Zapowiedź: Lech – FC Utrecht
Już w czwartek, 3 sierpnia, o godzinie 20:15 w rewanżowym meczu III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2017/2018, Lech Poznań zagra na Inea Stadionie mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17 z FC Utrecht. Przed Kolejorzem jedno z bardziej pasjonujących spotkań w europejskich pucharach w ostatnich latach. Wszyscy na Bułgarską!
Lech Poznań po bezbramkowym remisie w Holandii do teraz może czuć niedosyt. Gdyby od początku grał tak jak po 70 minucie lub wykorzystał choćby jedną sytuację, którą miał w końcówce teraz do rewanżu z FC Utrecht podchodziłby z małą zaliczką. Remis 0:0 sprawia, że w rywalizacji z Holendrami nic nie jest rozstrzygnięte. Lech Poznań chcąc awansować musi pokonać FC Utrecht i to najlepiej bez straty gola. Zagranie po raz drugi na zero z tyłu + skuteczność pod bramką „czerwono-białych” może okazać się kluczowe w czwartkowy wieczór. Kolejorz będzie jutro faworytem co musi udowodnić na swojej murawie. W niedzielę „niebiesko-biali” rozgromieniem Piasta Gliwice aż 5:1 zasygnalizowali zwyżkę formy w tym również nowi zawodnicy tacy jak Niklas Barkroth (pierwsza asysta) czy Christian Gytkjaer (dwa gole). Lech Poznań do rewanżu z FC Utrecht podejdzie pewniejszy siebie, z wiarą we własne możliwości, ale też z szacunkiem do przebudowywanej ekipy gości mającej swoje problemy. Holendrzy to wyższa półka niż choćby Piast Gliwice, dlatego w stolicy Wielkopolski na pewno zaprezentują ofensywny futbol któremu Kolejorz będzie musiał się przeciwstawić i okazać się po prostu lepszy od drużyny FC Utrecht jeżeli chce dostać się do ostatniej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy.
Trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Darko Jevticia. Nie zagra też rekonwalescent Vernon de Marco. Większe problemy ma szkoleniowiec FC Utrecht, Erik ten Hag. W jego zespole nie wystąpią w czwartek Dario Dumić, Simon Makienok, Chris David, Patrick Joosten i Rico Strieder. Wszyscy są kontuzjowani, natomiast największa gwiazda Holendrów, Yassin Ayoub chcący odejść z klubu aktualnie walczy z czasem, by wyleczyć uraz biodra. Więcej o tym kto zagra 3 sierpnia a kto nie będzie wiadomo po środowych konferencjach prasowych obu klubów.
Arbitrem czwartkowych zawodów na Bułgarskiej będzie Mads-Kristoffer Kristoffersen z Danii. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.85 (spada), na remis 3.40, a na triumf FC Utrecht 4.10. W czwartek na Inea Stadionie może pojawić się nawet 35 tysięcy ludzi. Zainteresowanie meczem jest ogromne i do godziny 12:00 rozeszło się już ponad 25 tysięcy biletów. W Polsce mimo chęci zamówienia 2 tysięcy wejściówek pojawi się skromna grupa Holendrów licząca między 150 a 300 osób. Ci, którzy zostaną jutro w domach będą mogli zobaczyć „niebiesko-białych” w akcji na TVP Sport lub na stronie sport.tvp.pl. My zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o 18:45. Początek rewanżowego meczu III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2017/2018, KKS Lech Poznań – FC Utrecht w czwartek, 3 sierpnia, o godzinie 20:15 na Inea Stadionie mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17 w Poznaniu. W razie wyeliminowania Holendrów w piątek, 4 sierpnia po 13:00 Kolejorz pozna kolejnego, rozstawionego już rywala w fazie play-off Ligi Europy.
Przewidywane składy:
KKS Lech: Putnocky – Dilaver, Janicki, Vujadinović, Kostevych – Trałka, Gajos – Makuszewski, Majewski, Situm – Gytkjaer.
FC Utrecht: Jensen – Klaiber, Van der Maarel, Leeuwin, Braafheid – Janssen – Van de Streek, Labyad, Emanuelson – Kerk, Dessers.
* – wieczorem przewidywane składy mogą się zmienić
Mecz: KKS Lech Poznań – FC Utrecht
Rozgrywki: III runda kwalifikacyjna Ligi Europy 2017/2018 (rewanż)
Termin: czwartek, 3 sierpnia, godz. 20:15
Stadion: Inea Stadion, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Mads-Kristoffer Kristoffersen (Dania)
Miejsce gospodarzy: –
Miejsce gości: –
Najlepszy strzelec gospodarzy: 3 – Darko Jevtić
Najlepszy strzelec gości: –
Poprzedni mecz: FC Utrecht – Lech 0:0
Domowa forma gospodarzy: 2-0-0, 6:0
Wyjazdowa forma gości: 0-1-0, 0:0
Przewidywany styl gry gospodarzy: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Przewidywany styl gry gości: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Spodziewany poziom emocji (1-6): 5
Bukmacherzy 1 x 2: 1.85 – 3.40 – 4.10
Relacja live: Raport KKSLECH.com od 18:35
Transmisja tv: TVP Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 34000
Prognozowana pogoda: +24°C, pogodnie
Nasz typ na gracza meczu: Christian Gytkjaer
Nasz typ na mecz: 1
Niepewni (Lech):
–
Nieobecni (Lech):
Darko Jevtić – kontuzja stawu skokowego
Vernon De Marco – rekonwalescencja
Niepewni (FC Utrecht):
Yassin Ayoub – uraz biodra
Nieobecni (FC Utrecht):
Dario Dumić – kontuzja
Simon Makienok – kontuzja
Chris David – kontuzja
Patrick Joosten – kontuzja
Rico Strieder – kontuzja
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
„Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.85 (spada), na remis 3.40, a na triumf Lecha Poznań 4.10”
Zamienić drugi Lech Poznań na Utrecht
Podać raczej kursy na awans. Co to jest „remis”? 1.77 Lech, 1.98 Utrecht, średnia kilunastu buków na oddsportal
Też mi się to rzuciło w oczy
koncentracja w obronie i skuteczność w ataku!
Do boju KOLEJORZ!
Trzeba zagrać bezbłędnie w obronie a skutecznie w ataku a będzie dobrze!
Niewiarygodny jest ten kurs, buki tak słabo wierzą w Utrecht? 🙂
Sędziuje nam kompletnie zielony sędzia, oby bez większych błędów 🙂
A ja mam pytanie – kiedy umyją naszą pieczarę z zewnątrz?
Miałem ostatnio gości z Włoch – wszystko im się podobało, łącznie z kolejką
ale ten brud na dachu…wstyd jak cholera. Porządek poznański???
Ale pieczarki nie są śnieżno białe, są koloru jaki właśnie przybrała membrana na B17 :))
Waldek musisz to wszędzie wklejać??? zadzwoń do Lecha i poproś Prezesa do rozmowy żeś się wk..ł
Pytałeś wczoraj Waldek. Pytanie do zarządcy stadionu, na pewno nie pod artykułem o jutrzejszym meczu…
Spodziewam się dużo trudniejszego meczu niż to jak przebiegało poprzednie spotkanie z dwóch powodów po pierwsze Kolejorz mimo sporej przewagi nie zdobył bramki na wyjeździe, a po drugie grając u siebie musi wygrać oraz nie dać sobie strzelić bramki. Ponadto bardziej niż w pierwszym starciu presja o wynik będzie dużo większa to jednak mam nadzieje, że piłkarze Lecha zdadzą ten test i awansują do IV rundy eliminacji Ligi Europy.
Na forum kibiców FC Utrecht spekuluje się, że zagrać może w czwartek ich nalepszy pomocnik, Ayoub, który wraz z Labyadem stanowili o sile środka pomocy FC Utrecht. Bardzo dobrze ze sobą współpracują, a Ayoub znany jest z umiejętności wychodzenia spod pressingu, umie dobrze podać w zagęszczonym polu. Ayoub był lekko kontuzjowany, ale brał udział w 2 ostatnich treningach, trenował indywidualnie. Są wyrażane wątpliwości, czy zagra napastnik Dressers, również lekko kontuzjowany, decyzja o jego ewentualnej grze będzie podjęta na miejscu w Poznaniu. Skład FC Utrecht jutro może wyglądać następująco:
Jensen
Klaiber, vd Maarel, Janssen, Braafheid
———-Leeuwin————
vd Streek——–Ayoub
———-Labyad———–
Kerk————Dessers
Gdyby nie mógł grać Dressers, wtedy mogą przesunąć na jego miejsce vd Streeka, Klaiber zagra na prawej pomocy a Troupee na prawej obronie. Do ataku mogą też wprowadzić Ould Chikha, który jest znany ze swej szybkości i może być użyteczny w kontrach. Zakłada się, że jeśli Ould Chikh nie wystąpi od początku meczu, to wejdzie na zmianę po 60 minutach.
Nie zagra Dumic z powodu sytuacji rodzinnej. Zakłada się, że Utrecht zagra szczelnie w defensywie i będzie szukać okazji do zdobycia gola z szybkich kontrataków lub ze stałych fragmentów gry, szczególnie rzutów wolnych, wykonywanych przez Labyada.
Jako główną przyczynę ewentualnego, niekorzystnego wyniku dla FC Utrecht w Poznaniu uważa się gorący doping, jak nazywają, ” kocioł czarownic” na stadionie. Dla niektórych, nowych zawodników, którzy niedawno przyszli do Utrechtu z niższych lig lub mniejszych klubów, może być bardzo trudno wytrzymać to napięcie. Trzeba też brać pod uwagę, że Holendrzy są mistrzami w rozprzestrzenianiu dezinformacji i wszelkie „nowości” o ich ewentualnym składzie lub planowanej taktyce trzeba dokładnie sprawdzać.
Jutro należy pamiętać że Utrecht to drużyna która nie zna zasad fair play (Zasłanianie bramkarzowi żeby nie mógł ustawić muru a także nie wybicie piłki przy kontuzji naszego zawodnika)
Ciężki mecz bedzie ale wierzę w zwycięstwo. Szanse 50/50. Raczej nie ustawiałabym nas jako faworyta. Utrecht to zespół z naszego poziomu i będziemy sie musieli mocno napracować, aby dalej emocjonować sie pucharami w tym sezonie. Wynik z Piastem i bramki Grytkieara kluczowe w kontekście wiary we własne umiejętności i rosnącej formy naszego zespołu. Te 5:1 przytrafiło sie w dobrym momencie.
1-0
Coś mi się zdaje że poziom emocji dorówna temu z Austrią….:)