Valletta FC/FC Utrecht – FK Haugesund/Lech Poznań

W piątek, 14 lipca, o godzinie 13:00 w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie par III rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2017/2018. Tym samym wiadomo już z kim może zagrać Lech Poznań jeśli wyeliminuje w II fazie kwalifikacyjnej norweski FK Haugesund (w rewanżu potrzeba choćby wyniku 1:0 bądź 2:1).


W przypadku wyeliminowania Norwegów ekipę Kolejorza 27 lipca i 3 sierpnia czeka zwycięzca dwumeczu Valtetta FC (Malta) – FC Utrecht (Holandia). Wczoraj padł wynik 0:0. Pierwsze spotkanie odbyłoby się na wyjeździe 27 lipca. Rewanż 3 sierpnia zostałby rozegrany u nas.

Nierozstawiony koszyk Lecha Poznań przed dzisiejszym losowaniem:

Universitatea Craiova (Rumunia)
Kalju Nomme (Estonia) – Videoton Fehervar (Węgry) 0:3
Inter Baku (Azerbejdżan) – Fola Esch (Luksemburg) 1:0
Valletta FC (Malta) – FC Utrecht (Holandia) 0:0
Panionios Ateny (Grecja) – ND Gorica (Słowenia) 2:0
Brondby Kopenhaga (Dania) – VPS Vaasa (Finlandia) 2:0

>> Przeczytaj więcej w dziale Liga Europy 2017/2018 (informacje, ciekawostki, terminarze)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







53 komentarze

  1. Kevol pisze:

    Szału nie ma, ale lepsi oni niż Brondby.

  2. kibol z IV pisze:

    Holendrzy jesli uda się awansować dość niewygodny przeciwnik. Najsilniejszy oprócz Broendby z tych których moglismy wylosowac.

  3. tomekmec pisze:

    po raz kolejny czka nam się finał PP byłby Ferencvaros

  4. gruh pisze:

    Kurde, niedobrze :/ i do tego pierwszy mecz na wyjeździe, a dla nas każdy tydzień zagrania na wagę złota. Lepszy byłby bezpieczny wynik u siebie i wyjazd tydzień później. Ale najpierw Norwegowie!

  5. KotorFan pisze:

    I bardzo dobrze, przynajmniej piłkarze będą musieli gryźć trawę, żeby wygrać. Ale najpierw niech przejdą 2. rundę, co nie jest wcale takie pewne.

  6. robson pisze:

    Nie mamy szczęścia w tych losowaniach. Za Rumaka też byliśmy rozstawieni, a losowaliśmy dużo słabsze zespoły w II i III rundzie.

    Żeby tylko przejść tych Norwegów…

  7. ScoobyCMG pisze:

    Bez jaj… Maltańczycy to nic specjalnego. Utrecht tez nie jest hegemonem w Holandii – uważam, że są całkowicie w zasięgu, choć łatwo nie będzie. Oby tylko z Norwegami się uporać, to powinno być ciekawie.

  8. John pisze:

    Lech niby rozstawiony ale czy ma słabszego rywala od Arki czy Jagielloni to nie wiem.
    Choć Utrecht męczy się z Maltańczykami to może tacy mocni nie są.
    Jak przejdziemy Norwegów to szansę można oceniać 50 na 50.
    Najpierw trzeba zrobić swoje w czwartek.

  9. Pawelinho pisze:

    Ciekawy rywal pod każdym względem. Mam nadzieje, że Kolejorz w rewanżu z norwegami zagra dużo lepiej niż w pierwszym meczu, który był niczym nieusprawiedliwioną porażką.

  10. Tomi KKS pisze:

    no dokładnie skoro był remis na Malcie to chyba świadczy o jakości Utrecht.

  11. karaś pisze:

    Utrecht zremisował 0:0 na Malcie mając mniejsze posiadanie piłki , więc orły to nie są , do przejścia.Wcześniej trzeba jeszcze wygrać z Norwegami…

  12. JRZ pisze:

    Utrecht spokojnie do ogrania. Holendrzy w pucharach maja te same problemy co my. Trzy lata temu odpadli z Luksemburczykami a wczoraj po wyrownanym meczu zremisowali z Maltanczkami.

  13. Jasiu Karuzela pisze:

    Niektórzy już robią w majty że Utrecht, a zaraz się okaże że polecimy na Maltę, albo w ogóle nigdzie…

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Ależ oczywiście, że może nie ma o czym debatować. Ale tak już jest, że skoro jest temat…

    • 07 pisze:

      Byłbym spokojny wiedząc ,że mamy defensywę. Wczoraj była jeszcze na wakacjach….

  14. John pisze:

    Też prawda.;)

  15. roby pisze:

    Jak ma być zabawa najpierw trzeba pogonić Norwegów a Ultrecht to kolejny przeciwnik na pewno silny ale jak nie teraz to kiedy …?

  16. Kks koło pisze:

    Nasze zespoły szybko skończą przygodę w pucharach przykre to Ale prawdziwe

  17. QWERTY pisze:

    Utrecht mecz na Malcie potraktował jak sparing przygotowanie do sezonu duzo zmian w skladzie, głównie przez kontuzje, u siebie czyli na stadionie w Waalwijk zagrają swoje i wygrają z 2:0 oni wiedza ze nic nie ugraja nie ma tam takie parcia na fazę grupową jak w Lechu

  18. wagon pisze:

    Valetta FC to jeszcze większe tzw. ogóry niż Norwegowie jednak Utrecht jako sobie nie poradził w pierwszym meczu

  19. mateo pisze:

    sredniak ligi holenderskiej
    jak spojrzeć na tabele z poprzedniego sezonu to o mistrza walcza tam 3 druzyny a potem jest przepaść
    dobrze ze nie zaczeli jeszcze sezonu i tak jak my kopia się po czole z cieniasami:-)
    szanse 50/50

  20. Behemot pisze:

    Wirtualne losowanie. Najpierw rewanż z Norwegami. Przypomnę, że jesteśmy jedną bramkę w plecy, więc musimy wygrać. Jak się jakimś cudem uda (liczę na coraz lepsze zgranie z każdym dniem, także po meczu z Sandecją, a także powrót do składu środkowych obrońców, których kupiliśmy na środkowych obrońców) to dopiero nas powinno obchodzić, kto wygrał drugi dwumecz i w jakim stylu. Teraz to sobie możemy kulki z rowków między palcami u nóg kulać…

  21. Mario pisze:

    W Holandii liczą się tak naprawdę 3 zespoły: Ajax, PSV i Feyenord, reszta to średniaki.
    Ale jeśli Kolejorz będzie tak grał jak ostatnio to będziemy Mieć problemy nawet z Sandecją Nowy Sącz.

  22. bombardier pisze:

    Komentarze typu wystarczy wygrać 1:0 są nie do przyjęcia.
    Oczywiście, matematycznie zgadza się.
    LECH musi w rewanżu POKAZAĆ SWOJĄ MOC.
    Winien udowodnić, że porażka była wypadkiem przy pracy.
    Każdy grający zawodnik musi z siebie dać WSZYSTKO.
    Bilet już mam w kieszeni, będę w sektorze 12 na III trybunie.
    Zachęcam wszystkich forumowiczów do przyjścia na stadion.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      A ja wróciłem właśnie do Warszawy. Mam pecha, bo poza prezentacja ominelo mnie wszystko. Hej Lech!

  23. JR (od 1991 r.) pisze:

    We wcześniejszym wątku pisałem, że Utrecht nie byłby zły. I podtrzymuje. Ten klub nic ostatnio nie osiągnął. Zbyt bogaty nie jest. Poukładany taktycznie, zapewne. Ale do przejścia, tylko trzeba opanować porute!

  24. Jasiu Karuzela pisze:

    Paradoksalnie rywal z najsilniejszej możliwej do wylosowania ligi może być najsłabszy. Kluby z lepszych lig europejskich mają wylane na Ligę Europy, bo ani to LM, ani kasa duża. Do tego jeśli Utrecht zaczyna sezon w sierpniu, to teraz są na wakacjach.

    • kilo82 pisze:

      No właśnie, Utrecht będzie w razie czego w gorszej sytuacji niż my przed dwumeczem w Norwegami. To trochę tak jak w PP – czasem lepiej trafić na groźniejszego rywala niż teoretycznego słabeusza. Ale najpierw trzeba w czwartek zrobić swoje.

  25. kibic pisze:

    Lech gra za wolno ospale za dużo popisów muszą zacząć grać szybko i zdecydowanie. Taki zespół jak lech musi grać jednym pomocnikiem defensywnym . Siła ataku musi zostać wzmocniona to podstawa sukcesu.

    • kb55 pisze:

      Ja przetoczyłbym krew nowemu kapitanowi i Barkrothowi, może nabraliby wigoru. Dodatkowo, na treningach Majewskiego zakaz strzelania prosto w bramkarza i podawania piłki przeciwnikowi.

  26. vicky pisze:

    Z zakupów które zafundował nam zarządzik w ostatniej chwili nie tak łatwo będzie zmontować zespół na już, trudne zadanie przed trenerem, mam nadzieję, że wykonalne i że Lech nie odpadnie z pucharów już teraz, bo byłaby znowu poruta, jak z Arką. A i sprzedaż karnecików, bilecików i gadżecików spadnie jak nic.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Ale karneciki to ból dupy zarządu. Ale dla nas kibiców każda porazka to ból realny. Nerwy i rozczarowanie,

  27. xxx pisze:

    Było jasne, że nie wszystkie transfery odpalą od początku. To jest normalne, że każdy zawodnik inaczej adaptuje się w nowym środowisku, ale większość z nas chciała rewolucji no to ją mamy.
    Najważniejsze to teraz awansować, a przed kolejną rundą będzie ciut więcej czasu.

  28. Kuba1994 pisze:

    Kolejny zespół po Haugesundzie, którym grałem fajną karierę w Football Managerze 🙂
    Takie losowanie 5/10. Można było trafić lepiej, ale też o wiele gorzej. W Holandii liczą się tylko trzy drużyny, które zdecydowanie odstają od reszty. Utrecht ma w składzie kilku fajnych zawodników, ogranych na wysokim poziomie, jak choćby Urby Emmanuelson czy Wout Brama. Nie przeceniajmy ich. Rok czy dwa temu polegli z lukseburskim Dudelange, a wczoraj męczyli się z Maltą. Do tego ligę zaczynają dopiero 11 sierpnia, więc będą w trakcie okresu przygotowawczego. Dużo rzeczy wskazuje na naszą korzyść, choć Utrecht to na pewno bardzo solidna ekipa. W ogóle ciekawe czy z nimi zagramy, bo Valetta jakieś tam szanse na awans przecież ma.

    No i my musimy Haugesund pokonać, ale o to jestem w miarę spokojny. Jednak najpierw w głowie Norwegowie, nie ma co zbyt daleko wybiegać myślami, szczególnie piłkarze, my możemy 🙂

    Ogólnie ciekawe losowanie dla polskich klubów. Oprócz Arki, wszystkie mogą awansować dalej, ale też wszystkie mogą odpaść. Będą dobre mecze, dużo emocji, ale mam nadzieję, że na naszą korzyść. Nasza piłka robi postępy i to może być tego najlepszy dowód.

    • Behemot pisze:

      Najpierw może Sandecja, poproszę… Beniaminek na start sezonu, przed najważniejszym aktualnie meczem w pucharach. Lepiej nie będzie. Ale o Haugesund też tak mówiliśmy…

    • Kuba1994 pisze:

      Jasne, każdy kolejny mecz jest najważniejszy. Temat dotyczy europejskich pucharów i w tym komentarzu po prostu na nich się skupiłem.

    • kidd pisze:

      z ta arka to moze byc roznie, pucharu i superpucharu tez nie miala zdobyc…

  29. lechista pisze:

    Norwegowie to chyba mam nadzieję wygrana, Utrecht ciężko będzie ale liczę takżę na awans. Tylko mam jedno ale… jeśli odpadniemy teraz albo potem ciekawe jaki pomysł ma zarząd na kadrę Lecha, duża liczba zawodników(wliczając tych co nie zagrali w Norwegii i tych co są w trakcie podpisywania kontraktów plus Rodge w styczniu). Przecież jak nie będziemy grać dalej w Lidze Europy a tylko w Ekstraklasie i Pucharze Polski to z taka liczba obrońców, pomocników ciekawe co zrobią plus wychowankowie. Każdy będzie chciał grać a tu Tu ekstraklasa co tydzień plus co jakiś czas Puchar Polski! I do tego będzie trzeba ta kadrę utrzymać bez Pięniedzy z LE.

  30. babol pisze:

    Najpierw trzeba przejść II rundę, później można myśleć o następnym rywalu. Po żenadzie w Skandynawii można się wszystkiego spodziewać w Poznaniu. Nie mniej liczę na awans.

  31. milekamps pisze:

    Cokolwiek będziemy wiedzieli w czwartek po meczu.mam nadzieję że wygrywamy ten mecz.a w niedziele może być ciekawie.beniaminek będzie chciał się pokazać.pierwszy mecz w ekstraklasie to będą chcieli się pokazać

  32. www pisze:

    Ja jestem spokojny o awans do 3 rundy.Faktycznie o meczu w Norwegii lepiej zapomnieć ale zdarza się…Chciałbym jednak aby Nenad trochę pomyślał przed rewanżem.Będzie dobrze

  33. 07 pisze:

    Wygrajmy rewanż, a potem wypowiadajmy się o kolejnym rywalu. Poza tym wszyscy piszą o Utrechcie, a jak maltańczycy strzelą gola to oni będą kolejnym rywalem moim zdaniem.

  34. Olo pisze:

    Ja juz was czytac nie mogę, dosłownie, wygramy z Sandecja i tymi ogorkami którzy nas ośmieszyli, mam nadzieje że dotarło do tych kutasow że robią syf nam i sobie.

  35. Alcatraz pisze:

    Mnie przeciwnik nie martwi,jak mamy zagrać w grupie to musimy sobie radzić z takimi zespołami.
    Najpierw i tak mamy coś do odrobienia!!!

  36. xxx pisze:

    Dokładnie bo w 4 rundzie tak będzie prawdopodobnie czekał znacznie trudniejszy rywal niż Utrecht.

  37. b77 pisze:

    Damy rade ja tam wierzę, nie będzie źle.

  38. inowroclawianin pisze:

    Nie ma co myslec na zapas w tym przypadku. Najpierw trzeba pokonac Haugesund. Potem bedziemy myslec co dalej. Uwazam ze kazda z tych druzyn jest do ogrania, lacznie z Utrechtem. Wszystko będzie zalezalo tylko od naszych grajkow, ktorzy muszą się w porę ogarnąć, zlapac rytm i walczyc na maxa. To jest pilka, tu wszystko jest mozliwe. Utrecht zremisowal bezbramkowo w pierwszym meczu, czyli w super formie nie są.