wo pisze:

    Wiadomo co z transmisją z meczu?

  3. J5 pisze:

    Mam nadzieję że Haugesund jest w zasięgu Lecha biorąc pod uwagę etap zgrywania zespołu który jest po rewolucji kadrowej. Niech zwycięża Lech

  4. pyra fan kks z breslau pisze:

    mam kolege co mieszka W HAUGESUND to wiocha maja ich rozjechac na maksa