Lasse Nielsen odchodzi z Lecha
31-letni środkowy obrońca, Lasse Nielsen w rundzie wiosennej sezonu 2017/2018 nie będzie już występował w Lechu Poznań. Duńczyk ze względu na sporą konkurencję na pozycji stopera otrzymał od klubu zgodę na odejście już tej zimy z której postanowił skorzystać. Doświadczony zawodnik w niedzielę z samego rana opuścił zgrupowanie Kolejorza przebywającego w tureckim Belek i udał się do Skandynawii.
Lasse Nielsen trafił do Lecha Poznań z duńskiego Odense w maju 2016 roku po nieudanym dla klubu sezonie 2015/2016. Duńczyk przyszedł do Kolejorza za darmo mając przede wszystkim za zadanie zaostrzyć rywalizację na środku obrony, a także dodać drużynie więcej charakteru.
Lasse Nielsen przez 1,5 roku występów w Lechu Poznań rozegrał 43 mecze (32 w lidze) w których zdobył 3 gole (1 w Ekstraklasie). Wraz z Kolejorzem sięgnął po Superpuchar Polski w 2016 roku. Duńczyk występując przy Bułgarskiej słynął z dużego zaangażowania, ambicji i woli walki. Często powtarzał, że przyszedł do Polski zdobywać trofea i nie odejdzie z Kolejorza dopóki nie wywalczy Mistrzostwa Polski.
Ze względu na sporą konkurencję w drużynie na pozycji środkowego obrońcy i niewielkie szanse na regularną grę wiosną duński stoper po rozmowie ze sztabem szkoleniowym otrzymał zgodę na zmianę barw klubu 1,5 roku przed końcem umowy.
W sobotę 31-latek pożegnał się z kolegami z Lecha Poznań, a w niedzielę rano udał się na badania do beniaminka szwedzkiej ekstraklasy – Trelleborgs FF. Pozytywnie przeszedł poniedziałkowe testy medyczne podpisując we wtorek 3-letni kontrakt.
Lasse Nielsen w barwach nowego klubu – fot: trelleborgsff.se
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
To co poszedł za darmo? No cóż dzięki za wszystko i powodzenia w nowym klubie.
Chwilę mi zajęło, abym zajarzył, że Lasse nie jest na tym zdjęciu w koszulce Kolejorza 😀 widocznie będąc u nas pokochał niebieski ;).
Pozytywny gość. Powodzenia Rudzielcu!!
Dawno nie miałem takiego wkurwa. Odchodzi jeden z niewielu grajków z odpowiednim nastawieniem, waleczny i grający ofiarnie.
Szkoda, że bez umiejętności. Czemu my zawsze kontraktujemy pół-piłkarzy. Albo brakuje im charakteru, albo umiejętności.
Albo dobry pilkarz tylko kontuzjowany:-)
@Grimmy
Gdyby Nielsen obok charakteru miał też umiejętności, to pewnie szykowałby się teraz z duńską kadrą do wyjazdu na Mundial i byłby dla Lecha nieosiągalny. 🙂 Taki już urok naszej ligi, że trafiają do nas piłkarze „niekompletni”, bo gdyby byli kompletni, to nigdy by ich tu nie było…
Powodzenia! Dzięki za walkę!
Zapamiętam go na długo. Powodzenia Rudy!
Ja też…za machanie łapami.
A ja za serducho i walkę na boisku. Dzięki i powodzenia dalej!
Zawsze jest mi jakoś smutno jak ktoś odchodzi z naszej rodziny 🙂 Lasse nigdy wirtuozem futbolu nie był, jego gra powinna się ograniczać do minimum, odbierz piłę i oddaj do najbliższego. Pamiętam jeszcze jak z rok temu pojawiały się informacje jakoby Lasse miałby być przyszłym kapitanem. Charakter zawsze miał, ale jednak pojawiły się braki w umiejętnościach i silna konkurencja. Dobry piłkarz na średnika ligowego, który lubi się bronić. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Rudemu powodzenia w dalszej karierze.
PS. Mam nadzieje, że 20 maja przyleci do Poznania wspólnie z nami świętować mistrza.
Dzięki Rudy za serducho zostawione na boisku ,ale na występy wiosną raczej nie miał szans to dobrze że odchodzi
Podziękowania!!
Powodzenia!!
Co do niego mam mieszane uczucie, z jednej strony waleczny,zaangażowany zawodnik,który ani nie jakoś wielce nie szkodził,ani też wielce nie pomagał,typowy solidny ligowiec na lage nic ponad.
Dzięki za wszystko! Szkoda, że odszedłeś grać gdzie indziej. Powodzenia!
Sympatyczny ale za słaby. Powodzenia w nowym klubie
Ale tak na poważnie, to Lech dostał za niego jakąś kasę? Bo chyba nie pozwolili mu odejść za darmo.. Ja rozumiem, że nie muszą już mu płacić pensji, więc przynajmniej tyle, ale coś chyba dostali za niego?
Dzięki i powodzenia!
Pisałem gdzie indziej, napiszę i tutaj: odrobina więcej umiejętności gry w piłkę i przy swoim nastawieniu Nielsen byłby czołowym obrońcą ligi.
Dzięki Lasse!
Powodzenia !!!
Czy kwota transferu jest dostępna ?
na plakacie Trellborga mają dziewczynę w składzie?
Ale jaja – nawet dwie dziewczyny! W jakiej oni lidze grają?
Pewnie mają sekcję męską i żeńską.
Powtórzę to co pisałem kilka dni temu. Gdyby wszyscy w Lechu pokazywali takie zaangażowanie jak Lasse, to wygrywalibyśmy tę ligę co roku na luzie. Umiejętności wielkich nie miał, ale za serducho zostawione na boisku dla Lecha serdeczne dzięki i powodzenia w dalszej karierze.
Lasse Nielsen ogólnie jeżeli można scharakteryzować grę Duńczyka to można to zrobić w taki sposób, że praktycznie każdy z kim by grał na pozycji środkowego obrońcy czyli Bednarek, Arajuuri czy Dilaver lub Janicki zawsze musieli naprawiać albo przykrywać jego błędy lub złe decyzje. Jednak tego czego nie można było odmówić Duńczykowi to tego, że zawsze grał i walczył z zaangażowaniem oraz walecznością, którą czasami niektórym piłkarzom, którzy zostali w kadrze zwyczajnie brakuje przez zwykle lenistwo i tyle.
Pozytywnie można zapamiętać jego zaangażowanie i chęci, bo z grą bywało różnie. Powodzenia w Szwecji Lasse!
Trochę mi go szkoda, bo mamy mało piłkarzy, którzy zaangażowaniem na boisku potwierdzają, że przyszli do Lecha po trofea. Życzę mu powodzenia w nowym klubie.
Pewnie fajny facet, piłkarz bardzo średni. Powodzenia!
Bardzo waleczny piłkarz. Powodzenia Lasse:)))
Nie można nie szanować i nie życzyć dobrze w przyszłości tak walecznemu zawodnikowi, który zawsze zostawiał serce na boisko. Umiejętności nie te, ale to w sumie już nie jego wina. Miałbym pretensje, jakby miał wielki potencjał, a u nas żarł kebaby. Ale tak nie było, więc powodzenia Lasse.
Z dwóch Nielsenów odszedł zdecydowanie lepszy. Chociaż się starał chłop, bo ten drugi to jakaś parodia. Trochę tego wszystkiego nie czaję.
Soku a czego tu nie czaić, NBN nie chce odejść bo gdzie mu będzie lepiej. Poznań jest dobrym miastem do życia i można laski pobajerować jakim to się zaj..tym piłkarzem plus kebaby tanie…
Tanie i chujowe, nie zjadlem nigdy w Poznaniu naprawdę dobrego kebsa.
Ja tego nie rozumiem, może jestem odrealniony, ale naprawdę nie mogę zrozumieć, że zawodowego piłkarza można chwalić za zaangażowanie i wypowiadać się o tym konkretnym aspekcie zawodowej postawy, niczym o heroizmie… No do jasnej, przecież oni są piłkarzami, dostają naprawdę konkretne pieniądze za swoją pracę. Jeśli ma im brakować zaangażowania – przecież to takie minimum powinno być. Brak zaangażowania powinien być piętnowany, pełne zaangażowanie powinno być przyjmowane jako coś normalnego u piłkarza. Nie wiem, ale mnie szef nigdy nie chwali za zaangażowanie. Rozlicza z konkretnych efektów mojej pracy. Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby przyszedł i powiedział: „Wiesz co, nie przejmuj się, że wczoraj zjebałeś. Zaangażowania nie można Ci odmówić, więc pracuj tak dalej, na pewno następnym razem dasz radę…”
„pełne zaangażowanie powinno być przyjmowane jako coś normalnego u piłkarza”
No właśnie, powinno. Ale to w idealnym świecie. A dziś dożyliśmy takich czasów, że piłkarze mogą robić sobie co chcą, mogą sobie balować, nie przykładać do obowiązków (NBN), wymuszać transfery, łamiąc tak naprawdę prawo (Prijović, Aubameyang, Dembele). I to jest norma, niestety, Piłkarze są dzisiaj tak zmanierowani i leniwi, że moim zdaniem coś takiego trzeba po ludzku doceniać.
@Grimmy, wydaje mi się, że to takie polskie myślenie – to odnośnie szefostwa. Zjebę można dostać za cokolwiek, a pochwała to zjawisko obce. No chyba, że w korpo, gdzie mamy na ogół do czynienia z prymitywnymi socjotechnikami stosowanymi po to, aby zrobić z pracownika przodownika pracy.
Mi Nielsen zaimponował, jak po meczu przyjaźni się wkurzał że za mało walki było, a punkty przecież drużynie potrzebne.
Grimmy- zmień szefa. 🙂 A tak na poważnie, chwalimy Lasse za zaangażowanie, bo to co powinno być normą u piłkarza, a szczególnie naszego ukochanego klubu NIESTETY NIE JEST STANDARDEM. Ilu przewinęło się olewaczy przez Kolejorza w ostatnich latach? Palców u rąk i nóg by mi do wyliczania zabrakło. Grał jak grał- najgorszy nie był, a serducho zostawiał na boisku na tyle ile potrafił. Zobacz na pierwszą drużynę- kogo z czystym sercem pochwaliłbyś za zaangażowanie? Guma? Matus? Reszta ma co najwyżej przebłyski. Wliczając w to naszą największą gwiazdę, czyli Darko. Jakoś nie widzę, żeby po przegranym lub zremisowanym meczu „oddychali rękawami”, Tego mi właśnie brakuje. Ja osobiście mogę wybaczyć remis/przegraną, jeśli wiem, że drużyna dawała z siebie przez bite 90 minut 100% swoich możliwości. Dlatego też tak ciężko oczy krwawiły momentami w pierwszej części sezonu.
Źle się wyraziłem. Zaangażowanie jest ważne, ale to podstawa, takie minimum przyzwoitości w pracy. Nie powinno w żadnym wypadku tuszować braku kompetencji, czy pierdołowatości osoby. Co z tego, że ktoś się bardzo stara, jeśli efekt tych starań jest mizerny, albo niewystarczający. Robienie z Lasse bohatera, bo się starał, machał łapami i wydzierał mordę do wszystkich do okoła jest dla mnie nieporozumieniem. Bo przede wszystkim, był pierdołowatym obrońcą, który potrafił się obciąć w najprostszej sytuacji. Miał duże chęci, ale bardzo małe umiejętności i do Lecha nigdy nie powinien trafić. Jego katastrofalne błędy, na szczęście rzadko były katastrofalne w skutkach, bo rywale w naszej ekstraklasie są podobnie pierdołowaci i często nie potrafili jego obcinek wykrzosytać. Lasse był najsłabszym środkowym obrońcą z naszych ŚO w zeszłym sezonie, a w obecnym również szybko stracił plac. Nic dziwnego, że bez żalu się pozbyto go w Lechu, podobno nawet nie chcąc odstępnego za niego. To wszystko mówi o jego wartości.
@Grimmy
Ale nikt nie robi z niego bohatera i nie wiadomo, jak niesamowitego obrońcu. Ja go zwyczajnie szanuję jako człowieka za to, jak się starał. Tyle. Sportowo żegnam go bez żalu.
Grimmy
Amen, nic dodać, nic ująć.
Właściwie brakuje tylko jednego zdania–po słabych meczach wszyscy lecieli z nim jak z gów…widzieli mankamenty, a teraz nagle większość olśnienia doznali takiego, jakby przynajmniej Bosacki odchodził, a fakty sa takie, że jego nigdy w Lechu po prostu nie powinno być.
Krzyż na drogę, niech Ci sie wiedzie.
Lasse, dzięki i powodzenia!
Z innej beczki. Beniaminek ligi szwedzkiej jest dogadany z firma ktora zatrudnia w WLKP pare tysiecy pracownikow a prezesi Lecha … jakos nie moga sie z nimi dogadac (kolejna kompromitacja) Ciekawe dlaczego…
Ps Powodzenia Lasse! Dla mnie byles gosc.
Mimo braku pewnych umiejętności próbował to nadrabiać determinacją, wolą walki i zaangażowaniem.
Powodzenia w nowym klubie.!
Dzięki za grę w Lechu.
Powodzenia!
Najsłabsze ogniwa trzeba wymieniać. Brawo za rozsądne i męskie decyzje. Przydałoby by się aby też inni piłkarze którzy dostali wolna rękę postąpili podobnie.
Jaki na boisku , taki w życiu i za to szacunek mu się należy.
Fajny, szczery chłopak. Umiejętności może i przeciętne, ale też większych wpadek nie miał.
Powodzenia Lasse w życiu i na boisku.
Wasze komentarze podchodzą pod hipokryzję pod większością artykułów pisaliście że jest za słaby na Lecha że powinniśmy się go pozbyć ( wymienialiście go obok NBN ) a teraz same pozytywne komentarze i że powinniśmy mieć wiecej takich zawodników
O czym ty piszesz? 🙂 Przecież każdy podkreśla, że brakowało mu umiejętności. Po prostu doceniamy jego zaangażowanie i charakter. Co nie zmienia faktu, że sportowo na jego odejściu na pewno nie stracimy.
Jesteś w stanie zacytować konkretne komentarze konkretnych forumowiczów?
@robson chodzi mi oto że wcześniej każdy pisał że jest za słaby i niezwracał uwagi na to że jest zaangażowany w grę większość wymieniała go w gronie zawodników do pozbycia się ich z klubu a teraz nagle każdy pisze jaki to super zawodnik i że takich w Lechu brakuje
@Soku nie nie podam ci przykładów bo przez najbliższy czas do dyspozycji mam tylko telefon i za dużo zabawy by z tym było ale wejdź sobie w artykuły pomeczowe i poczytaj co tam o nim pisano
Szkoda Rudego… Można oczywiście się zgodzić z głosami krytycznymi, ale… – gdyby wczoraj był Rudy zamiast naszego nowego nabytku o nazwie Rogne (czy jakoś tak) to 3 kast byśmy nie stracili. Przy tym Rogne nawet Dilaver był wczoraj elektryczny. Po co psuć coś co działa?
Jak się nie ma ogarniętego pionu sportowego, tylko dwóch kretynów, którzy są od wszystkiego ( a jak coś to jest od wszystkiego to tak naprawdę do niczego) to później tak to wygląda.
Dzięki i powodzenia w nowym klubie.
Pamiętam jak po meczu z legła u nas na Bułgarskiej sędzia podyktował karnego dla leglej za faul którego podobno dopuścił się Lasse. Po weryfikacji Varu karnego odwołał i cofnął żółtą kartkę dla Nielsena. Wtedy kamery pokazały jak Nielsen puścił oko do kogoś,rozłożył łapy jakby miał telewizory przenosić i rosnal w oczach normalnie jakby ktoś balon dmuchal.
Po tym meczu był tak napakowany energią że myślałem że wybuchnie na kolejnych meczach.
Miał gość charakter i serducho do gry i tego mogą się niektórzy w Lechu uczyć od niego,Ale piłkarsko średnio wyglądał.
Oceniając całość,bardzo pozytywny gość z dobra energią i przeciętnymi umiejętnościami piłkarskim.
Dzięki za wszystko i powodzenia w dalszej karierze.
Gdyby był tak dobrym pilkarzem jak fajnym jest gościem to pograł by u nas dłużej.Pozytywny facet, uczciwie podchodzący do zawodu, który uprawia.Niewielu będzie po nim płakać, nie zostanie jedną z ikon klubu ale życzmy mu wszystkiego najlepszego bo na nasze dobre słowo zasłużył.Ile mógł,tyle Kolejorzowi dał.I o to właśnie chodzi.Jeśli jesteś słaby lub średni to chociaż walcz bo dopóki walczysz ,jesteś zwycięzcą.To banał ale jakże sensowny w tej sytuacji.Powodzenia Rudzielcu i pamiętaj o Kolejorzu,zostawiłeś w nim cząstkę SIEBIE 🙂
Dzięki rudy za te wspólne miesiące. Serducha Ci nie można odmówić.
Do zobaczenia w maju na mistrzowskiej fecie!
najwieksze wzmocnienie ze odchodzi