Trener Lecha przed meczem z Pogonią
Przed jutrzejszym pucharowym meczem z Pogonią Szczecin (start o 20:00) wszystko zależy od Lecha Poznań. Jeśli Kolejorz zagra na swoim dobrym poziomie to zwycięży i awansuje dalej. Trener „niebiesko-białych”, Nenad Bjelica przed środową potyczką skupia się przede wszystkim na swoim zespole, który w tym sezonie celuje w oba trofea.
Nenad Bjelica (trener Lecha): – „Pogoń ma nowych zawodników, nowego trenera i nowe cele. Trzon drużyny nie zmienił się jednak zbyt dużo. My skupiamy się przede wszystkim na sobie. Ważna jest nasza dyspozycja oraz zachowanie na boisku. Jesteśmy faworytem, dlatego jedziemy do Szczecina po awans.”
– „Pogoń Szczecin to nieco inny zespół od tego, którego ogrywaliśmy w tym roku. Poprzednie spotkania nie będą miały raczej znaczenia. W każdym meczu musimy potwierdzić, że to my jesteśmy dobrzy. W tym tygodniu musimy jeszcze robić rotacje. Każdy z zawodników ma moje zaufanie. Po meczu z Zagłębiem meczów będzie mniej, dlatego zawsze będzie grała ta jedenastka, która na to zasłuży. Wcześniej robiliśmy rotacje, które były niezbędne. Wystarczyć spojrzeć jak wyglądają drużyny, które ich nie robią.”
– „Latem grał każdy i każdy mógł pokazać, że jest ważny do drużyny. Konkurencja była i jest potrzebna. Każdy z tych piłkarzy może grać lepiej. Sam Lech może i musi być lepszy. Po Zagłębiu będzie okazja, aby potrenować więcej. Przez ostatni miesiąc mieliśmy czas tylko na mecze i regenerację. Po 12 sierpnia będzie można w końcu potrenować.”
– „Lech to klub w którym trzeba wygrywać. Chcemy wygrać Puchar Polski i rozgrywki Ekstraklasy. Celujemy o oba trofea, dlatego do Szczecina jedziemy po awans.”
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Tylko awans ! Ten i następne. Finał i puchar dla Lecha , póżniej majster. Ten sezon zaczął się fatalnie ale mam nadzieje iż zakończy się pełnym sukcesem.Koniec porażek , koniec upokorzeń. Nadchodzi era zwycięstw… kiedyś musi. Trener ma wszystko co chciał…szeroką kadrę , pełne poparcie trybun , komfort pracy…Reszta zależy juz tylko i wyłącznie od niego. Teraz każdy krok to krok po sukces…Nie będzie alibi na porażkę , nie będzie wybacz.
Trochę się nie zgodzę. Sezon nie zaczął się fatalnie. Można powiedzieć, że zaczął się całkiem dobrze od ofensywy transferowej, której częściowe powodzenie już można wieszczyć. Zaczął się niezbyt ładnymi meczami, ale z osiąganiem celów – poza ostatnim meczem z FC Utrecht niestety. Tak, jak wielu kibiców i ja nie chciałbym robić rotacji, ale już można zauważyć, że chyba dały one nam pożądany efekt. Póki co czołówka Ekstraklasy nam nie odjechała bardzo, a po sobocie może się okazać, że jest już całkiem w zasięgu…
Alibi nie będzie na końcu sezonu, ja z ostatecznymi ocenami się jednak wstrzymam…
@Looki dobrze prawi
@Looki
Generalnie zgoda, chociaż jeden punkt w meczach z Sandecją i Płockiem to raczej nie było osiągniecie celu.
Po następnej kolejce, przy zwycięstwie dobrych dla nas wynikach innych drużyn, możemy być liderami.
Patrząc na poprzednie sezony na ten nie ma co narzekać.
Mam nadzieje że zagramy po raz czwarty z rzędu w finale i w końcu ten nieszczęsny PP zdobędziemy bo już zdecydowanie za długo na niego czekamy. Kolejorz jutro tylko AWANS !!!
Były 4 finały pod rząd choć nie rok po roku.Teraz ma być więc PIĄTY.I WYGRANY!!!
Po Puchar, po wygraną. Jesteśmy faworytem i jedziemy po wygraną. Podobają mi się te słowa, teraz pokazać to na boisku. Tak powinien się wypowiadać Trener. (chciałbym po meczu powiedzieć „tak powinien grac faworyt”)
Dobrze, że zdaje sobie sprawę, że wygrywanie trofeów jest najważniejsze. Tak musi to wyglądać.
Jasno i na temat: „Celujemy o oba trofea, dlatego do Szczecina jedziemy po awans.”
Żadnego pitolenia, a to to, a to tamto.
Już się boję o jaką rotację może chodzić
o taka, ze zagra silniejszy zespol a nie Rakelsy i Nielseny 🙂
Mysle ze Pan trener za bardzo odleciaj. Ja jeszcze pamietam final PP, Lige Europy i poczatek sezonu… Troche wiecej pokory.
Pokora to Wojciech, taki aktor!
Jakby powiedział, że celem jest podium w lidze, to tfu, minimalista. Jak powiedział, że celem jest MP i PP to też źle, bo brak pokory. Kurde, zastanówcie się ludzie czego wy właściwie chcecie.
werty@ to w jednej osobie jest chyba i nie sądzę, żeby ktokolwiek na tym forum podzielał jego fascynacje pokorą w sporcie.
Pokora lub szacunek, to trzeba pokazać przeciwnej drużynie, bo jeśli zamiast pokory , kroczy pycha to za tym przeważnie człapie upadek. Ale cele to już inna sprawa, dla takiego klubu jak Lech i z takim trenerem oraz z takimi piłkarzami to jest wręcz obowiązek granie o jak najwyższe cele jakie można w tym sezonie zdobyć.
Robson..Bielica na prezydenta,,malo?? Powiedza malo!! Czy pokora i tylko na premiera !
No właśnie, niektórym to się po prostu nie da dogodzić… Bardzo dobra, konkretna wypowiedź i jasny przekaż – jesteśmy faworytem, jedziemy po awans, walczymy o MP i PP.
na forum Pogoni nawet sledzie nie wierza w zwycięstwo 🙂
Daje jasno do zrozumienia że Lech ma być najlepszy i koniec
Niektórym dogodzić to jak wygrać w totka… Mi odpowiada jasny przekaz Bjelicy, zarówno na konferencjach jak i w szatni.
Jasny przekaz bez asekuracji . Tylko zwycięstwo .
Dawno nie słyszałem tak prostego i logicznego przekazu z ust Trenera! Brawo , powiedział to co powinien , potwierdził przypuszczenia wielu z nas , ze musiał traktować początek rozgrywek trochę tak jak sparingi.
Zadeklarował jasno , ze ma zamiar wraz ze swoją DRUŻYNĄ zrobić OGIEŃ W SZOPIE.
Zarząd zrobił naprawdę wiele , w sumie wszystko.Trener wie o tym i to zakomunikował.
TYLKO I WYŁĄCZNIE LP!!
Bravo
Mamy 95 -lecie klubu. Już pisaliśmy o tym,że tylko 1 cel na 6 a w zasadzie na 7 został zrealizowany – M.P.J.M. Dla jednych to katastrofa dla innych norma czyli nic się nie stało. A ja mam wrażenie, że klub stoi w miejscu, bo gra się w piłkę o trofea, lub awanse. Chyba to samo w końcu zrozumiał zarząd i zrobił rewolucję w kadrze. Najpierw zatrudnili dobrego trenera, a potem dali mu kilku grojków,aby poukładał ten zespół po swojemu. Czas działa na naszą korzyść. Sam trener tylko potwierdził na konferencji to, że w lecie była rotacja, a teraz się skończy, bo trzeba postawić na tych którzy tą rywalizację wygrali, aby zgrywać zespół który ma ogromny potencjał. Jutro chyba ostatni dzwonek dla Rakelsa czy N.B.N. zanim ”przykleją się” do ławki rezerwowych lub siedzenia na trybunach.
Każdy piłkarz ma wzloty i upadki
Trudno sie dziwić po ostatnich batach jakie od nas zbierali no i „niesamowitym” początku ligi:) swoją drogą, jestem ciekawy jak sie rozwinie kariera Skorzy w Szczecinie.
To miała być odpowiedz do posta „mateo” z 15.22
Tu nie ma co owijać w bawełnę. Drużyna Bjelicy ma zapierdzielać
w każdym meczu ligowym i pucharowym i ma WYGRYWAĆ.
Po tej wypowiedzi trenera – wiemy, że LECH w tym sezonie
ma zdobyć Mistrzostwo Polski i Puchar Polski.
TAK TRZYMAĆ!
Pogoń jest tak cienka że tzw.drugim składem trzeba ją ograć .Barkroth,Rakels ,NBN nich grają powinno wystarczyć.
Wolalbym jednak Gytkjaer’a od poczatku. NBN moze wejsc w 60 minucie jak juz bedzie 3-0 🙂 Chociaz przy 3-0 to meze lepiej dac pograc Kurminowskiemu. W srodku na bank zagra Tetteh a w bramce Putnocki. To tyle z pewniakow. Wydaje mi sie tez, ze od poczatku zagra Jozwiak w nagrode za ostatnie wystepy, a na prawej Dilaver bo odpoczal sobie w weekend. Mam tez cicha nadzieje, ze szanse na wystep na „osemce” dostanie Moder. Z Majewskim i Tettehem u boku grajac z taka zgraja patalachow jak Pogon, ktora do tego jest w dolku i pewnie w dupie ma to spotkanie bo bedzie chciala sie skupic na tym zeby nie zakorzenic na dnie tabeli w lidze bedzie mial szanse pokazac co potrafi. Lepszej okazji przynajmniej do nastepnej rundy pucharu juz nie bedzie.
Nie doceniacie Skorży. Czy wszyscy zapomnieli jak Lech jechał do Warszawy na pożarcie, a skończyło się 2:2, szczęśliwie dla legii? Skorża jest dobrym taktykiem i kilkakrotnym mistrzem Polski. Trzeba szybko zdobyć bramkę, potem drugą i kontrolować mecz, żeby Pogoń nawet cienia szansy nie widziała.
No właśnie.Dobrze,że Skorża trenuje Pogoń od niedawna i jeszcze zapewne nie ułożył zespołu do konsystencji przewidzianej przez siebie.Jeszcze dopasowuje puzzle.Musimy to wykorzystać i ich pacnąć.Nie ma innej możliwości.Tylko awans 🙂
Jak poprzedni trenerzy mówili, że najważniejsze jest załapanie się na podium to była krytyka, że minimaliści. Jak Bjelica wychodzi i mówi, że chce wygrać w tym sezonie PP i MP to hejt, że brak pokory. Ludzie zastanówcie się.
Trzeba obejrzeć konferencję, żeby zobaczyć rozluźnionego Nenada. Nie owija w bawełnę i wyraźnie dał do zrozumienia, że on zrobił porządek w zespole. Wyłożył swoją filozofię bez ogródek!
To będzie dla nas rok Wyjagradzajacy całe poprzednie lata upokorzeń i zawodu !!!!
Dobrze mowi. Nie obwija w bawelne i co wazne wierzy w siebie i zespol. Z Pogonia tylko wygrana nie ma opcji.
Dobrze mowi, mamy najlepszy sklad w Polsce, wiec PP i MP to obowiazek.