Ten Hag pewny siebie – „Znamy już Lecha. Pełny stadion to nie nowość”

Przed rewanżem z Lechem Poznań (początek jutro o 20:15) ekipa holenderska skupia się tylko i wyłącznie na sobie. FC Utrecht jest pewny awansu, przeanalizował pierwsze spotkanie i jak mówił podczas konferencji prasowej trener Holendrów, Erik ten Hag – jutrzejsza frekwencja, która przekroczy 30 tysięcy ludzi absolutnie nie robi na nim wrażenia.


Erik ten Hag (trener FC Utrecht):„Yassin Ayoub jest z nami, ale nie wiem, czy będzie mógł wystąpić w czwartkowym meczu. To okaże się dopiero jutro lub po dzisiejszym treningu. Wynik 0:0 nie jest zły, choć lepiej byłoby u siebie wygrać. Trzeba pamiętać, że bramki zdobyte na wyjeździe liczą się podwójnie. Jeśli my zdobędziemy gola to Lech będzie musiał dwa. Jesteśmy lepsi niż tydzień temu. Jesteśmy w lepszej formie, znamy Lecha, wiemy już jak on gra, dlatego liczę na awans.”

”W pierwszym meczu na naszym obiekcie dominowała taktyka. U siebie starliśmy sie przede wszystkim nie stracić gola. Lech miał więcej szans, jednak przy najlepszej sytuacji miał trochę szczęścia. To był przypadek. Nie wiem, jak jutro zagramy. Kibice zobaczą jak gramy dopiero w czwartek.”

”Kilku zawodników ostatnio od nas odeszło, ale to normalne. Trzon drużyny jednak pozostał, przychodzą nowi piłkarze na ich miejsce, a kadra jest na tyle duża, że możemy bez przeszkód zmieniać ustawienie jedenastki. W dodatku wielu graczy może występować na różnych pozycjach.”

”Będzie ponad 30 tysięcy kibiców? Dla nas to nie nowość. My też mam dobrych kibiców i piłkarzy, którzy grali w wielu meczach przy wypełnionych trybunach. Bardzo cieszymy się na jutrzejsze spotkanie przy tak dużej liczbie kibiców. Nie wiem czemu naszych kibiców będzie tak mało. W Holandii są teraz urlopy, dlatego być może wielu kibiców FC Utrechtu udało się na wakacje.”

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







30 komentarzy

  1. Mohito pisze:

    „Trzeba pamiętać, że bramki zdobyte na wyjeździe liczą się podwójnie.” Tak nie do końca… jak wygramy na boisku 3-2 to wtedy Utrecht awansuje bo będzie 3-4? 😀

    • MaPA pisze:

      Tym zdaniem trener gości zdradził swoją taktykę.Prawdopodobnie będą chcieli szybko strzelić bramkę i potem zamurować.Wtedy przy remisie bramka strzelona na wyjeżdzie liczona jest podwójnie.

  2. stary kibol pisze:

    Mohito, chyba za dużo wypiłeś.

    • hipi pisze:

      A znasz takie słowa jak : szyderstwo, kpina, sarkazm ?
      To zastosuj je do wypowiedzi Mohito.

  3. J5 pisze:

    Jak by tak wszystko było takie idealne w tym Utrechcie, to by tyle głupot nie pieprzył. Kolejorz jutro wygra!!!

  4. mateo pisze:

    co ten koles pierdoli?:
    „Yassin Ayoub jest z nami, ale nie wiem, czy będzie mógł wystąpić”
    „Nie wiem, jak jutro zagramy”
    „Nie wiem czemu naszych kibiców będzie tak mało”

    albo ktoś beznadziejnie go przetłumaczył, albo koles jest kompletnym zjebem 🙂

  5. melon1922 pisze:

    30tys kibiców to nie 30tys kiboli a to już jest duża różnica.Wynik 3-1.

  6. inowroclawianin pisze:

    Ostanie zdania najlepsze 🙂 Zabawny typek 🙂

  7. Michu87 pisze:

    Trenejro Hag pewny swego twierdzi, że ma rozpracowanego przeciwnika. Lech zagrał u nich defensywnie. O sile dopiero się przekona tutaj w Poznaniu i co potrafią nasi kibice. No właśnie mówi, że dla nie go to nie nowość grać przy takiej liczbie publiczności. Tylko, że Bułgarska to twierdza, a kibic to 12 zawodnik. Jutro się o tym przekona i mam nadzieje, że skuteczność będzie z nami. Obstawiam 2:0. Hej Lech!

  8. pyra fan kks z breslau pisze:

    na pelnej petardzie to ma wejsc LECH a nie te fujary

  9. Grimmy pisze:

    Nie mogę się doczekać. Wyeliminować Holendrów i liczyć na łaskawy los przy losowaniu przeciwnika w IV rundzie. Do boju! Hej, hej Kolejorz!

  10. Brutus pisze:

    Ta pewność siebie powinna jutro być zgubna dla tego trenera,przyda się trochę pokory.Choćby 1:0 ale musi być wygrana.

  11. Olka pisze:

    powinna ale nie musi, pewność siebie , pokora powinna należeć do nas i brak lekceważenia:)

  12. Expert pisze:

    Bardziej trafne określenie, to że bramka na wyjeździe liczy sie jako 1,5

    • Marek Koniarek pisze:

      Bardziej.1.49 przy wyniku 3:2 według twojej teoria było by teoretycznie 3:3

  13. Pawelinho pisze:

    To nie jest pewność siebie tylko zwyczajne lekceważenie Lecha świadome bądź nieświadome.

  14. Pele pisze:

    „Nie wiem dlaczego naszych kibiców będzie tak mało , jest okres wakacyjny i może sa na urlopach” hahahahahah a u nas w Polsce to niema urlopów nie ?! Nie No sorry zapomniałem my biedne polaczki skąd mamy wsiąść na ten urlop , zakuty holenderski łeb haha

  15. Judi pisze:

    Coś za bardzo pewny siebie ten trener. Wyglądem przypomina Berga, wypowiedziami też. Mam nadzieje, że jutro po meczu zobacze na jego twarzy minę taką jaką miał Berg kiedy Lech lał legie w super pucharze 3-1. Może wynik będzie taki sam 🙂

  16. Olka pisze:

    My kibice zrobimy na pewno co w naszej mocy i to jest punkt bezsporny(czy to kibole ,Janusze czy Pikniki oraz Ci za szklanej szybki). Twierdza Poznań nie do zdobycia i w górę serca:)

  17. Michu87 pisze:

    Jak piłkarze dostosują się poziomem do kiboli, a wiem że się dostosują to awans mamy w kieszeni. Jeśli uda się wygrać to koniec meczu chce zobaczyć minę ich trenejro. xD

    • tomasz1973 pisze:

      Dokładnie! Zbliżenie i na telebim z nim!

    • Niepyra pisze:

      Trener Ten Hag robił ściemę. Na ostatnim treningu FC Utrecht w Poznaniu, Ayoub brał udział, tak samo jak i napastnik Dressers. Piszą też, że ich nowy nabytek sprzed kilku dni, Anouar Kali, też trenował dziś w Poznaniu. Nie wiadomo, czy został zgłoszony i czy będzie mógł zagrać. Według mnie – bardzo wątpliwe.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Kali 7 sezonów, 3 bramki i 4 asysty.

  18. JR (od 1991 r.) pisze:

    Trzeba zagrać na pełnej koncentracji. I ważne są stale fragmenty. Situm zamiast dośrodkowywac powinien ustawiać się do głowek ma pieronsko dobry strzał z głowy. Po 70 min. Holendrzy będą wypompowani.

  19. 07 pisze:

    W Holandii są teraz urlopy …… a w Polsce nie?…… i na wyjazd mogło pojechać kilka setek. Boją się i tyle.