Wokół meczu Lecha z Koroną
Piątkowy i ligowy mecz Lech Poznań – Korona Kielce zakończony wynikiem 1:0 dla Kolejorza przeszedł już do historii naszego klubu, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim pozytywne. Więcej o tym i nie tylko dowiecie się poniżej.
Polepszony bilans bilans
W piątkowy wieczór Lech polepszył i tak dobry bilans z Koroną. Znów było ciężko, ale znów udało nam się wygrać.
Ogólny bilans: 14-8-4, 39:19 (26 meczów)
Bilans w Ekstraklasie: 13-8-3, 36:16 (24 mecze)
Bilans u siebie: 10-3-0, 21:3 (13 meczów)
Bilans na wyjeździe: 3-5-3, 15:13 (11 meczów)
Znów bez porażki
Lech Poznań w dotychczasowej historii jeszcze nie przegrał u siebie z Koroną tracąc tylko 3 bramki w lidze. Bilans został polepszony, a na dodatek były lechita, Jacek Kiełb zmarnował rzut karny i przy okazji szansę na 4 gola „Koroniarzy” przy Bułgarskiej.
Siedem meczów bez przegranej
Lech nie przegrał już od 7 spotkań ligowych. Bilans jego ostatnich meczów w lidze to 5-2-0. W dodatku Kolejorz w 3 z rzędu meczu nie stracił gola. Grą nie zachwyca, jednak statystykami już tak.
Lech nadal liderem
Lech Poznań dzięki wygranej pozostanie po 9. kolejce liderem Ekstraklasy. Prowadzi już od 3 kolejek, jednak wciąż nie wiadomo, czy będzie liderował samodzielnie. To zależy od wyniku meczu Górnika.
Lechici poprawiają liczby…
Christian Gytkjaer zaliczył w piątek 1 asystę w Kolejorzu. Z kolei Łukasz Trałka zdobył 3 bramkę w tym sezonie (2 ligową).
…i poprawiają bilans
Lechowy bilans tego sezonu to 8-5-3, gole: 28:12. Bilans cały czas jest mocno średni.
DOM: 5-3-0, 18:4 (liga 3-2-0, 10:2)
WYJAZD: 3-2-3, 10:8 (liga 2-1-1, 5:2)
OGÓŁEM: 8-5-3, 28:12
Nadal lepsi
Lech ma w tej chwili aż 7 punktów więcej niż o tej samej porze rok temu. Na dodatek ma już 5 oczek niż po 9 kolejkach w swoim ostatnim mistrzowskim sezonie.
Sezon 2017/2018
1. Lech Poznań 18 pkt. 5-3-1, 15:4
Sezon 2016/2017
8. Lech Poznań 11 pkt. 3-2-4, 9:12 (8 punktów straty do lidera)
Sezon 2015/2016
16. Lech Poznań 4 pkt. 1-1-7, 5:13 (17 punktów straty do lidera)
Sezon 2014/2015
7. Lech Poznań 13 pkt. 3-4-2, 17:10 (6 punktów straty do lidera)
1:0 jak zwycięstwo
Wliczając sezony 2015/2016 – 2017/2018 zespół Lecha Poznań objął wczoraj prowadzenie 65 raz. Wygrał 56 mecz.
Lech przy wyniku 1:0
56-6-3
Lech przy wyniku 0:1
3-5-32
* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2017/2018)
Było 1:0, była wygrana
Lech Poznań wyszedł wczoraj po raz 33 na prowadzenie za kadencji Bjelicy. Wygrał 28 raz.
Lech przy wyniku 1:0 za Bjelicy
28-3-2
Lech przy wyniku 0:1 za Bjelicy
2-3-7
—
Gole w sezonie 2017/2018
Ekstraklasa (15 goli w 9 meczach)
4 – Gytkjaer
2 – Situm, Makuszewski, Trałka
1 – Nielsen, Jóźwiak, Majewski, Gajos
—
1 – Putivtsev – gol samobójczy
Liga Europy (13 goli w 6 meczach)
3 – Jevtić
2 – Situm, Majewski, Nielsen, Gytkjaer
1 – Jóźwiak, Trałka
Gole ogółem (28 goli w 16 meczach)
6 – Gytkjaer
4 – Situm
3 – Jevtić, Nielsen, Majewski, Trałka
2 – Jóźwiak, Makuszewski
1 – Gajos
—
1 – Putivtsev – gol samobójczy
—
Asysty w sezonie 2017/2018
Ekstraklasa
3 – Makuszewski, Barkroth
2 – Gumny, Majewski, Situm
1 – Gajos, Gytkjaer
Liga Europy
3 – Majewski
2 – Makuszewski
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels, Vujadinović
Asysty ogółem
5 – Makuszewski, Majewski
3 – Barkroth
2 – Gumny, Situm
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels, Gajos, Vujadinović, Gytkjaer
—
Żółte kartki w sezonie 2017/2018:
Ekstraklasa (15 kartek)
2 – L.Nielsen, Situm, Dilaver, Makuszewski
1 – Janicki, Rakels, Radut, Gajos, Trałka, Majewski, Gumny
Puchar Polski (3 kartki)
1 – Gajos, Tetteh, Vujadinović
Liga Europy (11 kartek)
2 – Situm, Nielsen
1 – Gumny, Majewski, Tetteh, Burić, Trałka, Kostevych, Vujadinović
31 żółtych kartek, w 16 meczach, 16 zawodników:
4 – Situm
2 – Nielsen, Tetteh, Vujadinović, Trałka, Gajos, Majewski, L.Nielsen, Dilaver, Makuszewski, Gumny
1 – Burić, Kostevych, Radut, Rakels, Janicki
Czerwone kartki
1 – Tetteh, Gajos (bezpośrednia)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Byle do maja
Napewno wynik lepszy niż gra. Najważniejsze 3pkt. i to że utrzymaliśmy pozycję lidera.
Wynik, to jedyna dobra rzecz w tym meczu.
Oby tak dalej. Forma w końcu przyjdzie
A sędzia Stefański ponownie gwizdał dla Legii.Nie przyznał ewidentnego karnego dla Lecha. Po ewidentnej ręce piłkarza Korony.
Bo to było gdy wynik był jeszcze nierozstrzygnięty. Gdyby było z 3:0 to by wtedy rękę widział.