Same plusy
Niedzielny mecz Lecha Poznań z Legią Warszawa był przeciwieństwem spotkania Śląsk Wrocław – Lech Poznań. 22 września w grze Kolejorza nie funkcjonowało zupełnie nic. Minęło kilka dni i nagle wszystko się zmieniło. Nagle dnia 1 października w drużynie prowadzonej przez Nenada Bjelicę działało wszystko co przełożyło się na wysokie oraz pewne zwycięstwo nad odwiecznym rywalem.
Największym plusem ostatniej potyczki jest oczywiście pewne, wysokie zwycięstwo, którego przed meczem chyba nikt się nie spodziewał. Lech Poznań pokonał Legię Warszawa w lidze najwyżej od 1998 roku. Strzelił 3 gole, zdobył 3 punkty i odskoczył „Wojskowym” już na 5 oczek w tabeli przesuwając się z 3 na 2. pozycję. W niedzielę Kolejorz dominował od 1 do 90 minuty. Przy stanie 2:0 przeszedł z ataku pozycyjnego na grę z kontry po których był tak samo groźny, jak do 37 minuty.
Lech Poznań z łatwością stwarzał sobie okazje zarówno po akcjach skrzydłami jak i środkiem. Oddał aż 9 strzałów z pola karnego co najlepiej pokazuje, jak łatwo Kolejorz przedostawał się pod bramkę Arkadiusza Malarza. Spora w tym zasługa Darko Jevticia, ale także Łukasza Trałki oraz Macieja Gajosa, którzy idealnie łączyli grę w defensywie z gra w ofensywie. Obaj zdobyli po bramce głową i obaj potrafili napędzać akcje kolegów grając przy okazji bardzo agresywnie w defensywie.
Agresywny odbiór i pressing wyróżniał lechitów. Poznaniacy wysoko podchodzili próbując odbierać piłkę jeszcze na połowie Legii. Właśnie w ten sposób Kolejorz stworzył sobie w pierwszych 45 minutach kilka groźnych sytuacji. Warszawianie naciskani przez poznaniaków tracili piłkę w prostych sytuacjach nie mogąc przy tym wyjść spod pressingu. Lechici byli bardzo agresywni oraz zdecydowani w swoich atakach we wszystkich sektorach boiska mając po końcowym gwizdku wyższy procent wygranych pojedynków 1 na 1.
Indywidualnie na plus zasługuje każdy z piłkarzy, bowiem każdy dał z siebie absolutnie wszystko i nikt nie zawiódł. Od Nickiego Bille Nielsena aż do Matusa Putnockiego każdy z zawodników zagrał na bardzo wysokim poziomie dokładając swoją cegiełkę do tej wygranej. W trudnym momencie, bo już w 20 minucie na murawę wszedł Mihai Radut, który również dał radę udanie zastępując na lewej flance kontuzjowanego Mario Situma.
Wyraźnym plusem niedzielnej konfrontacji z Legią Warszawa były też stałe fragmenty gry. To po główce z rzutu rożnego gola zdobył Łukasz Trałka, który zaledwie sekundy później miał drugą podobną okazję do strzelenia bramki. Po przerwie bliski wpakowania futbolówki pod poprzeczkę po dośrodkowaniu z rożnego był również Maciej Gajos, jednak jego główkę cudem wybronił Arkadiusz Malarz. Kolejny już raz ofensywne stałe fragmenty gry były sporym atutem Lecha Poznań.
Tym razem nie wyszczególniamy żadnego minusa w grze czy w postawie „niebiesko-białych”, bowiem takiego przedwczoraj nie było. W Kolejorzu funkcjonowało dosłownie wszystko. Był to wzorowy mecz Lecha Poznań pokazujący, jak wielki drzemie potencjał w tym zespole zarówno indywidualny jak i drużynowy. Do zaangażowania Wielkopolanie dołożyli sporą piłkarską jakość. W pełni dominowali głównie za sprawą środka pola, czyli dzięki grze Trałki, Gajosa i Jevticia, który przyćmił rezerwowego w niedzielę Radosława Majewskiego. To był mecz Lecha Poznań na szóstkę!
Plusy meczu z Legią 3:0
– Pogrom 3:0 i odskoczenie w tabeli na 5 punktów
– Pełna dominacja od 1 do 90 minuty
– Liczba stworzonych sytuacji z kontry i z ataku pozycyjnego
– Indywidualna postawa wszystkich zawodników
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Agresywny odbiór piłki i pressing
Minusy meczu z Legią 3:0
brak
Plusy meczu ze Śląskiem 0:2
brak
Minusy meczu ze Śląskiem 0:2
– Kolejna porażka w ważnym meczu
– Zachowanie trenera i nietrafione zmiany
– Słaba gra od 20 minuty zarówno w defensywie jak i ofensywie
– Kompletny chaos taktyczny
Plusy meczu z Koroną 1:0
– Zwycięstwo i lider
– Kolejny mecz bez porażki i 3 na 0 z tyłu
– Indywidualna postawa Matusa Putnockiego
Minusy meczu z Koroną 1:0
– Słaba gra w ataku pozycyjnym i z kontry
– Brak boiskowej kontrolni
Plusy meczu z Pogonią 0:0
– Utrzymanie pozycji lidera
Minusy meczu z Pogonią 0:0
– Brak chęci wygrania i odegrania się za sierpniową kompromitację
– Fatalna gra w ofensywie
– Słabe przygotowanie motoryczne i mentalne
– Zaprzepaszczona szansa na odskoczenie reszcie stawki
Plusy meczu z Arką 3:0
– Pewne zwycięstwo i pozycja lidera
– Boiskowa kontrola przez cały mecz
– Gra po czerwonej kartce
– Ofensywne stałe fragmenty gry
Minusy meczu z Arką 3:0
– Indywidualna postawa Macieja Gajosa
Plusy meczu z Termaliką 3:1
– Pewne zwycięstwo i 3 punkty
– Luz w ofensywie przy prowadzeniu 1:0
– Gra skrzydłowych
– Udane zmiany
– Indywidualna postawa Roberta Gumnego
Minusy meczu z Termaliką 3:1
– Słaba gra do 35 minuty
– Mikro-urazy
Plusy meczu z Zagłębiem 1:1
brak
Minusy meczu z Zagłębiem 1:1
– Strata 2 punktów
– Remis mimo prowadzenia 1:0
– Brak sił w końcówce
– Optycznie słaba gra
Plusy meczu z Pogonią 0:3
brak
Minusy meczu z Pogonią 0:3
– Kompromitująca porażka
– Niska determinacja piłkarzy
– Odpuszczony środek pola
– Fatalnie spisujący się Jasmin Burić
– Brak reakcji trenera na wydarzenia boiskowe
Plusy meczu z Cracovią 2:0
– Ważna wygrana na trudnym terenie
– Trafiony skład
– Błysk zmienników
– Skuteczność Gytkjaera
Minusy meczu z Cracovią 2:0
– Niewykorzystana szansa Denissa Rakelsa i Nickiego Bille Nielsena
Plusy meczu z FC Utrecht 2:2
– Niespodziewana walka do końca
– Łatwość w kreowaniu sytuacji
Minusy meczu z FC Utrecht 2:2
– Odpadnięcie z rywalem będącym jak najbardziej do przejścia
– Wielka nieskuteczność
– Gra w obronie i brak koncentracji
Plusy meczu z Piastem 5:1
– Pewne zwycięstwo
– Gra skrzydłami
– Bramki i asysta nowych piłkarzy
– Dążenie do jak najwyższej wygranej
Minusy meczu z Piastem 5:1
– Optycznie słaba gra do 40 minuty
– Znowu nieskuteczność
Plusy meczu z FC Utrecht 0:0
– Gra w obronie
– Optycznie dobry mecz
– Spora szansa na awans
Minusy meczu z FC Utrecht 0:0
– Zbyt duży respekt do przeciwnika
– Nieskuteczność
Plusy meczu z Wisłą P. 0:1
brak
Minusy meczu z Wisłą P. 0:1
– Porażka po fatalnej grze
– Brak dynamiki i pomysłu na ataki
– Głupota Tetteha
– Niskie zaangażowanie
Plusy meczu z FK Haugesund 2:0
– Pewna wygrana i awans
– Wysoka determinacja drużyny
– Gra w defensywie
– Coraz lepiej wyglądające zgranie i atak pozycyjny
Minusy meczu z FK Haugesund 2:0
– Nieskuteczność
– Uraz Jevticia
Plusy meczu z Sandecją 0:0
– Wysoka determinacja drużyny
– Gra skrzydłowych
Minusy meczu z Sandecją 0:0
– Remis jak porażka
– Nieskuteczność
– Słaba gra w środku pola
– Wolny atak pozycyjny
Plusy meczu z FK Haugesund 2:3
– Gra do końca
– Strzelenie dwóch bramek w kwadrans
Minusy meczu z FK Haugesund 2:3
– Nieskuteczność
– Słabe przygotowanie taktyczne
– Fatalna postawa obrony
– Stałe fragmenty
Plusy meczu z FK Pelister 3:0
– Kolejne zwycięstwo i przypieczętowany pewny awans
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Świetne zmiany
– Doskonałe wejście Makuszewskiego
Minusy meczu z FK Pelister 3:0
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Brak koncentracji w defensywie
Plusy meczu z FK Pelister 4:0
– Pewne zwycięstwo i pewny awans
– Ofensywne stałe fragmenty
– Efektywność Situma
– Dobra gra skrzydłami
Minusy meczu z FK Pelister 4:0
– Defensywne stałe fragmenty
– Mniej efektywna gra od 60 minuty
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Plusy jeśli chodzi o grę na pewno, ale są też 3 minusy po tym meczu przed kolejnym wymagającym przeciwnikiem.
-kontuzja Situma
-pauza Makuszewskiego
-pauza Dillavera.
to samo chciałem napisać
Rozmowy z Jóźwiakiem pewnie nabiorą tempa 🙂
Tej mądrala, dwa razy pyry roz jaja
Czy od kartki Makuszewskiego można się odwołać? Wg mnie nie zasłużył na nią ale nie wiem czy przepisy w ogóle jakiekolwiek odwołanie przewidują.
@swój-pomyliłeś fora człowieku?Drugi raz umieszczasz ten durny komentarz bez związku z czymkolwiek ,a tym bardziej Lechem Poznań.Jesteś gospodarskim synem, którego ojciec wysłali do miasta z furmanką płodów rolnych na sprzedaż?Jeśli tak to o.k. ale co robisz na forum Kolejorza?Giełda Franowo czy cóś takiego niech Cię zainteresuje.
Miejmy nadzieję że ten pozytywny „kop” po ograniu Legii, o którym się tyle mówiło odnośnie zwycięzcy tego meczu , miał odpowiedni rozmiar i poniesie naszych piłkarzy do zwycięstw w następnych meczach. Po tym co pokazali w niedzielę nie mają już wymówki, bo widać w tej drużynie olbrzymi potencjał pod warunkiem, że będzie im się chciało podchodzić do kolejnych meczów z takim samym zaangażowaniem jak w niedzielę. Na plus tej drużyny działa szeroki skład, który gwarantuje wypełnienie luk powstałych po pauzach za kartki i kontuzjach. Wierzę, że zmiennicy godnie zastąpią swoich kolegów. Bez obaw pozostaje naszej drużynie pojechać do Białegostoku, i zrobić swoje
wiadomo już co z Situmem ?
Od dwóch do czterech tygodni może potrwać przerwa w treningach Mario Situma. Uszkodził mięsień przywodziciela. :/
Dla mnie największym plusem były powrót i gra Gajosa. Jego powrót dołożył do jakości zespołu więcej niż zastąpienie Majewskiego Jevticiem. Mam nadzieję, że to nie był jednorazowy wyskok. Chyba ta przerwa za czerwień była tym czego potrzebował po powrocie po kontuzji.