Lech II w III-lidze – podsumowanie jesieni
W sierpniu piąty z rzędu sezon w III-lidze rozpoczęły rezerwy Lecha Poznań. Druga drużyna Kolejorza składała się jesienią z bardzo młodych piłkarzy i pod względem wieku oraz doświadczenia mocno odstawała od innych ekip z czwartego frontu w naszym kraju. Nic więc dziwnego, że wyniki były mocno przeciętne.
Przed sezonem 2015/2016 drugą drużynę Lecha Poznań przejął Ivan Djurdjević dla którego praca z bezpośrednim zapleczem pierwszego zespołu jest kolejnym krokiem do objęcia w przyszłości pierwszej ekipy. Celem trenerów rezerw Lecha Poznań oprócz awansu do II-ligi jest oczywiście jak najlepsze przygotowanie młodych graczy do zajęć z pierwszym zespołem. Lech II Poznań w ostatnich 2 sezonach grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej III-ligi był najmłodszą drużyną, która przed trwającymi rozgrywkami została jeszcze bardziej odmłodzona. Składała się z wielu piłkarzy, którzy z powodzeniem mogliby jeszcze grać w juniorach starszych, a także z zawodników, którzy niedawno ukończyli wiek juniora starszego.
Lato dla trenerów rezerw znowu było trudne, bowiem sztab szkoleniowy kolejny rok z rzędu musiał zbudować zupełnie nowy, jeszcze młodszy zespół z innych zawodników wśród których trzeba było znaleźć liderów drużyny. W przerwie letniej klub opuścili m.in. Niklas Zulciak czy Patryk Janasik, którzy byli ważnymi ogniwami w ekipie Ivana Djurdjevicia. Lech II Poznań sezon 2017/2018 w grupie 2 III-ligi zaczął fatalnie, bo od 2 porażek odpowiednio 1:3 i aż 0:5 we Wronkach. W sierpniu i we wrześniu Kolejorz odbudował się wygrywając 5 meczów z rzędu w tym 4 ligowe, zatem dość szybko doskoczył do czołówki.
Niestety na kolejną zwycięską serię w wykonaniu rezerw trzeba było czekać do przełomu października oraz listopada. Wtedy Lech II Poznań zwyciężył kolejno 5:0, 3:0 i 2:0. Niestety w 3 ostatnich meczach jesieni gracze Djurdjevica nie wygrali ani razu notując 3 remisy. Jesienią za dużo było wpadek takich jak w ostatnim spotkaniu w roku z Unią Solec Kujawski 1:1, wcześniej z Wdą Świecie we Wronkach 1:2 czy z Centrą Ostrów Wielkopolski na wyjeździe aż 0:3. Do tego Lech II Poznań dość szybko odpadł z OPP w starciu z niżej notowaną Tarnovią Tarnowo Podgórne.
Jesienią trener Nenad Bjelica nie wprowadził do pierwszej drużyny żadnego zawodnika z rezerw, bowiem przyznał, że nie mógł tego zrobić skoro nikt z młodych nie wyróżnia się na 4 froncie w naszym kraju. Najlepszym strzelcem Lecha II Poznań w grupie 2 III-ligi jest Dawid Kurminowski mający 7 goli. Rezerwy Kolejorza po 17. kolejkach z bilansem 8-5-4, bramki: 27:18 są na 7. miejscu w tabeli tracąc do liderującej Elany Toruń 8 oczek.
Lech II Poznań to w tej chwili średniak grupy 2 III-ligi mający niewielkie szanse na awans i dużo mniejsze niż w zeszłym sezonie, kiedy był znacznie wyżej. Rezerwy wrócą do gry 10 marca. Rozgrywki 2017/2018 zakończą się 16 czerwca, czyli prawie miesiąc po zakończeniu zmagań w LOTTO Ekstraklasie. W rundzie wiosennej grupy 2 III-ligi odbędzie się 17 kolejek.
Ogólny bilans jesieni 2017/2018 w wykonaniu Lecha II Poznań:
Mecze: 17
Punkty: 29
Miejsce w tabeli: 7
Zwycięstwa: 8
Zwycięstwa u siebie: 4
Zwycięstwa na wyjeździe: 4
Remisy: 5
Remisy u siebie: 2
Remisy na wyjeździe: 3
Porażki: 4
Porażki u siebie: 2
Porażki na wyjeździe: 2
Bramki strzelone: 27
Bramki strzelone u siebie: 13
Bramki strzelone na wyjeździe: 14
Bramki stracone: 18
Bramki stracone u siebie: 10
Bramki stracone na wyjeździe: 8
Wyniki rundy jesiennej grupy 2 III-ligi i Okręgowego Pucharu Polski 2017/2018:
12.08, Sokół Kleczew – Lech II Poznań 3:1
19.08, Lech II Poznań – Bałtyk Gdynia 0:5
23.08, Polonia Środa Wlkp. – Lech II Poznań 0:0
26.08, Lech II Poznań – Jarota Jarocin 2:1
09.09, Pogoń II Szczecin – Lech II Poznań 1:4
16.09, Lech II Poznań – GKS Przodkowo 3:1
20.09, Szturm Junikowo Poznań – Lech II Poznań 0:12 (OPP)
23.09, Elana Toruń – Lech II Poznań 0:1
27.09, KKS Kalisz – Lech II Poznań 0:0
30.09, Lech II Poznań – Energetyk Gryfino 3:0
04.10, Orły Kruka Rogoźno/Nałęcz Ostroróg – Lech II Poznań 0:4 (OPP)
14.10, Lech II Poznań – Wda Świecie 1:2
18.10, Tarnovia Tarnowo Podgórne – Lech II Poznań 1:0 (OPP)
21.10, Centra Ostrów Wlkp. – Lech II Poznań 3:0
25.10, Górnik Konin – Lech II Poznań 0:5
28.10, Lech II Poznań – Wierzyca Pelplin 3:0
04.11, KP Starogard Gdański – Lech Poznań 0:2
18.11, Kotwica Kołobrzeg – Lech II Poznań 1:1
25.11, Lech II Poznań – Świt Skolwin 0:0
02.12, Lech II Poznań – Unia Solec Kujawski 1:1
Tabela rundy jesiennej po 17. kolejce III-ligi grupy 2:
1. Elana Toruń 37 pkt.
—
2. Świt Skolwin 36
3. Bałtyk Gdynia 35
4. Kotwica Kołobrzeg 32
5. KKS Kalisz 31
6. Sokół Kleczew 31
7. Lech II Poznań 29 8-5-4, 27:18
8. Polonia Środa Wielkopolska 27
9. Pogoń II Szczecin 25
10. Wda Świecie 22
11. Wierzyca Pelplin 22
12. Centra Ostrów Wielkopolski 19
13. Jarota Jarocin 17
14. KP Starogard Gdański 15
15. GKS Przodkowo 13
—
16. Unia Solec Kujawski 12
17. Energetyk Gryfino 11
18. Górnik Konin 10
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Napiszę krótko są nas miejcu na jakie zasługują to młodzi piłkarze którzy na poziomie czwartego szczebla rozgrywek są poprostu słabsi od doświadczonych seniorów
Domagamy się wychowanków w pierwszej drużynie a jak widać i słychać specjalne niema z czego wybierać. Później narzekamy że sprowadzamy szrot z zagranicy , bo nasze polskie gwiazdy z ekstraklasy niestety dzięki prezesom i cenom jakie za nich się żąda są nieosiągalni.
Przecież to rzecz oczywista, że dany klub sprzedając kluczowego zawodnika chce zrobić to z jak największą korzyścią dla siebie. Czyli:
1. za jak największą kwotę,
2. nie wzmacniając przy tym bezpośredniego rywala.
W ekonomii istnieją różne kategorie wartości. Jeśli chcesz się wzmacniać kosztem swojego rywala, to musisz się liczyć z tym, że to kosztuje i rywal dopisze sobie to do rachunku. Normalne i oczywiste.
A to, że przeciętny, a nawet słabszy klub zagraniczny jest w stanie zawodnikowi (i klubowi) dać tyle, że ten z pocałowaniem ręki wybierze jego, a nie najwspanialsze klub nad Wisłą (Lech, Legia) to świadczy tylko o poziomie naszej ligi i zdolnościach finansowych jej potentatów, a nie o polskim spisku antylegijnym czy antylechowym. To nie magia nazwy Lech sprawia, że cena robi się z kosmosu, skoro Lech nie jest w stanie zapłacić przeciętnej ceny dla przeciętnego średniaka europejskiego. A doliczanie opłaty za „wzmocnienie rywala”, o której pisałem wyżej, zaczyna się dopiero od tego miejsca. Czyli jak europejski przeciętniak chce dać te trzy bańki za zawodnika, to do krajowego klubu kupisz go za trzy bańki plus bonus, a nie za bańkę, bo na tyle stać krajowego potentata. Tak to działa. Legia, Lech, Lechia – transferowo nic nie znaczą na tle przeciętnych średniaków europejskich i nikt normalny nie będzie się do nich dokładał, rezygnując z dwóch baniek euro, bo komuś się ubzdurało, że cena, która jest normalna dla kilkuset innych klubów zagranicznych jest z kosmosu. Ja tutaj nie widzę jakiejś niesprawiedliwości. Zwyczajne prawo rynku. Możesz sprzedać przeciętnego piłkarza zagranicę za 1 mln euro, to nie sprzedaż go do innego klubu polskiego za 200 tysięcy euro, bo tylko tyle ten klub jest skłonny wyłożyć. Sprzedajesz tam, skąd dostaniesz więcej. Szukasz winy tam, gdzie jej nie ma. To nie wina polskich klubów, że Lecha czy Legii nie stać na konkurowanie o polskich piłkarzy z trzeciorzędnymi klubami z europy zachodniej, Rosji, Turcji, a nawet z najmocniejszymi klubami z naszej strefy geograficznej.
@Grimmy -Lech z nad Wisły? Popłynąłeś.
Były – z kraju nad Wisłą.
Poznań to nadwarciański gród – odkąd sięgam pamięcią.
@Były
W tej kwestii nic się nie zmieniło, Poznań wciąż leży nad Wartą. Użyłem skrótu myślowego, do opisania wszystkich klubów z Polski, o której czasem się mówi: Kraj nad Wisłą. Nie bądźmy małostkowi….
@Grimmy oczywiście wiem co masz na myśli:). Natomiast Wielkopolska to kolebka Polski, Gniezno- pierwsza stolica, biskupstwo.W Poznaniu są groby pierwszych władców: księcia Mieszka I i króla Bolesława Chrobrego. A to że stolicą Polski nie jest Poznań to tylko efekt polityki Piastów którzy swą siedzibę ustanawiali w okolicach nowo podbitych terenów aby skuteczniej kontrolować „nowych” poddanych. Takim podbitym terenem był obszar nad Wisłą, hehehe, czyli te tereny które obecnie szumnie nazywa się centrum Polski. Mnie tam bardziej pasuje Kraj nad Wartą:)
Natomiast ostatecznego przeniesienia stolicy dokonał Zygmunt III Waza ponieważ lekarz zalecił mu wiejskie powietrze.
Do redakcji proszę dać do rezerw jevtica i gumnego i zobaczymy czy zrabia lepszy wynik wydaje mi sie ze nie
Tadeo, zgadzam się z Tobą. Lech II w ostatnich sezonach nie zachwyca. Nie potrafią wygrać III ligi, Okręgowego PP też, więc osiągnięcia mizerne (raczej ich brak). Jeżeli Moder, Kurminowski, Klupś, Puchacz i wcześniej chociażby Tomczyk, nie potrafią poprowadzić tej ekipy do „sukcesów”, to pewnie pierwszej drużyny, na chwilę obecną oczywiście, też nie zbawią.
Na razie słabo. W poprzednich sezonach było lepiej. Tłumaczy ich jedynie to że były roszady od początku sezonu, że część zawodników odeszła. Ciężko będzie awansować, ale w piłce wszystko jest możliwe. Ivan to bardzo rozsądny, zdecydowany i skromny człowiek z charakterem. Wiosną na pewno będzie lepiej.
Z tym awansem to można różnie sobie tłumaczyć.Pytanie zasadnicze, to czy naszym włodarzom tak naprawdę na tym awansie zależy? Wiadomo że taki awans wiąże się z wzrostem kosztów i logistyką , a jacy Rutkowscy są chętni na wydawanie większej kasy , wszyscy wiemy. W takiej sutuacji widać że Bielica ma rację i nie ma się co dziwić jego decyzjom w sprawie powołań wychowanków do pierwszej drużyny. W obecnej chwili takich talentów po prostu nie ma w drużynie rezerw.
@Tadeo
Już było o tym pierdylion razy – awans nie jest najważniejszym celem II zespołu. Jeśli będzie awans to świetnie, jeśli nie to się nic nie stanie. Większa kasa nie byłaby problemem, bo możliwość ogrywania młodzieży na wyższym szczeblu to też wartość. Pieprzenie o „braku chęci na wydawanie większej kasy” to chyba wynik świątecznego kaca – to nie Rutkowscy wydaliby tę kasę tylko KKS Lech Poznań tak samo jak ostatnio na różne projekty rozwoju własnej infrastruktury.
Głownym zadaniem rezerw jest dostarczanie zawodników do pierwszej drużyny. To oczywistość.
Pytanie czy dobrym krokiem jest cały czas odmładzanie składu. Może z 3-4 doświadczonych graczy w rezerwach spowodowałoby, że sami młodzi przy nich lepiej się rozwijali, tak nie mają zbytnio od kogo się uczyć (pomijam jednego DD).
@Kuba Częściowo zgadzam się z Tobą, chociaż nie w wszystkich kwestiach.Wyższa klasa rozgrywkowa to zawsze wyższy poziom piłkarski i korzyści szkoleniowe z tego płynące. Pilkarzami z III ligi i do tego juniorami trudno zasilić skład pierwszej drużyny. Druga sprawa to fakt że Bielica w innych ligach europejskich w kwesti wprowadzenia wychowanków do pierwszej druzyny tez sukcesów nie osiągnął.