Reklama

Wokół meczu Lecha z FC Utrecht

Czwartkowy pucharowy mecz Lecha Poznań z FC Utrecht zakończony wynikiem 2:2, który dał awans Holendrom przeszedł już do historii, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim negatywne. Więcej o tym i nie tylko poniżej.


Pogorszony bilans

Po wygranej nad Feyenoordem w Rotterdamie 1:0 i remisie tydzień temu w Utrechcie 0:0 wczoraj w 3 meczu z Holendrami zespół Lecha zremisował 2:2. Nie przegrał z Holendrami jeszcze żadnego spotkania tylko co z tego skoro odpadł?

Gole strzelone na wyjeździe liczą się podwójnie

Wczoraj kolejny raz przekonaliśmy się, jak ważny jest gol strzelony na wyjeździe. Lech nie umiał zrobić tego w Holandii, choć był lepszy. Dwie bramki na wyjeździe zdobył za to FC Utrecht, który dzięki nim awansował dalej. Poznaniacy mogą mieć pretensje tylko do siebie. Piłkarsko byli lepsi, odpadli przez nieskuteczność.

Holendrzy nam nie leżą

W dotychczasowej historii polskie kluby rozegrały z holenderskimi 52 mecze notując bilans 12-13-27, gole: 47:90. W tych statystykach są wliczone mecze w Intertoto co pokazuje, że Holendrzy ewidentnie nie pasują polskim zespołom. Polacy wygrali z Holendrami tylko 3 dwumecze + jedno spotkanie Lech Poznań w 2008 roku po którym awansował do 1/16 Pucharu UEFA.

Najszybciej stracony gol

Gol stracony przez Lecha już w 1. minucie w rewanżu z FC Utrecht to oczywiście najszybciej stracona bramka przez Kolejorza w europejskich pucharach.

Znów ta III runda

Lech Poznań ostatni raz przebrnął III rundę eliminacyjną Ligi Europy w 2009 roku. Odpadł w niej już 4 raz z rzędu. Tym razem nie było jednak kompromitacji jak w latach 2012-2014.

Koniec europejskiej przygody

Wliczając Puchar Intertoto poznański Lech rozegrał dotąd w pucharach 126 meczów. Zanotował bilans 53-25-48, gole: 178:156. Kolejorz niestety nie dotarł do IV rundy eliminacyjnej Ligi Europy, zatem nie zagra z fajnym rywalem.

Lechici poprawiają statystyki

Już 4 gole na swoim koncie ma Christian Gytkjaer, który wyrósł na najlepszego strzelca Lecha. Najlepszym asystentem (3 asysty) jest Radosław Majewski. Pierwszą asystę w Kolejorzu zanotował wczoraj Nikola Vujadinović.

Lepsze liczby

Lechowy bilans tego sezonu to 4-3-2, gole: 18:7. Sam bilans porywający nie jest, jednak już w niedzielę będzie można go poprawić.

DOM: 3-2-0, 13:3 (liga 1-1-0, 5:1)
WYJAZD: 1-1-2, 5:4 (liga 0-0-1, 0:1)
OGÓŁEM: 4-3-2, 18:7

0:1 jak wyrok

Wliczając sezony 2015/2016 – 2017/2018 zespół Lecha Poznań przegrywał w czwartek 0:1 po raz 39. Nie poległ dopiero po raz 8 tylko jest to marne pocieszenie.

Lech przy wyniku 1:0
52-5-3

Lech przy wyniku 0:1
3-5-31

* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2017/2018)

Lech przegrywając wczoraj po raz 11 za kadencji Bjelicy ugrał 3 remis. Niestety jest on jak porażka.

Lech przy wyniku 1:0 za Bjelicy
24-2-2

Lech przy wyniku 0:1 za Bjelicy
2-3-6


Gole w sezonie 2017/2018

Ekstraklasa (5 goli w 3 meczach)

2 – Gytkjaer
1 – Trałka, Makuszewski, Nielsen

Puchar Polski (0)

Liga Europy (13 goli w 6 meczach)

3 – Jevtić
2 – Situm, Majewski, Nielsen, Gytkjaer
1 – Jóźwiak, Trałka

Gole ogółem (18 goli w 9 meczach)

4 – Gytkjaer
3 – Jevtić, Nielsen
2 – Situm, Majewski, Trałka
1 – Jóźwiak, Makuszewski

Asysty w sezonie 2017/2018

Ekstraklasa

1 – Barkroth, Situm, Gumny, Gajos

Puchar Polski

Liga Europy

3 – Majewski
2 – Makuszewski
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels, Vujadinović

Asysty ogółem

3 – Majewski
2 – Makuszewski
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels, Barkroth, Situm, Gumny, Gajos, Vujadinović

Żółte kartki w sezonie 2017/2018:

Ekstraklasa (2 kartki)

1 – Dilaver, Janicki

Puchar Polski (0 kartek)

Liga Europy (11 kartek)

2 – Situm, Nielsen
1 – Gumny, Majewski, Tetteh, Burić, Trałka, Kostevych, Vujadinović

13 żółtych kartek, w 9 meczach, 11 zawodników:

2 – Nielsen, Situm
1 – Burić, Gumny, Majewski, Dilaver, Janicki, Trałka, Kostevych, Vujadinović, Tetteh

Czerwone kartki

1 – Tetteh (bezpośrednia)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







32 komentarze

  1. Franco pisze:

    Znów lecimy w rankingu. Jeśli Legia nie uciuła jakiś groszy do krajowego, to sezon pucharowy 2018/19 zaczynamy ze współczynnikiem 7.0 co wystarczy tylko na rozstawienie w 2 rundzie.
    Ranking buduje się występami jesiennymi i wiosennymi, ale żeby się tam dostać trzeba mieć wysoki ranking w eliminacjach latem. A skąd go wziąć ? I koło się zamyka.
    Ok, w 2008 też startowaliśmy z niskiego pułapu. Ale to było przed reformą i były tylko dwie rundy wstępne. A wylosowane w nich Chazar i Grasshopper, nie ukrywajmy, do wymagających nie należały.
    Takiego szczęścia w losowaniu jak Legia to my od lat nie mamy.
    Szkoda. No cóż. teraz najważniejsze ogarnąć się przed niedzielą. Bo najgorsze co się nam może teraz przytrafić to wpadka w Krakowie. To może nas rozłożyć psychologicznie już na dłuższy czas.
    Jestem pewien, że kilku piłkarzy przychodząc do Lecha nie tak to sobie wyobrażało. Szukanie kozła ofiarnego to też fajna zabawa. O kwasy w szatni nie trudno.
    W niedzielę muszą być 3 pkt po dobrej grze. To będzie oznaczało, że się trzymamy i pchamy ten parowóz dalej.

    • robson pisze:

      Na co starczy ten współczynnik to jeszcze zobaczymy, bo wszystkie kluby stracą na odebraniu im 20% ze współczynnika krajowego.

    • Franco pisze:

      Nie sądzę by przesunięcia były zbyt duże, a nawet średnie. Najwięcej nabijają do krajówki potęgi. Kluby z Hiszpanii, Anglii itd. a z nimi to latem raczej grać nie będziemy.
      Tym bardziej, że nawet teraz kiedy procenty z krajowego się liczą, w efekcie to są dziesiętne, czasem punkt, góra półtora w plusie.
      Dobrze, że są, ale żadna rewelacja.
      Kiedy znikną nie sądzę by tabele nagle jakoś się powywracały.

  2. Biniu pisze:

    Po meczu mam dzidę we łbie i nie wiem jak to wszystko oceniać . Kolejna wtopa w ważnym meczu, grali bez wychowanków , znowu trener dumny z drużyny po wywaleniu nas z pucharów , nie zrealizowany cel minimum , ogólnie jesteśmy w czarnej dupie. Ale z drugiej strony walczyli jak dawno nie widziałem, do bramki na 3-2 brakowało mało , atmosfera na meczu jakiej nie było chyba od 7 lat, emocje rozwalały wszystkich na stadionie , może o to chodzi w kibicowaniu (czy wygrywasz czy nie), Ultrecht co by nie mówić to ogórki nie są , graliśmy czasami lepiej niż dobry zespół z ligi holenderskiej , Austria Wiedeń nie zdarza się często (ostatnio to my jesteśmy Austria dla innych szuszwoli) można by jeszcze godzinę wymieniać minusy meczu i pół godziny plusy ale nic wiecej. Jak to kurwa oceniać ?

    • Omnadrenowy Rycerz pisze:

      Mam podobną pustkę we łbie. Trzeba skupić się na poważnym graniu w lidze (poza PP już tylko to zostało) i w końcu coś wygrać. Chyba innej recepty nie ma.

  3. pati pisze:

    zostaje nam liga i krajowy puchar z taką kadrą tylko podwójna korona

  4. JR (od 1991 r.) pisze:

    Jak takich przeciwników jak Utrecht nie będziemy eliminować to w LE nie zagramy NIGDY!

  5. Sternbek pisze:

    Przy takiej kadrze to obowiazkiem teraz jest wygrac mistrzostwo I to nie szczesliwie jednym punktem tylko z conajmniej kilku punktowa przewaga. Teraz tak duza kadra juz nie jest potrzebna… zastanawiam.sie czy to znaczy ze bedziemy stosowac rotacje I grac co rusz innym skladem. Wtedy nie zgramy sie tak.jak za Skorzy gdzie grala glownie ta sama 11 ktora zdobyla Majstra

  6. 17 pisze:

    Na pocieszenie Zenit się przejedzie po Utrechcie 🙂

    • Siódmy majster pisze:

      A mnie to nie cieszy. Nienawidzę kacapów i ZAWSZE , nie tylko w sporcie życzę im wszystkiego najgorszego.Do tego nienawidzę GAZPROMU, którego ten sowiecki klubik jest forpocztą.Trzymam więc kciuki za Holendrów, to oczywiste.

  7. R.S. pisze:

    Do piłkarzy nie można mieć pretensji -było zaangażowanie,wola walki, dali z siebie wszystko. Do trenera tak, zupełnie pogubił się.Wprowadzenie Billego tylko pogorszyło i tak trudną sytuację. Odnoszę wrażenie że z tym trenerem Kolejorz dobrych wyników nie osiągnie.

    • inowroclawianin pisze:

      Mozna miec do nich pretensje o to ze od dluzszego czasu są nieskuteczni, a co do Bjelicy, to po prostu niech unika rotacji w obronie. Obrona ma byc zelazna i zmieniana tylko w przypadkach musu.

    • robson pisze:

      A co miał robić? Stawiał wszystko na jedną kartę, więc wprowadził kolejnego napastnika.

  8. inowroclawianin pisze:

    No coz, bardzo żal tego braku awansu. Wspolczynnik nam zmaleje, będzie nam coraz trudniej, a klub nie zarobi. Tirowka przy obecnej formie tez najprawdopodobniej odpadnie juz w kolejnej rundzie. Zle to wygląda. Jedynie pocieszeniem moze byc fakt, ze potrafimy dobrze grac piłką, stwarzamy sytuacje i mamy szeroki sklad. Sklad na MP. Tylko teraz obowiazkiem jest go zdobyc, wtedy będzie latwiej w pucharach no i juz po prostu czas na to Mistrzostwo, zbyt dlugo juz czekamy. Mam nadzieję, ze od niedzieli wrocimy na odpowiednie tory i pokazemy ładną, acz skuteczną piłkę.

  9. Paweł68 pisze:

    Też mam te przemyślenia jaki trener dumny.Z Narodowego wracałem z rykiem.Wczoraj ładnie tylko odpadli.A W Holandii po co 1:0 jak remis był lepszy.Ogòlnie z tym pierdoleniem Nenad mnie b. Wku…a.A do tego te jego chore roszady i pòżniej w 1 min.tracą bramkę i każdy patrzy na siebie co się dzieje?Teraz tylko liczyć ,że się ogarną i będziemy w końcu zadowoleni!

    • inowroclawianin pisze:

      Tu tez sie zgodze z klepaniem glupot na konferencjach albo te ciągle rotacje. Rotowac mozna, ale trzeba wiedziec kiedy, na jakich pozycjach i ilosci. Trzeba to robic z głową.

    • kkslech pisze:

      Czemu o rotacjach nic nie mówiłeś po meczu w Utrechcie, gdzie obrona zagrała znakomity mecz, czemu wtedy nic o zgraniu nie pierdoliliście? Dlaczego nie potrafisz dostrzec tego, że te rotacje to nie jest „widzimisię” trenera tylko np. taki Vujadinovic nie jest przygotowany do grania co 3 dni, gdyż pryszedł 2 tyg. temu?

  10. Byx pisze:

    Te statystyki meczu:
    11 Rzuty rozne 3
    21 Rzuty wolne 13
    tez mowia nad czym trzeba pracowac i jak bardzo brakowalo Jevtica

  11. andi pisze:

    Zgoda. Ale nie po miesiecznym okresie przygotowan. Nikt tego nie dokana, gdy ma sie polowe skladu z nowych zawodnikow. A wielu przystepowalo do treningow w innym okresie i byli w innej fazie przygotowan. Bezstronnie..Rozegrali 11 spodkan, 2 treningowe, 6 pucharowych i 3 w lidze. 6 wygrali, 2 przegrali 3 zremisowali. To jest od poczatku przygotowan. W tym te dwa mecze to z ogorkami w okresie na poczatku, jeszcze w czerwcu/lipcu. Co tu wymagac! Dopiero dochodza do optymalnej formy. A ta moze byc za tydzien/dwa. Ten tydzien, 3 spotkania dadza odpowiedz czy trener nie myli sie co do swoich zapowiedzi co do formy zespolu. Nawet odliczmy zespol z Konina, to z Izraela nie ogorki. Jeszcze raz powiem..ten tydzien, 3 mecze, wazne, po dolku z powodu odpadniecia z e LE. Bedzie to gdzies z tylu glowy? Czy..wpieriot..bez mazania sie. My to LECH POZNAN.

  12. tomekmec pisze:

    W pełni się z Tobą zgadzam. Tylko jakiego innego napastnika miał na ławce? Z jednym napadziorem możemy daleko ni zajechać. Jakaś kontuzja, kartki i pozamiatane. Tyle apelowano o jeszcze jednego napadziora, Zarząd woli jednak zawracać Wartę kijem i odbudowywać NBN. Z jakim skutkiem widzieliśmy.

    • inowroclawianin pisze:

      Dlatego niepotrzebnie wypozyczyli Tomczyka. Przydalby się zamiast NBN, a NBN do rezerw i tam niech sie ogrywa.

    • inowroclawianin pisze:

      No i zamiast NBN moglby sprobowac Rakelsa na szpicy.

  13. kibic.lechajan z debca pisze:

    dosc rotacji trzeba ustabilizowac sklad inaczej nasz lech nic nie osiagnie bielica musi to zrozumiec na razie wszystko przegrywa on stracil kontakt z rzeczywistoscia

  14. andi pisze:

    Tak. Rakels..strzelal! ale czy w Lechu bedzie? Tego sie pewno nie zapomina! Zreszta Wiking po jakim czasie sie odnalazl. Jak bym mial stawiac, to Lotysz bedzie strzelal..a NBN, moze z karnych jak Robal. Kilku zawodnikow jest wypozyczonycz, jak Janicki na dwa lata, z opcja o kolejne dwa. To De Marko i Situm do 06.2018. Ale na tym etapie to bylo by bez sesu z fusow wrozyc. C zawodnicy to inwestycja na lato 2018 roku. Mozna wowczas wymienic tych co sie nie sprawdza, a wziasc nowych, na te pozycje co sa do wzmocnienia. Wroci Pawka..ale czy on zawojuje lige i puchary? Atak i tak zostanie taki jak jest. NBN moze byc zastapiony Pawka. Jest taka klalzura w umowie. Przy Gutkjaerze wiele sie nauczy, i moze dac wiecej jak NBN. Ale to terz wrorzenie z fusow. W niedziele liga i mecz z Cracowia. Niech dadza 80% mocy i 3 pnt. nasze. TYLKO LECH.

  15. andi pisze:

    Czytalem ten fragment wywiadu. Brawo Trenerze Robala im zalales.. Trzeba sie sznowac tu Wielkopolska.

  16. rysiu pisze:

    Osobiści mam bardzo chłodne nastawienie do trenera. uważam, że rewolucja kadrowa powinna wydarzyć się zimą. Wtedy już o tym pisałem, były oferty na Kownasia, można było zacząć wymieniać, teraz potrzebujemy pewnie 5,6 tygodni aż to zatrybi, Utrecht strasznie się męczył, ale byliśmy dla nich treningiem. na wiosnę Lech ostro wystartował potem się poskładał. teraz jest odwrotnie, powoli zaczynają, ale potem już powinno pójść. Bjelicy nie lubię ponieważ nie radzi sobie z trudnymi pytaniami, natomiast jestem daleki od roszad, tego akurat nie potrzebujemy.

  17. Byx pisze:

    Koledzy, ktorzy krytykujecie rotacje – wiecie lepiej od trenera w jakiej dyspozycji wydolnosciowej sa poszczegolni zawodnicy? Ja jedynie zmainy bramkarza nie umiem usprawedliwiac. Dlaczego? -Bo jest to pozycja, ktora wymaga oprocz bronienia rownez ustawiania linii obronnej, szczegonie tej, jeszcze nie zgranej. Trener, na podstawie treningow i obserwacji powinien postawic na jednego bramkarza podstawowego.

    • Paweł68 pisze:

      A obrona?Nie widziałeś wczoraj jak rożdziawili japy i murzynek w 45 s skoczył sobie jak na treningu w dziurę jak w a klasie?

    • Byx pisze:

      Dlatego pislem, ze to rola bramkarza, ktory majac lepszy oglad pola, powinien ich jakims qurwem ustawic. Ale jak sie rotuje na tej pozycji to i pewnosci gry brakuje.

  18. Krakus pisze:

    Powiem wam tak: ogladalem oba mecze z holendrami i ten wygrany w lidze z piastem i musze powiedziec ze druzyna Lecha bardzo mi sie podoba, nowi gracze na duzy plus (ostatnio tyko kostevych pare bledow zrobil) jak to wszystko trener zgra to jestescie faworytem jak dla mnie do mistrzostwa bo nawet legia wydaje mi sie ze nie ma tak dobreg skladu po pozbyciu sie odjidjy i sciagnieciu ogorkow. Zycze wam tego, powodzenia, kibic nie zwiazany z Cracovia

  19. WybrzezeKlatkiSchodwej pisze:

    Spierdolil Rakels a minute potem Kosta . No ale wiadomo ze poszlismy vabank do ataku i bedziemy narażeni na kontry więc to normalne.Jest mocna ekipa ktora gra coraz lepiej i mam nadzieje ze beda grali w lidze i w PP tak jak efektywnie jak z Piastem czy Utrechtem i rozkurwimy ta lige bo potencjal jest i to ogromny.Bielica wycignal nas z dolu tabeli jak przychodzil grajac tym co ma,teraz sam buduje i ma caly sezon ,wiec jestem pozytywnie nastawiony . A za rok w pucharach bedziemy jeszcze silniejsi.

    Chcemy Mistrzostwa!!!

  20. Wesoły Romek pisze:

    Nasz trener też nie ma farta. Normalnie jakieś fatum.