Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Radosława Mroczkowskiego oraz opiekuna gospodarzy, Nenada Bjelicy na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 1. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2017/2018, KKS Lech Poznań – MKS Sandecja Nowy Sącz.


Radosław Mroczkowski (trener Sandecji):„Ten mecz był dla nas bardzo emocjonujący. Było wiele sytuacji w których musieliśmy się bronić. Mieliśmy sporo szczęścia. Jak na debiut i trudny wyjazd na mecz z Lechem, który jest w okresie startowym cieszę się z postawy zespołu, z podejścia oraz charakteru. Jesteśmy bardzo zadowoleni z remisu. Ten punkt jest dla nas niezwykle ważny.”


Nenad Bjelica (trener Lecha):„Był to trudny mecz dla nas. Nie zaczęliśmy dobrze. Nie graliśmy szybko, nie graliśmy na jeden-dwa kontakty z piłką i nie mieliśmy sytuacji. Później, a szczególnie w drugiej połowie było lepiej. Mieliśmy dużo szans, ale kiedy nie strzelasz to nie wygrasz. Drużynie brakuje szybkości. W przyszłym tygodniu kończymy przygotowania do całej rundy jesiennej i wtedy na pewno będziemy wyglądali lepiej. Mamy dużo nowych zawodników z którymi nadal trzeba ciężko pracować. Gratuluję Sandecji remisu. Dla nas to falstart.”

„Potrzebujemy 2 tygodnie, by się zgrać. Za 2 tygodnie będziemy na zupełnie innym poziomie. Drużyna będzie grała lepiej. Chcemy wyeliminować FK Haugesund i myślę, że mamy wystarczającą moc, aby ich pokonać. Wszyscy oczekują formy już teraz, lecz nie jestem tak dobry, by wszystko od razu zbudować. Tylko Carlo Ancelotti czy Jose Mourinho przygotowałby tak szybko zespół na całą rundę. W czwartek będziemy wyglądali lepiej, choć już dziś w momencie w którym strzelilibyśmy gola mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Dziś nie zagrał od początku Christian Gytkjaer, bowiem chcemy go mieć gotowego w czwartek. Wtedy damy z siebie wszystko.”

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







69 komentarzy

  1. Stachu pisze:

    Po co ta Panika! Początki sa zawsze trudne ! Szacun za samokrytykę dla Pana Trenera.

  2. Piasek pisze:

    Trenerze, jak będzie awans w czwartek to ten falstart wybaczymy. Tylko nie możemy się skompromitować z Haugesund!

    • MARCINzKalisza pisze:

      Dokładnie!

    • Alcatraz pisze:

      Nerwówka wynika z kilku poprzednich sezonów. Mecz nie był najgorszy naprawdę, zabrakło tego gola tylko.
      Awans w czwartek kluczowy i faktycznie jakby nie patrzeć mocno rzutuje też na dzisiejszy mecz.
      Po awansie wybaczymy.

  3. Judi pisze:

    Tak Nenad, każdy myślał, że jesteś jak Mourinho..

  4. milekamps pisze:

    Poczekam te dwa tygodnie i zobacze

  5. woo pisze:

    Panie Bjelica. W czwartek sądny dzień. Obyś nie kończył jak Rumak!

  6. gruh pisze:

    Najważniejsze teraz spiąć się na Haugesund i wydrzeć awans w czwartek, potem już będzie lepiej, a przynajmniej dzisiaj było widać zalążek sensownej gry. Brakowało skuteczności (Majewski to jednak patałach, w polu szło mu dobrze, ale pod bramką ma zeza i dlatego nie zrobił większej kariery), trochę szybkości i dokładności. Co ciekawe druga połowa lepsza niż pierwsza i to wspiera tezę o braku zagrania, mimo tego, że większość zawodników którzy zaczęli to nasi znajomi z poprzedniego sezonu.

  7. Pawelinho pisze:

    Dobrze, że Bjelica przynajmniej nie owija w bawełnę, ale mnie Lech wcale tak słabo z Sandecją nie grał i jedynie czego zabrakło to skuteczności, która w rewanżu z FK Haugesund musi stać na dużo wyższym poziomie jeśli Kolejorz myśli o awansie. Norwegom wystarczy bezbramkowy remis.

  8. inowroclawianin pisze:

    Znow te porownania do zagranicznych…dobrze ze chociaz trochę krytyczny jest. Prawda jest taka, ze mogl dzis postawic na innych zawodników. Co robil NBN w podstawie? Co robil Majewski i Gajos po tak kiepskim ostatnim meczu? Zmiany za pozno. Szczególnie Gytkjaer powinien zostac wpuszczony duzo wcześniej, a NBN powinien zostac zmieniony najpóźniej po pierwszej polowie. Znow nic nie strzelil i byl chyba dzis najgorszy ze wszystkich. Powinnismy grac mozliwie najsilniejszym skladem bo tak szybciej zgramy zespol. Poza tym o zmeczeniu meczami mowy byc nie moze bo w zasadzie byli dopiero po jednym meczu i Gytkjaer mogl zagrac i powinien od początku. Jak widzę NBN w podstawie to bardzo żałuję że Tomczyk poszedl na wypozyczenie. Za wynik obarczam dzis glownie Bjelice, co bardzo rzadko mi się zdarza. Szkoda bardzo tych 2 straconych punktow bo byla duza szansa na dobry początek.

    • gruh pisze:

      Gytkjaer szykowany na czwartek.

    • mz pisze:

      To nie Bielica miał dziś dwie patelnie, tylko Majewski.

    • nikt pisze:

      Tak wiem ty byś postawił na Robaka. Robak to lek na całe zło ble ble ble. Zastanawia mnie jak żeś się tak długo uchował i że nie pracujesz w jakimś wielkim klubie skoro masz takie proste recepty które rozwiązały by wszystkie problemy. Z pewnością stawianie ciągle na tych samych i w efekcie zajechane ich to jest lek na całe zło. Winszuję myśli szkoleniowej. Czekam aż ktoś Cię gdzieś zaangażuje. Jakby czytał i słuchał uważnie to wiedziałbyś że oni są zmęczeni przygotowaniami jeszcze nie zeszli z obciążeń stąd brak pary. Ale co ja tam będę przyszłego rugował menadżera Realu Madryt rugował.

    • R. pisze:

      Zawsze ciekawi mnie skad kibice lepiej o sztabu szkoleniowego wiedzą o tym, a w jakiej formie fizycznej jest dany gracz i jak wygląda na treningach? Trenerzy codziennie mają dostęp do statystyk zawodników dokonanych przez profesjonalne programy i własne oko poparte wieloletnim doświadczeniem. A kibic widzi piłkarzy 90 minut przez cały tydzień.

      Wyjaśnisz to? Dlaczego o zmęczeniu mowy być nie może?

    • Alcatraz pisze:

      NBN w składzie mnie też osłabił. Co stało na przeszkodzie aby wczoraj zagrał jedną połowę Deniss Rakels, a drugą Christian Gytkjaer czy tam w stosunku minutowym 60 do 30.
      Sama gra nie była najgorsza, zabrakło determinacji aby wcisnąć tego gola.

  9. inowroclawianin pisze:

    Szykowany na czwartek? W jaki sposob szykowany? Jak nie gra to sie nie zgrywa z zespolem. Zabraklo go dzis na szpicy, a poza tym to poczatek sezonu wiec o zmeczeniu meczami mowy byc nie moze.
    @mz , ale Bjelica go wystawil do skladu, a przeciez widzial jak gral w poprzednim meczu w Norwegii.

    • robson pisze:

      Nie ma jeszcze takiej kondychy by grać co trzy dni. Później zaczął przygotowania od reszty.

  10. kibic.lechajan z debca pisze:

    jak zwykle gajos najslabszy ale wpodstawie czy ktos wreszcie huknie tego trenera w leb i go oswieci ze lech ma wygrywaca nie grac tak zenujaco

  11. Bronks pisze:

    Nie no panie Bielica trzeba było powiedzieć przed meczem, ze dopiero w czwartek dacie z siebie wszystko to bym kupił bilet na czwartek nie na dzisiaj. Mam jedno pytanie do trenera Czy do czwartku nauczy swoich zawodników co to presing? Bo to na co pozwolili dzisiaj tym ogórkom zakrawało na kpię

  12. BRAGA pisze:

    Kolejny wysyp popierdoleńców.
    Nenad jestesmy z Toba!!

    • Robert pisze:

      To taki typ biznesmenów, którzy zawsze mają niezawodny pomysł na biznes, ale jakoś dziwnie mają długi:-) Ale to jest ich wina 🙂

    • posen pisze:

      Popieram.

    • hester pisze:

      Zgadzam się w 100%. Przecież jak się robi rewolucję kadrową to oczywiste jest że nie od pierwszego meczu wszystko będzie wyglądało pięknie. Sezon jest długi, najważniejsze teraz to nie odpaść z pucharów. Ja nadal ufam Trenerowi.

  13. leszek pisze:

    Poczekamy dwa tygodnie i zobaczymy czy ilość przejdzie w jakość (transfery). Czy trener potrafi poukładać te nowe klocki. No i oczywiście Norwegow w czwartek za burtę a później Holendrow

  14. Kuba pisze:

    Zaskoczyl mnie swoim samokrytycyzmem. Faktycznie to super zgrania po tygodniu, dwóch ciężko oczekiwać. Nie zmienia to faktu, że wynik poszedł w świat i straciliśmy dwa punkty. Ale Nenad masz u mnie kredyt zaufania. W czwartek ma być ogień!

  15. Fr@nc@ pisze:

    Pan Bielica niech tylko weźmie sobie do głowy, że na naszym stadionie trzeba WYGRYWAĆ za wszelką cenę !!! A takiej sandecji po meczu w Poznaniu powinno się odechcieć gry w ekstraklasie. Ale to chyba tylko nasze marzenia.

  16. zbych_z pisze:

    Jeden warunek na czwartek – odesłać Majewskiego jak najdalej od pierwszej 18-stki

  17. stary kibic pisze:

    Przecież Bielica na pewno jest zły na piłkarzy. To było widać. Dajmy mu czas do czwartku.

  18. Sternbek pisze:

    Nenad pamietaj ze najwazniejszy jest zawsze nastepny mecz. Jest zly na siebie bo 'lepszych’ zawodnikow zostawil na czwartek a drudzy go zawiedli. Lepiej byloby wystawic najlepszy sklad, strzelic ze dwa i dokonac zmian ale czlowiek zawsze jest madrzejszy po…
    Nadal ufamy ale warunek to rozjechac Norwegow w czwartek!

  19. jero12 pisze:

    Oj trener Probierz nie lubi naszego trenera i Lecha – w nc+

  20. wagon pisze:

    zremisować z zespołem w którym gra Trochim (nie znam człowieka, może sympatyczny gość) to trochę słabo, jedyne wytłumaczenie to że Bjelica szykuje zespół na całą rundę,

  21. junior pisze:

    Glupoty wygadujesz bjelica.jak mozna zaslaniac sie ze dunczyka ktory ma byc nr.1w ataku oszczedzasz na Haugesund?puknij sie w czolo jezeli myslisz ze w Lidze Europy zajdziesz do finalu!a mecze z ogurasami typu Sandrcja i strata punktow zaowocuje tylko tym ze w lidze juz na polmetku odpadniemy z ealki o MP a ty bedziesz belkot sprzedawal dalej.lapy beda juz wtedy w nocniku.

  22. Kaktus pisze:

    Brak zgrania jest dość śmiesznym argumentem. Akurat Gumny z Makim dobrze współpracowali, a Stium z Majewskim też kilka fajnych piłek zagrał. Problemem jest granie piachu przez Gajosa i Tetteha. Mam nadzieję, że w czwartek Trałka zagra na 6, a Jevtic lub Radut na 8. No i przede wszystkim mam nadzieję już nigdy nie zobaczyć NBN w pierwszym składzie, nie po to kupiliśmy 2 napastników i mamy Tomczyka!

    • gruh pisze:

      NBN nie grał źle, miał przebłyski jak na grę po tylu kontuzjach, ale on kondycyjnie siada. W pierwszej połowie to jeszcze coś grał, w drugiej go nie było. Co do tego, że Gytkjaer nie wyszedł od 1 minuty, widocznie nie jest gotowy, ważniejsze żeby NBN dostał szansę, może coś strzeli i będzie wracał do formy, a Christian, bez kontuzji, wdroży się grając ogony, zaliczy parę treningów do czwartku i w czwartek zagra pewnie od początku. Widocznie nie jest gotowy grać pełne mecze co 3 dni i stąd priorytetem zostawiony na czwartek.

  23. wagon pisze:

    można zauważyć że Bjelica zmienił latem sposób przygotowania zespołu, po zimie była odpalona duża petarda, później gra siadła z kulminacja 2 maja,

  24. Jarecki pisze:

    Sorki ale mnie już wkurwia to pierdolenie !!!!!!!!!!!!!!!
    My jesteśmy LECH POZNAŃ klub który gra o mistrza a nie jakaś popierdóła 🙁
    Pomimo zmian w składzie ( w tym meczu tylko 2 ) taki Lech powinien taką Sandecję ( jak i trzy dni temu poławiaczy wielorybów ) wciągnąć jedną dziurką od nosa !
    A tu znowu pierdolenie i pierdolenie o h…. wie o czym !
    Sorki ale Bielica zaczyna mnie przerażać – niby coś uratował , później przejebał WYGRANY finał PP , ledwie załapaliśmy się na puchary psim swędem 🙁
    Nie wspomnę o przegranych meczach z suczką które dla nas są MEGA ważne !
    Zaczyna mnie wkurwiać ten gość !

    • xylo33 pisze:

      Idz do lekarza – takiego od chorob psychicznych…

      Ty powinienes zarabiac 20 tys. netto – w koncu jestes Jarecki, a nie jakis Sebastian, czy Krystian.

  25. Paweł68 pisze:

    Nielsen reworwelowiec to największy szkodnik!Czemu k…Bielica wystawia go od 1 min. To tylko Murihnio by odpowiedział!Ogòlnie piach i żenada!Czwartek Odpowie nam czy jeszcze będą jakieś pozytywne emocje w lipcu?

    • inowroclawianin pisze:

      A Tomczyka na wypozyczenie dali i nie ma kim grac w napadzie się okazalo.

    • Dawid pisze:

      To według Was co zrobić z Nickim ? Gościu ma ważny kontrakt a nikt nie jest zainteresowany wykopieniem go od nas, mamy płacić mu duże pieniądze żeby kopał w rezerwach ? Gość jest po kontuzji i ma pół roku żeby pokazać że zasługuje na gre w Lechu więc dajmy mu czas

  26. foxi85 pisze:

    Ujowo 🙁 Ciul , 2 punkty w plecy , oby to wszystko zaskoczyło i to już od najbliższego czwartku. Byle kompromitacji nie zaliczyć, trzeba koniecznie przejść do następnej rundy.

  27. Mali87 pisze:

    W czwartek bedziemy chociaz mieli napastnika. Jesli zobacze w czwartek Gajosa lub Tetteha w srodku to mnie chyba ch… wezmie.

    • inowroclawianin pisze:

      Oby w srodku zagral Jevtic a na skrzydle znow Situm, na szpicy Gytkjaer. No i na obronie taki zestaw jak dzis z tym ze na bramkę lepiej na tym etapie Putnockyego.

  28. Ded pisze:

    Popieram,to co napisał Jarecki. Lech jest nie przygotowany do walki o najwyższe cele.Lech obecnie gra prawie sprawdzonym składem i tłumaczenia Bielicy mnie nie przekonują.Jak się obudzą,to już będzie po ptakach. Obym się mylił.

  29. Judi pisze:

    Luuudzie kurde,jak Was czytam to nasuwa mi się jedna myśl… Chuj kurwa Urban wracaj

  30. inowroclawianin pisze:

    @robson – skad wiesz, ze Gytkjaer nie ma kondychy? Przeciez on w rajchu gral ostatnio. To Twoim zdaniem NBN ma lepszą kondyche? Poza tym twierdzisz, ze Gytkjaer nie ma kondychy by grac co 3 dni, a dziwnym trafem zagrali dzis znów Gumny, Gajos, Majewski, Kostiewicz, Nielsen…. Jesli mamy zdobyc MP to musimy takie mecze wygrywac, inaczej znow tirowka zgarnie nam sprzed nosa jak ostatnio. Po to byly te zakupy bysmy byli MP.

  31. Judi pisze:

    Gajos do dupy, NBN do dupy, Majewski do dupy…. Ludzie kurwa może chwilowy spadek formy, Nenad mówił że jeszcze tydzień przygotowań, DAJMY IM CZAS, jeżeli po tygodniu nadal będzie słabo to będzie oznaczać źle przygotowanie przez trenera, i wtedy będzie można go wyrzucać na taczkach, bo w sumie nic nie wygrał jeszcze

    • inowroclawianin pisze:

      Nie chwilowy, bo oni juz od poprzedniego sezonu zawodzą, a NBN nie pamietam kiedy cos strzelil w meczu oficjalnym z akcji. Dzis zabraklo napastnika, a Tomczyka wypozyczyli……

  32. 1909 pisze:

    NBN to nie jest piłkarz pasujący do Lecha. On nie jest nawet na polską ekstraklasę. Pozbywanie się jednocześnie Kownackiego, Robaka i Tomczyka, w przypadku kontuzji Gytkjaera lub Rakelsa, jest fatalnym posunięciem. Bjelica kombinował z napastnikami całą wiosnę i nie wygrał żadnego ważnego meczu. I dalej trzyma się dziwnej koncepcji. W czwartek sądny dzień dla tego trenera.

    • 17 pisze:

      Czyli jak nie wygra w czwartek to go zwolnisz?
      Nie wiedziałem ze Zarząd się tu udziela…

    • 1909 pisze:

      Oczywiście, że powinien być zwolniony. Lecha nie stać na kolejne 3 lata takie jak za Rumaka.

  33. J5 pisze:

    Trener odpowiedział na moje pytanie o Gytkjaera, ale mimo wszystko uważam że 45 minut gry w kontekście czwartku wcale by mu nie zaszkodziło, a my być może cieszylibyśmy się z trzech punktów.

    • nikt pisze:

      Zabawni jesteście. „Uważam że by nie zaszkodziło” jakie masz przesłanki poza chciejstwem i swoimi wyobrażeniami? Zaprawdę zabani i żałośni jesteście.

  34. citizen pisze:

    Bramkarz Sandecji miał dzień konia 🙂 przy niektórych strzałach oczywiście. Przy innych 100% sytuacjach niektórym naszym zawodnikom włączył się tryb albo się założyli kto więcej razy trafi w bramkarza 🙂

  35. Biniu pisze:

    Podobno forma za dwa tygodnie. Czyli w czwartek znowu w cymbał dostaniemy? Mecz z Sandecja piach , mecz w zeszły czwartek piach. Naprawdę na czwartek musza się spiąć bo będzie dramat. W lidze mamy pewnie czas żeby zatrybilo ale w pucharach już nie. W czwartek wszyscy na mecz i dopingować bo może być kiepsko.

  36. Bartek pisze:

    Ja proszę tylko o jedno – więcej szans dla Raduta. Wydaje mi się, że gość jest lepszy od Gajosa i Majewskiego.

  37. Grochu pisze:

    Dla mnie NBP w pierwszym składzie to porażka. Ważniejsze ego Bielicy niż wypuszczenie Robaka. Trener nie wyciąga wniosków po porażce a płaci mu klub i powinien wystawić najmocnieszy skład a nie unosić się dumą.

  38. rutek pisze:

    Tylko goli brak !ja p-ierdole gramy na bramki czy na okazje ? taka legŁa z gornikiem dala wiecej radochy jak to zbieranina pt.lech……..

  39. junior pisze:

    Nie lubie rutkoskich w Lechu ale @rutek jest sens w tym co Ty gadasz.pozdrawiam

  40. rutek pisze:

    Junior,a co dla Ciebie jest niejasne ?

  41. inowroclawianin pisze:

    Dawid, najpierw powinien dostac szansę w rezerwach i jesli zaczalby tam regularnie strzelac to wtedy moznaby pomyslec nad wlaczeniem go do pierwszego zespolu. Nie tacy jak on siadali na ławie.

  42. rubik pisze:

    podobało mi sie jak Gumny okręcał Brzyskiego 😀
    Ten chłopak na prawej stronie wyglada zupełnie inaczej. Wróżę mu chyba nieco lepszą przyszłość niż Kędziorze.