Oko na grę: Mihai Radut

W materiach z cyklu „Oko na grę” powstałym jesienią 2015 roku w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. Piłkarz w każdym spotkaniu zostaje poddawany naszej ocenie i analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry.


Mihai Radut nie dostaje ostatnio zbyt wiele okazji do gry, na jego pozycji panuje spora konkurencja, a kiedy do zdrowia wróci Darko Jevtić rumuński zawodnik może mieć jeszcze trudniej. Ze względu na stosowaną rotację w niedzielę zagrał od początku, dlatego już wcześniej postanowiliśmy, że 27-latek znajdzie się pod naszą obserwacją w ramach cyklu „Oko na grę”.

Ocena gry:

Mihai Radut zastępował w niedzielę Radosława Majewskiego. Był aktywny, jednak nie aż tak jak powinien. Średnia pozycja Rumuna na boisku była niższa aniżeli na przykład Macieja Gajosa. Niższa, czyli czyli bliżej bramki Jasmina Buricia, a to przecież Radut był klasyczną „10”. W pierwszej połowie lechici rzadko atakowali środkiem. Mihai Radut nie brał na siebie ciężaru rozegrania piłki co mogło mieć na to wpływ. W drugiej odsłonie było inaczej. Rumun dwukrotnie był faulowany w środku pola i dwa razy piłkarze Cracovii obejrzeli po faulu na nim żółtą kartkę. Później Radut chyba stracił głowę, bowiem sam niepotrzebnie faulował na żółty kartonik. Nie oddał dziś żadnego strzału, ale to on zapoczątkował akcję na 2:0. Miał łącznie 73 kontakty z piłką, 58 podań i 45 udanych. 27-latek miał w Krakowie problemy z odbiorem piłki. Wygrał tylko 10 pojedynków z 17 stoczonych na boisku. Mimo to, był jednym z lepszych lechitów według InStat notując najwięcej udanych zwodów w środku pola, lecz głównie po przerwie. Mihai Radut zagrał solidnie, po przerwie był lepszy niż w pierwszej odsłonie, zasługuje na czwórkę, jednak nie zaliczył na tyle dobrego występu, aby na dłużej wygrać rywalizację z Radosławem Majewskim. W ofensywie dał Lechowi trochę zbyt mało. W Kolejorzu cały czas nie pokazał pełni swoich możliwości.


18. Mihai Radut
Mecz: Cracovia Kraków – Lech Poznań 0:2 (06.08.2017)
Czas gry: 1-90 min.
Pozycja: ofensywny pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 1
Czerwona kartka: 0
Kontakty z piłką: 73
Faule popełnione: 1
Był faulowany: 2
Podania: 58
Celne podania: 45
Strzały: 0
Strzały celne: 0
Dośrodkowania: 0
Odbiory: 4
Straty: 2

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







33 komentarze

  1. Paweł68 pisze:

    Do rezerw sié nadaje!Za niego jakiegoś młodego!

  2. dawids87 pisze:

    moder juz jest lepszy

  3. PAWEL pisze:

    trudno powiedzieć i on i Majewski mocno niekompletni. Majewski niby lepszy, ale i bardziej irytujący.

  4. Raul pisze:

    I znowu internetowi kibole ległej w natarciu… Radut nie zagrał złego meczu chociaż nie był też jakiś wybitny, ale z pewnością jest to zawodnik z niezłymi umiejętnościami i jeszcze się przyda, tylko musi grać. Nie jest tak widoczny jak Majewski który oddaje 20 strzałów na mecz z czego 19 wychodzi za linię boczną boiska, ale czy to akurat wada? 😉 To Radut powinien być zastępcą Jevtica na tej pozycji, musi tylko jeszcze trochę się postarać i będzie dobrze.

    • 1971 pisze:

      Masz rację, jemu trzeba więcej gry, tylko nie w rezerwach ale o stawkę. Wydaje mi się iż z niego będziemy mieli jeszcze pociechę.

    • Paweł68 pisze:

      Kto z ległej?Tu pisze wg ciebie?Radut dno nawet do Majewskiego ktòry mnie irytuje !

  5. BartiLech pisze:

    Przyzwoity występ. Potrzebuje regularnej gry

    • zoto pisze:

      niby tak – dostaje szanse już od dłuższego czasu – mnie jakoś nie przekonuje.

      mam nadzieje, że się obudzi i pokaże swoje umiejętności

  6. Bryx pisze:

    Przyzwoite zawody, ale jednak Majewski jest klase lepszy.

  7. 07; pisze:

    W pełni zgdzam się z opinią redakcji. Grał na 10 a nie oddał strzału nawet…. to mówi wszystko, więc musi dostawać więcej minut, albo po prostu formę zostawił daleko w poprzednim klubie….

  8. tolep pisze:

    Po to właśnie są te rotacje. Wagon nowych piłkarzy przyszedł, trzeba ich wypróbować i zgrać ze sobą w najrózniejszych konfiguracjach. Dotyczy to również obrony. Oni nie zdążyli poznać siebie nawzajem nawet.

    A ci co ostatecznie trafią na ławę lub trybuny, nie moga tracić kontaktu z boiskiem.

    PS. Redakcjo, coś Wam się zepsuł system „za szybkiego wysyłania komentarzy”. Czasem coś takiego widze i po dwóch dniach od poprzedniego komcia. A IP mam stałe i nikt inny go nie używa. Mam się specjalnie przełączać na komórkę lub internet mobilny?

  9. Kaktus pisze:

    Radut grał bliżej bramki Burica, bo cofał się po nią żeby rozgrywać. On zawsze tak robi. Inaczej Buric/Putnocky kopie do przodu na aferę. Myślę też, że Radut grałby sporo lepiej gdyby miał z kim, a dziś niestety Rakels, Barkroth i NBN byli beznadziejni.

    • Paweł68 pisze:

      Racja!

    • Marcosii pisze:

      również zgadzam się z powyższym zdaniem, niech trener da mu jeden caly mecz z Makuszewskim czy Gytkjaer’em i wtedy ocenie, jakości ma dużo więcej niż Majewski, mam tez wrazenie ze na jego gre ma wpływ to ze faktycznie cofa się po pilke i probuje ja rozgrywać i poklepać ( choć wczoraj nie bardzo było z kim) bo jak gra Majewski robi się duza dziura w srodku i formacje sa za daleko od siebie, ale tez wtedy można sobie wyrobić wrazenie ze Majewski robi dużo więcej bo jest częściej przy pilce przy polu karnym.

  10. Biniu pisze:

    Grał jak gral ,ale druga kastę wypracował. Więc jazda po nim znacznie przesadzona.

  11. Pawelinho pisze:

    Niezły występ chociaż oczywiście mógłby być lepszy, ale Radut bodajże przy akcji bramkowej Makuszewskiego na 0:2 miał kluczowe podanie (asysta Makuszewskiego i gol Gytkjaera).

    Nie wiem, ale czasami odnoszę wrażenie, że Radut dużo więcej dawałby drużynie, gdyby grał jako taka typowa „8”.

    • B_c00L pisze:

      Musialby troche popracowac nad odbiorem ale jest to jakas opcja. Skoro i tak cofa sie tak gleboko to nie ma sensu dublowac pozycji. W meczach u siebie gdzie bedziemy musieli zagrac ofensywnie moznaby sprobowac zagrac para Radut Maja.

  12. Ekstralijczyk pisze:

    Poprawne zawody w jego wykonaniu.

    Jeśli Radut ma pokazać jaki rzeczywiście ma potencjał to musi dostawać więcej szans, a nie ciągle stawiać na Majewskiego jak jest pod formą.

  13. arek z Debca pisze:

    Na zmiennika sie nadaje i nic wiecej na razie. W takim klubie jak Lech nie powinni miec miejsca w pierwszym skladzie przecietniacy i ci grajacy ponizej przecietnej jak np Rakels czy NBN.

  14. Michu73 pisze:

    Niezły występ, ale bez błysku. Mi się ten zawodnik podoba i uważam, ze jeszcze nie pokazał pełni swoich możliwości. Maja z meczu z Utrechtem o klasę lepszy, ale taki poziom zaprezentował tylko raz w ostatnim półroczu.

  15. Lechita z wyspy pisze:

    Napewno bije lepiej stale fragmenty gry(wolne I rozne)niz Maja. Jego wrzutki as duzo grozniejsze I dokladniejsze.

  16. KOLEJORZ76 pisze:

    Więcej zaufania więcej gry będzie dobrze. Hej Lech!!!

  17. Grimmy pisze:

    Poczekajmy na to aż Radutowi zagra na 10, kiedy będzie miał przed sobą Gytkjaera i na boku pomocy dwóch ogarniętych skrzydłowych. A nie Rakelsa, który w obecnej formie traci każdą piłkę. Barkroth pokazał duży potencjał i będzie wymiatać na skrzydle, ale potrzebuje czasu aby pokazać pełnię umiejętności.

    • Grimmy pisze:

      Radut zaliczył asystę drugiego stopnia przy bramce Gykjaera, ta bramka to 70% zasługi Raduta, otwierające podanie w pierwszej połowie, kiedy wypuścił w pole karne NBN, a ten troche koślawo zabierał się z piłką. Ładnie rozrzucał piłki na skrzydła. Pisałem pod innym artykułem. Radut może być bardzo dobrym cofniętym rozgrywającym – za plecami Jevticia. Ma dobre podanie, dobrą wizję, przegląd pola, technikę, umie uwolnić się spod krycia zwodem/balansem ciała, kreatywność i błyskotliwość. Dużo też biega, jest waleczny, nie boi się walki w środku. Czego nie robi, a powinien, to brać ciężar organizacji gry i rozgrywania na siebie, szukać gry cały czas. Tego mu brakuje. Chciałbym zobaczyć Gajosa na DP, Raduta na ŚP a Jevticia na OP.

  18. J5 pisze:

    Raduta stać na lepszą grę niż dzisiaj, a z drugiej strony koledzy byli jacyś ospali, więc za bardzo nie było z kim grać. Barkroth jak osiągnie pełnię formy będzie nie do zatrzymania dla obrońców z E- klapy

  19. Andrzej pisze:

    Mihai Radut jak by dostał kolejną szansę podrząd od trenera w meczu od początku, to myślę że by się przełamał (Tego mu trzeba, regularnej gry!). Na plus i to duży są u niego stałe fragmenty gry a szczególnie dośrodkowanie z rzutów rożnych, tu ma przewagę nad Radkiem Majewskim, „MAJA” ma słabe dośrodkowania z kornera, zawsze piłka spada, albo za blisko, albo za daleko i tak cały czas, a Radut przeważnie, tam gdzie chce, to piłka leci, dać mu szansę gry i się chop odblokuje, bo ma potencjał.
    Taka jest moja subiektywna opinia.

    • jero12 pisze:

      Też tak uważam. Radut musi jeszcze więcej grać poczuć rytm meczowy. Jak zobaczy że na niego się stawia poczuje się pewniejszy, zdecydowany i zacznie jeszcze lepiej grać.

  20. mario pisze:

    Niestety Radut nie dostawał większych szans gry, gdy pokazywał, że jest w lepszej dyspozycji. Teraz jest w średniej dyspozycji, ale i tak pokazuje potencjał. Ja w niego wierzę, bo wiem, jak gość potrafi grać – oglądałem kilka jego meczów w Rumunii, gdy u nas zrobiło się o nim głośno. Musi tylko dostawać więcej szans.

  21. B_c00L pisze:

    Troche nie rozumiem niektorych pojazdow na Raduta. Nie zagral moze jakos wybitnie ale mamy w skladzie pilkarzy, ktorzy przy nim wygladaja jak paralici. NBN, Gajos i Rakels sa w o wiele gorszej formie.

    • Grimmy tel pisze:

      Bo niektórzy potrzebują mieć zawsze pilkarza-tarczę, aby móc ponaparzać i dać upust swoim emocjom/frustracjom.

  22. klx pisze:

    Jakoś trudno mi przypisać pozycję na jakiej Radut powinien grać na skrzydło trochę za wolny oraz dośrodkowania trochę mało dynamiczne wysunięty pomocnik trochę mało kreatywny boi się zaryzykować podaniem lub strzałem zbyt wolne nogi przy dryblingu środek pomocy tutaj z kolei braki w odbiorze mało ma w sobie takiej zawziętości no nie wiem dla mnie to taki typowy zawodnik mogący zagrać na kilku pozycjach ale nie ma jakiś wybitnych umiejętności aby go przypisać do konkretnej pozycji mi osobiście w tym zespole brakuje Zaura Sadajewa