Kolejka marzeń
Za nami już 29. kolejka piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2017/2018 z której tym razem kibice Lecha Poznań znów mogą być bardzo zadowoleni. Kolejorz wygrał na wyjeździe pierwszy raz od 20 sierpnia i to w jaki sposób! Zwyciężył będąc w trudnej sytuacji kadrowej, na bardzo trudnym terenie, a także przegrywając 0:1. Po takiej konfrontacji ręce aż same składają się do oklasków!
Czy był ktoś przed meczem, kto marzył o porażce Legii, Jagiellonii i zwycięstwie Lecha aż 3:1 w sytuacji w której przegrywał 0:1? Może były takie osoby, jednak ich marzenia nie miały żadnych podstaw, by mogły się spełnić. Mimo wszystko to co mogło być tylko zwykłym marzeniem, stało się rzeczywistością. Lech wygrał ważny, ale to bardzo ważny mecz wykorzystując do maksimum przegrane Legii, Jagiellonii a nawet potknięcie Górnika. Poznaniacy przeskoczyli na 2. miejsce, doskoczyli do lidera na 2 punkty i Mistrzostwo Polski zależy już tylko od nich.
Arka Gdynia – Legia Warszawa x (nietrafiony)
Termalica Nieciecza – Cracovia Kraków 1 (trafiony)
Górnik Zabrze – Sandecja Nowy Sącz 1 (nietrafiony)
Korona Kielce – Lechia Gdańsk x (nietrafiony)
Pogoń Szczecin – Śląsk Wrocław 1 (trafiony)
Wisła Kraków – Lech Poznań 2 (trafiony)
Wisła Płock – Piast Gliwice x (nietrafiony)
Zagłębie Lubin – Jagiellonia Białystok 2
W najlepszej w tym sezonie kolejce Kolejorz w matematyczny sposób zapewnił sobie miejsce w czwórce co oznacza, że w fazie finałowej 4 razy zagra u siebie i 3 na wyjazdach, które po pierwszym wyjazdowym zwycięstwie od 20 sierpnia może nie będą już aż tak straszne. W każdym razie żeby kończyć sezon 20 maja u siebie Lech musiałby być po 30. kolejce co najmniej drugi. Na razie jest w dwójce i za tydzień w starciu z Górnikiem Zabrze musi po prostu kolejny raz zwyciężyć, aby utrzymać 2. lokatę. Legia gra bowiem z Pogonią, a przecież wszyscy pamiętamy, jak szczecinianom wiedzie się w Warszawie. W przypadku 3 punktów dla Kolejorza są szanse nawet na 1. miejsce po sezonie zasadniczym, gdy Jagiellonia nie da rady ograć u siebie Wisły Płock.
Trochę niżej, za nami w tabeli również jest interesująco. O grupę mistrzowską walczy bowiem Zagłębie z Arką. Gdynianie w derbach zmierzą się z Lechią w Gdańsku, natomiast Cracovia, która w ten weekend straciła szanse na górną ósemkę podejmie Zagłębie. Ten kto wygra może mieć już pewne utrzymanie w Ekstraklasie. Nas w każdym razie interesuje Lech Poznań i zwycięstwo nad Górnikiem Zabrze. Trzeba, po prostu trzeba go pokonać, by mieć terminarz w grupie mistrzowskiej taki o jakim marzymy. W sobotę tylko ZWYCIĘSTWO!
Nasze obiektywne typy na mecze 30. kolejki LOTTO Ekstraklasy 2017/2018:
Cracovia Kraków – Zagłębie Lubin x
Jagiellonia Białystok – Wisła Płock 1
Lech Poznań – Górnik Zabrze 1
Lechia Gdańsk – Arka Gdynia x
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin 1
Piast Gliwice – Termalica Nieciecza 1
Sandecja Nowy Sącz – Wisła Kraków x
Śląsk Wrocław – Korona Kielce 2
Tabela po 29. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2017/2018:
1. Jagiellonia Białystok 54 pkt.
2. Lech Poznań 52
3. Legia Warszawa 51
4. Górnik Zabrze 47
5. Wisła Płock 46
6. Korona Kielce 44
7. Wisła Kraków 43
8. Zagłębie Lubin 42
—
9. Arka Gdynia 40
10. Cracovia Kraków 38
11. Pogoń Szczecin 31
12. Śląsk Wrocław 30
13. Piast Gliwice 29
14. Termalica Nieciecza 28
15. Lechia Gdańsk 27
16. Sandecja Nowy Sącz 24
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Marzenia się spełniają. Ale Lech już od meczu ze Śląskiem a później z ległą gdzie nas oszukano pokazał że forma idzie w górę. Teraz wystarczy ją utrzymać. Jaga słabnie a legła gra piach. Mamy teraz mecz z osłabionym górnikiem. A wcale bym się nie zdziwił gdyba jaga zremisowała a nawet przegrała z wisłą Płock. Na k…e już nie patrze ona jest naprawdę słaba
faktycznie lepiej być nie mogło. teraz wygrać z Górnikiem i czekać na grupę mistrzowską!!!!!!!!!!!!
Nop super sie to ułożyło, teraz jeszcze remis Jagieloni z Płockiem, nasze zwycięstwo z Górnikiem i startujemy z pierwszej pozycji, a wówczas i Jagielonie i kurwiszona mamy u siebie, co o 50% podnosi nam z automatu szansę na tytuł MP.
Cztery tygodnie temu (5.03.2018), pod artykulem „Trzeba grac dalej”, wiekszosc kibicow – wlacznie zreszta z Redakcja – pisala, ze sznse na mistrzostwo mamy juz tylko matematyczne, a niektorzy martwili sie nawet tym, ze Gornik odzyska punkty stracone w Gliwicach (co zreszta zrobil) i tez moze nas wkrotce przegonic.
Wowczas bylem jednym z bardzo niewielu glosow optymizmu na tym forum. Bardzo sie ciesze, ze moje slowa jak na razie sie sprawdzaja, ale przy okazji zaczynam u niektorych zauwazac przesade w druga strone, czyli hurraoptymizm i myslenie juz tylko o meczach w rundzie finalowej.
Pamietajmy, ze w sobote gramy z tym samym Gornikiem, ktorego jeszcze kilka tygodni temu wielu z nas widzialo jako naszego rywala o 3 miejsce w tabeli i z ktorym notabene przegralismy 3:1 przed kilkoma miesiacami.
Ave Lech!
W sobote gramy bardzo ważny mecz ,nasi piłkarze potrzebują wsparcia nie widzę innej możliwości jak frekwencja w okolicy 30 tys. To znowu będzie trudne spotkanie mimo, że Górnik gra w osłabieniu i nie gra już takiej piłki jak podcza 1 rundy zasadniczego sezonu. Dla mnie runda finałowa tego sezonu zaczyna się już w ten weekend i wszyscy spotykamy się w sobote na Bułgarskiej. Tylko Lech.
jak w każdej kolejce gwizdacze to najważniejsi zawodnicy… we wczorajszym meczu wynik gwizdacz plusy: gwizdacz minusy jest 1:3 (plusy: puszczenie gry, jak pałkarz znokautował klupsia; minusy: bramkowe wolny i karny w pierwszej połowie, niepodyktowanie karnego dla nas za rzeczywistą rekę w drugiej połowie)
jak w każdej kolejce gwizdacze to najważniejsi zawodnicy… we wczorajszym meczu wynik gwizdacz plusy: gwizdacz minusy jest 1:3 (plusy: puszczenie gry, jak pałkarski troglotyda znokautował klupsia; minusy: bramkowe wolny i karny w pierwszej połowie, niepodyktowanie karnego dla nas za rzeczywistą rękę w drugiej połowie)
Nieskromnie powiem , że w taki scenariusz wierzyłem i tym pisałem 2 tygodnie temu. Cieszy konsekwencja w grze i świadomość celu do zrealizowania.
Od wielu sezonów Lech w szczytowej formie jest w kwietniu. Nie wiem, czy to specyfika przygotowań fizycznych, ale tak jest. Dobrze to wróży na najbliższe mecze.
Ja akurat wierzyłem że Arka wygra z Legią, i że Jagiellonia potknie się na Zagłębiu. Lech w formie z kolei jest nie do zatrzymania. Nawet kontuzje nie są w stanie zachwiać grą naszej drużyny, bo wchodzi rezerwowy który też jest w bardzo dobrej formie. Po bardzo dobrze rozegranym meczu Lech pobił Wisłę w Krakowie!
Jak zwykle sedzia mial posmarowane to i karnego z kapelusza wyciagnal. Lech zdechl kolejorz
karny był z kapelusza, tak samo jak wolny dla was, po którym padła bramka.
z kapelusza był wolny dla GTS a co do karnego. Tomasik dośrodkowuje w okolice 5 metra a piłka tam nie dociera bo? dlaczego Mario?
Wszyscy wiedza ze sedziowie dyktuja pod lecha i tak jest przez ostatnich kilka kolejek ale nie wszystko lech potrafi wykorzystac
tej michalak, jesteś kolejny, który ma bezsensowny logicznie argument typu wszyscy-nikt… wiedz więc, że nie wszyscy, bowiem ja tak nie wiem…
@aaafyrtel
Fo orzeczytaj raz jeszcze ko mentarz i wtedy juz bedziesz poinformowany.
mam nadzieje na pełen stadion
Kolejka rzeczywiście idealna, strasznie szkoda tej poprzedniej i tej końcówki meczu Jagi z Arką…
Gdyby Arka tam zremisowała chociaż bylibyśmy obecnie liderem. Ale co się odwlecze, to nie uciecze.