Wokół meczu Lecha z FK Haugesund

Czwartkowy rewanż w II rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy, pomiędzy Lechem Poznań a FK Haugesund zakończony wygraną Kolejorza 2:0 przeszedł już do historii, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim pozytywne. Więcej o tym i nie tylko poniżej.


Drugi dwumecz, druga wygrana

W drugim w historii dwumeczu z Norwegami zespół Lecha znów wygrał. W 2009 roku okazał się lepszy od Fredrikstad triumfując w dwumeczu 7:3, natomiast tym razem zwyciężył w dwumeczu 4:3. Ten dwumecz przejdzie do historii, bowiem poznaniacy w Haugesund przegrywali już przecież 0:3. Jeszcze nigdy nie odrobili aż takich strat.

Polepszony bilans polsko-norweski

Polskie zespoły rozegrały dotąd z norweskimi drużynami 26 spotkań notując bilans 13-8-5, gole: 50:26. Lech go wczoraj poprawił strzelając przy Norwegom 50 bramkę. Jej autorem został Duńczyk, Nicki Bille Nielsen.

Przerwana passa FK Haugesund

FK Haugesund przegrał wczoraj pierwszy mecz od 21 maja. Po ponad 10 spotkaniach bez przegranej Norwegowie w końcu polegli, choć trzeba przyznać, że w czwartek również dali z siebie wszystko. Widać było, że są w gazie, są świetnie przygotowani fizycznie i znajdują się w trakcie ligowego sezonu. Lech wyeliminował więc przeciwnika w formie, choć sam w optymalnej dyspozycji jeszcze nie jest.

Jak 3 lata temu

Po 3 latach i ponownie w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy poznański Lech odrobił u siebie straty z rewanżowego spotkania. W pucharach ta sztuka udała mu się łącznie po raz 4.

1999, Metalurgs Lipawa 2:3, 3:1
2008, Austria Wiedeń 1:2, 4:2 d.
2014, Kalju Nomme 0:1, 3:0
2017, FK Haugesund 2:3, 2:0

Czas na Holendrów

Przed Lechem dwumecz z FC Utrecht, który jest wyżej wyceniany od Kolejorza, bukmacherzy stawiają go w roli faworyta, jednak trzeba pamiętać, że to Lech był rozstawiony w losowaniu. Pierwsze spotkanie rozegra na wyjeździe już w czwartek, a jeśli wywiezie z Holandii dobry wynik to w rewanżu 3 sierpnia może wydarzyć się dosłownie wszystko. Poznaniacy na pewno nie odpuszczą. Chcąc grać w fazie grupowej trzeba eliminować takie kluby.

III runda w końcu będzie szczęśliwa?

Dotąd Lech omijał III rundę eliminacyjną Ligi Europy tylko w przypadku gry w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Kiedy dochodził już do III fazy eliminacji Ligi Europy w latach 2012-2014 kolejno odpadał z AIK-iem Solna, Żalgirisem Wilno oraz Stjarnanem Gardabaer. Być może w tym roku w końcu dopisze poznaniakom więcej szczęścia? Oby. Nie mamy nic do stracenia.

Udany 124 mecz

Wliczając Puchar Intertoto poznański Lech rozegrał dotąd w pucharach 124 mecze. Zanotował bilans 53-23-48, gole: 176:154. W ciągu najbliższych 2 tygodni poznaniacy zaliczą kolejne 2 spotkania.

Lechici poprawiają liczby

Darko Jevtić kapitalnym golem z rzutu wolnego wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji Lechowych strzelców (ma 3 bramki). Drugie trafienie zanotował z kolei Nicki Bille Nielsen, a pierwszą asystę w naszym klubie Deniss Rakels.

Dobry bilans u siebie

Lechowy bilans tego sezonu to 3-1-1, gole: 11:3. Statystyki bramkowe są niezłe, aczkolwiek już w najbliższą niedzielę czas na wyjazdową wygraną w lidze.

DOM: 2-1-0, 6:0 (liga 0-1-0, 0:0)
WYJAZD: 1-0-1, 5:3 (liga -)
OGÓŁEM: 3-1-1, 11:3

Było prowadzenie, była wygrana

Licząc 2 ostatnie sezony i ten trwający na wszystkich frontach Kolejorz jako pierwszy strzelił wczoraj gola 59 raz. Wygrał 51 mecz.

Lech przy wyniku 1:0
51-5-3

Lech przy wyniku 0:1
3-4-30

* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2017/2018)

23 zwycięstwo przy prowadzeniu

Lech Poznań prowadzony przez Nenada Bjelicę w czwartek jako pierwszy objął prowadzenie 27 raz. Wygrał po raz 23.

Lech przy wyniku 1:0 za Bjelicy
23-2-2

Lech przy wyniku 0:1 za Bjelicy
2-2-5


Gole w sezonie 2017/2018

Ekstraklasa (0 goli w 1 meczu)

Liga Europy (11 goli w 4 meczach)

3 – Jevtić
2 – Situm, Majewski, Nielsen
1 – Jóźwiak, Trałka

Puchar Polski (0)

Gole ogółem (11 goli w 4 meczach)

3 – Jevtić
2 – Situm, Majewski, Nielsen
1 – Jóźwiak, Trałka

Asysty w sezonie 2017/2018

Ekstraklasa

Liga Europy

2 – Makuszewski, Majewski
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels

Puchar Polski

Asysty ogółem

2 – Makuszewski, Majewski
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels

Żółte kartki w sezonie 2017/2018:

Ekstraklasa (1 kartka)

1 – Dilaver

Liga Europy (6 kartek)

1 – Gumny, Majewski, Tetteh, Burić, Nielsen, Situm

Puchar Polski (0 kartek)

7 żółtych kartek, w 5 meczach, 7 zawodników:

1 – Burić, Gumny, Majewski, Tetteh, Dilaver, Nielsen, Situm

Czerwone kartki

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







21 komentarzy

  1. ad astra pisze:

    Pozytywne było to, że wszyscy jeździli na dupach. Nawet jak coś spieprzyli to nie czekali z opuszczonymi łapami tylko od razu szli odzyskać piłkę.

    • Biniu pisze:

      Dla mnie tez jeżdżenie na dupach było wczoraj najważniejsze bo tym wygrali mecz . Każdy miał lepsze i gorsze momenty ale zawsze zapierdalal do końca . Poza tym o to chodziło Bielicy kiedy mówił ze nie wszystkie mecze wygramy ale nigdy nie będziemy się za Lecha wstydzić .

    • aliz pisze:

      bo trener „nie trawi” takiego czegoś i wymaga pełnego zaangażowania oraz walki. Już widać, że im zaszczepia skutecznie walkę do upadłego i oby ta szczepionka weszła w krew na stałe.

    • Lechita62 pisze:

      A najbardziej tą walką zaimponował mi Trała. Myślałem, że po zabraniu mu opaski będzie trochę obrażony, ale wczoraj pokazał charakter no i udowodnił, że jednak na swojej nominalnej pozycji potrafi dać drużynie więcej niż na ŚO. Chyba na tą chwilę Trałka jest w lepszej formie niż Tetteh i to On powinien występować na ŚPD.

  2. stary kibic pisze:

    Zgoda co do Trałki. Też popełniał błędy ale ambicji nie można mu było odmówić. Ostatnie minuty był już zmęczony. Byłby głupi żeby robić kwasy. Koleżków od fochów już nie ma. Pewnie sobie przemyślał, czy warto fikać, a tak może tu zakończyć karierę.

    • aliz pisze:

      Pełna zgoda co do Trałki, że bylby głupi. W Poznaniu nie ma źle, kasa na czas i to nie mała, warunki do życia i grania bardzo dobre, a że do młodzieniaszków się nie zalicza, to gdzie mu będzie lepiej? Poza tym to taki podkarpacki „zawziętuch” i nie raz pokazywał, że do walki staje pierwszy (chociażby w sezonie mistrzowskim, gdzie był nie do przejścia, a w parze z Karolem tworzyli najlepszy duet ŚDP). Trener na takich walczaków stawia.

  3. Kero pisze:

    Martwi mnie kontuzja Jevticia, badania już były??

  4. Biniu pisze:

    Jeżdżenie po Trałce jest delikatnie mówiąc niezrozumiałe . Ja wiem ,ma swoje za uszami ale jeśli nawet Bielica po odebraniu mu kapitana chwali go za profeske i zaangażowanie to o czymś to świadczy . Zagrał bez opaski mecze lepsze i gorsze ale zawsze na 100% zaangażowania i nigdy nie słyszałem żeby pierdolil w gazetach jakiś farmazony na temat Lecha , Bielicy czy czegokolwiek. Uważam , ze to jeden z najważniejszych piłkarzy Lecha i szacunek mu się należy (mimo pały jeb-anej , każdy popełnia błędy). Nie jestem w środku klubu i wszystkiego nie wiem ale z perspektywy tak to wyglada .

  5. hester pisze:

    Oglądałem jeszcze raz powtórkę i najbardziej moją uwagę zwrócił sprint NBN przy drugiej bramce. W momencie rozpoczęcia kontry, wybiegając z własnego pola karnego miał trzech obrońców przed sobą, a kończąc akcje był sam na sam z bramkarzem, biegnąc praktycznie całą długość boiska na pełnym gazie. Wiem, że wchodząc z ławki miał sporo sił więcej niż pozostali, ale jednak muszę przyznać, że bardzo mi zaimponował ambicją i grą do końca, i tym że w końcowej fazie sprintu nogi nie odmówiły posłuszeństwa i pozwoliły oddać bardzo precyzyjny strzał. Zwłaszcza w kontekście tego co się piszę o jego nadwadze. Brawo Nicki.

  6. Tytan pisze:

    Z NBN bedzie jeszcze pociecha. Wierze, ze sie odbuduje. Szkoda Jevtica! Kurcze obawiam sie o jego zdrowie. Brawa dla druzyny za walke no inza awans.

  7. ScoobyCMG pisze:

    Nie myślałem, że to powiem, ale przy dyspozycji i cechach charakteru naszego obecnego kapitana, oddałbym jednak opaskę Trałce. Tak jak go nie lubię, tak muszę też przyznać, że na dziś, to on może jeszcze wydrzeć ryja i poderwać chłopaków do walki. Tym gestem Bjielica pokazałby też, że każdy może odpracować swoje błędy, a on nie jest mściwy tylko wymagający. Cholera… do czego to doszło, żebym sam bez pistoletu przy skroni to napisał.

    • Grimmy tel pisze:

      Opaska kapitana, to rzecz umowna. Taki symbol. Jak ktoś ma wysoko rozwinięte cechy przywódcze, to i bez opaski bedzie emanował dobrym wpływem na reszte, motywował i zagrzewał do walki. Nie potrzebuje do tego kawałka materiału na ramieniu…

    • robson pisze:

      Trałka brał udział we wszystkich kompromitacjach w ostatnich latach i w żadnej nie poderwał zespołu do walki. To nie jest zły piłkarz, ale w roli kapitana się nie sprawdził i tyle.

    • nikt pisze:

      Kiedy wreszcie zrozumiecie że darcie mordy wcale nie jest oznaką charyzmy? Te wasze fantazje i wydumane cechy przypisywane poszczególnym piłkarzom są doprawdy zabawne.

  8. Isalani pisze:

    Najgorszy na boisku Radut – dawno nie widziałem gościa, który tak symuluje grę. Po zejściu Jevticia środek nie istniał, Rumun chował się, nie chciał wziąć na siebie ciężaru gry i był totalnie zagubiony. On się nadaje na skrzydło na ostatni kwadrans do robienia wiatru, a nie na środek pola. Majewski nawet grając słabszy mecz daje drużynie o niebo więcej, ma ciąg na bramkę i napędza ofensywę, bez niego grały tylko skrzydła. Najlepszy moim zdaniem strasznie niedoceniany przez kibiców Makuszewski – ile on sprintów zrobił, ile razy wracał po piłkę i wspomagał defensywę to jest niesamowite, zresztą płuca Kostevycha też są z żelaza. Gumny + Maki i Kostevych + Situm to jest naprawdę znakomite zestawienie. Żeby tak jeszcze Gajos formę złapał…

  9. Piknik pisze:

    Dobrze że wygrali, dobrze że walczą do upadłego, ale to nie jest jeszcze ten Lech którego chciałbym oglądać, przeciwnik gra w 10 i zamyka naszą drużynę na naszej połowie, bronimy i szczęśliwie zdobywamy drugą bramkę. Lech w formie powinien szybko dobić przeciwnika, a tak mieliśmy nerwówkę do końca. Wierze że forma jeszcze przyjdzie i że nasz trener do końca poukłada tą drużynę.

  10. J5 pisze:

    Brawo KOLEJORZ

  11. Tomek_88 pisze:

    nie mogłem być na meczu, dostęp wykupiłem w 20 minucie (dopiero wróciłem do domu) kod dostałem w przerwie, nie widziałem I połowy ale i tak jestem zadowolony że za dychę mogłem obejrzeć drugą (mam nadzieje że większość kasy idzie do klubu). Wg mnie fajne rozwiązanie bo skoro nie mogłem być to przynajmniej zobaczyłem w necie. Jeśli z tych 10 zł z 6 idzie na klub lub z 14 – 8 to jestem w stanie takie pieniądze dać. Szkoda że dali ciała z serwerem, może trzeba było to lepiej przygotować? Cena wg mnie jest ok to to przecież max 3 piwa albo 3/4 paczki fajek więc można sobie odmówić. Co do gry to najważniejsze że gramy dalej. Wyróżnienia dla Gumnego, Situma i Trałki no i Jevticia.

  12. pyra fan kks z breslau pisze:

    pistolet jest dobry zostawic na dobity

  13. pyra fan kks z breslau pisze:

    huj z kasa dobity sie licza jebac tv LECH