Wypowiedzi trenerów po meczu:

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Erika ten Haga oraz opiekuna gospodarzy, Nenada Bjelicy na pomeczowej konferencji prasowej po rewanżowym spotkaniu III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2017/2018, KKS Lech Poznań – FC Utrecht.


Erik ten Hag (trener FC Utrecht):”Wygraliśmy z zespołem, który kilka razy był Mistrzem Polski i pochodzi z większego kraju niż Holandia. Wygraliśmy zasłużenie, stworzyliśmy sobie więcej sytuacji, sędzia uznał Lechowi dwa gole ze spalonego i nie uznał jednej naszej bramki. Jestem zadowolony z gry, bowiem cały czas dochodzimy do formy. Zagraliśmy lepiej niż w zeszłym tygodniu.”


Nenad Bjelica (trener Lecha):„Wszyscy widzieli mecz. Graliśmy lepiej, stworzyliśmy więcej okazji i odpadliśmy. Odpadła drużyna, która walczyła, grała piłką, miała więcej sytuacji i zrobiła wszystko, by awansować. Jestem dumny z tego zespołu. Nigdy jeszcze w swojej karierze nie był tak dumny, jak teraz. To totalnie nowa drużyna z 9 nowymi zawodnikami, ale już walczy i gra jak drużyna. Z naszymi kibicami możemy grać nadal o wszystko w polskiej lidze. Dziękuję im za doping.”

„Można wygrać, przegrać, zremisować, ale emocje też są ważne. Gramy emocjonującą piłkę i tak będzie zawsze. W rewanżu pokazaliśmy wszystko co najlepsze. Pokazaliśmy na boisku, że chcemy wygrać i jesteśmy lepsi. Kibice to na pewno wiedzą i to zauważą. Nadal będziemy ciężko pracować, bo nadal chcemy wygrywać.”

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







114 komentarzy

  1. R. pisze:

    Powtórzę trenerze: czas na trofea i jakieś osiągnięcia, nie piękne słowa.

    • robson pisze:

      O to akurat jestem spokojny. Mimo braku awansu widać, że potencjał w tej drużynie jest ogromny. Do tego dużo walczaków z charakterem. Jak się wszyscy zgrają i dojdą do optymalnej formy, to powinniśmy pozamiatać tę ligę.

    • Oo pisze:

      Bjelica pozamiatal Puchar Polski, Mistrzostwo Polski i Ligę Europy

    • Andrzej pisze:

      @Oo a ja zamiatam Ciebie.

    • klaus pisze:

      R- dokładnie.
      Dość już pięknych porażek i remisów. Chcę w końcu jakieś trofeum, a wczorajszy mecz z zespołem bez formy i w wyprzedaży jest pokazał, że nie jesteśmy wcale mocni(potwierdzenie Sandecja i Wisła Płock). W niedzielę kolejny ważny test i mam nadzieję, że Probierz nie zda go lepiej niż Nenad.Nie chcę słyszeć już od niego że jest dumny z drużyny mimo utraty punktów, chcę słyszeć, że zasłużenie wygrywamy mecze.

  2. Tommy pisze:

    Dziękuję i takiej gry oczekujemy. Przykre że odpadlismy ale takie życie . Powodzenia Panie trenerze w lidze.

  3. JR (od 1991 r.) pisze:

    Ten mecz powinien zbudować morale tej ekipy na długo. Oby scementował tych chłopaków w prawdziwy team!

  4. FanLecha pisze:

    Jak powiedział trener, nawet jak przegramy to nikt nie będzie się śmiał z LP. I słowa dotrzymał. Walka i zaangażowanie do końca. Szkoda odpadnięcia z pucharów. Ta drużyna ma potencjał. Teraz została liga i PP.

  5. JR (od 1991 r.) pisze:

    Ta holenderska menda strzępi ryja i kłamie, że przy drugiej bramce Gytkjeara był spalony. Szkoda, że nie opowiedział o antyfutbolu swojej zbieraniny.

  6. Michu87 pisze:

    Obiektywnie patrzeć była walka, ale zgranie jeszcze dalekie od ideału. Tęsknie za Jevticiem bo Maja nie ten kaliber.

  7. vicky pisze:

    Najemnicy trawy nie gryzą. Lech miał stawiać na wychowanków, stawia tylko na szybką kasę od kibiców. Takie są efekty, to znaczy ciągły ich brak. Sportowe frajerstwo przeplatane biznesowym cwaniactwem właścicieli z wsi.

  8. John pisze:

    Walki i zaangażowania nie można zawodnikom odmówić,ale teoretycznie słabsze zespoły potrafiły jednak wyeliminować dużo silniejszych rywali.Osijek,Domzale.Rywal był zdecydowanie do przejścia.

  9. b@cca pisze:

    Mam tylko nadzieję że takie zaangażowanie jak dzisiaj będę oglądał w lidze.

  10. wagon pisze:

    Szkoda, jednak gdy tą grę pokażą w lidze będziemy się jeszcze cieszyć,

  11. Pawelinho pisze:

    Jak najmniej rotacji w defensywie, a zwycięstwa przyjdą prędzej czy później. Szkoda pierwszego meczu bo rewanż pozostawia spory niedosyt, no ale cóż mam nadzieje, że dzięki temu meczowi przy takiej publice zacznie w końcu wygrywać i radzić sobie z presją a przez i wygrywać takie mecze jak ten.

  12. Pavulon pisze:

    Na to przyjdzie czas, ważne że drużyna zaczyna dobrze grać, a sukcesy przyjdą. Odpaść z 4 drużyną ligi holenderskiej to nie wstyd to normalna sprawa. Walczyliśmy, ale wynik premiuje ich. Należy pogratulować i pracować dalej, a myślę, że efekty tej przebudowy, którą mamy będą bardzo pozytywne.

  13. Chris65 pisze:

    Nic jeszcze Pan nie ugral…Panie Trenerze to tak g.woli przypomnienia..Na razie odcinasz Pan kupony z wielkiego kredytu zaufania…ale to stan przejsciowy beda winiki bedzie zaufanie … W przeciwnym razie …Pan rozumie… Taka praca

  14. oko pisze:

    Byliśmy lepsi ale co z tego, szkoda

  15. inowroclawianin pisze:

    Gra ladna, duzo sytuacji, ale slaba skutecznosc i ta nonszalancja przy stracie drugiego gola..W pilce liczy się zawsze koncowy rezultat, a nie piekna gra. Trenerze, czas na MP! Nie macie juz zadnych wymowek.

  16. rte pisze:

    Życzę powodzenia, rozumiem, że tak to trzeba rozegrać, żeby budować ducha zespołu. Ale ku.wa, uporządkujmy fakty, odpadliśmy:
    1. tracąc bramkę w 40 sekundzie
    2. strzelając bramkę ze spalonego jak ze stadionu na parking
    3. tracą koleją bramkę po akcji jak Ligi Rataj
    To się nazywa frajerstwo a nie powód do dumy.

  17. kupa pisze:

    Super mecz panie trenerze rob swoje dziekujemy i remis w niedziele u Braci z Kaluzy!!

  18. Pan Pyra pisze:

    Trenerze co ważniejszy mecz przegrywamy tontrener coraz bardziej dumny a gablota pusta, czas aby wygrać jakieś trofeum.

    • inowroclawianin pisze:

      Dokładnie, juz czas na trofea, zespol zostal wzmocniony.

    • asdat0r pisze:

      z tego co mi wiadomo, to IV runda el. LE to żadne trofeum 🙂

    • Pan Pyra pisze:

      Astad0r ale droga do niego, wiesz o co mi chodzi.
      Dostajemy gola z spalonego, gramy z przewaga, odpadami, trener dumny jak nigdy w życiu, który to już raz ?
      Takie pieszczenie piłkarzy raczej obraca sie przeciwko niemu, jeszcze te gatki że 0:0 lepsze dla niego niż wygrana 1:0
      Przegrywamy z nim wszystko co leci, ja wiem że w końcu coś wygramy i będzie, no trener nasz ukochany dał rady, tylko ile jeszcze tych głupich, frajerskiej porażek ?

  19. 1909 pisze:

    ps. a emocjonującą piłkę to Lech grał Bjelico za F.Smudy. Niech ci załatwi klub płyty dvd i porównaj sobie twojego Lecha bez jaj.

    • Mohito pisze:

      No to odpłynąłeś 🙂 Zapomnialeś dodać o pełnej gablocie, którą Smuda zostawił… przez 3 lata cały jeden puchar, zajebując MP

    • posen pisze:

      w.y.p.i.e.r.d.a.l.a.j to ty palancie.

    • woo pisze:

      Jeden Puchar, którego Bjelica z Lechem nie osiągnie. Wolę to + Austrię Wiedeń, Feynoord, Grasshoppers, czy podwiezienie milicyjnych 4-1 na Reymonta. Mecze, które zapisały się w historii Lecha.
      A teraz czym zapisuje się w tej historii Bjelica?
      Póki co – kompromitującym blamażem z Arką w finale PP.

    • robson pisze:

      @woo
      No tak, bo to Bjelica kazał Majewskiemu w 90 minucie finału nie trafić z kilku metrów w bramkę.

    • anonimus pisze:

      to trener odpowiada za wynik

  20. Biniu pisze:

    Ale tego Holendra to bym w cymbał trzepnął.

    • mateo pisze:

      zostaw. niech sobie trenuje dalej tych swoich kozojebców z Maroka co udaja Holendrow 🙂

  21. legolas pisze:

    Niestety obecne czasy przypominają te Rumakowe, nie pod względem stylu, zawodników itp. ale pod względem nie wygrywania ważnych meczów

    • Buraso pisze:

      To samo pomyślałem wracając wczoraj po meczu do domu. Jak na razie za Bjelicy przegraliśmy wszystko co było do przegrania. PP MP a teraz LE. Po co nam piękne przegrane, wolą 2 razy brzydko wygrać.

    • Buraso pisze:

      mam tak samo

  22. kudi pisze:

    Jak na razie gra jest ok , i może być jeszcze lepsza. Co do następnego meczu , obawiam się że przyjdzie rozprężenie po pucharowym meczu i może być kiszka…obym się mylił .

  23. robson pisze:

    Idź się utop.

  24. Bryx pisze:

    Ale się tu kilku piknikow zagrzało :). Powtórka z Rumaka czy inne tego typu bełkoty to sobie proszę zachować dla siebie. Odpadliśmy z czołową drużyną Eredivisie nie przegrywając meczu, mając pół składu nowego. Ja jestem dumny z drużyny, jeśli będą grać tak w eks, to nikt nam naweet nie zagrozi.

    • inowroclawianin pisze:

      Holendrzy nic nie grali, nie mamy sie z czego cieszyc. Zremisowalismy wygrany mecz i frajersko odpadlismy, a moglo byc pięknie. Teraz musi byc MP. Jesli nie będzie, to powinni zwolnic trenera.

  25. Pulek pisze:

    Słabo weszliśmy w mecz słaba koncentracja obrona do dupy dziurawa jak ser i nie umiemy grac z przewagą jednego zawodnika stanęliśmy w przewadze owszem dobrze grali i co wyszlo nic i dupa

  26. Depti pisze:

    Przed trenerem jest jeszcze 11 kolesi biegających w Naszych barwach.
    Nikt z nas nie miał plakatu trenera – taka jego dola.
    Ja jestem ciekawy czy rozliczy się ze słów: „jeszcze nic nie wygraliśmy”?
    Do teraz przegraliśmy: MP, PP, SPP, i teraz el. LE. Wygrał za to nasze serca.

    Bjelica nie powiedział (w przeciwieństwie do ten Hag’a) „przegraliśmy” – mnie się bardzo podoba.

  27. Judi pisze:

    Niestety. Trudno. Bjelice zweryfikuje ten sezon. Będzie mistrzostwo albo puchar: ok, niech zostaje. Ale jak nie będzie znowu trofeum: Baju baju

  28. JRZ pisze:

    Wyłączając okres 45-60 minuty to zagrali naprawdę bardzo dobre spotkanie. Jestem przekonany ze gdyby grał Darko to już w pierwszym meczu mielibyśmy zaliczkę.

    • Depti pisze:

      „Wyłączając okres 45-60 minuty (oraz pierwszej) to zagrali naprawdę” zajebiste spotkanie.Takiego Lecha chcę oglądać co tydzień. Zwycięstwa same przyjdą.

  29. Anonim pisze:

    Co to jest za błazen ten „1909”? Ktoś go tu widział wcześniej???

  30. Baca pisze:

    Odpadli będąc lepszym zespołem i ti trzeba uczciwie powiedzieć. Walczyli i stwarzali sporo sytuacji. Widać że drużyna sie zgrywa i robi postępy. Jest rozgoryczenie szczególnie gdy awans był tak blisko. Teraz trzeba wygrywać mecz za meczem w lidze i budować mocną ekipę na występy w pucharach. Głowy do góry

  31. Misha pisze:

    Bjelica powinien byc rozliczany z wynikow, a ich poki co brak. Utrecht byl slaby i powinnismy ich wyeliminowac, tym bardziej ze trener dostal transfery w odpowiedniej ilosci i czasie. Brak mistrza w zeszlym zesonie obciaza Urbana, ale bral LE w tym Bjelice. Szkoda porazki ale BJelica musi z niej wyciagnac wnioski. Rotowanie bramkarzami nie przynosi skutku co bylo widac dzisiaj. Ekspertmentalna obrona grajacs drugi raz ze siba zawiodla w 1eh minucie. Majewski gra za wolni. Druzyna kolejny juz raz nie potrafu wykorzystac atutu wlasnego stadionu. Tonsa fakty z ktorymi Bjelics musi sie zmierzyc by osiagnac mistrza w tym sezonue. I wg mnie, nie ma co chwalic zespolu za gre – fakt hest taki ze skaby Utrecht gra dalej, a Lech zegna sie z pucharami…

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Niestety masz rację. Błędy Bjelicy przyczyniły się do tego, że odpadlismy z ekipą cwniaczkow i pozorantow. W ten sposób nigdy nie awansujemy do LM. A hasła w stylu może za rok to marna pociecha.

  32. stary kibic pisze:

    Ten sezon zweryfikuje trenera.

    • inowroclawianin pisze:

      Dokładnie. Na razie zawiodl w pucharach, ale ma szansę się zrehabilitowac zdobywając chocby MP, co przy obecnej kadrze jest obowiazkiem.

  33. Utrecht1970 pisze:

    Thanks for the hospitality. Good luck in the competition Lech Poznan.

    • koleś z gostyńskiego pisze:

      powiem tak : fak ju kolesiu utreht czy coś tam. jestem zajebiscie w….ny.

    • Pawelinho pisze:

      Utrecht1970

      With that game like you „playd” in Poznań you don’t have chance in next round againt OM oraz Zenit. Sorry that’s you be worst team ok you score two goals, but watch your game it wasn’t a game it’s a shit For example 16 minutes your players started to play in time showing the total anti football, even the goal of 2: 2 was as random as the first goal in 46/7 second match. Sorry dutch guy, but such are the objective facts about yesterday game in Poznań.

    • Pawelinho pisze:

      you don’t a chance in the next round against OM or Zenit St. Petersburg.

  34. Jeżol pisze:

    To jest pierwszy sezon, w którym Bielica buduje nowy zespół w oparciu o swoją wizję.
    Uważam, ze to wymaga czasu i cierpliwości. Dajmy czas trenerowi – ten sezon to czas potrzebny na budowę nowego silnego Lecha. Myślę, że na miarę ligi możemy oczekiwać i wymagać od trenera i piłkarzy mistrzostwa. Na Europę potrzebujemy jeszcze całego sezonu na zgranie i stworzenie silnej drużyny.

  35. Utrecht1970 pisze:

    Good luck in the competition Lech Poznan.

  36. 1909 pisze:

    Dla mnie jako Polaka coraz bardziej obcy staje się Lech. Dziś na boisku nie było żadnego wychowanka. To nie jest odpowiedni kierunek. Gumny Jóźwiak na ławie. Bjelica przydusił Jasia Buricia. Konflikt z Robakiem. Sprzedaż 3 polskich muszkieterów… Lech jest coraz mniej techniczny. Brakuje wodzów typu Reiss Arboleda czy Djurdjevic. Dlatego Bjelica out. Drużynę przejąć musi Ivan. Gorszy na pewno nie będzie. Tu nie chodzi o wiezienie Piasta 5-1. Tu chodzi o udowadnianie siły z Legią i w Europie. Czas chorwackiego Rumaka mija.

  37. slavus pisze:

    Ja wracając z meczu byłem naprawdę dumny. To był dokładnie taki mecz jak z Austrią tyle że wtedy wpadła a teraz nie.

  38. Robert pisze:

    @Ooo
    Nie Bjelica tylko kopacze.

  39. Paweł68 pisze:

    Brakowało trochę szczęścia umiejętności!Przegraliśmy w 1 min.?Trener mnie rozpierdala tymi pochwałami.Kostewicz słabiej dzisiaj.Majewski wg. Mnie zabiera miejsce np.Jòżwiakowi.Teraz liczę na dublet!!!Nie zapomnę tej euforii i dopingu jakiego dawno nie było na stadionie!!!

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Z tym, że Jóźwiak nie będzie grał w środku tak jak Majewski. Nie ta pozycja.

  40. BartiLech pisze:

    No i trener Bjelica ma rację

  41. Miron pisze:

    Przyznam szczerze, że dziwią mnie te komentarze … o dumie, dobrej grze …. a wynik tak jak zwykle. Lepiej zamiast być dumnym i dobrze grać, to lepiej coś wygrać, a nie przegrywać Puchar Polski, MP, LE, …. raczej na tym się nie skończy z takim podejściem i mentalnością. Argument trenera o zmianie kadry? Sam tego chciał, to że 3 młodych odejdzie było pewne, a reszta trener sam rezygnował w sumie, więc sam bierze odpowiedzialność: kadra była od początku przygotowań, gra w lidze…. a Utrecht: też wyprzedawany, zkontuzjowany i w sezonie ogórkowym wciąż … Zresztą nie ma znaczenia, bo to Utrecht gra dalej.

  42. Lukasz z Sieradza pisze:

    Byłem na meczu walka była poświęcenie ale kłania się kultura gry błędy własne graliśmy w przewadze a wszystko szło do boku brak gry środkiem na jeden kontakt na ściane i według mnie bład bielicy po czerwonej kartce od razu Nicki za Tetteha gra na 2 napastników

  43. mól pisze:

    Hejt się zaczął, idioci na start!

    • anonimus pisze:

      To się dalej ciesz z wpi..li z Legią, Arką czy Górnikiem (to już niedługo) czy slabiutkim Utrechtem. Lech nie zdobędzie MP pod wodzą tego trenera bo ten człowiek jest słabiutki od strony taktycznej. Wydrukuj sobie te słowa nad łóżkiem i codziennie to czytaj.

  44. J5 pisze:

    Ten holenderski baran z taką grą tej zbieraniny w lV rundzie el. zostanie zdeklasowany przez kolejnego rywala. Brawo Lech, brawo trenerze

  45. hester pisze:

    Bjelica to jest najlepsze co mogło się Lechowi przydarzyć. Mimo (narazie) braku trofeów, to On zmienił mentalność zarządu i spowrotem wlał zapał w serca wielu kibiców.Oczywiście nikt nie jest nieomylny, i każdego kolejnego meczu nie da się wygrać, ale takiego Lecha jak wczoraj to ja chcę oglądać. Mimo odpadnięcia wielkie brawa dla chłopaków i Trenera.

    • Mar pisze:

      Panie Hester podpisuje się pod Twoimi słowami! Nic dodać, nic ująć… Cierpliwość przyda się wszystkim a sukcesy wkrótce nadejdą tak jak przyszła nadzieja i fanatycy zapał w Nas wszystkich a przynajmniej w większości z Nas. Takiego Lecha chcemy oglądać walczącego do ostatniej minuty.. Jeden za drugim pójdzie w ogień a My razem z nimi. Jeszcze raz dziękuję Panie Trenerze.

  46. inowroclawianin pisze:

    Ale ten Holender glupoty pierd… Chyba zbyt często korzysta z „holenderskich dobrodziejstw”.

  47. enow pisze:

    Jeszcze nigdy po przegranej (remisie) nie byłem tak optymistycznie nastawiony.
    LE w tym roku traktuję jako etap budowania drużyn, dawno nie widziałem takiego Lecha.

    Mourinho powiedział, że trener odpowiada za grę do 20 metra przed bramką przeciwnika – w polu karnym liczą się umiejętności/przebłysk poszczególnych graczy. Jeśli uznać go za autorytet to Bielica zrobił dobrą robotę. Ale nie chce go bronić, z taką grą to czeka nas naprawdę niezapomniany sezon.

    Szkoda wyniku, dziękuję za grę i za emocje.

  48. 17 pisze:

    Tak się trener cieszył z 0-0 na wyjeździe i pełnej koncentracji dzięki temu u nas a tu w pierwszych sekundach takie coś …Liczyłem na końcówkę jak z Austrią ale jednak się nie udało no nic mają czas na zgranie byle za rok znów się nie zgrywali bo coś tam…Trochę bez sensu grać o puchary by odpaść w eliminacjach…

  49. niewojnie pisze:

    By wpadlo, bylaby legenda na pokolenia. Nie wpadlo – sa smety i zwalnianie trenera. Litosci! Czas sie ogarnac – oceniac sezon i trenera bedziemy pod koniec przyszlej wiosny!

  50. Sese pisze:

    Staram się wszystko zrozumieć co tu piszecie,ale jednego nie mogę zrozumieć,to znaczy zachwytu Bielicy nad grą Lecha. Jak by Lecha prowadził dzisiaj Rumak to kibice nie zostawili by na nim suchej nitki.Czym się zasłużył Bylica ,że jest tak broniony? Lech zagrał słaby mecz bez składu i ładu.
    I proszę nie krytykować moich uwag,ponieważ jestem stałym i obecnym na trybunach kibicem od 5O lat.

    • JRZ pisze:

      Lech bez składu i ladu zdominował czwarta drużynę poprzedniego sezonu Eredivisie której zawodnicy od około 10 minuty mieli kisiel w majtach widząc kolejne akcje Lecha a w 90 minucie wyjebani od ciągłego pokładania się na boisku i notorycznego lecenia w chuja błagali sędziego żeby skończył mecz. Strach pomyśleć co będzie jak do gry Lecha dojdzie ten ład i skład.

  51. andi pisze:

    I znow polskie smecenie .ino..tam. wszystko wina Tuska. Nie choc na mecz, albo masz zeza.

  52. Marzyciel pisze:

    Szkoda że sie nam nie udało awansować do kolejnej rundy, ale trzeba powiedzieć otwarcie że takiego Lecha chcemy oglądać walczącego o każdą piłkę i drużynę która daje z siebie wszystko na maksa w każdym meczu. Brawo Druzyna!

  53. woo pisze:

    Teraz tylko MP, panie Bjelica. W innym wypadku, do widzenia.

  54. Głos rozsądku pisze:

    Panowie,jestem z Warszawy,kibicuję Legii to na wstępie ale ch..j mnie strzela jak czytam i słucham bredni wygłaszanych i wypisywanych przez sympatyków obydwu drużyn tj. Lecha i Legii.Teraz do rzeczy :
    – po meczu w Warszawie z Astaną kibice bardzo dziękowali piłkarzom za walkę do końca.Ja wiem że Astana to nie ogóry ( uczestnicy fazy grupowej ligi mistrzów,Fazy grupowej ligi Europy) ale nie można dziękować za coś (walkę) co jest ich zasranym obowiązkiem.Wskażcie mi druzyne która nie walczy.Ku..wa dostają taką kasę ( o której normalny zjadacz chleba może pomarzyć i jeszcze mają nie walczyć (biegać,strzelać,robić to co do nich należy) Ja patrzę na końcowy wynik i co widzę Frajerstwo.
    Co do meczu Lecha ze średniakiem Holenderskim (może się wam to określenie nie podobać ale ja tak to widzę i oceniam.
    Zachwyty i (sorry) lizanie po fiu..ch bo walczyli.Nosz ku..wa mać trudno żeby nie walczyli,a efekty są takie że bramka ze spalonego,druga dla Lecha (proszę sprawdzić ale chyba też) Komentarze że mieli dużo sytuacji i pecha absolutnie mnie nie przekonuje.Bo czy Utrecht nie miał pecha,nie miał sytuacji gdzie mógł albo powinien strzelić.(bramka nieuznana,miękki faul)
    Podsumowując to co napisałem przestańmy głaskać grajków,cieszyć i podniecać się tym ze podjęli walkę bo to jest najbardziej wkur…..ce,tym samym sami obniżamy oczekiwania wobec grajków i wmawiamy sobie i im że jest OK a nie jest
    Pozdrawiam

  55. Pavulon pisze:

    Dla tych wszystkich co krytykują Bielicę mam pytanie. Ile czasu potrzebował Ferguson, by stworzyć zwycięską drużynę?

    • anonimus pisze:

      a co ma piernik do wiatraka?? ile chcesz czekać na sukcesy?? jak będzie miał 80 lat??

  56. Michu87 pisze:

    Do głos rozsądku ja podobnie patrzę, że zostaliśmy ograni przez średnie kluby europejskie i co z tego, że byliśmy lepsi to nam awansu nie da. Puchary są raz na rok i każdy kibic czeka na to jak na święto. Nie powiem walczyli tylko co z tego taka ich zasrana praca. Nic pozostaje liga i pp czas coś wygrać.

  57. Michu87 pisze:

    Co do wypowiedzi ten Hag to wydaje mi się, że ma kompleks Lecha i ich kibiców. Obiektywizmu mu nie brakuje no, ale wczoraj udało mu się awansować dalej. Doświadczenie i cwaniactwo z tym będzie mi się kojarzyć Utrecht.

  58. Jarek69 pisze:

    Ludzie ogarnijcie się. Nie da się od razu wszystkiego zrobić. Budowa zespołu idzie w dobrym kierunku, potrzeba spokoju i czasu, a wyniki też przyjdą.

  59. slash pisze:

    Ta drużyna budowana jest na sezon 2017/2018. Oraz grę w pucharach 2018. I wtedy się Ich rozliczy. Wczoraj pokazali że coś z tego może być. Jeżeli tak to ma wyglądać to jestem spokojny o finisz w przyszłym roku.

  60. pawus pisze:

    Jeszcze nie teraz- Cierpliwości !!!!!
    Pierwszy raz zdecydowałem się napisać swój komentarz na tym portalu, pomimo tego, że od dawna jestem jego stałym czytelnikiem.
    A kibicem Lecha od zawsze. Zawsze to znaczy od czasów, gdy jako dzieciak chodziłem na mecze Lecha na Dębcu, gdy grał jeszcze w III Lidze. Czyli w czasach, gdy większości autorów wpisów na tym portalu nie było jeszcze w planach 🙂 ale może o historii i o moich niezapomnianych chwilach jakie przeżyłem razem z Lechem, innym razem. Jeśli jeszcze kiedyś zdecyduję się coś zamieścić na tym portalu.
    Teraz jednak mam kilka zdań do osób, które tak ochoczo zabierają się za komentowanie i krytykowanie.
    Zdaję sobie sprawę, że być może osobom tym nie starczy cierpliwości, aby przeczytać ten wpis.
    Może jednak kilku się uda, a jeśli nie, cóż pozostanie to tylko „głosem wołającego na puszczy”
    Ale do rzeczy.
    1. „Rutki” jak ich nazywacie potrzebowały czasu na to, aby okrzepnąć w świecie profesjonalnej piłki, zebrać doświadczenie, ustabilizować sytuację finansową klubu, zbudować akademie piłkarską i cierpliwe konsekwentnie wdrażać plan, czy mieli go od początku, czy był on tworzony nie co później, to już inna sprawa. Ileż pomyj wylano w tym czasie na ich głowy. Czasem słusznych- fakt, ale najczęściej wynikających z chciejstwa- Ja chcę już, tu i teraz. Tak zachowują się małe dzieci, krzyczące ” Mamo ja chcę lizaka” i tupiące nogami przed kasą. Lizaka można kupić od razu, ale na zbudowanie profesjonalnego klubu potrzeba czasu, cierpliwości i konsekwencji w działaniu.
    2. No i przyszedł w reszcie prawdziwy trener- zatrudnienie Bielicy to chyba jeden z najlepszych ruchów Zarządu, dostał drużynę posypaną po Urbanie i wziął się za jej budowę po swojemu. Owszem nic nie wygrał w pierwszym sezonie, ale zmienił oblicze drużyny i przekonał się, kto jest w stanie spełnić jego oczekiwania, a kto nie oraz na jakich pozycjach potrzebuje świeżej krwi.
    Ale znów podniosły się krzyki ” Mamo ja chcę lizaka już tu i teraz. – Cierpliwości.
    3. No i latem trener dostał zawodników jakich chciał. Nikt nie zaprzeczy, że takich zakupów w Lechu nie było od dawna- czytaj nigdy. Gołym okiem widać, że nie są to ogórki, ani żaden szrot.
    Ale na wkomponowanie tylu nowych zawodników w drużynę i stworzenie z niej dobrze pracującego i sprawnego mechanizmu potrzeba czasu. A tu znowu krzyki ” Mamo ja chę lizaka, już tu i teraz”- Cierpliwości.
    4. Gołym okiem widać, że ta drużyna z meczu na mecz gra coraz lepiej, ale nie wszystko jeszcze funkcjonuje jak należy. Na to potrzeba czasu i cierpliwości, a tu trzeba było jednocześnie, wprowadzać nowych ludzi do zespołu, przygotowywać drużynę do długiego sezonu, grać w Lidze Europy, potem w lidze. A tu znów krzyki „Mamo ja chcę lizaka już tu i teraz”
    5. Mamy wreszcie drużynę, która ma indywidualności, pomysł na grę, gra widowiskowo, walczy i nie odpuszcza, co pokazał wczorajszy mecz, ale brakuje jej jeszcze skuteczności. Tak w ataku jak i w obronie. Ta skuteczność bierze się z wyćwiczonego automatyzmu grania, a na to potrzeba czasu i cierpliwości. A tu znów krzyki ” Mamo ja chcę lizaka, już tu i teraz” a jak nie to pa, pa.
    A teraz wnioski.
    1.Ta drużyna potrzebuje całego sezonu, żeby okrzepnąć.
    2. Pracy, zgrania i zebrania doświadczenia.
    3. Liga i Puchar Polski to dużo czasu i możliwości
    4. Faktycznie jeśli wszystko pójdzie tak jak do tej pory ta drużyna w tym sezonie powinna zdominować ligę, zdobyć Mistrzostwo i za rok z powodzeniem walczyć w Pucharach, ale na to potrzeba czasu i cierpliwości. Tupanie nogami i wrzaski ” Mamo ja chcę lizaka już tu i teraz” nie wiele pomogą, psują tylko atmosferę. Zamiast tego lepiej wspierać, kibicować, owszem krytykować, gdy zajdzie potrzeba, ale krytyka powinna być rzeczowa, życzliwa i co najważniejsze rozsądna i konstruktywna, bo takiej należy oczekiwać od prawdziwych kibiców Lecha Poznań.
    Tak więc powtórzę jeszcze raz.
    Cierpliwości !!!!!!
    I więcej rozumu 🙂

    • Siódmy majster pisze:

      @pawus-dogłębna i sensowna analiza, pod którą się podpisuję.Szlag mnie trafia kiedy Kolejorz nie wygrywa, a ja muszę w nieskończoność czekac aż zacznie.Ale cóż, innego wyjścia nie ma.Bjelica dostał piłkarzy, jakich chciał, nie ma obciążenia po pracy poprzedniego trenera bo cały sezon jest jego.Uzbrójmy się więc w tę cierpliwość, o której piszesz,poczekajmy do maja 2018 i wtedy rozliczmy trenera i graczy.Ale biada im jeśli znów nic z tego nie wyjdzie.To ma być dublet i nie ma prawa być żadnych wymówek!Żadnych!Zero bajdurzenia o dumie tylko konkretne zapełnianie gabloty.

    • undertheskin pisze:

      @pawus Mądry wpis, jakich na tym portalu coraz mniej. Po każdym przegranym meczu pojawiają się tu tabuny chłopczyków, którym się wydaje że rzeczywistość piłkarska wygląda tak jak gra Fifa albo Football Manager , i to w tym mniej wymagającym trybie. Nie podoba im się wynik to niech spieprzają i kibicują Barcelonie, a dorośli ludzie nie będą musieli przedzierać się przez głupie wpisy tych dzieciaków.

  61. kibic pisze:

    Wierzę w to mocno, że z tym trenerem i z tymi piłkarzami możemy zajść jeszcze bardzo daleko. Odpadliśmy… trudno taka jest piłka, to już historia, która ja na pewno zapamiętam na zawsze. Doping który stworzyliśmy na kotle to była petarda i do teraz ledwo mówię, a piłkarze dali z siebie wszystko tak jak obiecywali. Ludzie mogą krytykować, mówić ,że i tak nic nie mamy, ale się mylą bo zdobyliśmy niesamowite wspomnienia i ja jestem bardzo dumna. Na pewno w tym sezonie osiągniemy jeszcze bardzo wiele i ja w to wierzę, wierzę w każdego z tych piłkarzy i w naszego trenera.

  62. Posen pisze:

    nerwowo tu, dajcie spokoj, za kilka dni zapomnicie, trzeba się brac za ligę i wygrywac, gdyby utrzymac sklad i nie rozsprzedawać najlepszych to za rok w pucharach będzie szansa na lepszą grę…

  63. Pawik50 pisze:

    Jak nie było pucharów w ubiegłych latach to trenerów zwalnialiśmy na potęgę. Mówię o nas kibicach a nie dziennikarzach itp. Dziś jakby nic się nie stało. Ciekawe bo czym ta porażka różni się od tych Rumaka i kolejnych? Bo co bo ładniejsza? Bo Trener jest z tej porażki dumny ? Przecież wczoraj ODPADLIŚMY z pucharów! Żeby nie było ja nie mam zamiaru nikogo zwalniać ale trochę pokory od NB by się przydało. My wczoraj na trybunach byliśmy skuteczni a drużyna z trenerem na czele chyba jednak nie… trochę zimnej wody na głowy bo Pan trener niczego jeszcze w Lechu nie wygrał. Hej Lech!

    • Lolo pisze:

      Pawik50 różni się tym że przyszło wielu nowych piłkarzy a drużyna jest w przebudowie. Trzeba więcej czasu na zgranie

    • undertheskin pisze:

      Tym się różni od porażek Rumaka, że zremisowany (po walce, w której Lech w niczym nie ustępował, a nawet był groźniejszy) mecz z Utrechtem to nie to samo co kompromitujące wtopy z Żalgirisem i Stjarnanem.

  64. Wesoły Romek pisze:

    Miejsce naszego klubu jest przynajmniej w fazie grupowej LE w każdym roku. Kto myśli inaczej i przechodzi obok porażki nie jest prawdziwym kibicem Lecha.
    Czas na jakąś głębszą analizę, bo będzie coraz trudniej. Z każdym rokiem nasz ranking leci i nie długo okaże się ze od pierwszej rundy będziemy nierozstawieni.
    Cos jest nie tak że tak to się ciągle kończy. Chyba mamy jakieś ambicje. To nie jest przypadek tylko norma. Zła norma.

  65. stary kibol pisze:

    Panie trenerze, ma pan u mnie pełne zaufanie, tylko przestrzegam przed jednym, -filozofia typu „byli drużyną lepszą, grali lepiej, zdominowali przeciwnika, kontrolowali grę, a tylko byli trochę nieskuteczni” jest niebezpieczna. Rozumiem że można się wkur..ć na idiotyczne pytania dziennikarzy i palnąć coś głupiego ale tak się chyba wojowników nie wykreuje.

  66. następny pisze:

    Starczyło mi czasu i cierpliwości, żeby przeczytać Twój wpis. I masz takie prawo, ale to są bzdury. Co jeszcze ma przegrac Pan trener? Połowa sierpnia i po pucharach. Chlopaki walczą? No jeszcze by tego brakowało, żeby opierdalali się za taką kasę. Słabe to wszystko.