Analiza meczu z Wisłą P. + statystyki

W niedzielnym meczu z Wisłą Płock, piłkarze Lecha Poznań zagrali bardzo słabo, a wpływ na jeszcze gorszy wynik miała z pewnością czerwona kartka, którą w 49 minucie obejrzał Abdul Aziz Tetteh. Głupota Ghańczyka osłabiła Kolejorza, który o dziwo po czerwonej kartce grał w ofensywie nieco lepiej.


Krótko po spotkaniu Kolejorza z drużyną Jerzego Brzęczka nadszedł czas na tradycyjną, pomeczową analizę gry Lecha Poznań w konfrontacji z Wisłą Płock.

Obrona (ocena: 3)

Trener Lecha Poznań znów zaskoczył desygnując do bramki Jasmina Buricia oraz Rafała Janickiego, który tym samym zaliczył debiut w Kolejorzu u boku Emira Dilavera. Obrona Lecha przez całą pierwszą połowę spisywała się przyzwoicie. Wisła rzadko atakowała, dlatego obrońcy nie mieli zbyt wiele pracy. To pozwoliło często włączać się do akcji ofensywnych Volodymyrowi Kostevychowi, który był jednym z jaśniejszych postaci w naszej drużynie w tym słabym spotkaniu. Mimo zmian w obronie defensywa Kolejorza wcale nie grała gorzej niż ostatnio. Wisła rzadko atakowała nawet grając z przewagą jednego zawodnika. Zdobyła gola szczęśliwie, po uderzeniu z dystansu przy którym lepiej powinien zachować się Jasmin Burić. Bośniak źle interweniował i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Dostał kolejną szansę między słupkami, której nie wykorzystał. Nie takich interwencji oczekujemy od tej klasy bramkarza, który znowu zawiódł.

Pomoc (ocena: 1)

Pomoc Lecha po raz pierwszy zagrała w takim zestawieniu i być może po raz ostatni. Majewski na „8”, Radut od początku na „10” i Rakels na prawym skrzydle mieli wraz z Tettehem oraz Situmem pociągnąć Lecha do wygranej. Pierwsze minuty były niezłe. Aktywna gra od początku m.in. Majewskiego, Raduta czy Situma miała dać Lechowi gola na 1:0, który pozwoliłby złapać więcej luzu. Niestety po dobrym pierwszym kwadransie poznaniacy zaczęli grać tak jakby na hamulcu ręcznym. Sprawiali wrażenie, że chcą wygrać jak najmniejszym nakładem sił i po jednej, przypadkowej akcji. Lech grał bez polotu, agresji w grze i za dużo kombinował pozwalając gospodarzom szybko się ustawiać. Atak pozycyjny w Lechu funkcjonował słabo, gdyż nikt nie brał na siebie ciężaru rozegrania piłki, nie umiał przyspieszyć czy nawet oddać strzału w czym zasługa również dobrze zorganizowanej w tyłach Wisły. O dziwo po zejściu Tetteha i po zmianach w 60 minucie poznaniacy grali nieco lepiej. Szybciej, żwawiej, oddali nawet celny strzał, ale to również po zmianach stracili gola. To nie był dobry mecz w wykonaniu drugiej linii, która w takim zestawieniu zagrała ze sobą pierwszy i być może ostatni raz. Występ pomocników do szybkiego zapomnienia.


Atak (ocena: 1)

Kolejny mecz Nickiego Bille Nielsena na słabym poziomie. Duńczyk piłkarsko był zupełnie bezproduktywny. Obrońcy bez trudu radzili sobie z Nielsenem co najlepiej pokazała sytuacja w pierwszej połowie w której Situm fajnie dośrodkował piłkę z lewej strony, jednak napastnik Lecha oczywiście był spóźniony. W 60 minucie zastąpił go Christian Gytkjaer, który starał się rozgrywać piłkę, a przy tym sporo o nią walczył. Z meczu na mecz wygląda coraz lepiej. Jest wprowadzany bardzo powoli, dziś był oszczędzany na czwartek co nie zmienia faktu, że głównie przez fatalną grę Nickiego Bille atak zasługuje na jedynkę.

Ogólne wrażenie (ocena: 1)

Jeden z gorszych meczów Lecha pod wodzą Bjelicy. Zespół, który zagrał w eksperymentalnym składzie i w wysokiej temperaturze, która też miała wpływ na grę poznaniaków na boisku zupełnie nie funkcjonował. Lechici słabo rozumieli się na murawie, mieli problemy w ataku pozycyjnym, poza akcjami Volodymyra Kostevycha nie stworzyli na bokach żadnego zagrożenia i oddali tylko 6 strzałów w tym 1 celny. To najlepiej pokazuje jak dziś zagrał Lech. Bezjajecznie, wolno, bez pomysłu i dziwo dopiero czerwona kartka + zmiany obudziły Lecha. Bardzo szkoda punktów z tak słabym rywalem, który nawet grając z przewagą jednego zawodnika nic ciekawego nie pokazywał strzelając bramkę bardzo szczęśliwie po błędzie Buricia. Kolejorzowi trudno będzie powtórzyć takie spotkanie. Po prostu nie da się grać gorzej w piłkę czy ze słabszym zaangażowaniem, które tak naprawdę pojawiło się dopiero w końcówce. Cały Lech powinien szybko zapomnieć o występie w Płocku.


Składy

1-4-2-3-1

Kiełpin – Stefańczyk, Szymiński, Byrtek, Stępiński – Furman, Rasak – Merebashvili (73.Pirvulescu), Wlazło (25.Lebedyński), Reca (85.Varela) – Biliński.

1-4-2-3-1 przechodzące na 1-4-1-4-1 i 1-4-4-1 (po czerwonej kartce)

Burić – Gumny, Janicki, Dilaver, Kostevych – Tetteh, Majewski – Rakels (60.Trałka), Radut, Situm (60.Gajos) – Nielsen (60.Gytkjaer).

Statystyki meczu Wisła P. – Lech 1:0

Bramki: 1 – 0
Strzały: 7 – 6
Strzały celne: 4 – 0
Strzały niecelne/zablokowane: 3 – 6
Faule: 19 – 9
Żółte kartki: 4 – 1
Czerwone kartki: 0 – 1
Rzuty rożne: 2 – 7
Zmiany: 3 – 3
Spalone: 0 – 2
Posiadanie piłki: 44% – 56%
Celne podania: 86% – 87%
Liczba zawodników w kadrze meczowej: 18 – 18

Lechowe statystyki meczu z Wisłą P. 0:1

Strzały z pola karnego: 4
Strzały z dystansu: 2
Strona najczęstszych ataków: lewa
Procent wygranych pojedynków: 47%
Najlepszy piłkarz Lecha według InStat: Jasmin Burić (263)
Najsłabszy piłkarz Lecha według InStat: Mario Situm i Deniss Rakels (210)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







41 komentarzy

  1. niewojnie pisze:

    Jasiek nie powinien grać, gdy zdrowy jest Matus, ot co

    • tomekmec pisze:

      to nie Jasiek ten mecz przegrał, tylko faktycznie bezjajeczne i bezproduktywne formacje ofensywne. Jeden celny strzał z jedną ze słabszych drużyn w lidze wystarczy za cały komentarz.

  2. Soku pisze:

    Kto celnie strzelał? Bo w natłoku kopania się po nogach jakoś mi umknął ten strzegół?
    😉

  3. tolep pisze:

    Potrójna zmiana dosyć wyraźnie sugeruje (oprócz samej gry), że problemem jest aktualny stan przygotowania fizycznego.

  4. Radomianin pisze:

    Mógł może fartem to wyjąć, ale jak super 2 okazje obronił które nie jestem pewny czy Matus by wyciągnął,to nikt nie pamięta?wg statystyk w materiale był najlepszym zawodnikiem naszej drużyny… to chyba go trochę broni? Zagrał dobry mecz.obejrzyjcie sobie na spokoju jeszcze raz sytuację i wtedy oceniacie :/

    • szafcik pisze:

      hahahah… jakim fartem miał na ręce. Bronił jedną reką, nie piąstkował, strzał z 30 metrów… co ty gadasz… Buric jak zwykle w swoim stylu 2,3 celna strzały przeciwnika i jedna bramka…. od tego bramkarz jest zeby coś wybronic

  5. torreador pisze:

    Pomoc – tragedia. Napastnicy nie dostali ani jednej piłki od pomocników

  6. torreador pisze:

    Pomoc – tragedia. Napastnicy nie dostali od pomocników ani jeden podania

  7. Radomianin pisze:

    Mógł może fartem to wyjąć, ale jak super 2 okazje obronił które nie jestem pewny czy Matus by wyciągnął,to nikt nie pamięta?wg statystyk w materiale był najlepszym zawodnikiem naszej drużyny… to chyba go trochę broni? Zagrał dobry mecz.obejrzyjcie sobie na spokoju jeszcze raz sytuację i wtedy oceniacie :/ .

  8. kudi pisze:

    No niestety nasi dali popis, a już myślałem że po czwartkowym meczu już będzie coraz lepiej. Dziś grali jakby w ogóle nie przechodzili okresu przygotowawczego ….brak kondycji, brak zgrania, brak tempa. Bramkarz niestaty dopóki będą te rotacje na pozycji bramkarza żaden nie ustabilizuje formy i zamiast jednego dobrego dwóch przeciętnych będzie. Obrona….jakieś światełko w tunelu jest …jakoś to wyglądało.
    Pomoc i tu się popisali . Nie ma w ogóle pomocy . Majewskiego nie ma , Radut niby coś chce ale nie wychodzi , Tetteh to wogóle porażka wolny ,źle podający nie nadąrzający i co najważniejsze mający jakieś spięcia w przewodach mózgowych bo to co znów wywinął to ………….. i to nie po raz pierwszy taki numer wywinął .Według mnie dłuższa przerwa od gry i to na już mu się należy. Gajos cień samego siebie z przed 2 lat co pokazywał w Jadze. Co do ataku …i tu nasz artysta NBN. Pewnie jeszcze rok go bedziemy oglądac aż mu się umowa skończy. Na dzień dzisiejszy 3-4 napadzior w klubie w rezerwie .

  9. Siódmy majster pisze:

    Redakcjo-Lech nie powinien szybko zapomnieć o tym meczu i może zagrać gorzej.Wnioski są na razie przerażające.

  10. Ja pisze:

    Nie wiem skąd ta nagonka na Jasia. Furman strzelał nie kryty ze środka pola. To co zrobił Tralka to jedno wielkie nieporozumienie. Błędy się zdarzają ale 1 celny strzał bez komentarza. Lepiej ogrywać juniorów.

    • torreador pisze:

      Trałka Trałką, ale gdzie był wtedy Janicki?

    • Alcatraz pisze:

      Trałka robił piruet wtedy, a może był to wiatrak czy krakowiak.
      Główny winowajca!

    • ad astra pisze:

      gdzie był wtedy Majewski? najpierw biegł za Furmanem a potem se odpuścił

  11. olos77 pisze:

    Droga redakcjo ale zdanie…” Nie takich interwencji oczekujemy od tej klasy bramkarza, który znowu zawiódł”…. nasuwa pytanie.Jakiej klasy bramkarzem jest Buric?
    Odp.-słabym!
    Więc oczekujemy słabych interwencji od słabego bramkarza.Kolejny przykład Jasia „dziurawe ręce „Buricia to finał PP
    Sezon życia to miał w 2015.Gdyby był dobry to już by go tu nie było,ale on siedzi tu od bodaj 6-7 lat i będzie siedział do emerytury bo jest słaby???
    Jak wychodzi w podstawowym składzie to jestem pełen obaw!
    Fakt,jest miły i sympatyczny,uśmiechnięty ale czysto piłkarsko jest mizerny!

  12. jack78 pisze:

    Czyli wniosek jest taki- mamy bramkarza sympatycznego, i mamy bardzo dobrego w swoim fachu. Rotacje akurat na tej pozycji są dla mnie zupełnie niezrozumiałe.

  13. Alcatraz pisze:

    Jak widzę w składzie NBN przed rozpoczęciem meczu to czuję się jak byśmy wychodzili z wynikiem 0:1 za czasów Rumaka. Kompletna bez moc. Nie rozumiem dlaczego trener na niego stawia? Wolałbym aby Dawid Kurminowski zagrał bo to choćby rokowało dreszczykiem emocji. NBN jest przewidywalnie słaby!

  14. mól pisze:

    BJELICA, to nie jest grą, to jest granie w -huja!

  15. mól pisze:

    *gra

  16. Mario pisze:

    Po takim pokazie w czwartek dostaniemy baty.

  17. samael pisze:

    Powoli wychodzi obraz Lecha po rewolucji . Jak dotąd żaden z ośmiu nowych piłkarzy nie zaskoczył i są gorsi od poprzedników, a sytuacja w ataku to kabaret .

  18. kibic pisze:

    bledna polityka klubu tylko nasza mlodziez nadaje LECHOWI polotu sciaganie turystow to porazka i niszczenie finansow DROGA DO UPADLOSCI .Trener jest tylko pracownikiem klubu a nie klotliwym rozwalaczem kadry zespolu i walk z sedziamiPO WIELKOPOLSKU DO ROBOTY

  19. Schumacher pisze:

    Bjelica zniszczył wszystko, a Rutkowski na to pozwolił. Co to za drużyna, która w kadrze ma tylko 30% Polaków, a kapitanem jest murzyn nie potrafiącym słowa wydukać po Polsku. Wstyd i Hańba! Rutkowski się tłumaczy, że polska młodzież jest droga, ale na niej zarabia krocie, a ten szrot z zagranicy odejdzie za darmo jak kontrakty się skończą.

  20. J5 pisze:

    Nie jestem tak optymistycznie nastawiony jak Redakcja, dopóki Lech będzie walczył o awans do grupy LE takie mecze, a nawet gorsze będą się zdarzały. Mnie najbardziej przerażała niemoc i dziura w środku pola. Powtarzam się bo piszę to już od kwietnia, w Lechu nie ma środkowego pomocnika który wziął by ciężar gry na siebie i pociągnął zespół do walki wtedy, kiedy nie idzie. Takim piłkarzem nie jest ani Majewski, Gajos lub Trałka. Niestety

  21. ant pisze:

    Trenerze to co gra pomoc np TETTEH,TRAŁKA.GAJOS .RAKELS,MAJEWSKI,RADUTZ TO MAM PYTANIE DLACZEGO NIE GRAJĄ JÓŻWIAK ,MADER,PUCHACZ Z KOLEI TO CO GRA NIKE BILLE TO DLACZEGO NIE GRA KURMINOWSKI- TRANSFERY SŁABE MOZE SITUM MOŻE DILAVERY -ZBYT DELIKATNI -JESZCZE COŚ GRALI ALE WIDZIELIŚMY JAK ZAWODNICY WISŁY BYLI MOCNIEJSI FIZYCZNIE -TO JEST ZBYT SŁABA KAPELA KATASTROFA

  22. pulek pisze:

    Przestancie narzekac a z kim mamy wygrywac jak nie z wisla z plocka

  23. Marecki60 pisze:

    „Po prostu nie da się grać gorzej w piłkę”, obyśmy się nie przekonali, że jednak się da zagrać gorzej. Tak jak lubię Jasia, tak ostatnimi czasy nie specjalnie lubię jak stoi na bramce. Winę za straconą bramkę ponosi po równo pomoc, obrona i bramkarz.
    Myślę, że wszyscy wiedzieli, że Furman będzie chciał się zrehabilitować, a papiery na granie ma co w meczach Lecha pokazał parę razy pokazał.
    Następne punkty poszły w siną dal, obyśmy się wreszcie obudzili w lidze, bo 3 rok z rzędu pałętania się w strefie spadkowej mogę nie wytrzymać.

  24. andi pisze:

    Fajnie, fajnie..ele wy nie Lechowi kibicowaliscie, niech was o ten wynik glowa nie boli. To nasz Poznaniakow klub, A wy spierdalac z tego forum. Nie masz co robic to konia wal, pedale..

    • PAWEL pisze:

      bardzo inteligentny wpis Panie ,,andi,,

    • olos77 pisze:

      ooooo to nam się kolega wypowiedział!!!Kolejny jedyny prawdziwy kibic!
      Nie obrażaj aby nie być obrażanym !
      P.S.
      Za takie teksty należy się BAN-najlepiej dożywotni.

  25. andi pisze:

    Pawel nie do Ciebie ten wpis. Przeczytaj szumachera, jak Cie huj nie strzeli to nie wiem. Za chwile wyjebali by kazdego czarnego, Rumuna,Ukraincow itd. Pawel nie chce urazic nikogo i Ciebie. Zobacz co na ulicy. A Polska byla od morza do morza, tygiel narodow i potega. A lech jest nasz Poznaniakow i Zaden pedal ni bedzie o moim LECHU zle pisal.Pozdro.

  26. andi pisze:

    To przeczytaj kilka wpisow..szumachera..podpisujesz sie pod nim!! Juz nie pisze. Jak yscie nie pozwalali na plucie na nasze Lechicki barwy to by tego nie bylo. Krytyka OK. Ja jestem z Kalisza je mam przed debilami bronic Poznaniakow i miasta w ktorym tez mieszkalem. Niech sie nie czuje obrazony ten co ma zdrowe intencje..

  27. Przemo33 pisze:

    Nie zapomnieć o meczu w Płocku, tylko mieć go w głowie, przeanalizować ten mecz i wyciągnąć z niego wniosku. Bo z taką grą z Piastem też przegramy.

  28. andi pisze:

    Jeszcze raz do tego pedala z gdz. 12.40..Wloz sobie palec w dupe, tylko uwazaj abys go nie zlamal cioto.

  29. t.g. pisze:

    Lech nawet bez formy fizycznej z takimi (najsłabszymi w lidze) drużynami jak Sandecja czy Wisła Płock winien wygrywać piątką do zera. Co to będzie jak trafi na Cracovię Probierza, aż się boję myśleć. A Helik przez którego byłem tu wyśmiewany potrafi jednak grać i bez przygotowań.

  30. eremita pisze:

    Młodzież bez doświadczonych piłkarzy niczego się nie nauczy. Piłkarze sa wprowadzani stopniowo u boku doświadczonych graczy. I widać tego efekty, proponuje chłodna głowę i cierpliwość. Z transferów zwykle mniej niż połowa jest udana, u nas sprawdził się Dilaver, Situm i Gumny. Odpali jeszcze Gytkier bo to widać. Na reszte poczekamy, może się rozwina u Bielicy. To jest bardzo dobry trener, więcej rozwagi w komentarzach.

  31. andi pisze:

    eremita!!! az milo to czytac! Chlodna ocena i wywazony osad tego co ma miejsce. Mlodzi, tak tylko z leprzymi i doswiadczomymi mogo sie rozwinac. Juz zobaczcie jak wkomponowal sie w zespol Gumny. Pisz wiecej. Siema.