Problemy po ulewie. Ostatnie treningi na bocznej płycie (akt.)

Tradycyjnie dzień przed pucharowym meczem na głównej płycie Inea Stadionu mieszczącego się przy ul. Bułgarskiej swój ostatni trening przed spotkaniem w Lidze Europy miał odbyć Lech Poznań oraz drużyna przeciwnika. Ze względu na obfitą ulewę, która przeszła po godzinie 15:00 nad stolicą Wielkopolski treningi za zgodą UEFA postawiono przenieść.


Lech Poznań swoje ostatnie zajęcia przed rewanżem z FC Utrecht odbył o godzinie 17:30 na jednym z bocznych boisk treningowych Inea Stadionu już nie w ulewie a w słońcu i wysokiej temperaturze. Po trwającej kwadrans rozgrzewce Kolejorz przeszedł do szlifowania taktyki na czwartkowe spotkanie. Z powodu urazu z drużyną nie ćwiczył Darko Jevtić. Zabrakło też wysłanego na mecz rezerw Vernona de Marco, który zanim zadebiutuje w pierwszej drużynie musi się ograć. Obecni byli za to młodzi piłkarze w Dawid Kurminowski oraz Jakub Moder.

O godzinie 19:00 po raz ostatni przed rewanżem ćwiczył FC Utrecht, który do Poznania dotarł dziś po 13:00. Trening „czerwono-białych” również odbył się na bocznym boisku. Cały czas nie wiadomo czy na Bułgarskiej zaprezentuje się największa gwiazda rywala, Yassin Ayoub. Ofensywny lewonożny pomocnik, który tego lata w każdej chwili może odejść z Utrechtu tydzień temu nie zagrał z powodu urazu biodra. Jego występ w rewanżu ma rozstrzygnąć się w czwartek rano.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. Michu73 pisze:

    Ayoub pewnie zagra. Holendrzy robią zasłonę dymną.

  2. mouse pisze:

    Brał ten Ayoub w ogóle udział w dzisiejszym treningu?