6 tygodni ciężkiej pracy
Piłkarze Lecha Poznań po jednym dniu wolnego wrócili dziś do zajęć i tym samym rozpoczęli mikrocykl treningowy mający za zadanie jak najlepiej przygotować drużynę do starcia z Koroną Kielce. Najbliższy mecz Kolejorza odbędzie się już w piątek, 13 kwietnia, o godzinie 20:30 na Inea Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17.
Decyzją sztabu szkoleniowego zawodnicy Lecha Poznań otrzymali wolną niedzielę, a dziś wrócili do pracy. Do piątkowej potyczki z „Koroniarzami” w której powalczą o 5 z rzędu zwycięstwo i 9 z kolei przed własną publicznością odbędą łącznie 4 jednostki treningowe (po jednym treningu na dobę). W Polsce wreszcie jest wiosna, dlatego w kolejnym tygodniu zajęć „niebiesko-biali” mogą ćwiczyć w normalnych warunkach na naturalnej płycie.
Z każdym dniem poprawia się sytuacja kadrowa w Lechu Poznań. Do formy dochodzą m.in. rekonwalescenci Jasmin Burić, Mario Situm, Maciej Makuszewski czy Thomas Rogne, który w niedzielę zadebiutował w oficjalnym meczu Kolejorza rozgrywając 90 minut w spotkaniu III-ligowych rezerw z KKS-em Kalisz 4:0. Ponadto w piątek do dyspozycji Nenada Bjelicy będzie pauzujący za kartki w meczu z Górnikiem Zabrze pomocnik, Darko Jevtić.
Jedynymi zawodnikami, którzy w najbliższej kolejce na pewno będą nieobecni są mający jeszcze zaległości treningowe Maciej Makuszewski, a także Elvir Koljić oraz Mihai Radut leczący urazy więzadeł pobocznych w kolanie. Sztab szkoleniowy ma z kogo wybierać, zatem w tym tygodniu będzie trwała rywalizacja już o samo załapanie się do meczowej „18” na bój z „Koroniarzami”.
Jeśli w tym tygodniu nie wydarzy się nic złego lub nikt nie będzie narzekał na mikro-uraz, to wyjściowa jedenastka Lecha Poznań na pojedynek z Koroną Kielce będzie podobna do składu, który wyszedł od początku na niedawne spotkanie z Górnikiem Zabrze. 13 kwietnia uważać muszą Maciej Gajos i Łukasz Trałka. Obaj są zagrożeni, dlatego kolejna kartka wykluczyłaby ich z występu przeciwko Zagłębiu Lubin.
Lech Poznań jest liderem LOTTO Ekstraklasy, zatem za 4 dni wygrana pozwoli mu utrzymać 1. lokatę w ligowej tabeli. Przed Kolejorzem jeszcze 6 tygodni ciężkiej pracy i 7 meczów, aby 20 maja około godziny 20:00 móc świętować 8 tytuł Mistrz Polski w 96-letniej historii klubu.
Przewidywany skład Lecha na mecz z Koroną na ten moment:
Putnocky – Gumny, Dilaver, Vujadinović, Kostevych – Trałka, Gajos – Jóźwiak, Majewski, Jevtić – Gytkjaer.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
W ostatnim akapicie redakcja walnęła byka. Świętowanie będzie tydzień wcześniej a 20 maja ok. godziny 20 to będzie jedynie zabawa z okazji wygranej z Legła czego wszystkim i sobie życzę.
Hehe! Też tak wykombinowałem 🙂
„Decyzją sztabu szkoleniowego zawodnicy Lecha Poznań otrzymali wolną niedzielę, a dziś wrócili do pracy” Niesamowite jak się ten nasz sztab zmienił od jesieni. Jesienią byłyby 3 dni wolnego, a w środę zajęcia rozruchowe. Ciekawe co było tego przyczyną. Krótkie wakacje i piłkarze byli przemęczeni tak fizycznie jak i psychicznie? Może za mocno Bjelica im śrubę dokręcił przed sezonem? Gołym okiem widać, że zespół fizycznie prezentuje się lepiej.
Niech sobie odkręca lub przykręca, byle mieć przynajmniej punkt więcej od zespołu nr 2 po sezonie.