Zwycięski status quo

EkstraklasaZa nami już 32. kolejka piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2017/2018 z której kibice Lecha Poznań mogą być umiarkowanie zadowoleni. Przede wszystkim Kolejorz po raz 2 z rzędu wygrał na wyjeździe, utrzymał pozycję lidera ligowej tabeli, lecz nie powiększył przewagi nad dwoma najgroźniejszymi rywalami w walce o tytuł Mistrza Polski, którzy także umieli zwyciężyć na wyjazdach bez straty gola.


32. kolejka po piątkowej wygranej Lecha Poznań czysto na papierze była idealna do tego, aby zgubić Jagiellonię lub Legię. Niestety ani Korona ani Wisła nam nie pomogły. Szczególnie krakowianie spisali się żenująco i nie wiadomo tak naprawdę po co wyszli na drugą połowę skoro nawet nie mieli ochoty do atakować. W ten weekend w grupie A przegrały wszystkie drużyny, które wystąpiły w roli gospodarza. Tydzień wcześniej było podobnie, więc granie u siebie tak jakby paraliżowało zespoły z grupy mistrzowskiej.

Zagłębie Lubin – Lech Poznań 2 (trafiony)
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok x (nietrafiony)
Wisła Kraków – Legia Warszawa 1 (nietrafiony)
Górnik Zabrze – Wisła Płock 1 (nietrafiony)

Sandecja Nowy Sącz – Arka Gdynia x (nietrafiony)
Piast Gliwice – Pogoń Szczecin 1 (nietrafiony)
Lechia Gdańsk – Cracovia Kraków 1 (nietrafiony)
Termalica Nieciecza – Śląsk Wrocław x (nietrafiony)

Co wiadomo po 32. kolejce? Wiadomo, że ta liga jest niemożliwa. W ten weekend u siebie umiała wygrać tylko Sandecja, która tak naprawdę nie gra u siebie i która ostatni raz zwyciężyła we wrześniu. Ponadto z ekip grających przed własną publicznością gole dla gospodarzy padły tylko w Niecieczy dzięki zawodnikom wspomnianej wcześniej Sandecji oraz Termaliki. W tej kolejce chyba nie było osoby, która trafiłaby rozstrzygnięcia wszystkich meczów. Dla nas najistotniejsze i tak jest mimo wszystko zwycięstwo Lecha Poznań, który jest coraz bliżej zrealizowania głównego celu. Zostało tylko lub jak kto woli – aż 5 spotkań, żeby świętować zdobycie upragnionego tytułu Mistrza Polski. Najbliższa seria spotkań będzie nieco inna od poprzednich, gdyż Kolejorz podchodząc do meczu z Górnikiem będzie już znał wynik piątkowej potyczki Legii z Koroną. W 31 i 32. kolejce grał przed legionistami i Jagiellonią.


Nasze obiektywne typy na mecze 33. kolejki LOTTO Ekstraklasy 2017/2018:

Lech Poznań – Górnik Zabrze 1
Legia Warszawa – Korona Kielce 1
Wisła Płock – Zagłębie Lubin 2
Jagiellonia Białystok – Wisła Kraków 1
Arka Gdynia – Piast Gliwice x
Pogoń Szczecin – Sandecja Nowy Sącz 1
Cracovia Kraków – Termalica Nieciecza 1
Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk x

Tabela po 32. kolejce LOTTO Ekstraklasy 2017/2018:

1. Lech Poznań 58 pkt.
2. Jagiellonia Białystok 57
3. Legia Warszawa 57
4. Wisła Płock 53
5. Górnik Zabrze 50
6. Korona Kielce 48
7. Zagłębie Lubin 46
8. Wisła Kraków 45

9. Cracovia Kraków 43
10. Arka Gdynia 40
11. Śląsk Wrocław 37
12. Pogoń Szczecin 35
13. Lechia Gdańsk 34
14. Piast Gliwice 31
15. Termalica Nieciecza 29
16. Sandecja Nowy Sącz 28

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







7 komentarzy

  1. Pawel68 pisze:

    Lubin wygra w Płocku wg.redakcji chyba nie?

    • inowroclawianin pisze:

      Wszystko jest możliwe w tej lidze, choć w tym przypadku bardziej stawialbym na remis bo obie ekipy ostatnio dobrze się prezentują. Nie wiadomo jednak jak Zagłębie podejdzie do tego meczu. Myślę też że Jaga i legła w tej kolejce zwyciężą.

  2. John pisze:

    Ciekawe jak zagra Lech,te ostatnie 2 spotkania słabe ,na szczęście z Zagłębiem udało się wygrać.
    Czy to jakiś szybki spadek formy ,czy daje znać o sobie ,ta, jak ona?presja.
    Zwycięstw Lecha ,Jagiellonii czy Legii ,wcale nie można być pewnym,tu każdy może wygrać z każdym.
    Lech nie może sobie pozwolić na stratę punktów z Górnikiem ,bo w kolejnym, chyba jeszcze trudniej zapowiadającym się spotkaniu,na wyjeździe z Wisłą Płock może być już pod ścianą.
    A nie wiadomo jak będzie wyglądać sytuacja kadrowa ,Trałka,Gajos zagrożeni ,a bez choćby Trałki będzie piekielnie ciężko.

    • inowroclawianin pisze:

      No Tralka powinien uważać w meczu z Górnikiem. Przy korzystnym wyniku do przerwy, jeśli by tak było, powinien Bjelica go ściągnąć z boiska.

  3. kibol z doliny pisze:

    Uważam że dwa poprzednie mecze i taktyki były ułożone tak aby nikt z głównych rywali nie rozszyfrował tak jak miało miejsce w zeszłym roku kiedy każdy pod koniec wiedział jak z nami grać teraz mam nadzieję że będziemy do ostatniej kolejki potrafili ograć każdego z kim przyjdzie nam grać żeby na koniec świętować Mistrzostwo tego życzę sobie wam i wszystkim którzy wierzą że to trofeum jest na wyciągnięcie ręki wystarczy zachować zimną głowę a będziemy tam gdzie wszyscy tego chcemy. Tylko lech

  4. kaktus pisze:

    Wygrane gości i braki goli gospodarzy nie są aż tak dziwne. Kalendarz obecnie jest ułożony sztucznie i w tej kolejce teoretycznie słabsze drużyny były gospodarzami spotkań. Jeśli coś może zaskakiwać, to właśnie brak niespodzianek typowych dla ekstraklasy (jak np. wygrana drugiego składu zespołu na stadionie lidera, który u siebie nie przegrał od roku).

  5. Dany pisze:

    Po tej kolejce tabela sie nie zmieni za to w 34 będzie sie działo Jaga v Legia,Wisła P. v Lech.Wszystko może sie w tabeli odwrócić