Wokół meczu Lecha z Górnikiem
Sobotni i ligowy mecz Lech Poznań – Górnik Zabrze zakończony przegraną Kolejorza rezultatem 2:4 przeszedł już do historii naszego klubu, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim negatywne. Więcej o tym i nie tylko dowiecie się poniżej.
Pogorszony dobry bilans
W 96 meczu z Górnikiem i 93 w Ekstraklasie zespół Lecha pogorszył swój dobry bilans z Górnikiem. Poległ 30 raz i 7 u siebie.
Ogólny bilans: 40-26-30, 132:116 (96 meczów)
W Ekstraklasie: 40-26-27, 129:108 (93 mecze)
U siebie: 25-15-7, 79:38 (47 meczów)
Górnik już nie leży
Na 14 ostatnich meczów Lecha z Górnikiem w Poznaniu ekipa Kolejorza zwyciężała aż 11 razy. Lech przegrał dziś z zabrzanami w Poznaniu po raz pierwszy od 2003 roku. Szkoda takiej passy.
Pierwsza wygrana Brosza
Zespół prowadzony przez Marcina Brosza po raz pierwszy pokonał Lecha w Poznaniu. Szkoda, że w tak ważnym dla nas meczu.
Trener Marcin Brosz i jego mecze przeciwko Lechowi:
2010, Odra – Lech 0:0
2012, Lech – Piast 4:0
2013, Piast – Lech 0:3
2013, Piast – Lech 0:2
2014, Lech – Piast 4:0
2015, Lech – Korona 0:0
2015, Korona – Lech 0:1
2017, Górnik – Lech 3:1
2018, Lech – Górnik 3:1
2018, Lech – Górnik 2:4
Bilans: 2-2-6, gole: 8:20 na niekorzyść Brosza
Koniec serii z beniaminkami
Lech w tym sezonie wyjątkowo słabo radził sobie z beniaminkami. Bilans po porażce z Górnikiem to: 1-2-2, bramki: 6:8. Ten ogólny Lecha z beniaminkami od 2003 roku po sobotnim spotkaniu to: 45-22-15, gole: 158:75 w 82 meczach. Kolejorz ostatni raz przegrał z beniaminkiem u siebie jesienią 2004 roku (z Cracovią 0:2). Po 14 latach znów poległ.
Lechici polepszają liczby
4 bramkę w tym sezonie strzelił Maciej Gajos, a 2 trafienie w barwach Lecha zaliczył Oleksiy Khoblenko. 1 asystę ma Kamil Jóźwiak, natomiast Maciej Makuszewski zanotował już 5 asystę.
Po liderze
Lech stracił pozycję lidera LOTTO Ekstraklasy i po tej kolejce może być jeszcze trzeci. Na szczęście w walce o tytuł wszystko zależy od niego. Kolejorz 2 raz z rzędu poległ u siebie. Niesamowite.
Kolejni zagrożeni
Do zagrożonego Trałki i Gajosa dołączyli dziś Majewski, Dilaver i Vujadinović. Sytuacja z kartkami w Lechu zrobiła się niepokojąca.
Bilans wciąż średni
Lechowy bilans tego sezonu to 19-12-9, gole: 65:36. Jest średni, jednak minimalnie go poprawiając będzie można dobić 20 maja do mistrzowskiej stacji. To jest główny cel dla całego klubu!
DOM: 14-4-2, 45:15 (liga 13-3-2, 37:13)
WYJAZD: 5-8-7, 20:21 (liga 4-7-5, 15:15)
OGÓŁEM: 19-12-9, 65:36
Punktowo jest gorzej
Lech Poznań po 33 kolejkach ma aż 6 punktów mniej niż rok temu oraz 2 oczka mniej niż w ostatnim mistrzowskim sezonie. Przez 2 z rzędu porażkę u siebie tytuł zaczął odjeżdżać.
Sezon 2017/2018
2-3. Lech Poznań 58 pkt. 16-10-7, 52:28
Sezon 2016/2017
3. Lech Poznań 64 pkt. 19-7-7, 58:24
Sezon 2015/2016
7. Lech Poznań 44 pkt. 13-5-15, 39:42
Sezon 2014/2015
1. Lech Poznań 60 pkt. 16-12-5, 58:31
0:1 jak porażka
Licząc sezony 2015/2016 – 2017/2018 zespół Lecha przegrywał dziś 50 raz. Poległ w 38 meczu.
Lech przy wyniku 1:0
65-7-3
Lech przy wyniku 0:1
5-7-38
* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2017/2018)
Lech się nie podniósł
Lech za kadencji Bjelicy przegrywał dziś 0:1 w 22 spotkaniu. Poległ 13 raz.
Lech przy wyniku 1:0 za Bjelicy
37-4-2
Lech przy wyniku 0:1 za Bjelicy
4-5-13
—
Gole w sezonie 2017/2018
Ekstraklasa (52 gole w 33 meczach)
18 – Gytkjaer
6 – Trałka
5 – Makuszewski, Jevtić
4 – Gajos
3 – Dilaver, Jóźwiak
2 – Situm, Majewski, Khoblenko
1 – Nielsen
—
1 – Putivtsev – gol samobójczy
Liga Europy (13 goli w 6 meczach)
3 – Jevtić
2 – Situm, Majewski, Nielsen, Gytkjaer
1 – Jóźwiak, Trałka
Gole ogółem (65 goli w 40 meczach)
20 – Gytkjaer
8 – Jevtić
7 – Trałka
5 – Makuszewski
4 – Situm, Majewski, Jóźwiak, Gajos
3 – Nielsen, Dilaver
2 – Khoblenko
—
1 – Putivtsev – gol samobójczy
—
Asysty w sezonie 2017/2018
Ekstraklasa
7 – Jevtić
5 – Makuszewski
4 – Majewski, Situm
3 – Barkroth, Gumny, Radut, Gajos
2 – Kostevych
1 – Gytkjaer, Rakels, Vujadinović, Janicki, Jóźwiak
Liga Europy
3 – Majewski
2 – Makuszewski
1 – Jevtić, Kostevych, Rakels, Vujadinović
Asysty ogółem
8 – Jevtić
7 – Majewski, Makuszewski
4 – Situm
3 – Barkroth, Gumny, Radut, Kostevych, Gajos
2 – Rakels, Vujadinović
1 – Gytkjaer, Janicki, Jóźwiak
—
Żółte kartki w sezonie 2017/2018:
Ekstraklasa (64 kartki)
7 – Trałka, Dilaver
5 – Radut, Situm, Jevtić
4 – Makuszewski, L.Nielsen, Janicki, Gumny
3 – Gajos, Vujadinović, Majewski
2 – Nielsen, Rakels, Kostevych
1 – Tetteh, Klupś, Gytkjaer, Putnocky
Puchar Polski (3 kartki)
1 – Gajos, Tetteh, Vujadinović
Liga Europy (11 kartek)
2 – Situm, Nielsen
1 – Gumny, Majewski, Tetteh, Burić, Trałka, Kostevych, Vujadinović
78 żółtych kartek, w 40 meczach, 20 zawodników:
8 – Trałka
7 – Situm, Dilaver
5 – Radut, Jevtić, Gumny, Vujadinović
4 – Makuszewski, Nielsen, L.Nielsen, Janicki, Gajos, Majewski
3 – Tetteh, Kostevych
2 – Rakels
1 – Burić, Klupś, Putnocky, Gytkjaer
Czerwone kartki
1 – Tetteh, Gajos (bezpośrednia)
1 – Radut (za dwie żółte), Janicki (za dwie żółte)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Aby wygrać to trzeba biegać , a dziś Górnik przebiegł o 10 km więcej od naszych gwiazdeczek
To świadczy o tym kto chciał wygrać
Rozumiem niezadowolenie, ale akurat argument nietrafiony. Jak masz 38,5% posiadania to z reguły biegasz za piłką jak kot z pęcherzem. Staty łatwo nabić.
Górnik wygrał spokojem, dobrą postawą bramkarza, skutecznością strzałów, zmyślnym Broszem, naszymi błędami indywidualnymi, niepewną obroną i chaosem na ławce trenerskiej.
Argument akurat trafiony. Lech posiadał piłkę ale nie był w stanie wykreować sytuacji. Do czasu posiadania piłki liczy się też czas jej rozgrywania na własnej połowie. Piłkarze Górnika biegli jak kot z pęcherza i zamykali wszystkie wolne strefy.
Powiem tylko tyle i aż tyle. Mecz w Płocku zweryfikuje nasze sny o potędze. Wygramy – mamy zaledwie szansę. Przegramy – zdobywamy puchar.
Frajerstwa.
Lech jeśli nie zdobędzie mistrzostwa to nie przez dwie porażki z Koroną i Górnikiem. Niesamowite jest to, że legia mając 11 porażek jest liderem ekstraklasy, Jaga też gra bardzo nierówno, lechia która przed sezonem była wymieniana w gronie drużyn, które będą walczyć o pierwszą trójkę nie dostała się nawet do pierwszej ósemki. Podsumowując rywale w tym sezonie są bez formy i sportowo silny Lech już dawno zagwarantował by sobie tytuł MP po rundzie zasadniczej sezonu, tymczasem rzeczywistość jest taka, że Kolejorz też uczestniczy w wyścigu żółwi. Przez wiele miesięcy nasza drużyna nie potrafią wygrać spotkania na wyjeździe. Runda finałowa Lech ma przewagę zaledwie jednego punktu nad rywalami (Jagą i legią) wydaje się, że ma pewną przewagę nad tymi drużynami ponieważ terminarz meczów jest bardzo korzystny dla Kolejorza. Podejmujemy przeciwników na swoim terenie jest presja wyniku i wydaje się, że zawodnicy nie wytrzymują tego i przegrywają dwa mecze u siebie. Gdyby Lech miał bardzo dużą przewagę punktów po rundzie zasadniczej to takie porażki z Górnikiem czy Koroną prawdopodobnie nie miały by znaczenie, ponieważ mocny Kolejorz przy takiej formie rywali miałby naprawdę olbrzymią przewagę. Nasi nie wykorzystali słabości przeciwników.
Mamy jeszcze szanse na zdobycie MP jednak teraz nie ma już miejsca na potknięcia.
Dla mnie Klupś bez nadziejny boi się piłki, lepiej go wypożyczyć niech się ogrywa 1lidze a Situm niech spada do Chorwacji razem Bjelica. Rutkowski tak dalej sprowadzaj szroty i amatorów
Niech kupia Kurzawe i Zurkowskiego i kadziora a nie ten szrot zagranicy
nie stać Kolejorza na 2 z 3 zawodników. Zakładając że Kądzior coś zagra na MŚ ten transfer też odjedzie..Niech zaczną kupować lepszych zawodników z zagranicy a nie tabuny ogórów..
Fatalnie to wygląda z kartkami.
Dilaver i Vuja najszybciej mogą dostać kartkę, a później środek pola.