Pierwsze dwa tygodnie przygotowań za Lechem

20 dni dzieli Lecha Poznań od inauguracji rundy wiosennej piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2017/2018 podczas której celem Kolejorza będzie awans o jedno miejsce w ligowej tabeli i zdobycie tytułu Mistrza Polski. Kolejorz jest po dwóch tygodniach zimowych przygotowań, a także za półmetkiem jedynego zimowego obozu w tureckim Belek w trakcie którego rozegra jeszcze dwa sparingi.


Trwający okres przygotowawczy przebiega na razie niemal bezproblemowo co może cieszyć zarówno kibiców jak i sztab szkoleniowy. W dwóch pierwszych meczach kontrolnych Kolejorz wygrał strzelając swoim rywalom 7 bramek. Wyniki spotkań towarzyskich nie są jednak istotne i na pewno nie będą miały przełożenia na grę o stawkę. Mimo wszystko zwycięstwo po niezłych zawodach osiągnięte w konfrontacji z czwartą ekipą ligi ukraińskiej, Zorią Ługańsk, która jesienią w fazie grupowej Ligi Europy wywalczyła 6 punktów można uznać za pozytyw.

Największym pozytywem dwóch pierwszych tygodni przygotowań do wiosny 2018 jest brak kontuzji w zespole Lecha Poznań. Nie licząc przechodzącego rehabilitację Macieja Makuszewskiego wszyscy podstawowi zawodnicy z pola od początku treningów w tym roku ćwiczą na pełnych obrotach. Podczas poprzednich zim nie zawsze tak było, kilku piłkarzy miało problemy mięśniowe przez co tracili większość okresu przygotowawczego w tym również możliwość gry w sparingach. Na ten moment nikt z zawodników z pola nie narzeka na żadne poważne urazy co jest świetną wiadomością.

Na dodatek już wkrótce do pełnych zajęć wróci Matus Putnocky. Podstawowy golkiper Lecha Poznań w grudniu zeszłego roku przeszedł zabieg łękotki. Przerwa świąteczna pomogła Słowakowi wrócić do zdrowia, który w ostatnich dniach ćwiczył indywidualnie powoli zwiększając obciążenia na swoje kolano. Niebawem doświadczony bramkarz wróci do treningów z pełnym obciążeniem i niewykluczone, że dostanie szansę gry w ostatnim sparingu podczas obozu w tureckim Belek.

Po dotychczasowych dwóch meczach kontrolnych można dostrzec, że trener Nenad Bjelica nie zamierza zmieniać ustawienia swojej drużyny. Podczas ostatnich dni w Turcji „niebiesko-biali” trenujący często dwa razy dziennie więcej czasu zaczęli poświęcać taktyce. Dzięki małym problemom „Puto” skorzystał Jasmin Burić, który na ten moment jest numerem 1 w bramce. Chorwacki szkoleniowiec Kolejorza w roli stoperów widzi póki co parę Janicki – Vujadinović oraz Rogne – Dilaver, choć wielce prawdopodobne jest, że jeszcze podczas zgrupowania w Belek środek obrony zmieni się.

W tej chwili pod okiem Nenada Bjelicy formę w Turcji szlifuje aż 28 zawodników przez co przetasowania w składach na mecze kontrolne będą na pewno. W najbliższym tygodniu „niebiesko-biali” zmierzą się jeszcze z FK Etar (we wtorek o 16:00) oraz z Hajdukiem Split (w piątek także o 16:00). Te dwa mecze kontrolne mogą dać więcej odpowiedzi, kto jest najbliżej wygrania rywalizacji na danej pozycji oraz przede wszystkim, jak może wyglądać jedenastka Lecha Poznań na pierwszy pojedynek z Arką Gdynia dnia 11 lutego.

Kolejorz po powrocie z obozu ma jeszcze w planach sparing z GKS-em Tychy, który odbędzie się w niedzielę, 4 lutego, jednak sztab szkoleniowy zastanawia się nad organizacją dodatkowego meczu towarzyskiego, który zostałby rozegrany w lutym w ciągu tygodnia. Przed naszą drużyną są jeszcze równe 3 tygodnie zimowych przygotowań do rundy wiosennej 2017/2018. Jednym z najważniejszych zadań na ten czas jest uniknąć poważniejszych kontuzji w zespole, które zaburzyłyby plany.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







9 komentarzy

  1. carlo pisze:

    Podobno Lech złożył propozycję sparingu naszym braciom z Łodzi. Tak przynajmniej na twitterze pisze Filip Burkhardt.

  2. Twardy22 pisze:

    Redakcja powinna zrobić artykuł analizujący sezony od fuzji miejsca w tabeli (czy na koniec jesieni mieliśmy wyższą/niższą pozycję od tej z końca sezonu)

  3. Pawelinho pisze:

    Najważniejsze, aby obyło się bez kontuzji.

  4. 07 pisze:

    Przede wszystkim super sprawa, że wszyscy poza Makim są zdrowi. ( Dla Macieja Pozdrowienia.) Fajnie się patrzy jak mocno pracują. Oby tak dalej.

  5. piotr06 pisze:

    To coś w kolanie nie nazywa się łękotka tylko łąkotka (miałem operowaną w lipcu i lekarz mnie uświadomił:-) )

  6. ArekCesar pisze:

    Myślę, że w sparingu z Etarem powinniśmy wygrać wysoko. Za to mecz z Hajdukiem pokaże czy jesteśmy dobrzy czy tylko przeciętni na tle średniaków z Europy.

    • Pawelinho pisze:

      Raczej nie przywiązywałbym większej wagi do meczu o „nic”. Gdyby to był mecz w europejskich pucharach to zgoda, ale to tylko zwykły mecz towarzyski jakich wiele w okresach przygotowawczych, które mają na celu jedno przygotować dobrze drużynę do ligowych zmagań to samo tyczy Hajduka Split.

  7. Czlo pisze:

    Na chwilę obecną najważniejsze, że nie ma kontuzji. Co do efektów zgrupowań to jest do zweryfikowania dopiero w lutym, marcu.