Niespodzianki i letnie sensacje w Europie
Pod koniec sierpnia na Starym Kontynencie zakończyły się fazy eliminacyjne europejskich pucharów. Tym razem żaden polski klub nie zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów czy to Ligi Europy. Polska jest zresztą jedynym krajem z pierwszej trzydziestki rankingu UEFA, który nie ma już swojego przedstawiciela w fazie grupowej.
W Europie wciąż grają m.in. Azerowie, Macedończycy, Chorwaci, Szwedzi, Serbowie (dwa kluby), Mołdawianie czy Kazachowie, którzy wyeliminowali Polaków, ale nasze drużyny okazały się za słabe i za biedne, by grać w pucharach do grudnia. W ostatnich dwóch miesiącach były kluby uznawane za słabe, często mało znane, które długo sprawiały niespodzianki. Były nawet drużyny na które w czerwcu przed kwalifikacjami nikt nie stawiał, a jednak dotarły one nawet do fazy grupowej zarówno Ligi Europy jak i Ligi Mistrzów.
W tych drugich rozgrywkach na zdecydowany plus zapisał się Karabach Agdam, który wraz z Jakubem Rzeźniczakiem awansował do Champions League po wyeliminowaniu FC Kopenhagi. Azerowie po raz pierwszy zagrają w elicie i to od razu w grupie śmierci, bowiem z Atletico, Chelsea i Romą. W piłkarskim raju znowu nie będzie FC Salzburg, który nie może dostać się do Ligi Mistrzów od kilkunastu lat. Na pocieszenie Austriacy zagrają chociaż w Lidze Europy. Większe niespodzianki były właśnie w tych drugich rozgrywkach. Gdyby Lech Poznań dostał się do fazy play-off nie byłby rozstawiony w losowaniu, ale gdyby awansował do fazy grupowej to uwaga! byłby losowany z 3 koszyka, a wszystko ze względu na kilka kompromitacji w III oraz w IV fazie kwalifikacyjnej.
Już w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy z Luksemburczykami odpadł słynny klub Rangers FC, a w II HJK Helsinki z Finlandii i Galatasaray Stambuł, który nie dał rady Szwedom o których napiszemy później. W tej samej fazie co Lech Poznań odpadł m.in. Gent z Altach, Freiburg ze Słoweńcami z Domzale, PSV Eindhoven z NK Osijek, Bordeaux z Videotonem, Sparta Praga z Crveną Zvezdą Belgrad, której niewiele pomogły letnie wzmocnienia w postaci podstarzałych gwiazd czy FC Sion, który poległ z litewskimi amatorami. Już w pierwszym spotkaniu na Litwie ekipa ze Szwajcarii zebrała łomot od Suduvy Marijampole aż 0:3, którego oczywiście u siebie nie odrobiła. Skrót z tego spotkania poniżej.
Niespodziewanie w IV rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy doszło do większych sensacji niż w III. Kibice Fenerbahce Stambuł zapewne śmiali się po tym jak Galatasaray Stambuł odpadł z Ostersunds. Minęło kilkanaście dni i drugi turecki klub ośmieszył się z Vardarem Skopje, który zagra w fazie grupowej Ligi Europy. W niej po raz drugi w ciągu trzech lat jest też Skenderbeu Korce. Albańczycy w fazie play-off sensacyjnie wyeliminowali Dinamo Zagrzeb przechodząc tym samym równie sensacyjnie wszystkie 4 rundy kwalifikacyjne. Do grudnia w pucharach zagra również Sheriff Tiraspol pokonując w dwumeczu Legię Warszawa czy Crvena Zvezda Belgrad. Serbowie po wyrzuceniu z Europy Sparty Praga dali sobie jeszcze radę z FK Krasnodar. Na mecze klubu z Belgradu potrafi przyjść nawet 50 tysięcy ludzi i zapewne tylu kibiców stworzy wkrótce piekło Arsenalowi Londyn czy FC Koeln już w fazie grupowej.
Poza wspomnianą Legią, Dinamem, Krasnodarem i Fenerbahce niespodziewanie IV fazy eliminacyjnej Ligi Europy nie dał przebrnąć finalista ostatniej edycji, czyli Ajax Amsterdam (poległ z Rosenborgiem Trondheim) oraz FC Brugge (przegrał z AEK-iem Ateny). Oba kluby będąc rozstawione zawiodły wcześniej w III rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów, zatem pucharową edycję 2017/2018 przerżnęły na całej linii tak samo, jak warszawianie. Oprócz wymienionego wyżej Vardaru, Sheriffa, Crveny i Skenderbeu w fazie grupowej Ligi Europy jest jeszcze Ostersunds. To najciekawszy klub w tej stawce, bowiem dość anonimowy także w samej Szwecji.
Ostersunds to sensacyjny zdobywca Pucharu Szwecji 2016. W lidze 2017 jest w środku stawki, swoje mecze rozgrywa na przestarzałym obiekcie przed garstką widzów i na sztucznej płycie. Nikt tej drużyny nie traktuje serio ani w lidze szwedzkiej ani w europejskich pucharach. Tymczasem europejski debiutant założony raptem 21 lat temu po wyeliminowaniu Galatasaray Stambuł, którego pokonał u siebie, odprawił z kwitkiem Luksemburczyków i w sierpniu PAOK Saloniki w którym o sile ataku stanowi Aleksandar Prijović.
Ostersunds – Galatasaray 2:0
Początkowo nic nie zapowiadało sensacji, gdyż Szwedzi polegli w Grecji 1:3. U siebie na sztucznej płycie odrobili straty wygrywając 2:0 po dwóch golach z dystansu zdobytych w drugiej połowie. Jedna z bramek nie powinna być jednak uznana przez polskich sędziów, bowiem padła ze spalonego. Ostersunds z pomocą szczęścia pokazało, że nie powinno się nikogo lekceważyć, a za to powinno się grać do końca. W nagrodę anonimowi, słabi Szwedzi pograją sobie w Europie z Zoryą, Herthą i Athletic Bilbao. Lech Poznań ma czego żałować. Gdyby wyeliminował FC Utrecht, który i tak odpadł później po dogrywce Zenitem Sankt Petersburg i jakimś cudem tak jak np. Szwedzi, dostał się do grupy, to będąc losowany z 3 koszyka mógłby trafić właśnie na Ostersunds, Vardar, Skenderbeu, Crvenę lub Sheriffa.
Ostersunds – PAOK 2:0
Niespodzianki w europejskich pucharach 2017/2018 na MINUS i faza odpadnięcia:
Liga Mistrzów
FC Salzburg – III runda kwal. LM (gra w fazie grupowej LE)
Liga Europy
Rangers FC – I runda kwal. LE
HJK Helsinki – II runda kwal. LE
Galatasaray Stambuł – II runda kwal. LE
FC Sion – III runda kwal. LE
PSV Eindhoven – III runda kwal. LE
Girondins Bordeaux – III runda kwal. LE
Sparta Praga – III runda kwal. LE
KAA Gent – III runda kwal. LE
Freiburg – III runda kwal. LE
FK Krasnodar – IV runda kwal. LE
PAOK Saloniki – IV runda kwal. LE
Dinamo Zagrzeb – IV runda kwal. LE
Fenerbahce Stambuł – IV runda kwal. LE
Legia Warszawa – IV runda kwal. LE
FC Brugge – IV runda kwal. LE
Ajax Amsterdam – IV runda kwal. LE
Niespodzianki w europejskich pucharach 2017/2018 na PLUS:
Liga Mistrzów
Karabach Agdam – faza grupowa LM z Atletico Madryt, Chelsea Londyn i AS Romą
Liga Europy
Suduva Marijampole – IV runda kwal. LE
NK Domzale – IV runda kwal. LE
NK Osijek – IV runda kwal. LE
Videoton Fehervar – IV runda kwal. LE
Skenderbeu Korce – faza grupowa LE z Dynamo Kijów, Partizanem Belgrad i Young Boys Berno
Ostersunds – faza grupowa LE z Herthą Berlin, Athletic Bilbao i Zoryą Ługańsk
Crvena Zvezda Belgrad – faza grupowa LE z Arsenalem Londyn, BATE Borysów i FC Koeln
Vardar Skopje – faza grupowa LE z Zenitem Sankt Petersburg, Rosenborgiem Trondheim i Realem Sociedad
Sheriff Tiraspol – faza grupowa LE z FK Zlin, Lokomotiwem Moskwa i FC Kopenhagą
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
cytując klasyka nie ma już słabych drużyn
a tak na poważnie są – niestety polskie
Bardzo szkoda. Już widze mecz z FK Crvena (gwiazdą)
Szkoda, że nie ma już tam Lecha ani nawet nikogo z Polski. Miało być pięknie, a wyszło tragicznie… Oby w kolejnym sezonie Kolejorz grał w Europie minimum do grudnia.
Co do tegorocznych rozgrywek – w tym momencie jakiekolwiek emocje związane z pucharami ograniczą się jedynie do obstawiania meczów… 🙂
Czy ktos ma wiedzę, ile drużyn startujących – jak LECH – od I rudny eliminacyjnej LE dotarło do fazy grupowej? W zeszłym roku było tego 3 lub 4 zespoły. A teraz?
Tak na spokojnie podsumowujac wystepy naszych reprezentantow w pucharach biorac pod uwage mozliwosci i oczekiwania:
– Arka – bylo lepiej niz myslalem – na plus
– Jagiellonia – mozna bylo sie spodziewac – na zero
– Lech – bylo blisko – na minus ale maly
– Legia – LOL – na bardzo duzy minus
Jesli chodzi o nas to odpadlismy z przeciwnikiem, z ktorym baty dostalby kazdy zespol z naszej amatorskiej ligi. Bramka po wrzutce w pierwszych sekundach i blad Kostevycha pod koniec meczu kosztowaly nas awans ale wstydu nie bylo. Z tym skladem wzmocnionym o osemke i napastnika i zgranym po calym sezonie razem jestem spokojny o to jak zaprezentujemy sie w przyszlym roku.
Arka walczyla dzielnie i szkoda mi bylo chlopakow, ze ich przygoda skonczyla sie tak szybko. W przekroju dwumeczu nie byli jednak druzyna lepsza pilkarsko tylko zaskoczyli przeciwnikow walecznoscia. Widac bylo, ze dali z siebie wszystko. Z drugiej strony pokazuje to w jak inny sposob podchodza do meczow w lidze…
Jagiellonia – zupelnie bez historii. Byli zespolem gorszym i zasluzenie przegrali. Nikt sie chyba nie ludzil, ze sprawia niespodzianke w pucharach (no moze poza fanami Jagi). Gdyby awansowali do nastepnej rundy to teraz co najwyzej blakaliby sie w srodku tabeli wiec chyba wyszlo im to na dobre.
Podczas dwumeczu z Legii z Sheriffem bylo mi zupelnie obojetne jaki bedzie wynik. Z jednej strony odpadniecie Legii oznaczalo ich problemy finansowe, z drugiej awans do grupy oznaczalo problemy w lidze. Jedyna roznica jest taka, ze latwiej im bedzie wydostac sie z klopotow z kasa niz odrobic stracone punkty.
Ten sezon jest dosyc przelomowy. Pomimo, ze przegralismy wszystko co dalo sie przegrac na samym finiszu to jedna rzecz daje mi nadzieje – zmiana w podejsciu zarzadu. I nie jest to zmiana spowodowana jakimis wielkimi przemysleniami tylko dojsciem do punktu w funkcjonowaniu klubu, ktory umozliwia zmiane strategii. Inwestycje w akademie nareszcie przynosza efekt, struktura biznesowa jest o wiele silniejsza itd. Zbudowalismy kadre jakiej juz dawno nie mielismy i oby ten trend zostal podtrzymany. A teraz Kolejorz marsz po mistrza i boj o awans na salony Europy!
Można się zgodzić , może co do Arki mam troche inne zdanie . Patrzac na to z kim potrfaily wygrac anonimowe zespoly z Albani czy Szwecji , to czy odpadniecie Arki z przeciętnym zespolem z Danii jest jakims sukcesem ? Arka nie potrafila przejść nawet jednej rundy m wystep zupełnie bez historii . Cale puchary w tym roku to jeden wielki minus
Arka to jeden ze slabszych zespolow w naszej lidze, na prawde liczyles, ze przejda Dunczykow? Ja myslalem, ze skonczy sie eurowpierdolem 2-0, 4-0 wiec zaskoczylo mnie to, ze byli tak blisko przejscia do nastepnej rundy. Zgadzam sie, ze caloksztalt jest na minus. Zwlaszcza jesli chodzi o Lecha i Legie. Patrzylem tylko przez pryzmat oczekiwan. Nikt chyba nie myslal o tym, ze poza nami i Legia z naszej kiepskiej ligi (zwlaszcza zespol walczacy o utrzymanie) ma jakiekolwiek szanse w Europie, prawda?
Arka jest na poziomie połowy zespołów naszej ligi . Nie liczyłem ze przejdą , bo znam poziom naszej ligi . Co nie zmienia faktu ze porażka z innym precietnym zespołem i innej przeciętnej ligi nie jestem zadym plusem . Zreszta zobacz sobie na wyniki wyżej słabsze zespoły niż arka eliminowały mocniejsze niż mitydland
Na pewno pokonanie tych Duńczyków nie było żadnym misiom impossible ani nie byłoby żadna sensacja na skale europejska .
Sporo niespodzianek bylo. Jaki z tego wniosek? Trzeba grac na calego i nie mozna nikogo skreslac nawet gdy ktos nie jest faworytem. Mozna nie byc marką i awansowac do grupy LE a nawet LM. Tym bardziej szkoda ze Lech odpadl bo jak widac mogloby byc bardzo fajnie i ciekawie. Teraz zadanie dla zarzadu i dla Bjelicy. Nie oslabcie Lecha przed pucharami w przyszlym roku. Niech ta szeroka kadra pozostanie przynajmniej do lipca. Dojdzie Rogne, dorzucic Tomczyka zimą bądź latem, pozbyc się NBN. Sprowadzic kogos do ataku i kogos na srodek i trzeba powalczyc w koncu o LM. Odrobić w rankingu, poprawic wspolczynnik, pokazac się z dobrej strony i dobrze zarobic na kolejne wzmocnienia. Wszystko jest w zasiegu Lecha jak pokazują powyższe przyklady.