Wystaw swoje oceny po meczu z FK Haugesund

ocenyW czwartkowym meczu z FK Haugesund, piłkarze Lecha Poznań przez wiele minut grali bardzo słabo. Obudzili się po stracie gola na 0:1, by po okresie lepszej gry stracić kolejne 2 gole. Na szczęście dzięki grze do końca Kolejorz sam strzelił 2 bramki i wciąż walczy o awans do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy.


Skład Lecha Poznań w meczu z FK Haugesund:

Putnocky – Gumny, L.Nielsen, Trałka, Kostevych – Tetteh, Gajos (83.Radut) – Makuszewski (79.Barkroth), Majewski, Jevtić – Gytkjaer (79.Rakels).

1 – fatalny mecz, to nie był jego dzień
2 – slaby występ, nie pokazał nic ciekawego
3 – występ bez błysku (ocena wyjściowa)
4 – dobra gra, był mocnym punktem zespołu
5 – bardzo dobry występ, wyróżniał się
6 – świetnie, był gwiazdą meczu

* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie

Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat.


[wpgform id=’130886′]


Trener Nenad Bjelica:

1 – fatalnie (nietrafiona taktyka, nietrafione zmiany)
2 – słabo (słaba gra i mierny występ piłkarzy)
3 – przeciętnie (Lech grał źle)
4 – dobrze (mecz bez historii, wygrał Lech)
5 – bardzo dobrze (pewne zwycięstwo Lecha i udane zmiany)
6 – świetnie (wysoka wygrana Lecha nad mocnym rywalem)

[polldaddy poll=9787708]

Sędzia meczu Lecha Poznań:

1 – fatalnie, sędziował pod rywala
2 – słabo, był zbyt drobiazgowy
3 – przeciętnie, gubił się na boisku
4 – dobrze, nie popełnił większych błędów
5 – bardzo dobrze, rzadko używał gwizdka
6 – świetnie, był kompletnie niewidoczny

[polldaddy poll=9787709]

Poziom meczu Lecha Poznań:

1 – bardzo słaby mecz zakończony porażką (kompromitacja)
2 – słaby mecz zakończony stratą punktów (rozczarowanie)
3 – przeciętny mecz i szczęśliwa wygrana Lecha (cieszy tylko wynik)
4 – dobry mecz i spokojne zwycięstwo Lecha (występ bez historii)
5 – bardzo dobry i efektowny mecz Lecha (takie mecze chcemy oglądać)
6 – pogrom za sprawą efektownej i efektywnej gry (długo nie zapomnimy tego spotkania)

[polldaddy poll=9787711]

Najlepszy piłkarz w zespole rywala:

[polldaddy poll=9787706]

Wyniki głosowania przez użytkowników serwisu ogłosimy w osobnym newsie do południa

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







100 komentarzy

  1. Alan pisze:

    Nie jest źle, spodziewałem się, że będzie do zera. Bo po 1. drużyna musi się zgrać, po 2) największe wtopy naszej kopanej są z zespołami grającymi wiosna-jesień (Skandynawia, kraje bałtyckie), które teraz są w środku sezonu, a my w okresie przygotowawczym.

    Teraz wystarcza wygrać 1:0 u nas 🙂

  2. niewojnie pisze:

    Matkobosko – co tu oceniać?

  3. robson pisze:

    Gajos w tym meczu to był jakiś kurwa żart…

    • rte pisze:

      Pełna zgoda. Podobnie Gumny i Barkorth po wejściu.

    • Kriss pisze:

      Gumny grał od pierwszej minuty i był jednym z lepszych.

    • JRZ pisze:

      serio? W I połowie ten murzynek i ten skrzydlowy Haugesund robił z nim co chciał a młody nie mógł się odnaleźć. Pierwsza bramka to tez „zasługa” Roberta który zostawił pusty boczny sektor boiska z którego poszło dośrodkowanie. Druga polowa już lepsza podobnie jak i całego zespołu.

    • Kkslech pisze:

      1 to wina Trałki lub Nielsena, z reszta podobnie 2 i 3

    • kibol pisze:

      Trałka powinien wspierać Gumnego, a nie Gumny Trałkę

    • JRZ pisze:

      Nie byłoby tej winy gdyby Robert był przy tym skrzydłowym i nie pozwolił dośrodkować. Postawa Tralki i Lasse to kolejny akt dramatu w tej akcji.

  4. obo pisze:

    Z 8 ZAKUPÓW 4 kontuzja Nielsen sorry ambitny i przeciętny ten ba B co wszedł osłabił.widać ze to nie sezon jeszcze

  5. ebenezer pisze:

    Nosz kufa, po 70 minucie przestałem oglądać… Najgorsze, że Norwegowi wuja grali.

  6. Behemot pisze:

    Gajos i Majewski. Gdyby nie strzelił bramki, występ byłby całkowicie do zapomnienia. Na plus Gumny.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Ludzi skąd wy się bierzecie i skąd bierzecie te nicki?

    • Grimmy pisze:

      Majewski pięknie wypuścił w uliczkę Gytkjaera, który koncertowo spartolił setkę. A następnie sam koncertowo spartalił setkę Jevticia. Obrona katastrofa, czego można akurat było się spodziewać. W końcu gramy najsłabszym stoperem z całej czwórki w tamtym sezonie (Arajuri, Bednarek, Wilusz, Nielsen), bo tylko ten nam pozostał. Trałka na stoperze to jakieś KURWA nieporozumienie. Mam nadzieje, że już więcej go nie zobaczymy na stoperze. Do Gumnego nie ma co się czepiać, mecz słaby, jednak to było wkalkulowane w ryzyko, kiedy bardzo zdolny młody zawodnik wchodzi do dorosłej piłki. Gajos katastrofa. Nie ma co się rozpisywać. To zawodnik na polską ligę. Nic więcej. Jevtić najlepszy na boisku z naszych. Makuszewski robił wiatr, ale ogólnie bezproduktywny. Tetteh, chyba najlepszy z naszych oprócz Jevticia. Gytkjaer, dam mu więcej czasu, ale w tym meczu mnie rozczarował. Spodziewałem się po nim więcej. Już nie chodzi, że zmarnował setkę, że nie jest zgrany z resztą, ale jakoś tak po prostu nie pokazał jakości. Słaba technika, piłka mu odskakiwała, nie potrafił przytrzymać piłki w ataku. Miał kilka fajnych akcji, ale to za mało. Na plus początek tej akcji z Majewskim, którą później spartolił. Ładnie zgrał długą piłkę do Majewskiego, nie przyjmował, nie cackał się, ładnie zgrał, a później fajny ruch na wolne pole, i Majweski puścił go w uliczkę. Miał sam na sam z bramkarzem i oddał anemiczny strzał…Słabo. No nic, oby było lepiej w następnych meczach. Boję się rewanżu, będzie cholernie trudno. FK Haugesund to nie są jacyś amatorzy, widać duże zgranie, łatwość w rozgrywaniu piłki. Kulturą gry przewyższali naszych, niestety… Z resztą, Skandynawowie na początku eliminacji są trudni dla wszystkich. Szwedzi wygrali 2 – 0 z Galatasaray…

    • nikt pisze:

      Majewski wypuścił w uliczkę… tę akcję wykreował Gytkjaer. To on przyjął ciężką piłkę i efektownie zostawił piłkę Majewskiemu wybiegając na pozycję, Majewski musiał tylko posłać piłkę między obrońcami

    • nikt pisze:

      Grimmy pierdzielsz jak potłuczony bo akurat jakość to on kilkoma zagraniami pokazał. Tak jak napisałem m.in. w akcji w której miał setkę to on był autorem tej akcji.

    • Marta pisze:

      Do Grimmy.
      Nie dosyć że wygrali z Galatą to Östersund na dotatek czyli ci Szwedzi to degoroczny beniaminek który gra poraz pierwszy w allsvenskan czyli w najwyższej klasie rozrywkowej w Szwecji.

  7. Kris pisze:

    Oto moja ocena : żałosne przedstawienie. A Barkroth to na razie mocno pracuje na największego łamage w Lechu.Myślałem że po wejściu na boisko coś pokaże, jakże srogo się zawiodłem XD

  8. Kriss pisze:

    Oto moja ocena : żałosne przedstawienie. A Barkroth to na razie mocno pracuje na największego łamage w Lechu.Myślałem że po wejściu na boisko coś pokaże, jakże srogo się zawiodłem XD

  9. Andrew pisze:

    Słaby mecz to mało powiedziane. To był taktyczny dramat. Mamy na ławce dwóch nominalnych skrzydłowych, a Darko znów na skrzydle. O co chodziło trenerowi? Grę Gajosa trzeba przemilczeć. Obrona fatalna. Wyprowadzenie piłki koszmarne.

    • Kaktus pisze:

      Cieszę się, że ktoś na to zwrócił uwagę. Dlaczego Putnocky zawsze tak długo czeka z szybkim rozpoczęciem akcji rękami, a jak już swoje odczeka, to kopie na pałę do przodu? (nie mam tu na myśli Trałki) A jeśli obrońcy już mają piłkę, to Gajos i Majewski lecą do ataku i Tetteh z obrońcami nie mają komu podać, jedyna możliwość to przez skrzydło. W zeszłym roku było to samo, Bjelico, obudź się, wybicie na ślepo do przodu jest łatwiejsze dla obrony niż ataku!

  10. zoto pisze:

    więcej szczęścia niż rozumu

  11. ww pisze:

    Mam nadzieję, że trener nie wpadnie na pomysł wystawienia Gajosa na najbliższe spotkania. Trudno tu nawet mówić o „grze w 10” gdy jest on na boisku. Gość partaczył dzisiaj 95% sytuacji, w których uczestniczył. Fizycznie jest w tej chwili na poziomie Stephena Hawkinga. Nenadzie… mieli się już z Lecha nie śmiać. Pamiętaj.

  12. ojciec pisze:

    Gajos chce dołączyć do kolegów – Robaka, Trałki, Pawłowskiego – czyli wybitnych średniaków, których nie chce nikt zza granicy. Tragiczny występ.

  13. Lechita62 pisze:

    Trałka na stoperze to jest coś czym należy straszyć niegrzeczne dzieci. Najsłabsze ogniwo. Z rezerwowych Barkroth najsłabszy. Przez cały pobyt na boisku nie zagrał ANI JEDNEJ udanej piłki. Ci dwaj zawodnicy zasłużyli na 1 reszta 2-3.

  14. lech pisze:

    gumny dramat to samo szwed i gajos

  15. robson pisze:

    Jeśli kogoś w ogóle można wyróżnić to chyba Gytkjaera. Wprawdzie spaprał setkę, ale nieźle pokazywał się do gry i widać, że jak się zgra z drużyną to powinniśmy mieć z niego dużo pociechy.

  16. Michu87 pisze:

    Dla Gajosa poproszę osobną tabelkę z oceną. Widać chłopak grał swój mecz w lidze ogórkowej.

  17. Mario pisze:

    Jak dla Mnie to najlepszy był Abdul Aziz Tetteh, reszta grał poniżej swoich możliwości.

  18. Olo pisze:

    Koszmar!!! Jak my tak będziemy grać w pucharach to niedługo zaczniemy grę w przedeliminacjach.

  19. hester pisze:

    Radut w 10 minut miał 10 razy więcej udanych zagrań niż Gajos w 80 minut.

  20. scyzoryk pisze:

    Wstyd, żal, rozpacz… sorry ale tego się spodziewałem. W defensywie więcej niż dno, w ataku totalny chaos i brak jakiegokolwiek pomysłu. Duży fuks z tym karnym, pozwoli mieć jeszcze nadzieję. Co do oceny zawodników – najgorszy Gajos, wyróżniłbym Tetecha – chłop przerwał kilka potencjalnie groźnych kontr.
    Resztę oceniam bardzo surowo od 1 do max 3, trenera też. Dziękuję. Wasz kibic z Kielc.

    • nikt pisze:

      Jaki fuks to tylko i wyłącznie umiejętności Raduta do tego doprowadziły, miał szybszą nogę no i go wyłożyli.

  21. Malga pisze:

    Tragiczny mecz z fatalną transmisją (komentarz nie spójny z sytuacją na boisku). Zespół niezgrany, pogubiony.Czy Wasielewski jest etatowym rezerwowym bo nie jest nawet wpuszczany na 10 minut.

  22. Grimmy pisze:

    Majewski pięknie wypuścił w uliczkę Gytkjaera, który koncertowo spartolił setkę. A następnie sam koncertowo spartalił setkę Jevticia. Obrona katastrofa, czego można akurat było się spodziewać. W końcu gramy najsłabszym stoperem z całej czwórki w tamtym sezonie (Arajuri, Bednarek, Wilusz, Nielsen), bo tylko ten nam pozostał. Trałka na stoperze to jakieś KURWA nieporozumienie. Mam nadzieje, że już więcej go nie zobaczymy na stoperze. Do Gumnego nie ma co się czepiać, mecz słaby, jednak to było wkalkulowane w ryzyko, kiedy bardzo zdolny młody zawodnik wchodzi do dorosłej piłki. Gajos katastrofa. Nie ma co się rozpisywać. To zawodnik na polską ligę. Nic więcej. Jevtić najlepszy na boisku z naszych. Makuszewski robił wiatr, ale ogólnie bezproduktywny. Tetteh, chyba najlepszy z naszych oprócz Jevticia. Gytkjaer, dam mu więcej czasu, ale w tym meczu mnie rozczarował. Spodziewałem się po nim więcej. Już nie chodzi, że zmarnował setkę, że nie jest zgrany z resztą, ale jakoś tak po prostu nie pokazał jakości. Słaba technika, piłka mu odskakiwała, nie potrafił przytrzymać piłki w ataku. Miał kilka fajnych akcji, ale to za mało. Na plus początek tej akcji z Majewskim, którą później spartolił. Ładnie zgrał długą piłkę do Majewskiego, nie przyjmował, nie cackał się, ładnie zgrał, a później fajny ruch na wolne pole, i Majweski puścił go w uliczkę. Miał sam na sam z bramkarzem i oddał anemiczny strzał…Słabo. No nic, oby było lepiej w następnych meczach. Boję się rewanżu, będzie cholernie trudno. FK Haugesund to nie są jacyś amatorzy, widać duże zgranie, łatwość w rozgrywaniu piłki. Kulturą gry przewyższali naszych, niestety… Z resztą, Skandynawowie na początku eliminacji są trudni dla wszystkich. Szwedzi wygrali 2 – 0 z Galatasaray

    • Grimmy pisze:

      Sorry za zdublowanie komentarza.

      Putnocky – dla mnie słaby występ, chociaż muszę jeszcze skróty obejrzeć, aby stwierdzić czy popełnił błędy, ewentualnie mógł lepiej się zachować przy straconych bramkach. Na pewno nie dołożył nic od siebie, aby uchronić nas przed stratą bramek.
      Kostevych – słabo jak reszta obrony. Na plus asysta przy bramce i wypracowanie sytuacji Radutowi przy karnym. Jednak w ataku miał sporo głupich strat, co psuje odbiór jego występu.
      Rezerwowi słabo, oprócz Raduta, który wyróżnił się in plus. Moim zdaniem Radut powinien grać na 8 zamiast Gajosa.

  23. czuk20 pisze:

    Nie udzielałem się ze 2 lata ale to co dzisiaj zobaczyłem… kurwa mać.
    1. Obrona dno totalne – Nielsen/Trałka zachowywali się jak tyczki a nie obrońcy. Guma spoko, czasem się gubił ale jemu akurat wybaczam. Kosta dużo strat,
    2. Gajos.. Jezus Maria. Dzisiaj parodysta, choć miał kilka niezłych zagrań.
    3. Dobry Tetteh, sporo odbiorów i chłodnej głowy, chociaz i jemu czasem kiks wyszedł albo przekombinował i poszła kontra.
    4. Maki spoko, Jevtic/Majewski dno, Radut po wejściu wywalczył karnego – na plus,
    5. Niklas B.. obserwuję go cały czas od pierwszych sparingów, dziwne zagrania, wolny (serio, wg mnie facet wcale wiatru nie robi póki co), straty i bezsensowne dryblingi + strata, straszna łamaga na ten moment,
    6. Gytkjaer – miałem nieodparte wrażenie, jakby nasz snajper celowo grał na pół gwizdka i specjalnie tej bramy nie chciał walnąć.. ale to mogło być tylko wrażenie,

    Ogólnie mecz do zapomnienia, ciężko się to oglądało a dla Bjelicy solidny kop w krocze za TAK KUREWSKO POZNE ZMIANY.

    • Paweł68 pisze:

      Też myślę że Gytkjaer nie chciał strzelić i grał żle!

    • nikt pisze:

      Jesteś czubkiem czy co? Gytkjaer sam zmontował tę akcję a potem stwierdził hmm nie strzelę. Niektórzy to tu mają mocne urojenia.

    • Malic_2006 pisze:

      Im dalej w las ten komentarz tyg głupszy… Napastnik nie chciał strzelić? Serio?
      Kop w krocze?…aż żal komentować

  24. KLP pisze:

    Kiedy ja po kazdym transferze pisałem poczekajmy spokojnie na meczową weryfikacje to wszyscy lizaliście się po fiutach a tu taka zmiana nastroju. Poważne mecze miały pokazać siłe tego zaciągu a tu proszę mało poważny rywal i pierwsza wtopa. Zgrywanie zespołu bo nowi gracze… przestańmy pisać o takich banałach bo obudzimy się jak za Skorzy przy strefie spadkowej zanim zaczną rzekomo sie zgrywać bo albo mają umiejetności albo ich nie mają przecież graliśmy z norweskimi średniakami a my mamy przecież walczyć o fazę grupową.

    • robson pisze:

      A ilu tych nowych graczy było dzisiaj na boisku od pierwszych minut? Zdecydowana większość to ubiegłoroczna kadra.

    • Kkslech pisze:

      Z nowych zagral tylko 1, nie wiem czy zauwazyles.

    • KLP pisze:

      Rakels, Gytkjaer, Barkroth to trzech czwarty na ławce.

  25. Andrzej pisze:

    Lubię GAJOSA, ale do cholery, to nie pierwszy mecz, jak nie potrafi trafić w piłkę, podać itd. czasem mu się uda coś zajebiście zrobić, ale tylko czasem…. do 1 ligi z nim…

  26. rechot pisze:

    Jedyna nadzieja w tym że pomiędzy Haugesund u siebie i na wyjeździe jest duża różnica. Szczerze to wierzę że pomimo tragicznej gry dzisiaj ta drożyna w końcu odpali ale to potrwa. Smutne że to co było mocną strona Lecha – obrona, to teraz dramat no ale jak odchodzi dwóch podstawowych obrońców to nie ma się czemu dziwić. Nie chciałbym być w kapciach trenera by ten pierdolnik poukładać ale ufam, że da radę. Bo co zostało 🙂

  27. ketjow1978 pisze:

    Wszystko o tempo za wolno, ale wynik daje nadzieję. Dwie prośby do Bjelicy, Trałka na stopera jest za wolny i Barkroth do rezerw albo przynajmniej poza 18 meczową, bo jego gra na teraz to żenada

  28. gamoń pisze:

    Pan Barkroth chyba ma problem z grą lewą nogą lub był na tyle zestresowany, że bał się ją wykorzystać.

  29. z.p. pisze:

    Tak, to nawet za Rumaka nie wyglądało a będzie jeszcze gorzej !!!

  30. Andrzej pisze:

    Przypomniały mi się czasy INTER BAKU 🙂

  31. DY5 pisze:

    Spokojnie. taki etap przygotowan. za tydzien trzeba wygrac, zapomniec i jazda dalej.

  32. Cinek pisze:

    Dzisiaj bardzo słabo, ale LUDZIE DAJMY IM CZAS NA ZGRANIE. Jeszcze nic straconego. 1 dostał Gumny, Trała, Nielsen, Gajos. 2- Barkroth, Gytkjaer, Puto. 3-Kostia, Aziz, Maki, Rakels. Trochę lepiej Maja, Jevtić i Radut. Obrona i środek pola w I poł. nie istniał. Pisałem to już milion razy, ale napisze jeszcze raz, że potrzebujemy 8 (Furmana) słyszałem, że nie chce przyjść z szacunku do 7egi. W końcu wpadłem na genialny pomysł, aby przesunąć Raduta na 8, bo odkąd przyszedł to przyglądam Mu się i widać po nim często, że schodzi w głąb pola po piłkę i nawet jak jest na pozycji 10 to gra bardzo nisko.

  33. inowroclawianin pisze:

    Obrona tragedia i właśnie o obrone najbardziej się obawialem. Majewski najgorszy na boisku, szczególnie w pierwszej polowie. Gytkjaer walczyl, ale nie udalo mu sie nic strzelic. Ogolnie strzalow nie bylo malo ale byly niecelne badz w bramkarza. Brak zgrania rzaucal się w oczy. Haugesund mocno się postawili, byli zgrani, grali odwaznie i byli dosc skuteczni. Wynik slaby, ale nie ma tragedii dzieki tym 2 bramkom na koniec. Brawo dla Raduta za to wejscie w pole karne, uratowal nam tym dupe. Widac bylo ze Darko i Makuszewski bardzo sie starali, ale brakowalo dokladnosci przy ostatnim zagraniu. Nowe nabytki dzis nie blyszczaly. Rewanz zapowiada się bardzo ciekawie, licze na lepszą grę Lecha i na awans. Czas plynie na naszą korzyść.

  34. robson pisze:

    Ten mecz to prztyczek w nos dla wszystkich tych, którzy tu szumnie typowali 3:0 czy 4:0 dla nas. Nie wiem jak w ogóle można być tak odrealnionym, by w meczu z drużyną z porównywalnej ligi, która jest w rytmie meczowym i od dość dawna nie przegrała typować taką gładką przeprawę, podczas gdy my jesteśmy dopiero na etapie przygotowań i po totalnej rewolucji kadrowej. Sam przed meczem uważałem za dość prawdopodobny remis, chociaż nie sądziłem, że na boisku będzie to wyglądać aż tak źle.

    Patrząc na postawę naszych grajków widać, że są chyba obecnie w najtrudniejszym momencie przygotowań. Duża liczba błędów i niedokładności wynikała pewnie z ciężkich nóg. Za tydzień może to wyglądać już tylko lepiej. Dobrze, że zaczynamy ligę, bo przyda się przed rewanżem taki mecz na przetarcie i złapanie właściwego rytmu.

    Ten mecz pokazał też jak bardzo kosztowna była dla nas przebudowa obrony. Przy starej defensywie na pewno byśmy to 1:0 wymęczyli, ewentualnie w najgorszym razie remis. Najważniejsze zadanie na za tydzień to ogarnąć jakoś defensywę, a z przodu coś powinno wpaść.

  35. Ams pisze:

    Wpadłem tylko dać Gajosowi i Barkrothowi po „jedynce” i spadam.

  36. Niepyra pisze:

    Grały resztki starego Lecha, wzmocnione Gytkjaerem i Gumnym, choć ten ostatni nic specjalnego nie pokazał, nadal ma braki w grze obronnej. Obrona i pomoc – to stary Lech, styl i efekt ten sam, co w finale PP na Narodowym z Arką. Jeśli Lech ma mieć sukcesy, to ciężko będzie je osiągnąć z obroną i linią pomocy takimi, jak w dzisiejszym meczu. Chyba nie po to kupiono (wypożyczono) 8 zawodników, aby grać resztkami starego Lecha w LE. Majewski i Gajos w pomocy – poziom daleki od zadowalającego. Jevtić na skrydle – pamiętamy, jaki był koniec takiego eksperymentu w finale PP z Arką. Dlaczego nie gra Radut, a Majewski? Z całym szacunkiem, ale ten zawodnik nie sprawdza się w ważnych meczach.

  37. KKSczyliJA pisze:

    Dla Gajosa nie ma skali, bo 1 to za dużo dla niego

  38. Ekstralijczyk pisze:

    Dla mnie dzisiaj Tetteh top. ??

  39. robson pisze:

    Ciekawostka: to pierwszy mecz za kadencji Bjelicy, w którym straciliśmy trzy gole. To tylko świadczy o tym jak gigantyczna katastrofa była dziś w defensywie.

    • 07 pisze:

      Myslałem, że pomysł z Trałką na stoperze jest pomysłem dobrym, ale po dziejiejszym meczu zmieniam zdanie.

  40. Biniu pisze:

    Co tu oceniać . Wszyscy zagrali piach. Nadzieja tylko w tym , ze okres przygotowań , ze drużyna nie zgrana itd. Czymś trzeba się pocieszać .

  41. JRZ pisze:

    Radut dobrze pokazał się w sparingu z Hapoelem i dziś tez dal dobra zmiane. W rewanżu mam nadzieje ze wyjdzie zamiast Gajosa.

  42. vip pisze:

    przecież gajos od 1,5 roku nic nie gra po prostu jest…dlatego mamy takie wyniki plus kopacz tralka i wszystko jasne..ale tez.po jednym meczu nie ferujmy wyroków.. spokojnie…

  43. KotorFan pisze:

    W rewanżu powinniśmy tak zagrać:

    Putnocky – Kostevych, Dilaver, Nielsen, Gumny – Trałka, Radut – Jevtic, Majewski, Makuszewski – Gytkjaer

    Radut przez 10 minut zrobił więcej niż Gajos przez cały mecz. Po nim po prostu widać, że to jest kawał piłkarza (styl biegania) i mam nadzieję, że będzie wychodził w pierwszym składzie zamiast przeciętnego Macieja. Trałka nie może grać na stoperze, niech wraca na DŚP za Tetteha, który za wolno te piłki rozprowadza. Majewski ogarnął się w drugiej połowie. Przegraliśmy przez słabą obronę, ale na rewanż możemy tylko Trałkę wymienić, nowi niech się zgrywają na miejmy nadzieję trzecią rundę. Gytkjaer też powinien na 1:1 strzelić, nie po to tyle kasy mu płacą, żeby coś takiego marnował. Szkoda, że Rutek Senior taki mecz oglądał, jedyny pozytyw to, że z 0:3 podnieśli się.

  44. angelo pisze:

    Co to było , ten co wszedł na b . out .

  45. Kuba1994 pisze:

    Wynik nie jest tragiczny, a w pewnym momencie wyglądało na to, że dzisiaj pożegnamy się z pucharami. Ja jestem jeszcze spokojny o tę drużynę, jesteśmy w przebudowie, przygotowujemy się do sezonu. Za tydzień powinno to wyglądać zdecydowanie lepiej i na pewno stać nas na awans. W trzeciej rundzie powinniśmy już wyglądać lepiej. Bez paniki i hejtów.

    Indywidualnie
    Putnocky nic nie zawalił, a przy bramkach nie miał żadnych szans. To co mógł wyjąć, wyjął.
    Gumny bez rewelacji, ale nie przesadzajmy w krytyce. My chyba lubimy swoich gnoić najmnocniej…
    Trałka bez komentarza. Nie jego pozycja, starał się, ale nie wychodziło. Spróbować z Sandecją Vujadinovicia. Jeśli zagra jako tako, niech on wyjdzie za tydzień na rewanż.
    Nielsen przeciętnie, ale chociaż nic nie zawalił
    Kostjewicz tak sobie, w ofensywie mnie jednak mocno zawiódł. Złe dośrodkowania, złe podłączanie się
    Tetteh najjaśniejsza postać dzisiaj z pierwszego składu. Rozbił wiele konter i grając praktycznie sam w środku pola dawał sobie dobrze radę. Dobry występ.
    Gajos bez komentarza
    Majewski również bez komentarza, 2 za gola
    Jevtić starał się, ale skrzydło to nie jego bajka. Plus za pewnie wykonanego karnego
    Makuszewski przeciętnie, starał się mocno, ale jakości nie było widać
    Gytkjaer podobał mi się. Fajnie się ustawiał, przytrzymywał piłkę, potrafił zgrać czy znaleźć się w polu karnym. Nie żadna rewelacja, ale obiecująco. Nota -1 za zmarnowanie setki
    Radut super. Chłopak co wejdzie jest gwiazdą i ciągnie zespół, a notorycznie siedzi na ławce. O co chodzi?
    Barkroth po raz kolejny nic nie pokazał. Na papierze wyglądał bardzo solidnie, na razie bardzo duży minus. Ale jeszcze czekam na niego i daję mu szansę. Z Sandecją fajnie by było zobaczyć go od początku
    Rakels starał się, ale bez błysku.

    Ogólnie pierwsze 30 minut to totalny dramat do zapomnienia. Graliśmy fatalnie i mieliśmy szczęście, że nie przegrywaliśmy np 3-0. Potem kontrola, dwie głupie kontry, które dały Norwegom bramki. Nie załamaliśmy się jednak, pokazaliśmy charakter i wciąż jesteśmy dużymi faworytami do awansu.

    O przód jestem spokojny, mamy sporo jakości, a wierzę, że będziemy tam jeszcze silniejsi. Situm, Rakels, może Barkroth, częściej wykorzystywany Radut to gwarantują. Gorzej z obroną. Gubimy się jak dzieci. Miejmy nadzieję, że za tydzień na prawej stronie zagra Dilaver, na środku Vujadinović za Trałkę i na pewno będzie to lepiej wyglądało.

    Nie popadajmy w paranoję. Mamy jeszcze duże zapasy i będziemy je wykorzystywać. Chłopaki widać są mocno zmęczeni po obozie przygotowawczym, ale z każdym dniem powinno wyglądać to lepiej. Wciąż jestem optymistą i wierzę w ten projekt. Dziś przez moment było upokorzenie, ale skończyło się tylko na wpadce. Awansujemy za tydzień i nikt nie będzie o tym pamiętał. Będzie dobrze!

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Dzięki. Powiało optymizmem po Twoim wpisie. Tez wierze, ze ten zespół ma przed sobą dobra przyszłość. Mimo tragicznych i seryjnych błędów.

  46. Mali87 pisze:

    Czy Barkroth miał chociaż jeden kontakt z piłką którego nie spie.dolił?
    Dawać tego Janickiego do obrony bo przecież to był dramat. Trzeba koniecznie szybko zgrać jakąś parę stoperów, bo obrona wyglądała katastrofalnie. Od pierwszej minuty szansę na prawej obronie powinien dostać Dilaver. Guma potrzebuje jeszcze trochę czasu. Oby Gajos następny mecz zaczął na ławie. Tylko kto wtedy w środku? Tetteh z Trałką czy Tetteh z Majewskim co może być ryzykowne. Trzeba opanować środek pola. Od początku straciliśmy tam kontrolę. Mam nadzieję że Situm na rewanż będzie w pełni sił, chłopak dobrze się pokazał z Pelisterem. Z katastrofy udało się wyciągnąć nienajgorszy wynik. Wystarczy nam 1:0 ale z taką grą jak dzisiaj nie ma szans.

  47. fgh pisze:

    Trałka nie tyle zagrał dziś słabo, co po prostu na swoim poziomie jeśli chodzi o pozycję stopera. On już wcześniej śmiesznie wyglądał na tej pozycji. Czy to jego wina? Raczej nie bo nigdy tam nie grał, ale ma już tyle doświadczenia, że mógłby jednak trochę wyższy poziom taktyczny prezentować. Łukaszu, zadanie domowe na weekend – oglądanie i nauka taktyki w obronie po 8 godzin dziennie 🙂 Gajos zagrał dramatycznie, wyglądał jakby wygrał ten występ na loterii fantowej.

  48. marcys pisze:

    Moim zdaniem trener nie czuje meczu ,zmiany za późno,

  49. Tadeo pisze:

    Najsłabszy zdecydowanie Gajos . Najgorsze ze temu facetowi brakuje jaj ,a ma spełniać rolę kapitana drużyny.Jednak całym złem za dzisiejszy mecz nazwałbym Bielice.Jego błędne decyzje w ustalaniu wyjsciowego skladu i późniejsze spóźnione zmiany , doprowadziły do porazki w tym meczu.

  50. lopez pisze:

    Z podstawowej obrony został tylko jeden, nowi jeszcze nie wkomponowani, kadra na bieżąco uzupełniana, przygotowania w nogach. Właśnie dlatego kluczowe było wygranie Pucharu i start od trzeciej rundy. Nie ma co po nich dzisiaj jechać, wyciągnęli na 2-3 więc nie ma tragedii. Pierwszy skład wykrystalizuje się dopiero za jakiś czas, jeden odpali, drugi nie. Czas gra na naszą korzyść, oby udało się przejść dalej, i więcej lodu na głowę Kibiców, stopniowo powinno być coraz lepiej

  51. El Companero pisze:

    niestety ale tak wygląda zawsze mecz drużyn po rewolucji, ciekawe czy jakby grał Bednarek z Kędziorą też stracilibyśmy tyle goli?

  52. Mali87 pisze:

    Przeanalizujcie sobie stracone bramki. Pierwsza: koleś robi sobie w naszym polu karnym co chce. Gumny najpierw źle ustawiony a później biega koło niego jak pies koło nogi właściciela. Druga bramka: spójrzcie sobie gdzie ustawiony jest Trałka. Tak jakby zapomniał że jest stoperem, sytuacja pod naszą bramką a on sobie truchtem ze środka pola w kierunku bramki. Trzecia sytuacja piłka puszczona pomiędzy naszych stoperów, chyba żaden nie wiedział kto ma blokować napastnika i biegnie sobie Trałka z Nielsenem po prostej linii zamist któryś wbiec w linię biegu napastnika. Zobaczcie sobie szybkość Trałki, mimo że na początku miał dużo bliżej do piłki. Trałka na stoperze to samobójstwo.

  53. Byly pisze:

    Wynik „lepszy”, niż wrażenie.
    Najlepszy- Tetteh (chłodna głowa i warsztat).
    Najgorszy- Trałka. Mam nadzieję, że któregoś dnia nie zobaczę go w wyjściowym składzie i tak już zostanie.
    Włosów z głowy nie wyrywam, ponieważ ta ekipa dopiero rozpoczyna wspólne granie, a Norwegowie to świetna ekipa, tylko bez ławki. Może za tydzień będą zmęczeni?

  54. jaskoff pisze:

    Sytuacja jest nieciekawa. Niech to będzie zimny prysznic dla nich i sygnał, że okres przygotowawczy się skończył (w sensie mentalnym) i trzeba grać już na 110%. Wszyscy mówią o obronie ale tak naprawdę nasi nie zaoferowali nic lepiej w ataku w rozegraniu piłki. W tym momencie ważniejszy jest zatem rewanż z norwegami niż mecz z sandecją. Oczywiście trzeba niedzielny mecz też wygrać.

  55. Marcosii pisze:

    pierwszy raz od dłuższego czasu trener ma bardzo duże możliwości, a ponownie gramy zajebistym zawodnikiem ale nie na swojej pozycji. nosz. . . . ile razy jeszcze ? wielki minus dla trenera !!!! Troche teorii spiskowej, Tralka i Gajos grali na zwolnienie trenera, inaczej ich gry nie pojmuje !! Jak wielu skłaniam się do zdania ze czas tego zawodnika ( ŁT )bezpowrotnie u nas minał. Niech pozostanie do końca kontraktu i niech nikt się nie wazy nic z nim przedłużać – teraz przyda się jako zmiennik. Majewskiego bym próbował na 8 tam możę zdać egzamin, ruchliwy jest, piłki potrafi rozdzielać może tam nie będzie tak irytować swoimi zagraniami jak na 10. Barkroth dzisiaj TRAGEDIA, wszedł a był wolniejszy niż zawodnicy grający od początku, mam nadzieje ze to przez przygotowania, ze dynamiczny zawodnik ma faktycznie ciężkie nogi, bo inaczej. . . .

  56. Lolo pisze:

    Akurat Barkrotha to bym tu nie winił. Musi się zgrać ale Gajos, Majewski Trałka chociaż grał jako stoper no i Jevtić. To był sabotaż. Jakim sposobem kupiliśmy 4 obrońców i żaden nie zagrał? To jest jakaś parodia

    • Johny pisze:

      Jak się bierze na ilość a nie na jakość to tak później jest. Standardowo, że nowi najpierw muszą kontuzje poleczyć, nadrobić braki i na przyszłą rundę będą gotowi…może

  57. kksjanek pisze:

    Szkoda, że Gajos gra tak fatalnie, jak go braliśmy z Jagi liczyłem, że będzie mega wzmocnieniem i będzie aspirował do gry w kadrze.

  58. woo pisze:

    A ja się pytam, co na obronie robi Trałka? Człowiek, który jest emanacją pucharowych kompromitacji Lecha, którego dawno nie powinno być w tym klubie, wybiega w meczu Pucharowym na pozycji, na której k….nigdy nie grał.
    Ludzie, kabaret nie z tej ziemi!

  59. Patryk pisze:

    Ogólnie samej gry nie chcę komentować, bo na chuj się wkurwiac skoro wynik przyzwoity 🙂 Zauważyłem tylko, że zabrakło Makusia, wpuszczonego z ławki koło 60 min na podmeczonego rywala, wówczas robi mega różnice, dzisiaj zagrał od początku… Nie sądzę, że źle bo zawsze się stara, ale osobiście wolę go z ławki.

  60. Andrzej pisze:

    Mihai Radut ten gościu zasługuje na regularną grę, jeszcze takowej okazji nie dostał, ma bardzo duży potencjał (kosztem Gajosa!)

  61. woo pisze:

    Zgadzam się co do Ratuta. W ogóle Bjelica zaczyna mnie porządnie denerwować kretyńskimi decyzjami:
    1) Jevtic na skrzydle, konieczne upychanie razem Majewskiego i Jevtica. Po ch…. mamy teraz 4 skrzydłowych, skoro znowu wystawia na skrzydle typową 10?

    2) Co by się nie działo Ratut na ławie, podczas gdy gołym okiem widać, że koleś ma umiejętności ponadprzeciętna jak na naszą ligę. To jest potencjalna gwiazda, tylko do k….nędzy musi dostać szansę! W innym wypadku będzie się kisił na ławce aż mu znowu szajba odbije i za pół roku wyląduje w Arabii.

    Dla mnie największy minus po tym meczu dla trenera. Sorry, ale kompletnie źle to wszystko poustawiał.

    • Andrzej pisze:

      Od przybytku człowiek głupieje, swoją drogą po co te wszystkie transfery, jak i tak wszystko po staremu (skrzydła)

    • Leftt telefon pisze:

      Był Raduc, teraz Ratut. Ludzie, ogarnijcie się a potem oceniajcie mecz. RADUT, do kurwy nędzy! Michai Radut.

    • nikt pisze:

      Radut w zapisie, Raduc w wymowie paniali wszyscy? Ja pierdolę co ludzie mają z tym nagminnym przekręcaniem nazwisk. Kilka literek tak trudno zapamiętać?

    • woo pisze:

      No tak, nie wiem, jak to się stało z tym „Ratutem”. Zawsze mnie irytował ten Raduc i Rabut, a teraz takiego klopsa dałem.:) Serio, nie wiem, jak taki nonsens dwa razy mi się wklepał.

  62. Michu73 pisze:

    Wszystko słabo niestety. Gajowy, którego lubię i często wchodziłem w dyskusję, przekonując ze bedą jeszcze z niego ludzie, zawiódł na całej linii. Gorzej chyba nigdy u nas nie zagrał. Trała masakra. Widzę dla niego rolę tylko zmiennika, przy korzystnym rezultacie aby wzmocnić środek pola. Trener niestety nie pomógł. Dlaczego, wszyscy wiemy – patrz wcześniejsze komentarze innych Kiboli. Z pozytywów to na pewno wynik (2 bramka daje nadzieję), dobra gra Abdula (moim zdaniem najlepszy nasz zawodnik na boisku), no i tyle.

  63. jaskoff pisze:

    Szkoda, że nie włączylismy się do walki o mączyńskiego. Przydałby się. Zanim Moder wyplynie minie jeszcze trochę czasu …

    • Johny pisze:

      Mączyński raczej by tu nie przyszedł. On dla kasy poszedł a u nas by tyle nie zarobił co w legii

  64. aliz pisze:

    no i mamy ciag dalszy pokłosia z 2 maja. Oj długo ta data bedzie sie odbijać czkawką. Co tu oceniać – dokładnie widać było co znaczy rytm meczowy, solidność i zgranie. To jest na razie zbieranina a nie zespół, bo na zbudowanie zespołu nie było czasu. Trzeba po prostu w jakiś sposób przetrzymać ten niefartowny okres bez start – innego wyjścia nie ma. Na dodatek trener sam tez był nie w formie, więc wynik należy uznać za fart. Cała nadzieja w tym, że wraz z uplywem czasu zacznie wreszcie funkcjonować ZESPÓŁ. oceny? same 1 lub 2 jedynie Aziz dostał 3.

  65. Marecki88 pisze:

    Wiara, oglądałem mecz na Lech tv. Po 1) ewidentny brak zgrania, po 2) totalna łapanka składu, po 3) tylu strat jeszcze nie widziałem.Nikt nie grał, jakby Norwegowie byli pewni siebie. Ciesze się z rewolucji, ale od niedzieli nie będzie żartów. NSNP LP

  66. VOJO pisze:

    Fajnie jest drogo sprzedawać, tylko, że teraz obrony zwyczajnie NIE MA. Pomocnicy dno, a dla Gajosa to brakuje oceny w skali 1-10. Szwed, który wszedł w końcówce wyglądał na jednonogiego inwalidę. Ogólnie katastrofa. Wynik w stosunku do gry wspaniały. Ta zbieranina z łapanki ma odpalić ? Teraz muszą mieć czas wejść w sezon, a później będą zmęczeni sezonem.

  67. J5 pisze:

    Słabo to wyglądało nawet w ciągle rwącym się sygnale w komputerze

  68. dyzio pisze:

    Obrona dno pomoc tylko z nazwy Gajowemu opaska kapitańska zaszkodziła reszta biegała bez składu ładu.