Wychowanek za sterami rywala

Obecna drużyna FK Haugesund to już trochę inny zespół od tego, który w ubiegłym sezonie zajął niespodziewanie wysokie 4. miejsce. Zimą FKH opuściło 4 podstawowych zawodników w tym 2 obrońców i najskuteczniejszy napastnik, który w Tippeligaen strzelił 10 goli. Obecna 8. lokata „biało-niebieskich” nie jest zaskoczeniem, a bardziej realnym odzwierciedleniem siły tej ekipy.


W FK Haugesund mają swój pomysł na prowadzenie klubu. Oprócz 4-5 doświadczonych zawodników przed 30-stką czy po drużyna jest oparta na juniorach w tym często wychowankach klubu lub piłkarzach wziętych z okolic miasteczka Haugesund. FKH sięga nawet po Nigeryjczyków, których wystawia do gry w wieku 18-19 lat bez większych obaw. W małym norweskim klubie mają strategię nad którą czuwa młodzieżowy spec, Eirik Horneland szkolący pucharowego przeciwnika Lecha Poznań od jesieni zeszłego roku.

Eirik Horneland podpisał kontrakt z FKH już w sierpniu, który zaczął obowiązywać od 15 października 2016 roku. Władze FK Haugesund zatrudniając 42-letniego w tej chwili Norwega opisali go jako „ambitnego, profesjonalnego i wykwalifikowanego trenera z mentalnością zwycięzcy, który zna klub FK Haugesund oraz zapewni mu dobrą przyszłość”. Horneland to w końcu były pomocnik zarówno FK Haugesund jak i Vard Haugesund. Po zakończeniu sportowej kariery, która nie była zbyt bogata przez kilka lat pracował w FKH jako jeden z asystentów.

Obecny opiekun pierwszej drużyny „biało-niebieskich” bez większych sukcesów prowadził później kadrę Norwegii U-18 i U-19. Rok i dwa lata temu nasza rodzima młodzieżówka zremisowała z norweską trenowaną przez Hornelanda wynikiem 1:1 oraz wygrała 3:2. Z końcem grudnia 2016 kontrakt tego szkoleniowca z Norweskim Związkiem Piłki Nożnej wygasł. W sierpniu 2016 podjęło decyzję, że Eirik Horneland dnia 15 października tego samego roku przejmie FKH po Włochu, Andrei Loberto.

Norweg emocjonalnie związany z Haugesund poprowadził dotąd „mewy” w 24 oficjalnych spotkaniach. W 4 ostatnich kolejkach zeszłego sezonu Tippeligaen udało mu się zająć z FKH 4. lokatę w lidze dającą awans do eliminacji Ligi Europy. W trwających rozgrywkach 2017 ekipa FK Haugesund dotarła już do IV rundy Pucharu Norwegii. Jest też w II fazie kwalifikacyjnej Ligi Europy oraz w środku stawki Tippeligaen.

Wliczając wszystkie fronty podopieczni Eirika Hornelanda ostatnią porażkę ponieśli 21 maja. FK Haugesund nie przegrał 9 kolejnych spotkań. Po 15. kolejkach Tippeligaen z 22 punktami na swoim koncie i bilansem 6-4-5, gole: 18:17 jest na 8. miejscu w tabeli. Niedawno 42-letni trener doprowadził „biało-niebieskich” do najwyższego w historii międzynarodowego zwycięstwa. 29 czerwca FKH pokonał amatorski zespół Coleraine FC aż 7:0.

Na zdjęciu trener FK Haugesund, Eirik Horneland
null

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com, fotball.no

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. Michu87 pisze:

    No cóż kiedyś dobra passa dla nich musi się skończyć. Hej Lech!

  2. J5 pisze:

    Może teraz ten trener zbieże największy łomot w pucharach w historii FK Haugesund.
    Hej Lech!