Oko na grę: Kamil Jóźwiak
W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.
W niedzielę dość niespodziewanie trener Nenad Bjelica postanowił wystawić od początku Kamila Jóźwiaka dla którego był to pierwszy mecz w Ekstraklasie od 1 minuty od lipca. Był to więc idealny moment, aby wychowanek Kolejorza znalazł się pod naszą obserwacją w ramach cyklu „Oko na grę”.
Ocena gry:
Od początku Lech miał tradycyjne wyjazdowe problemy ze stwarzaniem sytuacji, kreowaniem ich, grą 1 na 1, wygrywaniem pojedynków, najprostszymi podaniami i strzałami. Te wszystkie problemy miał też Kamil Jóźwiak, który poza ambicją oraz walecznością niewiele pokazał. Na 13 stoczonych pojedynków w tym 4 w powietrzu wygrał raptem 4 (ani jednego w powietrzu). Jak na skrzydłowego liczba 4 zwycięskich pojedynków jest bardzo słabym wynikiem. „Józiu” nie wykreował w niedzielę żadnej groźnej sytuacji, nie potrafił urwać się na prawej pomocy, nie oddał żadnego strzału notując tylko 16 podań w tym 11 celnych. 20-latek często podejmował złe decyzje, za długo holował piłkę, nie podnosił głowy i nie widział przez to komu podać. Był hamulcowym ofensywy z którym lewy obrońca Korony, Ken Kallaste radził sobie bardzo łatwo. Wielu kibiców domagało się, by szansę dostał Jóźwiak. Otrzymał ją i spisał się fatalnie. Nie bez powodu trener Nenad Bjelica zdjął go z boiska już w przerwie. Prawy pomocnik zaliczył mecz na jedynkę zasłużenie opuszczając murawę już w przerwie. Po takim występie zbyt szybko może nie dostać kolejnej szansy.
29. Kamil Jóźwiak
Mecz: Korona Kielce – Lech Poznań 1:0 (25.02.2018)
Czas gry: 1-45 min.
Pozycja: prawy pomocnik
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Czerwona kartka: 0
Kontakty z piłką: 35
Faule popełnione: 0
Był faulowany: 1
Podania: 16
Celne podania: 11
Strzały: 0
Strzały celne: 0
Dośrodkowania: 1
Pojedynki: 13
Wygrane pojedynki: 4
Odbiory: 2
Straty: 5
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Po takim meczu to przy każdym można powyższe powody wymienić, akurat mega pech, że w takim meczu ale ogólnie cała banda zagrała dno do kwadratu.
4 wygrane pojedynki? To tak ze 4 razy więcej niż Barkroth.
W takiej kaszanie dobry mecz jednego Jóźwiaka byłby cudem.
Pytanie z innej beczki: jakie były założenia przedmeczowe Bielicy wobec zespołu? Jaka taktyka??? Chętnie bym przeczytał co ten Czarny Pan kazał robić swoim zawodnikom…
Wyjścia są dwa: albo wywalić cały zarząd bo kupił nędzarzy albo wywalić Czarnego Pana bo nie umie złożyć zespołu do kupy…
Czas by Iwan wziął to towarzystwo za jajca i ścisnął mocno aż zapiszczą. Już jest po mistrzostwie wiec wpuścić młodych na boisko i niech gryzą trawę
Nie ma co na młodym po jednym meczu wieszać psów, ale wątpie aby Bjelica zabroniił im wygrywać pojedynki 1 na 1 i celnie dosrodkowywać.
Trener nic nie umie a zawodnicy nic nie muszą. I co? Ktoś ich za to skrytykuje, zdyscyplinuje, rozliczy?
Piłkarz „uczący się ligi” jebany bo nie zagrał jak Messi. Repy- Situm, Majewski, Radut zagrali GORZEJ od „gwiazd gry faul” z Korony. Promowany Kostewycz grał jak patafian.
No pięknie. Jak żle musieliby zagrać wymienieni „gwiazdorzy” że napisać że byli GORSI od nieopierzonego wychowanka?
Rozumiem że powinien sam mijać pięciu koroniarzy, strzelić 4 bramki i wtedy „zostałby zauważony”.
Litości ! I to Wy wołacie o występy Modera czy Serafina ! I pewnie skreślicie ich po JEDNYM MECZU, gdy „doświadczeni gracze” będą odwalali manianę przez cały sezon i będą grali po 90 minut!
Puknijcie się w łeb !
A co pokazal Radut po wejściu za Józia? Ano ?
Kolego redakcja ocenia Jóźwiaka, nie innych w tym artykule. 4 odbiory i 11podań celnych , to czego Ty oczekujesz? Pomyśl trochę, a nie ferment siejesz.
No tak… gdy Situm mijał rywali, strzelał celnie raz zarazem, Majewski podawał celnie co chwilę piłki kierując grą , Gajos zagrażal bramce rywali i odbierał piłkę za piłką, Radut wkręcał w murawę rywali to Jóżwiak żeby nie być gorszym powinien strzelić 3 bramki i mieć 2 asysty. Gajos grał CAŁY mecz bo to gwiazda pokroju De Bruyne… Czy Wy z głupim się widzieliście?
Z kim Jóżwiak miał grać? Z tymi patafianami? Już widzę oceny po debiucie Modera czy Serafina. Oni też zostaną skreśleni po 45 minutach gry.
Po prostu super, gratuluję.
A tak jako ciekawostka, Klupś tak chwalony przez Bjelicę zamiast jechać do Kielc grał w SPARRINGU REZERW.
Czy ktoś wie co się tu wyrabia?
Stowoda masz rację co nie zmienia postaci rzeczy że Jóźwiak grał słabiutko, Za darmo po tym boisku nie biegał… Korona obnażyła niesamowicie braki warsztatowe Bjelicy i jakość wkładów w koszulkach Lecha a jeszcze czeka Nas kilka upokorzeń
Najpierw powinno się zawodnika wprowadzać po 20 min w jednym czy dwóch spotkaniach by się zagrał zrozumiał z innymi bo efekt jest taki że pierwsze 20 min jest zagubiony., przez kolejne 20 min było już całkiem dobrze ciągnął do przodu, a później go wyrzucił. Szkoda gadać. Nic młody musisz się pomęczyć z tym trenerem jeszcze 3 miesiące a później go nie będzie
Ale o czym ty gadasz w ogole , przecież Jozwiak ma już z 40-50 meczow w pierwszej druzynie Lecha . Poza tym wszyscy od dawna domagali się żeby dostal szanse od początku .Dostal i zawiodl na całej linii. Nie mowie ,ze inni grali dobrze ,bo oczywscie nie grali
Dokladnie ma 31 meczow + 12 w 1 lidze na wypożyczeniu ,wiec ile można go jeszcze ogrywać ?Debiutowal w sezonie 15/16.Gosc ma 20 lat ,wiec to już nie czas na granie w koncowkach .Dostal szanse od początku wiec powinien się cieszyc i cos pokazac
Pół roku temu grał o stawkę więc zagrał b dobrze. Nie o odgrywanie chodzi a o zgranie z innymi. W czym ulubieniec trenera situm był lepszy?
Zagrał bardzo dobrze , bo pol roku temu grał o stawkę ? Co ty gadasz ?zagrał tragicznie . Ocena 1 jest słuszna . A w czym był lepszy ? W niczym . Trener chciał cos zmienić padło na niego , co w tym dziwnego ? W sumie do zamiany nadawało sie 3/4 składu
W czym był lepszy Situm … miało byc
Też absolutnie bym się młodego nie czepiał, Situm chuj… grała mógł zejść spokojnie zamiast Józia. Faktycznie ciekawe jakie założenia miał Trener na ten mecz ?! Chyba zabić widowisko a może coś wpadnie…
Cały zespół zagrał dno,zero pomysłu,a o jakiej taktyce mówimy,chyba nasz trener nie wie co to znaczy,ku….a nasprowadzał jakiś patafianów na których to aż żal patrzeć
Nie ma co czepiać się Jóźwiaka. Cała drużyna gra do dupy, a każdy im dłużej trenuje z Bielicą, tym jest gorszy.
Nie ma co się czepiać Jóźwiaka. Cały zespół gra beznadziejnie i Józiu go nie uratuje.
Józiu chociaż walczył, biegał i się starał. Byłem zdziwiony że nie zszło z boiska takie dno jak Situm, Majewski. A za młodego weszło totalne dno, Radut. W analizie Redakcja chwali inne dno, Gytkjaera który nie potrafił nawet karnego wykorzystać. Jóźwiak chociaż walczył za Lecha, w odróżnieniu od innych pseudo piłkarzy którzy w tym samym momencie mieli naszego Kolejorza kompletnie w dupie
Józiu chociaż walczył, biegał i się starał. Byłem zdziwiony że nie zszło z boiska takie dno jak Situm, Majewski. A za młodego weszło totalne dno, Radut. W analizie Redakcja chwali inne dno, Gytkjaera który nie potrafił nawet karnego wykorzystać. Jóźwiak chociaż walczył za Lecha, w odróżnieniu od innych pseudo piłkarzy którzy w tym samym momencie mieli naszego Kolejorza kompletnie w dupie
Jedynka to za wysoka nota, jak dla kogos kogos nie bylo na boisku
Ale panowie nikt się tutaj nie czepia jakos specjalnie Jozwiaka , po prostu on był obserwowany i jak cala nasza ofensywa zagral beznadziejnie i dostal zasluzone 1 . Gral fatalnie co więcej mowic , tak samo fatalnie jak no Situm czy inny Koblenko
Radut dał lepszą zmianę. Odmienił losy meczu
Styki Wam zamarzły całkowicie czy o co chodzi? Redakcja oceniła grę Jóźwiaka w tym meczu, a nie grę Jóźwiaka na tle reszty partaczy. Zagrał fatalnie i tyle. To, że reszta zagrała tak samo albo i gorzej niczego nie zmienia. Może zacznijmy od wszystkich wymagać tego samego to potem nie będziemy czuli rozczarowania po kolejnym straconym sezonie. Ileż można?
Wszyscy zagrali słabiutko, ale Jóźwiak chociaż się starał a nie jak np. w którejś akcji Situm który zamiast po swojej głupiej stracie zapierdalać do pressingu, rozłożył ręce i stanął jak pizda. Naprawdę, nie do końca rozumiem czy akurat Jóźwiak zasłużył, żeby już w przerwie zostać zdjętym skoro wymieniony Situm na drugim skrzydle grał jeszcze gorzej, a Dilaver na szóstce kompletnie nie ogarniał, i to właśnie od zdjęcia Dilavera należało zacząć zmiany.
Nie był taki słaby,widać w nim potencjał w przeciwieństwie do Situma który nie grał nic dobrego.Najsłabszy nasz kapitan dopóki gra o sukcesach nie ma co myśleć.
Ogólnie miałem sie na temat gry, ani trenera już nie wypowiadać, po tym ,,MECZU”. Ale gnojenie Jóźwiaka, jest nie na miejscu. Bo on chociaż jako jedyny chciał i było widać zaangażowanie. Bo Ci k***a doświadczeni ,,PIŁKARZE” stojąc koło Siebie nie potrafia podać se dokładnie piłki nawet.. A za co oni dostają takie wysokie pensje ? Ano tak, zapomniałem. Bo złożyli podpis i to by było na tyle. Trener dno, to każdy już wiedział dawno. Ale oni nie są bez winy. Bo chyba wiedzą jak grać w piłke, i jak nie idzie to niech coś zmienią sami na boisku. Z resztą, szkoda słów. Ja osobiście, nie zobaczę już żadnego cyrku w ich wykonaniu, dopóki nie poprowadzi ich inny trener. Wtedy się okaże, czy tylko trener był do p***y, czy kopacze również. Pozdrawiam.
Jestem mocno rozczarowany jego postawą jak i całej drużyny.
Grał bojaźliwie nie próbował dryblingów, współpraca z Gumnym kończyła się na ogół nieporozumieniem.
Oczywiście Kamil nie jest winien porażki sam ale oczekiwałbym od chłopaka ,który dostaje szansę pokazania się od poczatku trochę więcej woli walki o swoje.
To grajek na I ligę za szybko ktoś chciał zrobić z niego gwiazdę . Bardzo mierny występ w Kielcach.
Pewnie z Ciebie taki „kibic” co gwizdał na Kownackiego. Jóżwiak, Polak, Poznaniak,Wychowanek – ten co za niego gra MUSI być DWA RAZY LEPSZY ! A jest?
Na dodatek REDAKCJA pisze cyt>”Po takim występie zbyt szybko może nie dostać kolejnej szansy.”.
Pewnie mecz w mecz będzie grał „gwiazdor” Situm, albo ” o mało co reprezentant” Barkroth ( który ma ponoć za mało miejsca na boisku by się rozpędzić),m albo nawet Gumny ( ponoć tam go przesunął Bjelica w 2 połowie).
Dramat.
Czy Bjelica pokazuje nam że Jóżwiak to cienias i tylko dlatego że kibol chce to on go wystawia? Jak tak chce to niech wystawi Jóżwiaka na stoperze! Po co też bierze do Katowic Modera i Serafina skoro i tak NIE MIELI ZAGRAĆ ( i tak wiadomo że zagra jego „człowiek” Dilaver- spalony już jako prawy obrońca a teraz jako DP> który dobrze gra tylko w środku obrony!).
Wsólczuję Tomczykowi, jeśli on „nadzieje się” na Bjelicę.
Pewnie z Ciebie taki „kibic” co gwizdał na Kownackiego. Jóżwiak, Polak, Poznaniak,Wychowanek – ten co za niego gra MUSI być DWA RAZY LEPSZY ! A jest?
Na dodatek REDAKCJA pisze cyt>”Po takim występie zbyt szybko może nie dostać kolejnej szansy.”.
Pewnie mecz w mecz będzie grał „gwiazdor” Situm, albo ” o mało co reprezentant” Barkroth ( który ma ponoć za mało miejsca na boisku by się rozpędzić),m albo nawet Gumny ( ponoć tam go przesunął Bjelica w 2 połowie).
Dramat.
Czy Bjelica pokazuje nam że Jóżwiak to cienias i tylko dlatego że kibol chce to on go wystawia? Jak tak chce to niech wystawi Jóżwiaka na stoperze! Po co też bierze do Katowic Modera i Serafina skoro i tak NIE MIELI ZAGRAĆ ( i tak wiadomo że zagra jego „człowiek” Dilaver- spalony już jako prawy obrońca a teraz jako DP> który dobrze gra tylko w środku obrony!).
Wsólczuję Tomczykowi, jeśli on „nadzieje się” na Bjelicę.
Akurat Jóźwiak zagrał na nominalnej pozycji i zagrał słabo jak cały zespół.
Jóźwiak – Poznaniak?!Naprawdę?
No sorry… fakt Jóżwiak urodzony w Międzyrzeczu… dzięki za korektę. On jest „tylko” wychowankiem Lecha.
Zagrał tak jak cala drużyna.
No dobra zagrał słabo jak inni, ale dlaczego „spadł” już w 45 minucie gdy Situm grał do końca, a Maja zszedł w czasie 2 połowy. Mi chodzi o to żę jeśli słabo gra ( na takim samym słabym poziomie) to niech WYCHOWANEK-POZNANIAK gra, a niech inni są zmieniani.
A tu od razu „grał słabo to sobie już nie pogra”… no cudownie… A taki Situm czy Radut „sobie pograją” za co” Za zasługi, bohaterstwo w okopach, uratowali tonące dziecko ?
Bielica wymawiał wszystkim że Nicki Bille to dobry napastnik , teraz uparcie stawia na Raduca , Majewski miał być innym Majewskim itp. Teraz widzimy że to tylko chore urojenia lub niespełnione sny.Śmiechu warte to wszystko co się teraz w Lechu dzieje i zadziwiająca jest ślepota Zarzadu.Widzę czarny scenariusz dalszej pracy Bielicy , bo trudno przy takiej grze Lecha być optymistą i wierzyć w jakikolwiek sukces.
Moje zdanie jest takie, że jeżeli dostał szansę na grę to powinien zaorać boisko. Nawet jak nie szło drużynie to powinien się starać, biegać za trzech wprowadzić jakieś ożywienie-BO DOSTAŁ SZANSĘ!! Niestety dorównał poziomem do reszty- co spowodowało niesmak…
A ja się pytam z kim miał grać Jóźwiak? Nie dostał ani jednego podania do nogi, w większości podania za plecy albo balony z obrony. Młody walczył, zastawiał się, kilka razy wychodził spod presingu przy linii autowej, ale nie miał komu podać, bo reszta stała i się patrzyła. Środkowi obrońcy nie potrafią wyprowadzać piłki, Vujadinović tylko długie piłki na aferę wykopywał byle błędu nie zrobić, ale z budowaniem akcji to tragedia (Kamyk wróć!). Kostewycz – ani jednego wolnego nie potrafił dorzucić w pole karne a co dopiero z akcji podać. Wyglądało jakby piłka dla niego była za ciężka…A w środku pomocy? Dilaver – a on był w ogóle na boisku? A tak – przecież podawał wprost pod nogi przeciwnika tak jak w 20 minucie. Majewski? W jednej sytuacji zagrał do Jóźwiaka prostopadłą piłkę przed pole karne, tyle, że Jóźwiak stał za nim i oczywiście nie dał rady dobiec do piłki. Jaki komentarz w Canal+? Jóźwiak zawalił, bo nie dobiegł a nie Majewski, który nie patrzy gdzie podaje. No ale przecież Majewski to Pan Piłkarz i jest nietykalny. I jeszcze ten Bielica, któremu się śni, że to on strzela bramkę na wyjeździe. Jego bawią takie wypowiedzi? Bo dla mnie to robienie sobie jaj z kibiców…
Od lata strasznie obniżył loty. Zobaczymy co pokaże jak się ociepli.