Trener Lecha przed meczem z Koroną

W niedzielnym meczu z Koroną w Kielcach (początek o godzinie 18:00) zespół Lecha Poznań będzie musiał zmierzyć się nie tylko z rywalem, ale także ze sporym mrozem mogącym sięgać w godzinie spotkania nawet -10 stopni. Nie wiadomo więc, jak pojutrze będzie prezentowała się murawa od której według trenera Nenada Bjelica może być uzależniona gra jego zespołu.


Nenad Bjelica (trener Lecha):„Mimo zapowiadanych mrozów przygotowujemy się do tego spotkania tak samo jak do każdego innego spotkania. Trenowaliśmy cały tydzień, przez dwa dni ćwiczyliśmy na normalnej trawie, a od wczoraj trenujemy już na sztucznej. W niedzielę mogą zagrać piłkarze, którzy poradzą sobie na murawie w Kielcach. Wszystko zależy od stanu boiska. Bez względu na stan murawy musimy zagrać na maksimum swoich możliwości. Zawsze kiedy tak było – wygrywaliśmy.”

„Zawsze chcemy wygrać i tak samo będzie w niedzielę. Śniło mi się ostatnio, że strzeliliśmy bramkę na wyjeździe, ale to ja ją zdobyłem (śmiech). Tak być nie może. Korona to dobra drużyna, ma dobrych piłkarzy, jest mocna w środku pola, ma dobrego napastnika i zdobywa wiele bramek. Korona to zespół, który nie kalkuluje oddając podczas meczów dużo strzałów. W Kielcach musimy mieć wszystko pod kontrolą w defensywie, a później wykorzystać nasze szanse z przodu.”

„Pierwsza połowa meczu z Pogonią pokazała, że możemy grać szybko i ofensywnie. Z Arką nie pokazaliśmy za wiele, a teraz mamy szansę, by zagrać w Kielcach jak najlepiej. Mamy nadzieję, że kombinacja zawodników, którzy zagrają w Kielcach dadzą nam 3 punkty.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







40 komentarzy

  1. tylko tyle pisze:

    „kombinacja zawodników” – strach pytać co miał na myśli 🙂

  2. 777 pisze:

    Poprzednio, „z Arką zagarliśmy dobry mecz”, aktualnie z „Arką nie pokazaliśmy za wiele” …..

    • Tytan pisze:

      Gubi sie troszke ten nasz trener.

    • Michu73 pisze:

      Nie czepiajcie sie kuzwa ?

    • Siódmy majster pisze:

      Po meczu myślał,że to był dobry mecz.Potem obejrzał go jeszcze raz,przeczytał ;)))kilka tysięcy naszych komentarzy i teraz już wie,że to była kaszana.I to zaśmiardła.

  3. J5 pisze:

    Czyżby wreszcie pojawił się jakiś zamysł taktyczny u Bjelicy?! ” W Kielcach musimy mieć wszystko pod kontrolą w defensywie, a później wykorzystać nasze szanse z przodu.”- zwiastuje to zamysł zagęszczenia środka pola, przyjęcia rywala na swojej połowie i kontrataku po odbiorze piłki. Nie poznaję kolegi trenera. Mam nadzieję że tym razem Bjelica i Kolejorz realizacją jakiejś taktyki pozytywnie mnie zaskoczą

  4. sternbek pisze:

    Wyspany, rozluzniony, zart na podoredziu, kombinacja zawodnikow… napewno widzimy ewolucje naszego Nenada w przeciagu tego roku. Czy na dobra czy na gorsza zweryfikuje boisko. Ale zeby martwic sie o mecz z Korona majac wszystko czego bysmy mogli chciec (jak na polskie warunki) przeciez to nie wypada. Wiec pozostaje wierzyc w prorocze sny Nenada

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Tak, tak. Będzie wielkie zamieszanie, Możdżeń zrobi wielką zadymę na boisku kopiąc w twarz Gytkjaera. Zrobi się tumult i wtedy na boisko wbiegnie ON… Nenad! Wyrwał piłkę z rąk sędziemu i wpakował mocnym plasowanym strzałem do siatki obok mocno zdezorientowanego Almerovicia. Tak padł gol Kolejorza na wyjeździe. Szkoda, że nie uznany.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      *Alomerovicia

    • sternbek pisze:

      Sen skonczy sie pewnie tym ze Nenad za ten strzal zostanie zeslany na trybuny…

  5. KKS pisze:

    Bjelica: „Bez względu na stan murawy musimy zagrać na maksimum swoich możliwości. Zawsze kiedy tak było – wygrywaliśmy.”
    Trenerze dlaczego zatem, do kurwy nędzy, tak rzadko gracie na „maksimum swoich możliwości”???

  6. KKS pisze:

    Niestety, ale obawiam się, że przegramy w Kielcach. W sumie trudno o optymizm.

  7. Michu87 pisze:

    ahh kombinacja… Bjelica to istny kombinator oby wreszcie był jak terminator co będzie golić wszystkich jak idzie, a tak serio to niech zagrają z jakimś pomysłem bo oczy krwawiły jak oglądałem drugą połowę z Pogonią.

  8. Anonymus pisze:

    Już mamy wytłumaczenie jak w meczu będzie piach
    Winne boisko…

  9. Ekstralijczyk pisze:

    Oby tylko nie przekombinowal za bardzo trenejro.

  10. PAWEL pisze:

    jak to za Nenada, tyle wiemy, że nic nie nie wiemy. czekamy na mecz.

  11. KotorFan pisze:

    To niech Nenad gra zamiast Gytkjaera, to był proroczy sen 🙂

  12. Michu73 pisze:

    Szukamy optymalnego ustawienia! Czuje, ze Trener wszystkich zaskoczy:) Nie czepiajcie sie, bedzie dobrze:)

    • Lech Gol pisze:

      Trener niech najpierw sam zaskoczy, ze nie dysponuje tak mocnym zespolem, by grac „swoje”. Realia sa takie, ze nie dostosowujac taktyki pod rywala musi grac to, na co mu przeciwnik pozwala.

  13. Czlo pisze:

    Cóż… Konferencje, a co dany trener myśli i uważa w danej chwili to często dwie różne sprawy, więc nie przykładałbym tu większej wagi.
    Mam nadzieję, że cokolwiek Bjelica zrobi z ustawieniem to się sprawdzi, chociażby i tak jak w swoim śnie miał sam strzelić tą zwycięską bramkę. Wydaje się, że na razie nie ma co szukać super gry, trzeba te mecze tak czy inaczej wygrywać i zobaczyć co z tego wyjdzie na koniec sezonu (no bo jak ogłaszano niezależnie od wszystkiego NB zostaje do końca, więc trzeba po prostu trzymać kciuki za niego i jego wybory).

  14. vip pisze:

    do jakich ja czasow dozylem ze obawiam sie pojedynku z korona kielce…tragedia..wlasciciele zarabiaja …najemnicy z europy przyjezdzaja i wyjezdzaja majac gdzies nasz klub…ale wszyscy zadowoleni…czy nikt nie widzi jaki spadek mamy od ok 8 lat..wizerunkowy i sportowy

    • Grimmy tel pisze:

      Widzą ci, którym najbardziej zależy, ale nie mogą nic z tym zrobić. Ci którzy mogą coś z tym zrobić, nie widzą albo nie chcą widzieć. Albo im nie zależy na tyle, żeby podjąć zdecydowane kroki i wreszcie coś z tym zrobić.

    • Lech Gol pisze:

      Wszystko w rekach i umysle Rutkowskiego seniora. Widocznie uwaza, ze nie jest tak zle by cokolwiek zmieniac. Jestem przekonany, ze gdyby uwazal inaczej to znalazlby w swoim srodowisku godnego nastepce na swoje miejsce.

    • Lech Gol pisze:

      PS
      ..i dodam jeszcze jedno-smiesza mnie gromy i narzekania na obecny team zarzadzajacy klubem. Chyba nie wiecie albo zapomieliscie kto jest wlascicielem Lecha.

    • Anonim pisze:

      A kiedy były czasy, ze nikogo się nie obawiałeś? Ten tekst słyszę co roku. Podobnie jak większość narzekań się powtarza bez względu na czasy…

    • Jam pisze:

      Ten zarząd bardzo chce, tylko kompletnie nie wie jak to zrobić.

  15. waclaw pisze:

    Niestety porażka Lecha-3-1!!!!!

  16. inowroclawianin pisze:

    Boję się tego meczu..

  17. slash pisze:

    #mamyswójstyl- jak mawia trener. Mamy swój styl czyli nie mamy niczego

  18. Bil pisze:

    Scyzoryki mają pamięci mec jesieni kiedy w sumie byli równym a może i lepszym zespołem ale przegrali po bramce Trałki i nie odpuszczą, w sumie nikomu nie odpuszczają.

  19. mateo pisze:

    wy musicie wygrac Bielica, bo nie macie wyjscia !!
    po meczu z Korona, Slaskiem i Legia duzo sie wyjasni.

  20. stowoda pisze:

    „Czy wy macie z gorem”. To pewne… będzie REMIS ! „Jeden punkt na trudnym terenie”, albo „stracone dwa punkty”. Do wyboru do koloru.

  21. CzyWyMacieZgorem? pisze:

    Stowoda
    Zostałem wywałany do tablicy więc się wypowiem. Ostatnio czytam komentarze jestem na tej stronie nawet kilka razy dziennie ale tylko obserwuję co się dzieje.
    Albo wygramy albo przegramy innej opcji nie widzę. Jestem bardziej skłonny do porażki Lecha niestety. Po tym co oglądaliśmy do tej pory. Do tego będzie zimno a przygotowani do sezonu nie jesteśmy zbyt dobrze fizycznie. Jeszcze nie w tym momencie sezonu.

  22. urwis pisze:

    „Mimo zapowiadanych mrozów przygotowujemy się do tego spotkania tak samo jak do każdego innego spotkania” – zwyczajnie wzruszył mnie ten heros, szczególnie w kontekście „zapowiadanych” . Bohaterstwo czyste jechać do Kielc w takich warunkach. Ale mógłby być gorszy wariant – „niezapowiadane” mrozy. No to byłby porównywalny wyjazd z wyjazdem w Himalaje. I to wszystko przecież bez kasy , bo ci w Himalajach wchodząc na szczyty – to dopiero robią kasiorę. Cały Żenada.

  23. vip pisze:

    z tego wywiadu wnioskuje ze trzeba im podziekowac ze wogole zagraja w taki mroz…….zagramy z calych sil?!? dobrze ze o VARze nie wspomnial.. prosimy o modlitwe aby pan gytkjer strzelil bramke bo 100 tys na miesiac oniesmiela go aby strzelac gole.. to je circus….minimalizm niestety idzie z samej gory i tak to wyglada….

  24. werty pisze:

    ach, gdyby te zlote dukaty ktore leca z ust Bielicy byly prawdziwe…