Warto wiedzieć: Wisła – Lech

Stały i przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami, informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć.


Warto wiedzieć: Wisła Kraków – Lech Poznań (02.04.2018):

O poprawę bilansu – Jutro Lech rozegra już 120 mecz z Wisłą w historii, 105 w Ekstraklasie i 45 od ostatniego powrotu do Ekstraklasy. Ma w nim szansę na 46 zwycięstwo wliczając wszystkie fronty.

Wygrać po przerwie – Lech po raz ostatni w lidze wygrał w Krakowie dnia 7 grudnia 2014 roku. Wtedy mimo przegrywania 0:1 poznaniacy zdołali zwyciężyć 2:1. Za to ostatni raz w historii Kolejorz triumfował na Reymonta 30 listopada 2016 roku. Wówczas w rewanżowym meczu 1/4 Pucharu Polski gracze Bjelicy zwyciężyli 4:2.

Tylko 11 zwycięstw – W ciągu kilkudziesięciu lat rywalizacji Lech wygrał z Wisłą w Krakowie tylko 11 razy. 8-krotnie zwyciężał w meczach ligowych. Obiekt przy Reymonta zawsze był dla nas bardzo niewygodny.

Wreszcie się przełamać – Lech ma serię 11 z rzędu wyjazdów bez zwycięstwa. Po raz ostatni wygrał na wyjeździe 20 sierpnia, zatem najwyższa poraża wreszcie się przełamać.

Rywal po dwóch zwycięstwach – Wisła tak jak Lech – wygrała 2 ostatnie mecze ligowe. „Biała Gwiazda” nie ma jeszcze zapewnionego startu w grupie mistrzowskiej, dlatego w poniedziałek będzie bardzo zmotywowana. Czeka nas ciężki bój.

Zrewanżować się za jesień – Mecz Wisła – Lech będzie okazją do rewanżu za jesień. Wtedy wiślacy szybko strzelili gola. Po 10 minucie poznaniacy obudzili się, dominowali, zamknęli rywala na połowie, oddali aż 26 strzałów i wyrwali remis w ostatniej akcji spotkania, który i tak nikogo nie zadowalał. Czas na rewanż!

Powrót do gry w poniedziałek – Mecz Wisła – Lech będzie dla Kolejorza pierwszym od maja 2014 roku spotkaniem w poniedziałek. Lech Poznań od sezonu 2011/2012, kiedy wprowadzono poniedziałkowe mecze w Ekstraklasie zanotował bilans 10-3-0, gole: 30:10.

Odczarować mecze po kadrach – Lech ma na swoim koncie 4 kolejne remisy w meczach zaraz po przerwie na kadrę. Po raz ostatni zwyciężył po obozach reprezentacji ze Śląskiem w listopadzie 2016, a na wyjeździe w listopadzie 2013 roku z Cracovią w Krakowie. Co ciekawe tamten mecz odbył się w poniedziałek.

Po kadrze w marcu były problem – Lech po marcowych przerwach na kadrę zwykle miał problemy. Na przykład rok temu zremisował z Wisłą w Krakowie 0:0. Ostatni po marcowej przerwie na kadrę wygrał w 2013 roku ogrywając na wyjeździe Pogoń 2:0. Bilans po marcowych przerwach na kadrę od 2010 roku jest średni – 2-3-2.

Uwaga na Carlitosa – Największą bronią Wisły jest najlepszy napastnik ligi, Carlitos. Hiszpan, który zdobył dotąd 20 bramek strzelił połowę goli dla krakowian w tym sezonie. Jesienią wbił nam bramkę, zatem nasi obrońcy wiedzą, jak groźny jest ten zawodnik. Jutro trzeba mieć go pod szczególną opieką.

O trzecie zwycięstwo z rzędu – W poniedziałek Lech powalczy o 3 ligowe zwycięstwo z rzędu. Takiej serii w tym sezonie ligowym poznaniacy jeszcze nie mieli. Dotąd wygrali co najwyżej 2 kolejne spotkania.

Wielka stawka – Jeśli Lech ogra jutro Wisłę wtedy wskoczy na 2. miejsce. Jeżeli w 30. kolejce je utrzyma będzie kończył sezon 20 maja u siebie a po drodze zagrałby z Legią w Poznaniu. Stawka jest ogromna! Walczymy o lepszy terminarz w fazie finałowej!

Wielkanoc często była udana – Bilans Lecha Poznań w czasie Świąt Wielkanocnych od 2003 roku to 8-3-1 w oficjalnych meczach. Kolejorz umie więc rywalizować w okresie Wielkanocy. Choćby rok temu wygrał na wyjeździe z Wisłą Płock 3:0.

Bez byłych lechitów? – W Wiśle Kraków występują aktualnie byli obrońcy Lecha – Arkadiusz Głowacki i Marcin Wasilewski. Wiele wskazuje na to, że obaj z powodów zdrowotnych nie zagrają jutro przeciwko Kolejorzowi.

Gole po przerwie? – W trwającym sezonie ligowym Lech zdobył 18 bramek do przerwy i 25 po przerwie. Z kolei Wisła 19 bramek strzeliła w pierwszych połowach i 21 w drugich odsłonach. Spore emocje mogą nas czekać dopiero w drugich 45 minutach.

Wisła gra piłką – Średnie posiadanie piłki w tym sezonie przez wiślaków w Krakowie to aż 56,6%. Nie ma w lidze innej drużyny od Wisły, która tak często byłaby przy piłce w meczach przed własną publicznością. To oznacza, że jutro to gospodarze mogą optycznie przeważać.

Będą tłumy – W Lany Poniedziałek na obiekcie przy ulicy Reymonta zjawi się około 20 tysięcy osób. W Krakowie pojawi się też liczna grupa fanatyków Kolejorza.

Przybył rozjemcą – Arbitrem meczu w świąteczny poniedziałek będzie Jarosław Przybył z Kluczborka. W tym sezonie z nim na murawie Lech wygrał z Cracovią w Krakowie 2:0 i zremisował w Lubinie 0:0. Może to dobry znak?

Faworytem jest Lech – W firmach bukmacherskich minimalnym faworytem do zwycięstwa jest Lech. Średni kurs na wygraną Kolejorza to na razie 2.60. Na remis 3.10 i na zwycięstwo krakowian 2.80.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. Piter pisze:

    Szanowni Panowie Piłkarze. Domyślam się że łatwo na Reymonta nie będzie. Jednak chcąc być Mistrzem Polski trzeba zacisnąć pośladki i przeć do przodu. Tymbardziej że po drużynie tęczowych przejechała się bliska naszemu serca Areczka. Więc nie pozostaje nic innego jak z Krakowa przywieźć 3 punkty i wyprzedzić w tabeli drużynę na „l” z miasta stołecznego Warszawy. Tego wszystkim KIBICOM NASZEGO UKOCHANEGO KLUBU życzę. …”Tylko zwycięstwo KOLEJORZ tylko zwycięstwo”…

  2. Panda1922 pisze:

    Jutro jedziemy z nimi jak z furą gnoju , mam nadzieje , ze Ci którzy zagrają jutro pokażą , ze można na nich liczyć i ze Lech ma 2jedenastki nie tylko na papierze???
    Abstrachując od tematu , zgłupiałem na chwile czytając newsa na oficjalnej ?
    Korzystając z okazji
    zycze wszystkim Kibolom Najwspanialszego Klubu w galaktyce jakim jest KKS LECH POZNAŃ zdrowych i spokojnych Świat Wielkanocnych.
    Smacznego jajka, radości , miłości i rodzinnego ciepła.

    TYLKO I WYŁĄCZNIE LP!!!