Warto wiedzieć: Jagiellonia – Lech
Wiosną 2017 roku na KKSLECH.com wystartował kolejny nowy i stały cykl pod nazwą „Warto wiedzieć”. W materiałach z tego cyklu będą znajdowały się przedmeczowe ciekawostki, informacje oraz rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań z danym rywalem i o których po prostu warto wiedzieć.
Warto wiedzieć: Jagiellonia Białystok – Lech Poznań (13.10.2017):
O poprawę bilansu – W piątek Lech rozegra 37 mecz z Jagiellonią na wszystkich frontach. Dotąd wygrał 19 razy w tym 17 w lidze (Ekstraklasa, I-liga). Między innymi dzięki pojedynkom u siebie bilans goli ma świetny 66:39.
Drugi najtrudniejszy teren w lidze – Białystok to drugi najdłużej niezdobyty przez Lecha teren w lidze. Kolejorz ostatni raz wygrał z Jagiellonią w kwietniu 2013 roku 1:0 po golu Gergo Lovrencsicsa. Na nowym stadionie jeszcze nie zwyciężył notując następujące wyniki: 0:2, 0:1, 0:1, 1:2 oraz 2:2 mimo prowadzenia w czerwcu 2:0.
O przełamanie – Lech czeka na wygraną z Jagiellonią od marca 2015 roku. W 6 ostatnich meczach przegrał 5 razy z rzędu notując 1 remis. Wyniki 1:3, 0:1, 0:2, 0:2, 1:2 oraz 2:2 są bardzo słabe, a Jaga bardzo niewygodnym rywalem w ostatnim czasie.
Gajos kontra były klub – W piątek do Białegostoku wróci Maciej Gajos. Kapitan Lecha spędził w Jadze 3 lata rozgrywając 108 spotkań w których strzeli 23 gole i zaliczył 14 asyst.
Jaga u siebie jak Lech na wyjazdach – Bilans Jagiellonii u siebie jest taki jak Lecha na wyjazdach – 2-1-2. W Białymstoku zremisował Śląsk, a pełną pulę zgarnął Piast z Sandecją.
Za wiele nie strzelają – Jagiellonia skutecznością u siebie nie imponuje. Zdobyła tylko 5 goli co jest lepszym wynikiem tylko od Pogoni i Sandecji. Twierdza w Białymstoku w tym sezonie upadła.
Odskoczyć na 5 punktów – Drugi w tabeli Lech może jutro odskoczyć wciąż aktualnemu wicemistrzowi Polski na 5 punktów. Wygrana pozwoliłaby Kolejorzowi utrzymać 2. miejsce, a być może nawet zostać liderem po tym weekendzie.
4 lata czekania – Lech Poznań po raz ostatni wygrał po październikowej przerwie na kadrę w 2013 roku, kiedy pokonał na wyjeździe Lechię Gdańsk 4:1. Za kadencji Bjelicy po kadrze jeszcze nie przegrał notując bilans 2-3-0.
Poms znów wygra? – Jutro na ławce trenerskiej zawieszonego na jeszcze jedno spotkanie Nenada Bjelicę zastąpi Rene Poms. Bilans Austriaka jest świetny 2-0-0, gole: 7:1.
Grają piłką – Lech to piąty najdłużej utrzymujący się przy piłce zespól na wyjazdach w lidze (średnia 52%). Za to Jagiellonia jest piąta u siebie – średnia 54,4%.
Gole po przerwie? – W trwającym sezonie ligowym Lech zdobył 7 bramek do przerwy i 11 po przerwie. Z kolei Jaga tylko 4 gole strzeliła w pierwszych 45 minutach i 10 w drugich.
Jeden zagrożony – Jutro z powodu kartek nie zagrają Maciej Makuszewski i Emir Dilaver. Zagrożony jest za to Mario Situm.
Jadą pociągiem – Lech wyruszy do Białegostoku dziś po 13:00 pociągiem PKP. Na miejscu w Białymstoku jest spodziewany przed 20:00. Kolejorz będzie miał do dyspozycji własny wagon.
Jaga faworytem – W firmach bukmacherskich to Jaga jest przed tym meczem nieznacznym faworytem. Kurs na nią wynosi 2.60, na remis 3.10, a na zwycięstwo Lecha 2.80.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Nie pozostaje nic innego jak jutro podbić Podlasie. Zaprezentowane w poprzednim meczu możliwości naszego klubu zobowiązują
Remis biorę w ciemno. Obojętnie w jakim stylu, ale przywieźcie choć jeden punkt.
Jagiellonia Białystok – Lech Poznań, godz. 20:30, sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Ja jestem zadowolony, akurat w sumie mu kibicuje i życze udanego meczu.
Ja w ciemno biorę tylko 3 pkt, 1 to niedosyt, a 0 to tragedia.
Jutro 3 pkt a skład -PUTNOCKY =WASIELEWSKI,NIELLSEN,JANICKI,GUMNY= TRAŁKA, GAJOS= BARKROTH,JEVTIC,JÓŻWIAK/RADUT/=GYTKJAER .POZDRAWIAM
Nie wiedziałem żeby Wasielewski wchodził do pociągu….
Takie mecze trzeba wygrywać. Mamy dobry zespół szeroką kadrę a to zobowiązuje . Walczymy o Majstra . Remisy są dobre dla zespołów z mniejszym budżetem.
Jutro tylko zwycięstwo i 3 pkt ?
A swoją drogą Cernych mógłby w zimie być niezłym wzmocnieniem składu , bo z końcem sezonu kończy mu się kontrakt. Chciałbym go w Lechu zobaczyć. ?
Najpierw fakty – Kolejorz w Białymstoku rozegra w tym sezonie
prawie 30- ty mecz. Liczę wszystkie pucharowe, ligowe, towarzyskie.
Były wystarczająco duże przerwy, więc nie może być mowy
o przemęczeniu, czy też że drużyna potrzebuje zgrania.
Wg mnie, takie tłumaczenia dobre są w orlikach, a nie
w zawodowym klubie. Jednak co spotkanie, to takie stwierdzenia
o braku zgrania się często pojawiają.
KOLEJORZ nigdy nie miał tak szerokiej kadry, wg trenera
wszyscy są dobrzy i każdego można zastąpić.
NAJWAŻNIEJSZE – CEL JEST JASNY – MISTRZOSTWO!
Dlatego też każdy mecz jest bardzo ważny. Cały czas
patrzymy na drużynę z kiblowej. Potem komentarze
typu – mogliśmy odskoczyć czy też odskoczyliśmy na 5 pkt.
Zupełnie nie tak – KOLEJORZ ma tak grać i punktować,
żeby inni liczyli ile mają straty.
Tak więc wpisy „remis biorę w ciemno” biorąc sytuację
kadrową, warunki w jakich trenują, odnowa biologiczna,
sztab trenerski, strona materialna itd. – SĄ GŁUPIE.
Po ostatnim zwycięstwie ŻĄDAM KOLEJNEGO ZWYCIĘSTWA.
Tak, tak zaraz Ktoś napisze, że mogę sobie żądać.
NO i CO Z TEGO?
DOŚĆ SINUSOID w wykonanie LECHA.
Poza tym cały czas mam na myśli słowa Bjelicy –
Z LECHA NIKT NIE BĘDZIE SIĘ ŚMIAŁ.
Dobrze @bombardier piszesz.Trzeba wymagać od mistrza Polski 2018.Nie ma innej możliwości!!!
Tak, jak piszecie, koniec pierdolenia i minimalizmu.
Jutro Lech wygra obie połowy.
No pewnie.W pierwszej połowie Barkroth do Gytkjaera i 1-0, w drugiej Barkroth do…rudego Nielsena i 2-0.Dziękuję za uwagę 🙂