Rok 95-lecia pod obserwacją – grudzień 2017

2017 rok jest rokiem szczególnym dla Lecha Poznań, bowiem to w nim Kolejorza obchodził swoje 95-lecie. Z tego powodu na przełomie każdego z 12 miesięcy w osobnym materiale przyglądamy się temu, jak przebiega realizacja zadań, celów, a także analizujemy bieżącą sytuację wokół klubu. Grudzień nie był taki jak być powinien, jednak przynajmniej daje nadzieję na bardziej udany przyszły 2018 rok.


Grudzień był miesiącem w którym Lech Poznań miał jeszcze szanse wrócić na szczyt ligowej tabeli. Nie dał rady, choć zabrakło mu tylko 2 punktów. Nie jest to mimo wszystko żadna wymówka ani tym bardziej pocieszenie. Cel nie został zrealizowany, dlatego nie można być w pełni zadowolonym z kończącego się miesiąca.

Zarząd – grudzień 2017

Przed meczem z Cracovią zarząd dał wyraźny sygnał Nenadowi Bjelicy, że przestaje się mu podobać to co robi i to, jak gra Lech. Skoro nawet Jacek Rutkowski zainteresował się Lechem, to sytuacja musiała być naprawdę poważna. Bardzo dobrze, że zarząd zaczął wywierać presję nie tylko na zawodnikach, ale także na trenerze, który trochę obrósł w piórka czując się zbyt pewnie na swoim stanowisku. Władze już w grudniu rozpoczęły negocjacje transferowe myśląc również nawet o letnim okienku. To dobra informacja.

Zadowolenie: 80%
Zaufanie: 80%

Trener – grudzień 2017

Przed Cracovią sytuacja Nenada Bjelicy nie była wesoła. Chorwat nie dostał ultimatum. Bardziej sygnał, że nie jest dobrze czego Bjelica długo nie widział. Efekty przyszły szybko. W ostatnich 3 meczach w roku Lech oddał ponad 50 strzałów na bramkę, grał zupełnie inaczej, bardziej kombinacyjnie, strzelił 4 gole i zdobył 7 punktów. Można? można. I nie trzeba toczyć walk z sędziami, gdy Lech gra po prostu lepiej w piłkę. Sam Chorwat konferencją po meczu z Termaliką pokazał, że powoli wraca na ziemię. Od razu zmieniła mu się gadka, kiedy zarząd pogroził palcem.

Zadowolenie: 50%
Zaufanie: 50%

Piłkarze – grudzień 2017

Do postawy piłkarzy można było mieć niewielkie zastrzeżenia. W każdym z 4 grudniowych meczów zespół walczył, biegał, starał się tylko czasem brakowało chłodnej głowy pod bramką przeciwnika w tym większej precyzji przy strzałach. Mimo wszystko nawet w słabym meczu z Piastem zawodnicy nie odpuszczali, grali do końca, mając w doliczonym czasie gry choćby poprzeczkę w którą trafił Deniss Rakels. Szkoda, że w grudniu lechici zanotowali bilans 2-2-0. Wystarczyło zaliczyć bilans 3-1-0, żeby być teraz liderem.

Zadowolenie: 50%
Zaufanie: 70%

Sytuacja Lecha Poznań w grudniu 2017:

Po listopadowych występach można było obawiać się, czy w ogóle w nowym roku będzie można realnie walczyć o główne trofeum? Ostatecznie będzie można się bić o tytuł, aczkolwiek grudniowy bilans 2-2-0 nie zachwycił. Szczególnie ze spotkania z Piastem można było wycisnąć więcej. Lech miał być liderem na koniec roku, a nim nie jest. Cel nie został więc zrealizowany, dlatego z 2. pozycji i 2-punktowej straty do lidera można być tylko umiarkowanie zadowolonym. Nie przegraliśmy szans na mistrzostwo jeszcze tej ziemi i to jest chyba najważniejsze w obecnej kryzysowej sytuacji Kolejorza.

Zadowolenie: 50%

W komentarzach chętnie poznamy opinię jak Wy oceniacie i widzicie grudzień 2017?


Główne cele Lecha Poznań na rok 95-lecia:

– 8 Mistrzostwo Polski zdobyte po 2 latach (niezrealizowane)
– 6 Puchar Polski po 8 latach przerwy (niezrealizowane)
– Awans rezerw do II-ligi i Okręgowy Puchar Polski (niezrealizowane)
– 3 Mistrzostwo Polski Juniorów Starszych zdobyte po 22 latach (niezrealizowane)
– 5 Mistrzostwo Polski juniorów Młodszych zdobyte 4 raz z rzędu (zrealizowane)
– Awans do fazy grupowej europejskich pucharów po 2 latach (niezrealizowane)
– 1. miejsce po rundzie jesiennej Ekstraklasy (niezrealizowane)

Najważniejsze terminy dla Lecha Poznań w roku 95-lecia:

– 19 marca (95-lecie Lecha Poznań)
– 2 maja (finał Pucharu Polski)
– 4 czerwca (ostatnia kolejka LOTTO Ekstraklasy)
– 22-24 sierpnia (koniec faz eliminacyjnych europejskich pucharów)
– 17 grudnia (koniec jubileuszowego roku Kolejorza)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. aaafyrtel pisze:

    jakiego 95-lecia, jak już o rocznicach, to 97-lecia, na to są pisemne dowody… skończmy z fikcją z minionej? epoki…

  2. J5 pisze:

    Myślę że grudzień wyglądał w wykonaniu Lecha dość interesująco. Brakowało może tej mocy z wczesnej wiosny, ale wtedy oprócz szybszej i lepszej gry, strach paraliżował rywali przed ” Lechem 3:0″. Aby powrócić na te właściwe tory, po dobrze przepracowanym okresie przygotowawczym , pod względem taktycznym, fizycznym i mentalnym, sezon trzeba będzie zacząć z przytupem, wysoką wygraną z niewygodną Arką, po raz pierwszy na wyjeździe od 20 sierpnia. Będzie to sygnał dla rywali że żarty się skończyły, a poznańska lokomotywa znowu pędzi po właściwych torach. Jednak aby do tego doszło,, zimą trzeba wykonać ciężką pracę od zarządu począwszy, od którego oczekujemy naprawdę sensownych wzmocnień a nie uzupełniania składu, i oczekujemy tym razem skutecznej walki o Mistrzostwo Polski w tym szczególnym dla Wielkopolan roku setnej rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego

  3. Marecki60 pisze:

    Powoli wracam do życia. Dla mnie grudzień był mimo wszystko mniej łaskawy jak dla Lecha, ale ogólnie trzecia dekada dla nas zakończyła się w miarę optymistycznie.
    Gra Lecha po meczu z Legią z meczu na mecz była niestety coraz gorsza. Na całe szczęście wyniki pomimo słabej gry były prawie do zaakceptowania. Drugie miejsce na koniec jesieni i tylko 2 punkty straty to jest dobra pozycja do ataku na tytuł MP2018. Teraz wszystko zależy od tego na ile Lech zostanie wzmocniony transferami i czy wreszcie trener i zarząd wyciągnie wnioski z popełnionych błędów. Mimo słabej gry w ostatnich dwóch miesiącach naszych piłkarzy w ofensywie jestem umiarkowanym optymistą i mam nadzieję, że w maju wszyscy będziemy się cieszyć z ósmego majstra i tego życzę wszystkich kibolom Lecha w nadchodzącym 2018 roku. Życzę także wszystkim przede wszystkim zdrowia, bo jak się je ma to można zrobić ze swoim życiem niemal wszystko.
    Przy okazji dziękuje wszystkim tym którzy oddali na mnie głosy w plebiscycie. Raczej nie za często wypowiadam się na forum, ale czytam prawie wszystko łącznie z komentarzami. Dlatego uważam, że mój awans do 1/16 plebiscytu jest wielkim dla mnie wyróżnieniem i sukcesem.

    • aaafyrtel pisze:

      cóż to jest zdrowie, otóż to jest dobrostan psychiczny… gdy on jest, to wszystko inne nie ma znaczenia…