Trener Lecha przed meczem z Legią

Przed niedzielnym meczem z Legią Warszawa (początek o godzinie 18:00) trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica zachowuje spokój. Wszyscy wiedzą, jak bardzo ważne spotkanie czeka Kolejorza i jak trzeba zagrać, żeby wygrać. „Niebiesko-biali” jadą do stolicy po 3 punkty, które bardzo pomogłyby naszej drużynie wciąż realnie walczyć o tytuł Mistrza Polski.


Nenad Bjelica (trener Lecha):„Ten kto wygra mecz Legia – Lech będzie miał większe szanse na mistrzostwo. Mimo wszystko później jest wiele spotkań, dlatego ten mecz nie będzie o niczym decydował. Wiemy, że wygrana z Legią jest dla kibiców ważna, ale nie najważniejsza. Ostatnio wygraliśmy z nią 3:0, a i tak według kibiców mamy katastrofalną sytuację. Nie jest to najważniejszy mecz, ponieważ w walce o tytuł liczy się też Jagiellonia.”

„Lech i Legia nie zaczęły tego sezonu w zbyt dobry sposób. Teraz jest lepiej, a na boisku będzie widać minimalne różnice. My chcemy zagrać w Warszawie tak jak w drugiej połowie ze Śląskiem. Jeśli tak zagramy, to będziemy mieli duże szanse na zwycięstwo. To co ostatnio pokazał w Warszawie zespół Jagiellonii jest jakimś sposobem na Legię, choć ta od 15 minuty grała wtedy w „10”, zatem ciężko jest przeanalizować ten mecz.”

„Ostatnio zagraliśmy dwoma napastnikami, ponieważ widzieliśmy, że Śląsk miał w spotkaniu z Górnikiem problemy, kiedy rywal grał w systemie 4-4-2. W niedzielę ze względu na kontuzję Elvira Koljicia będę miał do dyspozycji tylko dwóch napastników. Pojutrze od początku spotkania do dyspozycji nie będzie Darko Jevtić. Dopiero wrócił do treningów po urazie kolana i niemal na pewno nie wystąpi od początku.”

„W Lechu zawsze są emocje, jest presja i zawsze ważny jest każdy kolejny mecz. Każdy kto jest w Lechu musi walczyć. Kocham być w Lechu i w każdym dniu chcę dla Lecha jak najlepiej. Drużyna Lecha walczy z czego jestem bardzo zadowolony. Możemy nie wygrywać, ale musimy walczyć i ten zespół to robi. U siebie nie przegraliśmy od prawie roku. Na wyjazdach mamy problemy i będziemy walczyć, żeby to się zmieniło. Chcemy przełamać się już w niedzielę.”

„Mamy najlepszą obronę, nie przegraliśmy u siebie jako jedyni w lidze, mamy najlepszy bilans bramek i najmniej porażek, a wszyscy uważają, że sytuacja jest katastrofalna. Cały czas budujemy drużynę, która czasami wygląda dobrze a czasami nie. Kilka razy zagraliśmy słabo, ale ta drużyna chce walczyć, a ja chcę być z tym zespołem do końca. Jeśli zdobędziemy mistrzostwo, to wywalczy je nie tylko ja, piłkarze, ale także dziennikarze i każdy kibic.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







96 komentarzy

  1. Sławek pisze:

    Kilka razy zagraliśmy słabo . Temu człowiekowi potrzebna jest pomoc dobrego psychiatry.

    • ndb pisze:

      od razu psychiatry… dobry terapeuta pomoże. diagnoza: rozdwojenie jaźni. dlaczego Pan uważa siebie za trenera skoro nim Pan nie jest 😉

    • młody pisze:

      Przecież mówi prawdę więc nie obrażajcie faceta, to jest nie w porządku.

  2. Grimmy pisze:

    Ciekawe czy to z Jevticiem to zasłona dymna, czy faktycznie nie jest fizycznie gotowy na występ od pierwszej minuty. Oby to pierwsze.

    • Siódmy majster pisze:

      Jeśli nadal mu coś dolega to mnie szlag na to trafia.Nam jak już się trafi PIŁKARZ, a nie produkt futbolopodobny to obowiązkowo jest to glassman,człowiek szklanka czy inna szyba.Koljić też już nas wiosną zbawiał nie będzie.Nosz urwa mać!

    • Grimmy pisze:

      Sytuacja z Koljiciem mnie dobiła dzisiaj. Mocno mu kibicowałem, widziałem w nim materiał na dobrego napastnika. Wielka szkoda, mam nadzieję, że wróci do zdrowia silniejszy…

    • Alcatraz pisze:

      A czy on był w tej rundzie gotowy na 90 minut?

  3. sternbek pisze:

    Nenad wie ze siedzi na domku z kart ktory za chwile sie zawali. Byl czas zeby kibice dawali mu kolejne szanse albo wierzyli ze bedzie lepiej. Ja stracilem kompletnie zaufanie do Nenada i czekam tylko na zmiane. Prosze tylko zeby to nie byla zamiana na kolejnego ogorka. Ilez mozna…

  4. Jack pisze:

    Ale kibice już nie dadzą się nabrać na te gadki.Tu potrzeba większych zmian i to od samej góry.

  5. legolas pisze:

    Czyli co do składu: nie gra Jevtić i prawdopodobnie tylko jednym napastnikiem(chyba że to blef, o co naszego trenera bym raczej nie posądzał). To skoro tak na ŚPO Radut a skrzydła Jóźwiak i Situm innej opcji raczej ni widzę

  6. tomekmec pisze:

    Odlotów naszego Trenera ciąg dalszy. Może by tak zrezygnować z tych konferencji, bo ile człowiek może przekonywać, że jest fajnie, jak nie jest. Nie wygraliśmy meczu od dawna na wyjeździe nawet grając z drużynami z końca tabeli mającymi budżety nieporównywalnie niższe od naszego. Przy istniejącej punktacji 3 pkt. za zwycięstwo a tylko 1 za remis wiadomo jak jest. Remis to prawie porażka. Obiektywnie rzecz biorąc obserwując ostatnie mecze drużyn z czołówki, nie zdziwiłbym się gdyby w nadchodzących kolejkach nastąpił kres dwóch serii Lecha. W niedzielę w końcu zwycięstwo na wyjeździe, a w następnej kolejce pierwsza porażka u siebie. Jaga w tej chwili wygląda na drużynę z zupełnie innej bajki. chyba, że się coś zmieni.

    • Panda1922 pisze:

      @tomekmec
      Jak możesz oczekiwać , ze będziemy strzelać bramki , czy wygrywać na wyjeździe? O przekonujących wynikach nie mamy co marzyć . Super trener co nie ma sobie nic do zarzucenia i jest z siebie dumny wyraźnie powiedział , ze w Lechu nie ma takich możliwości ! Pamiętacie ? W zeszły wtorek tak powiedział.
      Także trener jest usprawiedliwiony i nie powinnismy mieć do niego pretensji.
      Oczekujesz wygranej na wyjeździe? Klub nie ma takich możliwości!
      Tak właśnie jednym susem NB z winowajcy przeskoczył do grona ofiar.
      TYLKO I WYŁĄCZNIE LP!!

      TYLKO I WYŁĄCZNIE LP

  7. Sławek pisze:

    Jeżeli Bjelica uważa źe sytuacja Lecha nie jest katastrofalna , to jak nazwać brak zwycięstwa na wyjeździe od ponad pół roku , a od 5 meczy nawet bramki ?

  8. mario pisze:

    „My chcemy zagrać w Warszawie tak jak w drugiej połowie ze Śląskiem” – ok, czyli na dwóch napastników i odważnie. Czekam więc na skład.

    • StarykibolII pisze:

      Jak zagrają tak samo to polegną, zwyczajnie sił im nie starczy, lepiej niech cwanie gospodarują tymi siłami bo inaczej będą smary.

  9. Kali pisze:

    Tego co ten człowiek wygaduje to już się nawet nie da czytać bez podniesionego ciśnienia. Dla mnie przekaz z jego wypowiedzi poza problemami kadrowymi jest jeden.
    Nie wiem jak zagrać z Legią. No ale przecież jeśli przegram to nic się nie stanie bo ten mecz dla kibica jest mało ważny, a już na pewno nie bardziej ważny niż np. mecz z Sandecją czy inną drużyną pokroju Piasta. Nie liczy się dla mnie wynik bo statystki pokazują że jesteśmy najlepsi. Więc kompletnie nie mam pojęcia dlaczego Ci niedobrzy kibice Kolejorza się mnie czepiają i co mi mają za złe.
    Ja powiem tak Panie trenerze dla każdego w Poznaniu najważniejszy w lidze jest mecz z Legią. To się nigdy nie zmieni. Więc te swoje statystki może Pan wsadzić sobie gdzie Pan tam chce i jak najszybciej spierniczyć na Bałkany. Tu jest Lech a nie jakaś popierdółka typu Spezia
    Tylko Lech

    • leftt pisze:

      Tylko, że z Sandecją i Piastem też nie wygraliśmy.

    • młody pisze:

      Jak powiedział klasyk -mecz można wygrać, przegrać lub zremisować, więc co ma być to będzie i bał to pies, Kolejorz jesteśmy z Wami.

  10. leftt pisze:

    Lekka (podobno) kontuzja Jevtica i wypad na trzy mecze. Jak zwykle. A atmosfera jest taka jak gra. W Lechu naprawdę nie ma większej presji: zarząd bardzo niechętnie zmienia trenerów a kibice dają się przekonać jednym niezłym meczem z byle jakim przeciwnikiem. Choćby z Niecieczą. Jeżeli pojedziemy do Warszawy po remis to dostaniemy w cymbał, tak samo jak w maju.

    • Grimmy pisze:

      W maju akurat mogliśmy sobie na ten remis pozwolić, bo wtedy był to niezły wynik. Teraz tylko zwycięstwo, bo remis przy wygranej Jagiellonii może skończyć się tragicznie.

    • Bogumił Żatecki pisze:

      Tamto majowe spotkanie było, wg mnie, haniebnym występem. Nikt nawet nie udawał, że chce walczyć, grać w piłkę, że to ważny mecz dla kibiców itd. Czułem się jakbym w twarz dostał od drużyny – człowiek, choć już dawno nie małolat i zdawałoby się że dojrzały i dorosły, spać nie może przed niektórymi meczami, a tymczasem zafundowali nam wówczas piłkarze wraz z Bjleicą show pt. „Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi? Cham się uprze i mu daj”. Za drugi taki występ nie powinno być żadnego przebacz, bo to właśnie jest kompromitacja – totalne olewactwo.

    • leftt pisze:

      @Grimmy
      Ale nie możemy grać na remis i wychodzić z założeniem, że 0-0 jest ok. A tak właśnie wyszliśmy w maju. Dostaliśmy szybkiego dzwona i cały misterny plan poszedł w pizdu. Najłatwiej przegrać grając na remis. A najłatwiej stracić dobry wynik robiąc defensywne zmiany. Przekonaliśmy się o tym 9 kwietnia z Legią (Tetteh, kurwa, do dzisiaj mnie trzęsie!) czy 13 października z Jagą (znowu Tetteh, naprawdę za nim nie płaczę). Nawet PSG w Madrycie ostatnio się o tym przekonał.

    • Grimmy pisze:

      Lefft,
      Prawda. Nastawienie zawsze powinno być, „gramy o pełną pulę”.

  11. Pawel68 pisze:

    Macie jeszcze nadzieję na MP,gratuluję optymizmu!

  12. slavo1 pisze:

    To teraz po polsku : ” Zasadniczo to bardzo ważny mecz” „Ale nie najważniejszy”, „Możemy wygrać albo zremisować albo przegrać” „Bo jeszcze jest Jagiellonia” „Ostatnio wygraliśmy ale jakbyśmy przegrali”….. K..wa …. BEŁKOT.

    • młody pisze:

      No i ch.. że bełkot. On jest nie od gadania tylko od grania, niech pierd… co chce tylko byle wyniki przyszły.

  13. Al pisze:

    ” Możemy nie wygrywać, ale musimy walczyć i ten zespół to robi. ” Te słowa zamazują i usprawiedliwiają złą pracę trenera . Cirkus, Skandaloza Żęnada.

    • Al pisze:

      Żenada

    • młody pisze:

      Amnezja, jak przychodził NB to pisano że nie tyle miał wygrywać co walczyć, ale jak wygrywał po 3:0 to nasze apetyty rosły i teraz to ma przejeb…

  14. Grimmy pisze:

    Prawda jest taka, że cokolwiek Bjelica by teraz nie powiedział, to ludzie będą się go czepiać rozkładając na czynniki pierwsze każde zdanie. Dla mnie, to on może nawet na konferencji odśpiewać jakąś piosenkę Spice Girls. Jedyne co mnie obchodzi, to to żeby drużyna zaczęła lepiej grać i punktować na wyjazdach, wciąż punktując tak samo u siebie. A na konferencjach to on niech sobie nawet mówi w mowie naszych braci mniejszych: „hau, hau. Muuuu, beee”.

    • Al pisze:

      Gdyby powiedział że graliśmy źle, znaleźliśmy przyczynę i teraz będziemy grać coraz lepiej to byłaby chociaż iskierka nadziei na lepsze. Wpadł w samozachwyt w wielką butę i to najbardziej drażni i wnerwia.

    • Arkadiusz pisze:

      Serio chcesz pajacowania i żenady na konferencjach? Ja już mam dosyć krętactwa i wiecznego usprawiedliwiania z polityki a tu jeszcze sport…
      Trener ma na konferencji mówić krótko i na temat. A przede wszystkim motywować i zagrzewać do walki. Nie tylko piłkarzy ale też samego siebie i nas kiboli bo ten „ogień” walki trzeba podtrzymywać a nie zalewać frazesami.

    • Grimmy pisze:

      Al,
      Dla mnie to on już dawno stracił głowę. Zachowuje się i mówi jak osoba totalnie pogubiona, nie wiedząca co sie dzieje, a przede wszystkim, dlaczego tak się dzieje. Dlatego nawet nie zwracam już uwagi na to, co on mówi na tych konferencjach, bo to nie ma znaczenia. On tam idzie odbębnić obowiązek. Każą mu, to idzie. Z resztą, co nam po tym, że pięknie by gadał podczas konferencji. My nie oczekujemy od niego gładkich słów, tylko konkretnych czynów. Tego brakuje. Chociaż w meczu ze Śląskiem, w drugiej połowie, widziałem inne nastawienie zawodników, takie jak powinno być. Coś na nich wpłyneło, że wyglądali po przerwie zdecydowanie lepiej. Może słowa Bjelicy? Nie wiem. Łudzę się, że w meczu na Legię wyjdą z takim samym nastawieniem.

    • mario pisze:

      @Grimmy, w przerwie trener musiał przekazać chłopakom cenne rady, które najwyraźniej wypaliły. Sugerował to jeden z piłkarzy po meczu w jakimś wywiadzie [chyba Gumny]. Dodatkowo obejrzyj sobie filmik „za kulisami” – zwróć uwagę na to, jak drużyna przywitała trenera, gdy ten po meczu wszedł do szatni. Uważam, że zespół w 100% stoi murem za trenerem i wszelkie hipotezy o graniu przeciw niemu można włożyć między bajki. I bardzo dobrze.

    • Grimmy pisze:

      Mario,
      Też sceptycznie podchodzę do tych rewelacji o zbuntowanej szatni. Praktycznie żaden inny klub/kibice nie tłumaczą w ten sposób okresu słabszej gry swojej drużyny, a u nas niemal co roku mamy bunt w szatni.

    • Siódmy majster pisze:

      No dobra @Grimmy, Nenad miał śpiewać a nie ja udający Victorię czy inną Mel B. 😉

    • Grimmy pisze:

      @Siódmy,
      Ale piknie mi to wyśpiewałeś…Aż mnie coś za serce chwyciło. Czy mnie słuch mylił, czy w tle słyszałem chórki robione przez @Tomasz1973? 😀

  15. kibic pisze:

    Panie trenerze, zostały dwa dni, bierz Pan zawodników na 8 godzin pod balon i trenujcie sprinty, kontry i wyjscie z własnej polowy a takze dokładne podania. To jest klucz do sukcesu , Jaga zabiegała legię, zrobcie to samo z tymi dziadkami

    • tomekmec pisze:

      kibic miej litość .8 godzin to oni w miesiącu nie biegają, a ty chcesz żeby przez dwa dni tyle zrobili. to by dopiero byli przemęczeni, zakwasy i.t.p. i pewnie nie mieliby siły wyjść na boisko. Zaraz by poszła delegacja do Zarządu , albo nawet do PZPN-u by napisali, że trener się nad nimi znęca. Trener musi dawać odpocząć, bo jak nie to zawodnicy zwalniają trenera. Ile drużyn już to przerabiało.

    • Dany pisze:

      Człowieku nie patrz na mecz z jagą bo grali po 15 min 11v10 także to żaden wyznacznik ten mecz

  16. stowoda pisze:

    Spokojnie. Poluzujcie gumę w majtasach ! Zobaczymy w niedzielę co i jak.

  17. PAWEL pisze:

    w obliczu kontuzji Bośniaka trzeba przyznać rację Nenadowi, że chciał trzeciego napastnika…

  18. Kali pisze:

    Stowoda, bracie, co ty chcesz zobaczyć?? 2 albo 3 do zera dla klozetowej to zobaczysz. Byłem zwolennikiem Bjelicy mega długo ale to co on teraz i drużyna pod jego wodzą i treningiem odpierdziela to się już nawet skandalem nie da nazwać.

  19. Kali pisze:

    @Kibic nie podsuwaj naszemu trenerowi jeszcze jednej metody obrony tego łajdactwa co mamy teraz. Bo zaraz będzie mówił że drużyna jest zajechana bo przecież on się zgadza z kibicami i chciał dołożyć do pieca podczas treningów. Jak ja tęsknię za Jackiem Zielińskim, początkowym Skorżą i Smudą a nie ostatnimi popierdółkami w roli naszych trenerów

    • hmmmm pisze:

      Za Zielińskim? Tym, który jesienią dłubał w nosie i nie wiedział co się dzieje? Tym, który władzom klubu powiedział, że zespół jest w kryzysie, ale on nie wie jak go z tego kryzysu wyciągnąć? Na pewno za tym Zielińskim, który po odejściu z Kolejorza ma sukcesy porównywalne z Rumakiem?

    • KotorFan pisze:

      2z utrzymanie Cracovii i awans z nią do pucharów można porównać ze spuszczaniem klubów z ligi przez Rumaka?

    • F@n pisze:

      No Lecha akurat wyciągnął z kryzysu. 2x 4:1 a te partacze go zwolniły.

  20. Lima pisze:

    Wiecie jaki temat pracy trenerskiej był u Bielicy?wyprowadzanie szybkiego kontrataku U kogo to zdawał? U Kozaka na ile? na 5 więc dobrej myśli.

  21. Lima pisze:

    Przepraszam Jozaka

  22. czuk91 pisze:

    Ależ ten typ pier*oli, nie mogę go zdzierżyć. Teraz nagle Kocha Lecha… rzygać się chce.

    • dz pisze:

      On nie powiedział nigdy, że kocha Lecha… czytanie ze zrozumieniem boli??

    • starykibol II pisze:

      Z tą miłością to lepiej póżno niż wcale, powinniśmy zacząć go lubić.

  23. inowroclawianin pisze:

    Albo ma problemy psychiczne albo to jakiś alkoholik. Jeden wywiad, a takie rzeczy pierd… Szkoda gadać.

  24. bombardier pisze:

    Dobra – Wiara dajcie sobie spokój z tym zapiekłym trenerem.
    On jest Chorwatem, a to naród który ma genach wyższość
    nad innymi. Historia nie jeden raz to pokazała.
    Ślepej kurze też czasami udaje się znaleźć ziarno.
    Tak mi się zdaje, sądząc po meczu ze Śląskiem(ostatnie 15 minut),
    że kopacze czując nadchodzący amargedon(czytaj zamrożenie wypłat)
    wezmą się NA SERIO DO ROBOTY.

  25. smigol pisze:

    Ja uważam że mecz z legią nie jest najważniejszy. Wystarczy spojrzeć na to co się stało jesienią: 3-0 A później piach. Meczem z legia nie wygrywa się mistrzostwa. Co najwyżej można dać radość tak zwanym kibicom jednego meczu, którzy o piłce nie mają żadnego pojęcia. Dwa punkty z meczu z legia z przyjemnością zamienilbym na kilka punktów w meczach wyjazdowych. Zamiast sraczki z Nenada…

    • slash pisze:

      Że jak? Po pierwsze wygrana z Legią pozwoli nam wskoczyć na 2 miejsce w tabeli. Po drugie, pozwoli nam utrzymać kontakt z czołówką i po trzecie da jeszcze nadzieje na tytuł. Uważasz że przy naszej finezyjnej grze w przypadku przegranej odrobimy straty do Legi i Jagi? Wątpie. No i kwestia poruszonego tu meczu w kwesti rywalizacji. Jeżeli mecz Legi z Lechem dla Ciebie nic nie znaczy to kuźwa nieźle już upadliśmy.

    • mario pisze:

      pewnie, że ten mecz nie daje mistrzostwa, ale szmatę należy bić – zawsze. I dlatego ten mecz jest dla kibiców taki ważny, albo najważniejszy w sezonie. No i dobry bilans z głównym przeciwnikiem też jest bardzo ważny.

    • Siódmy majster pisze:

      @smigol-odebranie legii 3 punktów i wpędzenia jej w ewentualny kryzys także ma ogromne znaczenie

    • nikt pisze:

      i do czego to podobne i wogóle.

    • smigol pisze:

      Bardziej w kontekscie tego kim jest legia? To tylko mecz o trzy punkty. Ja śmiem twierdzić że z tą grą możemy nawet nie skończyć w pierwszej trójce. Tak ja się zgadzam że nic lepiej nie smakuje niż wygrana z legia. Problem w tym że kopacze mieli tylko jeden dobry mecz w tym sezonie: z legia A to jak na moje za mało.

  26. GROSZKINS pisze:

    Zobaczymy panie trenerze.

  27. Kali pisze:

    @Smigol powiem tak: Od teraz każdy mecz jest najważniejszy. Bo co da nam jeden pkt zdobyty na klozetowej plus ewentualne zwycięstwo nad Jagą (czytaj 4 pkt), w sytuacji kiedy Jaga w tej kolejce wygra swój mecz i zdobędzie 3 pkt?? Odpowiedź brzmi gówno, bo za dużą już mamy stratę. Jeśli ktoś oprócz kibiców na Bułgarskiej marzy o mistrzu to musi zapierdzielać i wygrywać od teraz każdy mecz to może, podkreślam MOŻE, cud się zdarzy.

    • smigol pisze:

      Oczywiście że tak problem w tym że od gry Lecha bolą aż żeby. Chyba że Bjelica przygotował zespół tak że od meczu z legia będzie już tylko wygrywał. Pisze to tylko dlatego że jestem niepoprawny optymista.

  28. Bronks pisze:

    Nie tylko tępy ale jeszcze beszczelny Trzeba mieć tupet mówiąc „Ostatnio wygraliśmy z nią 3:0, a i tak według kibiców mamy katastrofalną sytuację”. Ta ekstraklapa powinna być już jesienią zdominowana przez Kolejorza a teraz powiniśmy mieć bezpieczną przewagę nad pozostałymi druzynami Tylko nieudacznik mający tylu dobrych grajków poptrafił spierd…..ć ten sezon

  29. tylkoLech pisze:

    Obejrzałam całą konferencję, podkreślam obejrzałam i nie znalazłam tam nic, co generowaloby tak negatywne opinie o dzisiejszych wypowiedziach trenera. Można i trzeba krytykować, to co jest złe, ale czepianie się każdego zdania Bjelicy to przesada. Znowu działa zasada – od miłości do nienawiści, bez polsrodkow.
    Wierzę, że wszyscy krytycy poświęcili 20 minut i obejrzeli konferencję.

    • stowoda pisze:

      @tylkolech – przeceniasz większość tu piszących. Oni przeczytali tylko wybrane przez KKSLech.com fragmenty. Dla wielu coś co trwa dłużej niż 3 minuty to tasiemiec nie do obejrzenia. To się nazywa „socjotechnika” kiedy raz szklanka raz do połowy pełna a raz do połowy pusta. Teraz jest do połowy pusta.

    • enow pisze:

      Mi się nawet ten wywiad podobał.

    • łody pisze:

      Przyznam się że nie dotrwałem do końca bo dla mnie był za długi więc napisałem od siebie co myśle.

  30. old lawica pisze:

    sorry, ale nie jestem kibicem konferencji i mało mnie obchodzi, czy nasz pseudo trener mądrze się wypowiada, czy głupio. Jestem kibicem piłki nożnej i po tym jak gra Lech oceniam Bielicę, a gra od roku tak, że oglądając mecze mam na zmianę, albo mdłości, albo sraczkę i za to już od dawna nie powinno tego nieudacznika być w LECHU.

  31. WybrzeżeKlatkiSchodowej pisze:

    Krotko i na temat bez zbędnego pitu pitu. Kto wygra ten mecz bedzie sie bil z Jagą o Mistrzostwo. Tyle w temacie.

    • stowoda pisze:

      Krótko, słusznie i naukowo 😉

    • Grimmy pisze:

      Przeceniacie znaczenie tego meczu. Owszem, dla nas to mecz (przy wygranej Jagi) pewnie o być albo nie być w kontekście walki o mistrzostwo, dla Legii raczej nie. Jeśli Legia przegra, a Jaga wygra, to będą mieć dalej mniej więcej takie same szanse jak my na mistrzostwo, różnica punktu na naszą korzyść, a strata do Jagi, w naszym przypadku 5, a Legii 6 punktów. Z resztą, wystarczy przypomnieć sobie poprzedni mecz z Legią. Wygrailiśmy z nimi 3 -0, mieliśmy 5 pkt przewagi, pozycję lidera i autostradę do mistrzostwa. Późnej mieliśmy serię remisów, porażkę i spadek w tabeli.Znając życie, Jaga wytraci impet w trakcie rundy, bo na pewno nie dadzą rady wygrywać wszystkiego, jak popadnie. To piłka nożna, więc trzeba zająć się graniem, a nie matematyką. Wygrywać najwięcej jak to możliwe i liczyć, że rywale będą gubić punkty częścej od nas.

    • smigol pisze:

      @Grimmy To je Polska liga, to je circus.

  32. pyra fan kks z breslau pisze:

    Lechowi potrzebni sa dobrzy pilkarze dobranoc

  33. młody pisze:

    Może niepotrzebnie w kółko mielimy o tych szansach, zagrożeniach itp. Niech grają tak jak umieją, bez nadmiernej napinki, co ma być to będzie i tyle. Jak pokazuje historia, najlepiej im się gra jak nie ma nadmiernej presji, im mniej kiboli na stadionie tym sznsa lepszego wyniku. Może trzeba zdjąć z nich i trenera tą premanentną presję?

  34. Bolek pisze:

    Kurwa, ile tutaj jest pojebanych forumowiczów… To jest jakaś masakra. Walczymy o Majstra a Wy nakręcacie negatywne emocje!! Czy Was pojebało?? Nie którym tutaj w dupach się poprzewracało!!
    Ciekaw jestem ilu z tych piszących komentarze posiada samodzielne myślenie… Od jakiegoś czasu mniej zaglądam na tą stronę bo tego czytać się nie da…

    • Pawel68 pisze:

      Najlepiej żebyś wogóle nie zaglądał na tą stronę i najlepiej żebyś nic nie pisał bo poza wulgaryzmami nic nie wnosisz do dyskusji.Może napisz jak tego Majstra zdobędą i kto?

    • Michu73 pisze:

      Paweł, co Ty taki wzburzony?:) Wulgaryzmy, obrazanie naszych zawodników, trenerów to przecież tutaj standard wiec o co chodzi? Bolek wyraził swoje zdanie a Ty od razu wyrzucasz go z forum:)

  35. Ekstralijczyk pisze:

    Ktoś tu w końcu patrzył jak rywal stara się grać i nie skupiał się na swojej tylko grze. (Mecz ze Śląskiem)

  36. Alcatraz pisze:

    Lepsze bajery niż ostatnio, ale bajery bajerami , a i tak w jego przypadku liczy się wynik i względnie przyzwoita gra. Jak to się poprawi większość znów pokocha Nenada.

    Zarząd już powinien kontraktować nowego trenera na nowy sezon niezależnie czy Bjelica odejdzie w chwale czy w hańbie, dla zdrowia nas wszystkich kibiców, piłkarzy i samego trenera.

  37. Wit pisze:

    Ogólnie rzecz ujmując wszyscy maj wy…ne na kibica.

  38. kibol z IV pisze:

    Nenad my kochamy klub od urodzenia .A Ty od kiedy ? Ile już miałeś tych miłości…Wkurwiające są takie słowa….możecie przegrać mecz , to jest sport…ale jesli nie będzie WALKI , to szukaj sobie innej miłości…
    Walczyć KOLEJORZ WALCZYĆ !

    • Bolek pisze:

      @kibol z IV
      Wiem, że jesteś za Kolejorzem na maksa! Proszę Cię, odsłuchaj całą konferencję a nie wybrane teksty… Wiesz gdzie to zrobić.

  39. Darkus pisze:

    O co chodzi ? 2;1 dla Leszka i bedzie git !!!!!

  40. KRIS pisze:

    1-0 Dla Lecha Gytker Kolejorz Kolejorz tylko ZWYCIĘSTWO

  41. KK pisze:

    On nadal nie rozumie co znaczy mecz z Legia!! Szuka alibi juz przed meczem, bo się boi! To jak ta drużyna ma lepiej grac? Ps. Nie ma szans na mistrza, nie ma grajków.

  42. Cubasa pisze:

    Nenad już dawno odleciał.
    Cztery mecze za nami, osiem połówek z czego jedna była dobra.
    Zespół na wyjazdach nie dość, że nie wygrywa to nawet nie strzela bramek.
    Zero pomysłu na grę i jakiś bełkot, że oczekiwania są większe od możliwości.
    Koleś dostał co chciał, kadra szeroka a my nie umiemy strzelić gola potęgom typu Sandecja, Arka czy Korona.
    Zlituj się człowieku i nas opuść z godnością.

  43. Pawel68 pisze:

    @Michu kolega @Bolek pisze ,że jesteś pojebany i w dupie ci się poprzewracała oraz ,że masz wyłączone myślenie.A ty mi coś piszesz o trenerach?Nie rozumiesz słowa pisanego?Pozdro!

    • Michu73 pisze:

      No rzeczywiście Paweł. Nie rozumiemy sie, ale to nic:) Tez pozdrawiam:)

    • Bolek pisze:

      @Pawel68,
      Proszę przeczytaj mój post jeszcze raz i zrozumiesz ich sens…

  44. Kali pisze:

    Toco powiem to jest pojechane na maxa. Ale może mój kumpel m rację mówiąc że skoro danie z liścia ilku piłkarzom w Legii na jakiś czas im pomogło to może my powinniśmy dać tak parę razy z liścia Bjelicy aby zrozumiał co i jak ma robić i gdzie jest. Oczywiście to z mojej strony żart.

  45. rex pisze:

    cubasa…100% popieram…a wogole po co te jego konferencje jak nic nie potrafi zrobic z kopaczami..

  46. Pawel68 pisze:

    @Bolek poza obrażaniem kolegòw nie mogę się w twojej wypowiedzi doszukać jakiegoś innego sensu….