Wasze oceny za mecz z Piastem. Gumny najlepszy, Rakels najsłabszy

ocenyRobert Gumny (średnia ocen: 3,63) został wybrany przez kibiców Lecha Poznań najlepszym piłkarzem Kolejorza w ligowym meczu z Piastem Gliwice. Zaraz za nim byli Jasmin Burić oraz Emir Dilaver. Najsłabszym zawodnikiem był tym razem Deniss Rakels (średnia nota: 2,24). Poniżej pełne wyniki Waszego oceniania zawodników.


1 – fatalny mecz, to nie był jego dzień
2 – slaby występ, nie pokazał nic ciekawego
3 – występ bez błysku (ocena wyjściowa)
4 – dobra gra, był mocnym punktem zespołu
5 – bardzo dobry występ, wyróżniał się
6 – świetnie, był gwiazdą meczu

Jasmin Burić
Najczęściej wystawiana ocena: 3 – 44.6%
Średnia ocen: 3,44

Robert Gumny
Najczęściej wystawiana ocena: 4 – 40.7%
Średnia ocen: 3,63

Rafał Janicki
Najczęściej wystawiana ocena: 3 – 43.3%
Średnia ocen: 3,15

Emir Dilaver
Najczęściej wystawiana ocena: 4 – 38.1%
Średnia ocen: 3,44

Volodymyr Kostevych
Najczęściej wystawiana ocena: 3 – 45.6%
Średnia ocen: 3,01

Łukasz Trałka
Najczęściej wystawiana ocena: 3 – 40.5%
Średnia ocen: 2,95

Maciej Gajos
Najczęściej wystawiana ocena: 3 – 37.9%
Średnia ocen: 2,59

Niklas Barkroth
Najczęściej wystawiana ocena: 3 – 43.5%
Średnia ocen: 2,76

Darko Jevtić
Najczęściej wystawiana ocena: 4 – 32.5%
Średnia ocen: 3,30

Maciej Makuszewski
Najczęściej wystawiana ocena: 3 – 34.8%
Średnia ocen: 2,49

Christian Gytkjaer
Najczęściej wystawiana ocena: 2 – 44.6%
Średnia ocen: 2,39

Rezerwowi:

Kamil Jóźwiak
Najczęściej wystawiana ocena: 3 – 42%
Średnia ocen: 2,53

Deniss Rakels
Najczęściej wystawiana ocena: 2 – 35.6%
Średnia ocen: 2,24

Radosław Majewski grał za krótko, by był poddany ocenie


Trener Nenad Bjelica:

1 – fatalnie (nietrafiona taktyka, nietrafione zmiany)

Sędzia meczu Bartosz Frankowski (Toruń):

1 – fatalnie, sędziował pod rywala

Poziom meczu Piast – Lech 0:0

2 – słaby mecz zakończony stratą punktów (rozczarowanie)

Najlepszy piłkarz w zespole rywala:

Jakub Szmatuła – 75%

Skład Lecha Poznań w meczu z Piastem Gliwice:

Burić – Gumny, Janicki, Dilaver, Kostevych – Trałka, Gajos – Barkroth (71.Jóźwiak), Jevtić (85.Majewski), Makuszewski – Gytkjaer (71.Rakels).

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







24 komentarze

  1. Sławek pisze:

    Zdecydowanie najsłabsza była duńska atrapa napastnika.

  2. Jezd pisze:

    Duńskiemu napastników ktoś zawyża oceny jak nic po bramkach z Cracovią myślałem że wreszcie coś pokaże a to jest zaraz po NBN drugi najgorszy napastnik jakiego mieliśmy już bym wolał z powrotem teodorczyka u nas zobaczyć

    • robson pisze:

      Skoro 9 bramek strzelonych w 23 meczach czyni Gytkjaera drugim najgorszym napastnikiem w historii Lecha, to co powiedzieć o takim Thomalli czy Ubiparipie? Robak bez karnych w poprzednim sezonie strzelił 12 goli w 44 meczach, więc jest chyba trzecim najgorszym. Z kolei wspomniany Teodorczyk przez pierwsze pół roku w Lechu strzelił 1 bramkę, więc już po pierwszej rundzie zgodnie z logiką „znafcuf” powinien być wypierniczony.

  3. Jakov pisze:

    Zastanawia mnie jakim cudem Jóźwiak najczęściej dostawał 3. Ja rozumiem, że wychowanek i w ogóle, ale prawda jest taka, że wiele nie zademonstrował w ostatnim spotkaniu.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Przynajmniej piłkę przyjął do nogi, podał i wychodził na wolne pole, i tak kilka razy. A co miał jeszcze pokazać po 3 miechach grzania ławy?

    • alastor pisze:

      jak na zawodnika który nie grał ponad dwa miesiące to prezentował się lepiej niż większość grajków.jemu chociaż się chciało walczyć

  4. wienio pisze:

    Ci dwaj Duńczycy to jakiś żart. Obaj nawet nie umieją przyjąć piłki, każdy kontakt kończy się po sekundzie. W niedzielę piłka do Gytkajera to 100 % strat. Darko ani razu nie dokopnął pod bramkę piłki z rzutu rożnego. Obrońcy nabijają statystyki celnych podań, wymieniając piłki między sobą, najczęściej grając do tyłu. Żadnego pomysłu na grę. Brak tempa, dynamiki. Nikt, kto chce się liczyć, tak już nie gra. Trzy kolejki do przerwy, trzeba zapunktować, żeby nie wypaść z ósemki. Ogólnie fatalnie i żadnych przesłanek na pozytywne zmiany.

  5. Michu87 pisze:

    Bo wiara często ocenia nie kto jaki mecz rozegrał tylko kto kogo lubi i potem takie oceny.

  6. inowroclawianin pisze:

    Rakels najsłabszy? Przecież on wszedł w samej końcówce. Byli dużo gorsi od niego. Choćby Gytkjaer i inni..

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Może warto zmienić punktowanie, bo ci co wchodzą w końcówkach nie mają tyle czasu, żeby się pokazać.

  7. VOJO pisze:

    Bezradność szarlatana i oszołoma z Chorwacji jest przerażająca. Zapamiętamy go z idiotycznie przegranego PP i porażkach w innych kluczowych meczach, konfliktu z kapitanem, pozbyciem się Robaka i Pawłowskiego (nawet nie próbował odbudować formy Szymka, wolał Go wyrzucić), idiotycznych, oderwanych od rzeczywistości wypowiedzi, zgody na zagraniczny szrot, przerw w treningach po, których piłkarze wracali w fatalnej dyspozycji, kłótni z sędziami. Sporo prawda ?

    • robson pisze:

      Ty z tym Pawłowskim i Robakiem chyba sobie jaja robisz? Kurwa, Pawłowski i tak u Bjelicy otrzymał stanowczo za dużo szans, bo z nim w składzie graliśmy zazwyczaj w dziesiątkę i przez pozorowanie przez niego gry straciliśmy pewnie kilka ważnych punktów. A wylewanie łez za Robakiem, który wysrał się na klub to jest już jakaś forma syndromu sztokholmskiego.

    • inowroclawianin pisze:

      Przecież Pawłowski w Termalice sobie nie radzi. On już powoli na eme się szykuje.

  8. Sławek pisze:

    Rakels potrafił chociaż oddał strzał na bramkę czego ten cały śmieszny Gytkajer przez cały mecz nie potrafił zrobić.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Dokładnie. Rakels strzelił w poprzeczkę i gdyby mu się Makuszewski w paradę nie wpier… to by miał szansę strzelić bramkę. Na tle reszty mocna 3, Gytkjaer 1.

    • Franco pisze:

      Nie chcę wyjść na jakiegoś adwokata Rakelsa, bo każdy widzi, że jest marnie, ale bez przesady z tymi ocenami. Wszedł w 71 minucie i coś tam kombinował, podczas kiedy inni kompromitowali się od 1 minuty.
      Chyba mamy kolejnego „kozła ofiarnego”, po Majewskim. Z tym, że Majewski sporo sam sobie nagrabił na tą opinię (nawet jeśli jest krzywdząca), ale akurat Rakels jest jedynym naszym rezerwowym, po którego wejściach pojawia choćby cień szansy na cokolwiek.
      Wiem, że to niewiele, ale ludzie, trochę obiektywizmu.

  9. J5 pisze:

    Jako drużyna Lech to w tej chwili dno i muł. Tak samo zarząd i trener. Lech wymaga zmian od podstaw, Właściciel Jacek Rutkowski powinien dokonać zmian , tak aby ktoś był odpowiedzialny za funkcjonowanie klubu, a ktoś za sprawy sportowe. Szczgólnie te sprawy sportowe wymagają uzdrowienia, bo tu jest najgorzej. Klimczak- Piotr Rutkowski nie znają się na futbolu i z dwójką tych panów niczego nie wygramy. To później przekłada sie na poziom drużyny, dodatkowo prowadzonej przez tego szarlatana, a my coraz rzadziej mamy okazje wystawiać oceny wyższe jak trzy lub cztery

  10. Jezd pisze:

    Co do thomalli to się zgodzę bramki robaka jednak coś nam dały i nieraz pomogły wygrać mecz do tego Kownacki pare dołożył a Duńczyk nic nie wnosi do gry oczekiwałem po nim wiecej sprawdzając jego statystyki z poprzednich sezonów a vojo nigdy nie nie strzelał jakoś mega dużo tak samo denis

    Wracając do użytego przez ciebię terminu czytając niej które twoje komentarze tez mozna uznać cie za znafce

  11. lubwas pisze:

    u mnie za każdym razem Gytkier 1 i Bielica też 1 jak wystawi tego pseudo napastnika

  12. stowoda pisze:

    Wybierając najlepszego lechitę (Gumny) kibole znowu pokazali kogo chcą widzieć w klubie – „swoich graczy”. związanych z klubem nie tylko kontraktem, mających perspektywy rozwoju, niezmanierowanych. Goścxi którzy chcę grać a nie „wykorzystywać swoje doświadczenie”.
    Kto tego w klubie nie widzi to sam sobie robi problemy !

  13. Bryx pisze:

    @JR (od 1991 r.)- Przecież to Rakels się wpieprzył Makuszewskiemu, powinien zostawić tę piłkę. Maciej stał przodem do bramki, nabiegał na wolej, a Rakels tyłem do bramki, miał znacznie mniejsze szanse na skuteczną dobitkę i powinien odsunąć się od piłki.

  14. Expert pisze:

    Bede żałował jak Rakels odejdzie, bo on ma potencjał, który pokazał w Cracovii. Nie skreślajmy go pochopnie, bo tak naprawdę nie otrzymał prawdziwej szansy od bezjajecznego NB, który nie kwapi się do zmian w wyjściowej 11. Nie zagrał kilku pełnych meczów, a znawcy już go wypieprzają. Przecież nawet jak wchodził z ławki to pokazywał się z niezłej strony jak choćby w Gdańsku.