Reklama

Lechowy Flesz (20.01-04.02)

murawaLechowy Flesz to stały cykl informacyjny w którym co weekend w jednym newsie podajemy krótkie informacje dotyczące różnych spraw związanych z Kolejorzem i nie tylko, których normalnie nie publikujemy w innych wiadomościach, a które są ciekawostkami lub informacjami przydatnymi kibicom.


Przełamanie Teo i Thomalli

Byli napastnicy Lecha Poznań, Łukasz Teodorczyk i Deniss Thomalla nie mieli ostatniego dobrego okresu. „Teo” kilka dni temu zdobył jednak pierwszego gola od 13 października kończąc złą serię. Z kolei Denis Thomalla po powrocie do zdrowia po kontuzji strzelił 24 stycznia pierwszą bramkę od sierpnia 2016, kiedy trafił w Pucharze Niemiec.

Gostomski w Krakowie, Zgarda w Lublinie

Były lechita, Maciej Gostomski podpisał kontrakt z Cracovią, który wejdzie w życie 1 lipca. Z kolei inny były zawodnik naszego klubu, Szymon Zgarda związał się umową z Motorem Lublin w którym ostatnio przebywał na testach.

Kontuzja wstrzymała transfer

Były pomocnik Lecha Poznań, Michał Jakóbowski miał tej zimy przejść z I-ligowej Bytovii do II-ligowej Warty. Transfer wstrzymała jednak kontuzja kolana tego skrzydłowego, który musiał przejść operację łękotki.

Kurminowski z kolejnym golem

Dawid Kurminowski ma na swoim koncie już 3 gole w sparingach. „Kurmin” tym razem zanotował bramkę w przegranym meczu kontrolnym Zemplin Michalovce – FK Trinec 1:3.

Wasielewski wypożyczony

Marcin Wasielewski został w tygodniu wypożyczony na pół roku do II-ligowego Znicza Pruszków, gdzie trenerem jest Dariusz Żuraw (asystent Macieja Skorży w Kolejorzu). 24-latek miałby wiosną małe szanse na grę, dlatego klub zdecydował się oddać go do innej drużyny.

Młodzi w kadrze

Jakub Białczyk, Szymon Czyż, Jakub Karbownik, Karol Smajdor i Wiktor Pleśnierowicz zostali powołani do kadry Polski U-17, która 10 i 13 lutego zagra towarzysko ze Szkocją i Francją. Oba mecze odbędą się w Hiszpanii.

Tetteh pożegnał się z Lechem…

Abdul Aziz Tetteh za pomocą portalu społecznościowego Twitter pożegnał się niedawno z klubem, kibicami i pracownikami Lecha Poznań. Ghańczyk przebywa aktualnie w Turcji, gdzie wraz z Dynamem Moskwa przygotowuje się do rundy wiosennej. Tetteh wrzucił nawet zdjęcie z Fedorem Cernychem.

…i Nicki Bille także

Z kibicami oraz całym Lechem zdjęciem + krótkim przemówieniem pożegnał się również Nicki Bille Nielsen. Duńczyk użył do tego Instagrama na którym jest zresztą bardzo aktywny.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







18 komentarzy

  1. Koler pisze:

    Napisane jest że Gostomski w Motorze, do edycji 😉

  2. mól pisze:

    Przecież Rhutek śpi!

  3. Soku pisze:

    Dawid Kurminowski rozegrał jeszcze wczoraj całą drugą połowę w składzie MFK (cały mecz w słowackiej ekipie rozegrał nasz były gracz – Gerard Bieszczad), ale wynik sparingu z Górnikiem Zabrze (0:5) mówi sam za siebie.

  4. chwalip pisze:

    W Lechu nie ma już żadnego murzyna

  5. Nick pisze:

    @KRIS

    Ile tych transferów byś chciał? Po przyjściu Serafina nie widzę żadnej pozycji, która mogłaby zostać uzupełniona zawodnikiem w granicach naszego budżetu transferowego.
    Inna sprawa, że można by ten budżet zwiększyć i kupić jakiegoś mega pomocnika za 5 mln euro, ale do spełnienia naszych obecnych celów, czyli zdobycia Mistrza Polski ten skład jest wystarczający. Jak będziemy myśleć o Lidze Mistrzów to można będzie się domagać zakupów, ale na razie trzeba trenować i szlifować taktykę. Bo personalnie drużynę mamy najlepszą w lidze.

    • Jack pisze:

      Ciekawe na jakiej podstawie mówisz że mamy najlepszą drużynę w lidze.Tabela jakoś tego nie potwierdza a i widowiskowo szału nie ma.Na moje to na razie mamy opakowanie zdecydowanie najlepsze a czy zawartość jest na wysokim poziomie to się dopiero przekonamy.

  6. Byly pisze:

    Tomczyk zagrał wczoraj pierwszą połowę sparingu z Koroną.
    Jest szybki i trochę nieporadny.

    • chwalip pisze:

      napiszmy wprost, jest drewniany.

    • Byly pisze:

      @chwalip – nie przeginaj. Dla mnie „trochę”, to „coś do ogarnięcia”.
      Czy młodzi zawodnicy chodzący do szkoły(+trening +”życie prywatne” +itd. itp.) mają podobny, jeżeli nie identyczny tryb szkolenia do tych bez „bagażu” szkoły (bądź innej pracy)?
      Tomczykowi brakuje piłki (choćby na podwórku) od rana do wieczora. Prostych gierek, żeby się obyć, otrzaskać z tematem. Żeby wieczorem: brudny, zmęczony i szczęśliwy wracał do chaty.

  7. Siódmy majster pisze:

    Nicki i Aziz to łajzy, które w Lechu furory nie zrobiły.Kiedy jednak przeczytałem ich pożegnania z klubem i kibicami to się wzruszyłem.Coś jest w tym naszym Kolejorzu,że nawet gracze żegnani bez entuzjazmu odnoszą się do wszystkiego co Lechowe z szacunkiem i sympatią.Obaj panowie to byli bardzo fajni ludzie,szkoda,że piłkarsko wyszło im średnio.Szacun chłopaki,wszystkiego dobrego i do zobaczenia w maju po zdobyciu majstra przez Kolejorza 🙂

  8. Siódmy majster pisze:

    Nicki i Aziz to łajzy, które w Lechu furory nie zrobiły.Kiedy jednak przeczytałem ich pożegnania z klubem i kibicami to się wzruszyłem.Coś jest w tym naszym Kolejorzu,że nawet gracze żegnani bez entuzjazmu odnoszą się do wszystkiego co Lechowe z szacunkiem i sympatią.Obaj panowie to byli bardzo fajni ludzie,szkoda,że piłkarsko wyszło im średnio.Szacun chłopaki,wszystkiego dobrego i do zobaczenia w maju po zdobyciu majstra przez Kolejorza 🙂

    • Byly pisze:

      Wyobraź sobie, że najlepszemu defensorowi ligi odechciewa się grać(u Nas )… .
      Wyobraź sobie, że, potencjalnie, największemu „showman’owi” ligi wisi wszystko, co kochał.?
      … , a Gajowy, zapierdala wzdłuż, wszerz i w poprzek- jest śmieciem.
      ?
      Jakiemu gnojowi, leserowi, zachciewa się grać dopiero wtedy, kiedy kumpli, jemu podobnych, zwalnia się z pracy i… udaje poszkodowanego „dowódcę”?
      ,

    • Byly pisze:

      I jeszcze dodam, że taki „gnój” sponiewiera każdego, kto zakłóci jego emerytalny plan na „luksusowe jutro”.
      Gajos – masz opaskę, masz p…ne.

    • Bart pisze:

      Kłamalainen odchodząc też odnosił się do Lecha z szacunkiem i sympatią, by za kilka miesięcy twierdzić że nie przypomina sobie w swojej karierze ważniejszej bramki niż gol z metrowego spalonego i kwynkać że w Poznaniu musiał płacić w restauracjach. Zmierzam do tego, że mamy 2018 rok i nie ma sensu przesadnie przykładać wagi do tego co piłkarze publicznie mówią. Mówią bo tak wypada by za kilka miesięcy zapomnieć że grali w Poznaniu, zaś jedyne do czego oni na pewno odnoszą się z szacunkiem i sympatią to przelewy z wypłatą.