Sytuacja kadrowa Lecha przed meczem z Pogonią
W niedzielę wieczorem Lech Poznań zmierzy się przy Bułgarskiej z Pogonią Szczecin. Będzie to jedno z tych spotkań, które trzeba wygrać, by nie pozwolić rywalom odskoczyć i nie zmniejszyć swoich szans na tytuł Mistrza Polski. Przed bojem z „Portowcami” sytuacja kadrowa w Kolejorzu znów jest bardzo dobra.
W niedzielę na pewno nie zagra rekonwalescent Maciej Makuszewski oraz zawieszony Rafał Janicki. „Maki” błyskawicznie wraca do zdrowia, wrócił już na boisko na którym zaczął nawet biegać i niewykluczone, że za miesiąc powróci do zajęć z pierwszą drużyną. Z kolei Janicki nie wystąpi przeciwko Pogoni Szczecin ze względu na pauzę za czwartą żółtą kartkę, którą ujrzał w ostatnim meczu z Arką Gdynia.
W tygodniu małe problemy mieli Darko Jevtić oraz Christian Gytkjaer, który w ubiegłym tygodniu oberwał w nos musząc przedwcześnie opuścić murawę. Na szczęście nos Duńczyka nie został złamany, zatem 28-latek w środę wrócił do pełnych zajęć. Pauza Rafała Janickiego otwiera szansę przed wskoczeniem do składu przez Thomasa Rogne lub Nikolę Vujadinovicia. Na ten moment bliżej gry w niedzielę od początku wydaje się być Norweg.
Pojutrze do kadry meczowej po pauzie w Gdyni powróci Mario Situm, który zajmie miejsce na lewej pomocy. Kadra Lecha Poznań jest szeroka, bardzo wyrównana, dlatego druga linia Kolejorza może wyglądać w niedzielę zupełnie inaczej niż w spotkaniu z Arką. Być może nie starczy w niej miejsca dla Jakuba Serafina, Kamila Jóźwiaka czy Nikoli Vujadinovicia jeśli Nenad Bjelica ponownie zdecyduje się zabrać do „18” aż trzech napastników.
Początek niedzielnego meczu Lech Poznań – Pogoń Szczecin o godzinie 18:00. Tylko zwycięstwo pozwoli Kolejorzowi pozostać na ligowym podium oraz w realnej walce o tytuł Mistrza Polski.
PRZEWIDYWANA meczowa „18” na mecz z Pogonią:
Bramkarze: Jasmin Burić, Matus Putnocky
Obrońcy: Robert Gumny, Thomas Rogne, Emir Dilaver, Volodymyr Kostevych, Piotr Tomasik, Nikola Vujadinović
Pomocnicy: Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Niklas Barkroth, Mihai Radut, Darko Jevtić, Radosław Majewski, Mario Situm
Napastnicy: Christian Gytkjaer, Oleksiy Khoblenko, Elvir Koljić
PRZEWIDYWANY skład Lecha na mecz z Pogonią:
Burić – Gumny, Rogne, Dilaver, Kostevych – Trałka, Gajos – Barkroth, Jevtić, Situm – Gytkjaer.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Tak, to prawda. Nasza karda jest szeroka i wyrównana. Wszyscy jednakowo nijacy.
I wszyscy rowno nedznie grajacy.
Darko coś wspominał, że ” mamy paru nowych zawodników, którzy muszą się nauczyć naszego stylu gry.” Czy mamy jakikolwiek styl i czy warto aby nowi się go uczyli?
Ostatnio lepiej czyta się wasze artykuły niż patrzy na grę ukochanej drużyny.
Chyba czas „coś” pokazać na boisku.
Glowna zmiana dajaca nadzieje na zwyciestwo to powrot Darko na swoja pozycje a w ataku Khoblenko.
Jakoś te nazwiska nie wywołują emocji. Pytanie, czy trener jest słaby, czy zawodnicy bez formy, czy jedno i drugie? Widać wyraźnie, że gra im się zupełnie nie klei
Ale po co Jevtić na 10? Ja bym go pierdolnął na skrzydło kurwa i chuj wyjebane
5 i pól Polaka w 18 masakra …gdzie ta młodzież????????? n ajka gdzie …odchodzą do konkurencji
a oni zeby zmylis ludzi pokazuja ze kontrakty 3 letnie podpisuja …..a niech powiedza ze ci najzdolniejsi uciekaja bo Lech nie potrafi o nich zadbac….. inne kluby potrafia
czyli co ? też uważacie, że wygramy? 🙂 Życzę Wam mistrza, byle tylko Legia go nie miała, ale w niedzielę raczej nie dacie rady 🙂 Ciekawe co potem z trenerem?
Dzieki. Trener zostanie, bo wygra z Pogonia.
Dzieki. Trener zostanie, bo wygra z Pogonia.,
A takie fumfle byliście z kurwichą.Taka była BIG LOVE!Pewnie zrozumieliście,że miasta z zachodu Europy nie trzymają sztamy z dalekim wschodem o komuszym rodowodzie.Brawo!
Jevtiča na stopera, Buriča na skrzydło, Trałka na 9tkę. Czemu by nie?! Pół roku temu Bielica mni
e irytował. Teraz mnie tylko śmieszy. Żenadoza.
i cirkus.
„Myślę, że stwarzamy sobie sporo sytuacji, w naszej grze nie ma tragedii.” – cytat z wypowiedzi Jevtica po meczu z Arką i przed Pogonią. To są jakieś przedziwne stany świadomości u naszych bohaterów, kiedy my godzinami czekamy na jakiś strzał na bramkę przeciwnika.
Czyli,że jak nie ma tragedii w grze Kolejorza,kandydata na mistrza Polski to jest dobrze.Źle jest dopiero wtedy gdy JEST TRAGEDIA.Ja pitole, co za samouwielbienie.Nenad już chyba maluje własne portrety.
@Siódmy majster – z L sytuacja była bardziej skomplikowana, ale to prawda, że to oni nas wystawili – natomiast w Szczecinie też sporo miało już dośc tej 'zgody’. Z Wami zgody nigdy nie było i nie będzie, ale wzajemny szacunek był i będzie zawsze. I na tym to chyba polega – Ekstraklasa dla Lecha czy Pogoni bez Lecha czy Pogoni to już nie ta sama ekstraklasa – ja akurat się jutro nie wybieram, bo choroba, ale podobno jedzie mocna ekipa (specjal, dużo prywatnie) i będzie słyszalna – także szykujcie się 🙂 mam nadzieję na walkę, gryzienie trawy i że ostatecznie 3 punkty pojadą do Szczecina – a Wam życzę przebudzenia od następnego meczu, bo Legię trzeba gonić, a ona mocna się wydaje w tym sezonie…. także od 19 lutego – powodzenia! 🙂