Reklama

Trener Lecha przed meczem z Pogonią

Przed niedzielnym meczem Lecha Poznań z Pogonią Szczecin (początek o godzinie 18:00) trener Kolejorza, Nenad Bjelica skupia się przede wszystkim na grze swojej drużyny, choć docenia ekipę rywala, którą prowadzi obecnie dobrze mu znany szkoleniowiec. Pojutrze mocnym faworytem będzie Kolejorz, który jak zwykle u siebie musi wywiązać się z tej roli.


Nenad Bjelica (trener Lecha):„Arka grała bardzo defensywnie, a mecz z Pogonią będzie zupełnie innym spotkaniem. W Gdyni na tej murawie trudno grało się w środku pola. W niedzielę wszystkie akcje jakie mieliśmy były po dośrodkowaniach. Nie musimy grać wysokim dośrodkowaniem. Możemy grać niskim dośrodkowaniem, bo ciężko się gra po ziemi skoro przeciwnik broni się całym zespołem.”

„Wystawienie Niklasa Barkrotha w Gdyni nie było dobrym pomysłem. To szybki piłkarz, który musi mieć dużo miejsca na boisku, by się rozpędzić i dobrze grać. Przeciwko Arce tego miejsca nie było, dlatego on nie zagrał dobrze. Na małej przestrzeni lepiej grają Darko Jevtić czy Mihai Radut, którzy w Gdyni także nie byli na swoim poziomie.”

„Kiedy Lech gra u siebie zawsze jest faworytem i tak samo będzie w niedzielę. Znam Kostę Runjaicia, to dobry trener, miałem okazję go poznać, a kiedy przychodził do Pogoni, to nawet do mnie zadzwonił pytając się o klub i o polską ligę. Szczecinianie mają bardzo dobrych zawodników, grają ostatnio dobrze, trochę inaczej niż jesienią, tydzień temu wygrali i raczej wystąpią w tym samym składzie, co w meczu z Sandecją.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







68 komentarzy

  1. slash pisze:

    Zabrakło mi: „zaorzemy boisko i rozniesiemy Pogoń”. Lub tym podobny frazes. W zamian dostaniemy „gramy w swoim stylu” i tydzień do dupy.

  2. Obserwator pisze:

    Przed tym meczem nie mam żadnych oczekiwań. Przestałem je mieć. Zresztą wydaje mi się, że wszyscy są w depresji. I trener, i piłkarze (przynajmniej ci myślący).

    • Nick pisze:

      Ok, na kartoflisku w Gdyni zagralismy bardzo slaby mecz, ale czemu niby mamy byc w depresji? Jestesmy na 3 miejscu w tabeli z 4 punktami straty do 1. To nie jest powod do depresji, tylko do zapier****nia. Pozdrawiam.

  3. leftt pisze:

    „Nie musimy grać wysokim dośrodkowaniem, możemy grać niskim dośrodkowaniem”. A czy my w ogóle musimy grać głównie dośrodkowaniem? A jeśli już musimy, to nie może to być po prostu dośrodkowanie dokładne, albo chociaż w stronę któregoś z naszych napastników? I żeby ci napastnicy byli na polu karnym?

  4. F@n pisze:

    Ten mecz będzie żałosny 😀

  5. Michu87 pisze:

    F@n ostatnio przewidziałeś wynik ;> mogłeś teraz coś powiedzieć optymistycznego na mecz z Pogonią.

    • F@n pisze:

      Żeby nie było tak szaro to stawiam 1:0 chociaż niewykluczone, że paprykarze coś strzelą

  6. Mohito pisze:

    Trenerze my czynów a nie tylko słów potrzebujemy.

  7. gregrorrr pisze:

    Znów lizanie po jajkach. Praktycznie bez ciężkich pytań! O co chodzi, jesteśmy Lech, mieliśmy grać o mistrza, a gramy mega piach. Kiedy jak nie teraz, jest czas trudnych pytań? Co stoi za Gajosem, jakie argumenty? A za Radutem, jakie? Za Barkrothem, jakie? Czemu jak gramy z niżej notowanym przeciwnikiem, nie podchodzimy pod nich wysoko, tylko drużyna rozłazi się na całej długości, tak że napastnik jest sam w polu karnym. Albo po chuj wrzutki, jak nie ma w polu karnym 4-5 piłkarzy w polu karnym? Koleś, nie wie co robi, jaka taktyka, a żaden dziennikarz go nie ciśnie, o to. Zal już słuchać tych konferencji, tylko humor popsuty przez to…

  8. GROSZKINS pisze:

    Chcę zobaczyć walką o każdą piłkę. Nie ważne jak tylko 3 punkty.

    • leftt pisze:

      To też, ale bardziej mi zależy, żeby trochę gry w piłkę obejrzeć.

  9. Tomo pisze:

    Bjelica daj sobie spokój prowadzeniem Lecha bo jesteś za słaby!!! Trzeba go jak najszybciej zwolnić, bo będzie coraz gorzej!!!

  10. J5 pisze:

    Czekałem na ten mecz z Arką prawie dwa miesiące. Po tym co zagrali, przechodzę koło najbliższego meczu obojętnie. Musieli by rozwalić Pogoń wysoko do zera aby wzbudzić we mnie takie zainteresowanie, jak tydzień temu

  11. kk pisze:

    Byłem fanem Bielicy, ale to ,że nadal jest trenerem Lecha to nieporozumienie wygrał 9 na 22 mecze to, że mamy szanse na mistrzostwo to cud, a gra kibicom w ogóle nie daje radości.

  12. ww pisze:

    „Wystawienie Niklasa Barkrotha w Gdyni nie było dobrym pomysłem. To szybki piłkarz, który musi mieć dużo miejsca na boisku, by się rozpędzić i dobrze grać.” – szybka ściągawka dla ekstraklasowych trenerów, których spostrzegawczość nie jest mocną cechą. Nenad I Pomocny.

  13. Bart pisze:

    „Nie musimy grać wysokim dośrodkowaniem. Możemy grać niskim dośrodkowaniem”

    Panie Bjelica, prostopadłe podania, mówi to Panu coś?

    „Wystawienie Niklasa Barkrotha w Gdyni nie było dobrym pomysłem. To szybki piłkarz, który musi mieć dużo miejsca na boisku, by się rozpędzić i dobrze grać. Przeciwko Arce tego miejsca nie było, dlatego on nie zagrał dobrze.”

    To po jaką cholerę uparty ośle wystawiłeś Barkrotha w Gdynii? Wcześniej nie wiedziałeś że on potrzebuje przestrzeni której w meczu z Arką zabraknie?

    • leftt pisze:

      Bo nie było drugiego środkowego pomocnika, którego można by wystawić na skrzydle.

    • ww pisze:

      Gdyby Nenad śledził forum, to wiedziałby, że na tej pozycji bez większych strat na jakości gry zespołu może zagrać Dilaver.

    • KKS1922 pisze:

      Był. Dilaver

    • Bart pisze:

      No jak to nie było drugiego środkowego pomocnika którego można by wystawić na skrzydle? A Radziu Majewski? Przecież on przed przejściem do Lecha grał w Grecji głównie na skrzydle 😉

    • Klaus pisze:

      Nooo dobre te pytania zadajesz. Ale on Ciebie nie słyszy..

  14. JR (od 1991 r.) pisze:

    Ja jeszcze muszę zanotować w kibicowskim sztambuchu: Szczecinianie mają bardzo dobrych zawodników…

  15. Michu87 pisze:

    Trener dopiero teraz się dowiedział, że Barkroth nie umie grać jak ktoś stawia autobus? To po co nam tacy piłkarze? To mógł postawić na skrzydle Majewskiego, kolejnego kreatorka gry 😀 Oj czarno to widzę ;> oby ta Arka była wypadkiem przy pracy.

  16. Średziok pisze:

    Bjelica na konferencji:”Mihai(Radut) ma dobre statystyki biegania i podania.Brakuje mu troszkę(!) asyst i bramek.Ma moje zaufanie.”

    • JERICHO pisze:

      To co robi Radut jest niesamowite. Bardzo dużo biega w każdym meczu a wynika z tego całe nic.

    • paqero pisze:

      Jak to mówią, czasem lepiej mądrze stać niż głupo biegać …

  17. PAWEL pisze:

    berdzo bardzo chciałbym się mylić, ale dla mnie Barkroth jest tak wielkim piłkarzem, jak wysokim.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      A ja uważam, że Barkroth jest niezłym skrzydłowym i wystarczy. Ale nie da się wykorzystać odpowiednio tej klasy zawodnika w tym systemie gry. Naprawdę, na akcje dzida ze skrzydła na łeb wysokiego lub nie napadziora nasze kluby znalazły już sposób. Trzeba czegoś więcej.

  18. bombardier pisze:

    Nie rozumiem dlaczego Redakcja zostawia te głupkowate wypowiedzi
    trenera BEZ WŁASNEGO komentarza?

  19. Czlo pisze:

    Cóż… Pogoń ostatnio zwyżkuje, ale nie jest to żadne uzasadnienie dla ewentualnych niepowodzeń. Ten mecz trzeba po prostu wygrać (kolejne zresztą też). Mam nadzieję (może i głupią), że ostatni mecz to z rozpędu był dośrodkowanie+główka, a teraz zaczniemy grać włączając cokolwiek innego w nasz wachlarz zagrań ofensywnych.

  20. werty pisze:

    Wszystko w nogach ….. pogoniarzy. Prawda jest nistety bolesna. Lech gra tak jak mu kazdy w tej slabej lidze pozwala I pomyslec ze zdecydowana wiekszosc tych druzyn ma znacznie mniejsze budzet.To jest po prostu skandal.

  21. inowroclawianin pisze:

    Pierd… jak potłuczony. Co on jeszcze robi w Lechu? Co najmniej od października powinno go już nie być. To nie jest gra na puchary i na miarę tego klubu. On nie pasuje do Lecha. Kolejorz się nie rozwija a potrzeba kogoś kto podniesie zespół na wyższy poziom, ktoś taki, który będzie miał wizję na rozwój. W innym klubie już dawno by został pogoniony.

    • gruh pisze:

      Nie wiem czy zostałby pogoniony, ma kontrakt do końca sezonu, niech pokaże na co go stać, to pierwszy pełen jego sezon i należy mu się szansa. Natomiast przy braku efektów, czyli realnej walki o mistrzostwo nie będzie skrupułów.

    • inowroclawianin pisze:

      No właśnie cały czas pokazuje na co go stać, a tirowka nam odjeżdża. Zespół bez perspektyw z takim trenerem.

  22. ricardo54 pisze:

    W takich meczach najbardziej strach jest zawodników którzy grali kiedyś w Kolejorzu , mam na myśli Murasia i Drygasa którzy zawsze grają z charakterem i mają coś do udowodnienia , szczególnie tu na Bułgarskiej.Kolejorz potrzebuję punktów żeby nie wypaść z gry więc muszą w niedzielę gryźć trawę żeby wyrwać Pogoni 3 punkty.

  23. Niebieski pisze:

    Słyszeliście kogo zatrudniła koleżanka?
    Do zarządu koleżanki dołączył twórca potęgi FC Basel. Można ich nienawidzić ale napisze szczerze że szczęka mi opadła

    • stowoda pisze:

      Pieprzysz Waść. Twórcą potęgi BYŁA DZIEDZICZKA FIRMY ORIFLAME ! I jej kasa.
      Reszta to pierdo..e o Szopenie a muzyka Kopernika.
      Lech zatrudnił stróża który wpuszczał ludzi na mecze Ligi Mistrzów !

    • młody pisze:

      No no, nie bądz taki kozak bo nasz zarząd nie jest taki idealny.

    • Krzysiaczek pisze:

      Trochę racja że bez znaczenia jeśli za tym nie będzie stała kasa. Ale coś mi mówi że od jesieni, oni robią dobre ruchy i kasę też na nie mają, mimo że są w sezonie w którym odpadli z LE i powinni być goli i weseli, to wymienili trenera ze sztabem, dyrektora sportowego, pół kadry wyczyścili z darmozjadów i ściągneli zastępców. Do tego są przed nami. Troche sporo jak na rok który im nie wyszedł.

    • F@n pisze:

      Każdy mówił, że Legia nie ma kasy, a jednak inwestują i tak więcej niż my. I mądrzej. A 8 lat temu było odwrotnie…

    • inowroclawianin pisze:

      Bo legia nie ma kasy, tylko długi. Lech chyba jest de facto bogatszym klubem obecnie. Tym bardziej wku…. mnie że nie buduje się u nas solidnego zespołu.

    • ks robak pisze:

      Racja, tam nie ma kasy , pociągną może jeszcze z rok i spadną, no chyba że niegrajka sprzedadzą za 10 baniek, ha, ha ha.

    • Krzysiaczek pisze:

      @inowrocławianin, zejdź na ziemię, jakby mieli długi to by nie robili takich ruchów, myślisz że ktoś ci da kredyty jak masz inne niespłacone i brak realnych możliwości ich spłacenia? Nawet na budę dla psa byś nie dostał bez realnych gwarancji spłaty.

    • inowroclawianin pisze:

      Po to awansowali do LM by choć część spłacić. Gdyby nie te ich MP niemal co roku w ostatnich latach, mieliby wielką zapaść. To nawet Vukovic powiedział parę miesięcy temu. Legia nie jest najbogatszą obecnie.

  24. Ares pisze:

    Bjelica znów opowiada bzdury. Bojkot Bjelicy przez dziennikarzy,żadnych pytań,zero zainteresowania jego bzdurnymi wypowiedziami.

  25. michu MKS pisze:

    Lekka schizofrenia na forach 🙂 Jak sie wejdzie na nasze, chociaż jestesmy przedostatnią drużyną, dominują wpisy w stylu rozjedziemy Lecha, wysadzimy lokomotywę itd itp – i spoko – ale jak się czyta tutaj, to wychodzi na to, że to wy jesteście przedostatnią drużyna w lidze i że bijecie sie o utrzymanie a nie o mistrza… naprawdę jest aż tak źle w Lechu? Czy może trochę przesadzacie? Dla mnie realny jest remis, chociaż czuję, że Pogoń wygra, ale jak takie podejście jak kibice mają też zawodnicy Lecha, to niedługo możemy się zmienić miejscami. Nie tragizujcie – od Korony zaczniecie wygrywać 🙂

    • Krzysiaczek pisze:

      Przesadzona atmosfera, ale to efekt dmuchania balonika, ja go nie dmuchałem, więc nie czuje się wywołany do odpowiedzi. Natomiast w zwycięstwo wierze, bo Pogoń ma słaba obrone i musimy to wykorzystać. W majstra już nie wierze. A oto się rozchodzi że jak balonik nadmuchano to teraz jest żal, że jednak szanse są marne.

    • Kibit pisze:

      To nie jest tragizowanie tylko realne spojrzenie jak Lech gra. Gdybys oglądał i był na bieżąco to byś wiedział o co chodzi. Jest takie pojęcie „kibic poznański” i każdy kibic Lecha wymaga dobrej szybkiej ofensywnej gry a nie takiej sraki jaką nam serwują od października 2017. Ludzie którzy chodzą na Lecha to nie Janusze to kibole co się znają trochę na futbolu. Miejsce w tabeli nie ma znaczenia jak gra wskazuje na to ze zaraz polecą w dół.

  26. Bronks pisze:

    Panie Bjelica albo oglądaliśmy dwa różne mecze, albo różnie interpretujemy grę defensywną . Czy to co robił w pierwszej połowie Luka Zarandia z zawodnikami Lecha to była gra defensyna A dlaczego Jasiu był uznany za jednego z najlepszych zawodników Kolejorza w tym meczu? Czy to dla tego że Arka postawiła autobus ? Defesywnie to z nami grała Sandecja a Arka płynnie przechodziła od obrony do ataku. Bardzo fajnie przesuwała linie uniemozliwiając granie po ziemi. A to że Leszek nie potrafi grać długimi podaniami to już cała ekstraklapa wie, więc sytuacji bramkowych nie było. A już skandaliczne jest tłumaczenie gry Barkrotha. Myli pan pojęcia panie Bjelica. Co innego jest szybkość a co innego przyspieszenie. Miejsce na boisku żeby nabrać szybkości musi mieć zawodnik o słabym przyspieszeniu Dlatego szybki skrzydłowy potrafi uciec obrońcy który potrzebuje miejsca żeby się rozpędzić. A Barkroth wypadł fatalnie bo większość meczu biegał po lewym skrzydle na którym jest bezproduktywny. Niech pan przejrzy statystyki tego zawodnika i zobaczy pan że wszystkie asysty miał z prawej strony. Podsumowując trzeba jasno powiedzieć, że mecz zremisowaliśmy bo byliśmy źle ustawieni a to należy do trenera.

    • Kluba pisze:

      Gry Kolejorza nie potrzeba zbytnio analizować gdyż z góry wiadomo jaki futbol zagrają,Arka potrafi przechodzić z destrukcji do ataku bez żadnych problemów natomiast my-wprost przeciwnie

  27. urwis pisze:

    Nie ma co, albo trzy punkty, albo koniec ględzenia o MP. Legia do przerwy ze Śląskiem 4 -1, więc na niespodziankę w tym meczu już trudno …trudno liczyć.

  28. Jezol pisze:

    Jak widzę ze huj…nen ładuje trzy bramy to krew mnie zalewa. A gdzie jest nasz trenejro, który poza gadaniem nic konkretnego nie uczynił aby zmienić,poprawić grę naszego zespołu. Abyśmy po tej kolejce nie byli w czarnej D…ie

  29. Stary kibic pisze:

    „ciężko gra się po ziemi skoro przeciwnik broni się całym zespołem”? No popatrz pan. A ja głupi myślałem, że na autobus to przede wszystkim gra po ziemi z pierwszej piłki, prostopadłe podania po ziemi, ewentualnie strzały z dystansu. A tu proszę. W takiej sytuacji należy dośrodkowywać na jedynego napastnika w polu karnym, który to napastnik nie potrafi grać głową. Człowiek jednak całe życie się uczy….

  30. Siódmy majster pisze:

    Żenad Wkurwica.Tak powinno brzmieć nazwisko jegomościa ,który zajmuje miejsce na ławce naszego Kolejorza.Ten gość doprowadza mnie już do takiego wkurwienia,że gdybym spędził rok na bezludnej wyspie z Catherine Zetą-Jones,którą uważam za najpiękniejszą kobietę w dziejach ludzkości to po przeczytaniu bełkotu tego oszołoma myślałbym ,że bzykałem kuźwa Frankensteina.Do tego stopnia ten facet potrafi zmienić mi euforię w czarną rozpacz.Co biedny Kolejorz,Lech naszemu sercu najdroższy uczynił złego Bogu i światu,że przerabiamy kolejnego kurwa Kaszpirowskiego,który udaje trenera?Jak długo jeszcze?Mam 51 lat,doczekam normalnych czasów?

  31. F@n pisze:

    Dziwię się czemu dziennikarze go nie przycisną bardziej. Odpowie wymijająco to trzeba dalej pytać o konkrety, a nie takie pierdu pierdu.

    • Kibit pisze:

      Tu nie ma co się dziwić. Środowisko piłkarskie to klakierzy. Jeden na drugiego złego słowa nie powie.Poza tym oni się znają i wódę pewnie razem chleją. Dlatego dzisiejsi dziennikarze to są przydupasy. „Nie napisze źle o nim bo jeszcze mi ni będzie chciał dać wywiadu w przyszłości itd itp”

  32. inowroclawianin pisze:

    Jak nie wygra w niedzielę to niech się pakuje bo sąsiadka znów wygrała.

  33. ks robak pisze:

    minus dla trenerów krajowych /Stokowiec/ brak znajomości menago na rynku europejskim

  34. Soku pisze:

    Dobro gro, idziemo na majstro. Ameno.

  35. Kibit pisze:

    Niech ktoś żenadowi wyleje kubeł zimnej wody na głowę , to może się obudzi ze snu.

  36. citizen pisze:

    Pierdo…nie trenera i pier….nie na forum. Wszystko się zgadza.

  37. michu MKS pisze:

    @Kibit trochę jednak śledzę 🙂 dlatego ten optymizm u nas jednak troche uzasadniony i jak nie stracimy zbyt szybko bramki, to mysle, że remis spokojnie możemy wywieźc – natomiast Wasza gra rzeczywiście ostatnio dośc schematyczna – co gorsza po okresie przygotowawczym wiele sie nie zmieniło (biorąc pod uwagę mecz z Arką), a to martwi, bo naprawdę wolałbym, żebyście to Wy wywalczyli majstra niż taka Legia czy Jaga. Jak będzie jutro zobaczymy – oby był dobry mecz – taki który za 20 lat bedzie mozna dodać do tych kilku innych, które się rozpamietuje całymi pokoleniami – u mnie tak to wygląda, bo połowa rodziny z Poznania – więc tematy sie przewijały od młodego i do tej pory są przyczyniem do prztyczków w nos (wzajemnych oczywiście ;p). Jutro powodzenia Wam nie życzę, ale od następnego meczu jak dla mnie możecie wygrywac wszystko jak leci.
    A jesli chodzi o nastawienie kibiców – wyobraź sobie jak balon był w tym sezonie dmuchany w Szczecinie – Skorża, 70lecie, dwie równorzędne jedenastki wg dr. sportowego itd itp, a co wyszło? Także zawód, który Was spotyka jest póki co nieporównywalny z tym, który spotkał nas 🙂